Skocz do zawartości

Lampka

Społeczność Astropolis
  • Postów

    2 340
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Lampka

  1. ... odbyłem z panią z serwisu krótką rozmowę, gdy zadałem pytanie co mam zrobić ze starą otrzymałem odp. że nie muszę jej odsyłać. ....

    Skoro tak, to nie mam pytań. Pewnie mieli za dużo kłopotu z odsyłaniem i machnęli ręką na sprawę.

    Świadczy to jednak również o tym, że mimo zwrotów i tak im się opłaca to sprzedawać. A więc rzeczywiście koszt produkcji musi być groszowy. Ostatnio nawet chyba częściej lidletka bywa na półkach... Interes się więc kręci.

  2. Nie chciałby Ci psuć nastroju, ale musisz liczyć się z tym, że będą starą chcieli dostać z powrotem. Z tego co wiem, to serwisowi w Polsce (który jest tylko pośrednikiem) nie za bardzo opłaca się wysyłać do Niemiec każdej lornetki osobno, bo koszt byłby wyższy od jej wartości. Ale niewykluczone, że kiedyś postanowią wysłać wszystkie wadliwe jednym transportem i będziesz się musiał pożegnać ze starą pod groźbą utraty gwarancji na nową.

    Nie namawiam też do dzwonienia do pani w serwisie, żeby otrzymać darmowo lornetkę, jeśli nie mamy kupionej wadliwej. Byłoby to oczywiste łamanie prawa i nie zdziwiłbym się, gdyby za którymś razem sprawa skończyła się w sądzie.

    Oczywiście niczego Tobie nie zarzucam. Ale proszę nie sugeruj, że można coś od nich dostać za darmo. Sam też korzystałem z tego serwisu i wiem, że wymiana wadliwego egzemplarza jest czasem konieczna. Miałem z panią z serwisu do czynienia i wiem, że sprawy załatwia uczciwie i z dużą dozą zaufania do klienta. Moim zdaniem nie należy go nadużywać.

  3. Odnosząc się do fotografii reportażowej (bo za taką w zasadzie możemy uznać tą o którą toczył się poprzedni spór) polecam tekst o skandalu jaki wybuchnął po konkursie Polskiej Fotografii Prasowej w br. TEKST - fotoreporter poprawił swoje zdjęcie metodą "layeringu" przez co stracił nagrodę, honor i pracę....

     

    Pozdrawiam !

     

    Odnosząc się do tego przypadku, nie sposób nie zauważyć, że zdjęcie nie miało problemów z publikacją w GW i zapewne było (jest) tak poprawianych 90% zdjęć prasowych. Skandal był efektem złamania zasad konkursu, w których było jasno określone, że ingerencji nie powinno być. Swoją drogą takie konkursy są świetną okazją promowania fotografów, którzy mają dobre oko i rękę, a nie tylko najnowszego Photoshopa.

  4. Sumas, te tematy były już wałkowane do bólu. Ciężko napisać coś nowego, żeby się nie powtarzać, albo kogoś nie obrazić.

    Nie wiem, czy nie otwierasz tym wątkiem puszki Pandory... Wiem, że intencje masz merytoryczne, ale pewnie znowu zejdzie na personalia.

    Zresztą nawet z tymi Twoimi konkluzjami nie do końca można się zgodzić. Ja, jako naukowiec pracujący z obrazem, wiem, że dowolna manipilacja nim jest dozwolona. Ale pod warunkiem, że pozwoli wydobyć informację z szumu i zostanie w sposób szczegółowy opisana a jej efekt będzie można osiągnąć w sposób powtarzalny.

    PS. Oczywiście mówię o obrazie, a nie o montażu wielu obrazów. No widzicie, już się zrobiło personalnie :Boink:

  5. ...Gdyby ktoś był zainteresowany filtrem semi apo 2" to jeszcze go nie ma....

    Ja jestem zainteresowany 1,25". Cieszę się, że wreszcie ktoś go ma i testuje (Benedykt :helo: ). Parę razy już miałem być w Warszawie i go kupić, ale zawsze coś mi w ostatniej chwili przeszkodziło. Pewnie w końcu kupię go "wysyłkowo". Mam tylko wątpliwości, czy moje refraktorki nie są zbyt mikre aperturowo do tego filtra. (70 mm). Fakt, że jeden z nich (ETX) jest bardzo jasny (F5) i "trochę" ubarwia mi obiekty fioletem. Przy jego jasności może być spora różnica w oglądanym obrazie. Liczę również na poprawę kontrastu, bo w warunkach miejskich i podmiejskich przy F5 jest troche za jasne tło.

