-
Postów
2 028 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Blogi
Wydarzenia
Galeria
Pliki
Sklep
Articles
Market
Community Map
Odpowiedzi opublikowane przez mateusz
-
-
Też wydaje mi się, że to Góra Chełmo, "dach województwa łódzkiego" k.Radomska, oddalona o 58 km (nie 48) od Chęcin.
Co do tego wysokiego obiektu może to być jakiś maszt sieci komórkowej.
Do Radomska trochę za daleko.
To na 100% Chełmo, póżniej wrzucę symulacje na GM. Co do wysokiego obiektu już nie pomogę
-
ogólnie jest do góry co dymać,z Twoim sprzętem troszke się zmęczysz.a jek będzie dużo śniegu to weź kijki
Tym bardziej, że po takiej fotce jak powyższa i tak do tematu już się tam nic więcej nie wniesie...
-
Ktoś się tak napalił wczorajszymi widoczkami z kamer, że aż dał na DO alarm inwersyjny az do odwołania, tymczasem znów idzie ciepłe i wilgotne powietrza z zachodu i pogoda będzie zmienna od suchego fenu po mgłę w górach,- jak już jest w Sudetach, a na dole też zmiennie.
A jak Twoim/Waszym zdaniem będzie jutro w górach? Jest sens wybrać się w Karpaty lub na Pradziada?
-
Jeżeli ktoś dzisiaj oglądał Fakty na TVN, albo miał dość wcześnie rano do pracy mógł zaobserwować w Warszawie niespotykanie niską inwersję. Mgła sięgała chyba poniżej 100mnpt, a ponad nią wystawały najwyższe w Warszawie biurowce i kominy.
Wczoraj w nocy zauważyliśmy to samo z Rafałem. Na południu inwersja trzymała się ok. 400 m npm. Nie wiem jak było z rana, bo u mnie z okna (<250 m npm) była mgła totalna, wnioksuję więc że rano kisiło się przy ziemi, pytanie czy np. na Skalnym (400 npm) było już czyte niebo. Wątpie
-
Jeszcze Pradziad ze Śnieżki 2009.12.03
Co tutaj widać poza Pradziadem?
-
A jak z Małą Fatrą ze Ślaska?? Ten temat był już kiedyś poruszany.
Zrobiłem symulację dla Wielkiego Krywania na Hey. I widać go z paru miejsc na Śląsku, w tym z Góry Św. Anny i wielu miejscach na Jurze.
Z okolic Krakowa da się go dojrzeć z Lubomira - to taka łatwo dostępna górka w okolicach Myślenic, na górze ma obserwatorium.
Widać go także z Gorców i Pasma Radziejowej. Plik do Google Earth: http://www.zshare.net/download/69256103868677fe/
http://www.dalekieobserwacje.eu/?p=4838
http://www.dalekieobserwacje.eu/?p=4273
http://www.dalekieobserwacje.eu/?p=3879
...
Temat przewałkowany przez nas już na kilka sposobów z kilku miejsc. Konkluzja - jeszcze trudniej ją złapać niż Tatry, pojawia się tylko w fenomenalnych warunkach przy świetle zachodzącego Słońca.
-
"Szable" w dlon
Rozpieszcza nas ta pogoda...
No niestety to co dzisiaj zaprezentowała było dużo poniżej oczekiwań. Dzisiaj bez niskiej inwersji, ba w ogóle bez inwersji, w tle niskie chmury i kiepski kontrast. Apetyt rośnie w miarę jedzenia - z początkiem roku rozpływalibyśmy się nad zalinkowanym obrazkiem, po ostatnich dniach już jednak nie.
-
Mateuszu zepsuję Ci pewnie niespodziankę ale cóż.
Kopara mi opadła do samej ziemi jak zobaczyłem nowy baner na stronie DO !
:wow:
Pełen szacun. Kwintesencja ... wszystkiego
Pełen szacun należy się tylko i wyłącznie Voytasowi, który w tak doskonały sposób wyraził to czym się tutaj zajmujemy!
-
Witam. Miałbym olbrzymią prośbę do naszych forumowych speców od pogody o zilustrowanie mi, jaką mam szansę na dobrą pogodę (brak chmur niskich, opadu, widoczność powyżej 50 km) podczas wschodu słońca, jaki planuje "upolować" na Fatrzańskim Wielkim Krywaniu, w sobotę 28.11. Nie chciałbym wybierać się w ciemno, internetowe prognozy znacznie różnią się od siebie, a nocna podróż, podejście 1700m w całkowitym mroku bez, chociażby, 70 procentowej pewności na odpowiednie warunki jest dla mnie zbyt ryzykowna.
Ja zadam nieco mniej wymagające pytanie niż Elcupa
jaką szanse widzicie na jutro rano? Przyszedł ostry mróz teraz i coś czuje, że jutro rano dociśnie jeszcze niżej pyły i zrobi się fajnie.
-
Co to jest (pierwsze zdjecie) (...)
Krywań jest z naszej strony bardzo charakterystyczny. Tak wczoraj wyszedł Rafałowi - ostatnie zdjęcie.
A jak sytuacja obecnie na zachodzie? Po tym co przed chwilą fragmentarycznie widziałem w tym kierunku, to kicha :/
-
Tym razem nie "reklamuje" żadnego wpisu na DO, tylko chciałem podzielić się z Wami ciekawą wg mnie obserwacją statystyczną. Od początku roku do dzisiaj naszą stronę odwiedziło 100000 osób, przy czym ponad 90% przebywała na niej dłużej niż 7 min, więc nie były to odwiedziny przypadkowe. Tylko przez ten tydzień na DO pojawiło się 5000 osób, co daje 5% wszystkich wejść rocznych. Liczba sama w sobie mało imponująca, ale mamy za sobą już zdecydowanie ponad 