    Nie wykluczam też, że prędzej czy później pójdę w większe achromaty, a wtedy filtr może być jeszcze bardziej przydatny.

  6. To, że semiapofilter wycina dużą część widma nie podlega dyskusji. Gdzieś kiedyś u Japończyków znalazłem wykres z charakterystyką spektralną tego baaderowskiego semiapo. Wygląda to tak:

    semiapofilter.jpg

    Nie wiem za bardzo skąd wziął się ten wykres, bo na stronach Baader Planetarium go nie ma. Być może jest dołączony w ulotce do filtra?

    Chciałbym jednak jeszcze zwrócić uwagę na inną sprawę. Otóż dużą zaletą tego filtra jest fakt, że "koryguje" (czyli wycina) jednakowo w całym polu widzenia. A chromacor ponoć lepiej radzi sobie w centrum pola niż na brzegach. A więc semiapo mógłby być lepszy do fotografii. Wycina on również IR i UV, a więc może zastępować przy kamerkowaniu filtr IR/UV Cut.

    Fakt, że obraz jest ciemniejszy... Ale częściowo ciemniejszy o niechciane fiolety.

  7. Pomysł fajny, jednak ja bym raczej wyciągał powietrze. A w rurce siedzącej w wyciągu trzeba by jakąś separację strumieni wychodzących i wchodzących dać i do tego dobre filtry. Może jakieś przeciwpyłkowe z samochodu?

    Ale pewnie i tak prędzej czy później dojdziesz do tego, że będziesz obkładał Maka Peltierami :szczerbaty:

    PS. Wymądrzam się jakbym był mógł zastosować takie coś u siebie, ale niestety w MTO taka cyrkulacja nie jest możliwa, bo komorę teleskopu zamyka od tyłu jeszcze trochę szkła.

  8. ...To cos ma jakies 100cm srednicy i wazy około 1500 kg co w porównaniu ze zwykłym kamieniem jest niemozliwe. ...

     

    Okrągły granitowy kamień o średnicy 1 metra (objętość 0,52 m3) powinien ważyć prawie 1370 kg, a więc nie jest to niemożliwe. Gdyby był z czystego żelaza ważyłby ponad 4 tony!!! Zresztą nie sądzę, żebyś go ważył.

    Nie znam się na meteorytach, ale podobnie "brzydko" wygląda powierzchnia granitu rapakiwi, który u nas dosyć powszechnie występuje w postaci głazów narzutowych.

    Tu przykład takiego granitu, ale czystego, z widocznymi kryształami minerałów:

    http://www.kristallin.de/rapakiwis/prick13_v.jpg

  9. ...

    Faktycznie CHROMACOR działa w świetle dziennym. Jednak bardzo ciekawy jestem, jak poradzi sobie z ciałami niebieskimi: Jowisz, Księżyc, Wenus.

    ...

     

    Trzeba sobie chyba jasno powiedzieć, że Jowisz obecnie i Wenus zwykle, są dodatkowo "kolorowe" przez refrakcję atmosferyczną. A tego przecież chromacor nie skoryguje. Jeśli planety będą wysoko, to obraz powinien być bardzo przyzwoity. Dobrym testem może być teraz Księżyc. Pamiętam kiedyś fotki z i bez chromacora były na astro4u i rezultaty nie rzucały na kolana. Być może nie był odpowiednio dobrany do refraktora?

    PS. Gratuluję zakupu. Ten legendarny Chromacor zaczynał już trochę funkcjonować w środowisku użytkowników achromatów jak Święty Graal. Dobrze, że go masz i możesz zrobić rzetelne testy. Dzienne zdjęcia są bardzo obiecujące.

  10. No i doczekaliśmy się drugiego cyklu wykładów.

    Muszę się uderzyć w pierś (albo i w główkę), bo niestety przegapiłem informację o ich rozpoczęciu :Boink::Boink::Boink:

    Trwają one już w najlepsze od poniedziałku. Więcej informacji tu:

    http://aktualnosci.umk.pl/?dzial=Aktualnos...=20070511101221

    Program wygląda następująco:

    poniedziałek, 21. maja - „Słońce – nasza dzienna gwiazda. Podstawy astrofizyki gwiazd. Jak rodzą się gwiazdy i jak funkcjonują?”

    wtorek, 22. maja - „Późne etapy ewolucji oraz śmierć gwiazd. Gwiezdny cmentarz: gwiazdy neutronowe i czarne dziury”

    środa, 23. maja - „Nasza galaktyka Droga Mleczna. Galaktyki; ich budowa i wzajemne oddziaływania”

    Niestety, zostały już tylko dwa spotkania:

    czwartek, 24. maja - „Galaktyki na krańcach obserwowanego Wszechświata. Początek i ewolucja Wszechświata.”

    piątek, 25. maja - „Życie we Wszechświecie – czy ktoś tam jest?”

    Początek każdego wykładu o 16.00 w auli w nowej części Wydziału Matematyki i Informatyki (ul. Chopina 12/18).

     

    Dla przypomnienia dodam jeszcze, że treść wykładów jest do pobrania ze strony https://www.ucntn.umk.pl/moodle/

    Trzeba się zalogować jako gość na kurs "Astronomia dla każdego" (hasło - astrofans). Tam są wykłady w postaci plików rtf do ściągnięcia. Widzę jednak, że jest to tylko przerzucona z prezentacji treść tekstowa poszczególnych slajdów.

    Ilustracje i materiały pomocnicze na stronie Nicka Strobela: http://www.astronomynotes.com/

  11. Powiem tak.

    Zamierzam dzisiaj parę godzin spędzić przy szkiełkach, ale prawie na 100% będzie to mój balkon. Mam akurat świetny widok na dzisiejsze zakrycie, mam zasilanie do laptopa, no i według prognoz mają nad Toruniem przechodzić burze. Z tego ostatniego względu balkon jest dobry na zakrycie, bo można sprzęt wystawiać nawet na krótkie momenty dziur w chmurach. Poza tym jutro wyjeżdżam w delegację i nie mogę do późna siedzieć w plenerze.

    PS. O tym froncie burzowym pisałem powyżej (we wczorajszych prognozach nie było go wcale):

    ICM1.jpg

  12. W BIOS-ie masz jeszcze ustawienia oszczędzania energii. Pewnie tam trzeba wejść i odpowiednio przestawić. I oczywiście nie zapomnieć zapisać nowe ustawienia.

    Do BIOS-ów w laptopach czasem jest pokrętne wejście. Często na początku nie pokazuje się jaki klawisz nacisnąć. U mnie to jest F2, wiem, że w niektórych też F3.

    Potem mam zakładkę (w moim BIOS-ie) Power Saving i tam są różne ustawienia, głównie dotyczące hibernacji całego laptopa, ale u Ciebie może też być sterowanie zasilaniem w bardziej szczegółowy sposób potraktowane.

    Sprawdź jeszcze we właściwościach ekranu (kilka postów wyżej) czy nie masz w innych zakładkach poza "Schematami zasilania" zaznaczone jakies opcje wyłączania lub hibernacji.

  13. Ja wczoraj robiłem przymiarki do Księżyca i Saturna o tej samej godzinie, o której dzisiaj będzie zakrycie. Było jeszcze niemożliwie jasno. Z Tytanem to chyba tylko dla hardkorowców zabawa. Dla mnie poza zasięgiem. Zresztą z trudem odnalazłem gołym okiem Saturna... Fakt, że dziś będzie "guidowany" przez Księżyc :szczerbaty: Ale na Tytana chyba jednak będzie za jasne tło.

    Pozdrawiam

    Piotr

    PS. Jakby to nie sprawiło kłopotu, poproszę jeszcze o dane dla Torunia.

  14. Zastanawia mnie czasem nieroztropność tłumaczenia tych wieści ze świata wielkiej astronomii.

    Z reguły błędy dotyczą "ozdobników tekstu", pokazujących doniosłość i kontekst odkrycia.

    Swego czasu pamiętam pojawił się błąd dotyczący georadaru, który posłużył do odkrycia jakiegoś meteorytu. Okazało się, że częściowo błąd był odziedziczony po oryginale.

    Tu niestety widzę, że inwencja tłumacza zdecydowała o powstaniu błędu. I to w pierwszym, wstępnym zdaniu. Skamieniałości, jak zresztą sama nazwa wskazuje, to skamieniałe (sfosylizowane) dawne organizmy lub ich części. Oczywiście obecnie są skałą. I jako takie, poza bardzo szczególnymi przypadkami, nie mogą być datowane metodą radiowęglową, która służy wyłącznie do oceny wieku szczątków organicznych (nieskamieniałych). A więc można ocenić radiowęglowo wiek drewna, węgla drzewnego, tkanin, szczątków zwierzęcych i roślinnych zachowanych np. w torfie, ale nie skał litych. Do tego ostatniego służą inne metody izotopowe (uranowo/torowa, potasowo/argonowa i inne).

    Zobaczmy zatem, co było w oryginalnym tekście.

    No i znalazłem o datowaniu radiowęglowym tylko takie zdanie:

    "Similar to the way archaeologists use carbon-14 and other elements to date Earth relics thousands of years old, astronomers use radioactive elements found in stars to deduce these stars' ages, which may be millions or billions of years."

    No i sprawa jasna: z "archeologists" zrobiło się ogólne "aby określić wiek", z "carbon-14 and other elements" pozostawiono tylko "metodę datowania izotopem węgla C-14", a z "Earth relics" (w kontekście znalezisk archeologicznych, a więc w dużym stopniu organicznych) zrobiły się "skamieniałości", czyli angielskie "fossils".

    Niby podobnie, ale jak bardzo odbiegające od prawdy.

    PS. Oczywiście cały tekst powyższy dotyczy pracy tłumacza, czyli Macieja Sznajdera, a nie przekazującego Astronewsy (automatycznie chyba zresztą) Adama_Jesiona.

  15. Jeśli zmiany grawitacji są "natychmiastowe" (?), to byłby niezły pomysł na konstrukcję urządzenia do natychmiastowego porozumiewania się na wielkie odległości. Wystarczy zmieniać w sposób planowy masę jakiegoś ciała (na przykład przez zmianę jej w energię) i już możemy przez zmianę grawitacji tego ciała przekazywać informację w sposób "natychmiastowy". Oczywiście pomijam problemy techniczne związane ze zmianą takiej masy w energię i możliwości detekcji zmian grawitacji tego ciała. A może nawet wystarczyłoby modulować tylko to oddziaływanie poprzez umieszczanie innego ciała na przykład na tle większej masy, np. Słońca. A co z soczewkowaniem grawitacyjnym, czy ono nie świadczy o równoczesności obserwacji oddziaływań grawitacyjnych ze zmianami promieniowania elektromagnetycznego?

    Sam problem jest ciekawy intelektualnie, niezależnie od problemów technologicznych. Ale jakoś w to nie mogę łatwo uwierzyć, żeby takie coś było możliwe, stąd dałem natychmiastowość w cudzysłowach.

    Co sądzicie o takiej łączności poprzez zmianę masy? Ma to teoretycznie rację bytu czy nie?

    Dla uproszczenia możemy założyć, że Słońce jest tym ciałem, które przesyła nam komunikaty. Utrata masy Słońca wskutek zmiany jej w energię powoduje, że widzimy tę energię w postaci promieniowania, ale z wiadomym 8. minutowym opóźnieniem. Czy zmiana oddziaływania grawitacyjnego Słońca jest zatem o 8 minut wcześniejsza? To znaczy, że odpowiada oddziaływaniu Słońca, które 8 minut wcześniej miało większą masę?

  16. czy warto kupic 2 x uzywany za 450?

    swiatło sieła tego teleskopu to; f/10 >> nie za mało na galaktyki?

    Pozdro!!

     

    Jeśli to jest cena za komplet z montażem i pilotem #494 to warto. Mam wrażenie, że ten model (ds-2070at) jest mocowany z boku, a nie w widłach. W związku z tym warto nawet dla samego montażu, na którym bez trudu zamocujesz lepszą rurkę. Tylko właściwie po co lepszą? Skoro 2070, to dokładnie to samo co Skylux, którego co niektórzy radzili kupić zamiast. Ewentualnie możesz później do tego montażu przykręcić jakiegoś lekkiego Maka (np 102), albo tańszego, używanego ED-ka. Moim zdaniem, jeśli zestaw jest sprawny, to jest niezła okazja.

    PS. Oczywiście dużo więcej nie spodziewaj się zobaczyć przez takiego 2070, niż widziałeś przez swojego Optisana. To wszystko niestety ten sam niski segment aperturowy.

  17. Wczoraj była piękna plama. Szczególnie lubię, jak jest blisko krawędzi, bo ładnie widać sąsiednie obszary z pochodniami. Chciałem skamerkować skubaną, ale stwierdziłem, że jest tak piękna, że moje wypociny, wobec przewidywanego zalewu fotek, nie będą godne publikacji. A tu widzę nikt zdjęcia nie cyknął. :(

  18. Oj koledzy nie śledzą zmian na SRTM i bazują pewnie dalej na tych sprzed 3 lat. :P

    Dane są już całkiem nieźle wypieszczone

    - jeziora są płaskie

    - dziury usunięte

    - Tatry całkiem przyzwoicie zinterpolowane, jakoś nie zauważyłem żadnych drastycznych problemów

    - no może przy okazji zrobili z Helu wyspę - ale spatchowałem to sam potem

     

    i są darmowo (od pół roku już) do zassania tutaj: http://srtm.csi.cgiar.org/

     

    miłej zabawy w panoramy!

    A jakie piękne Alpy zrobiłem! :)

     

    Dzięki. Rzeczywiście dużo ładniej to wygląda.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.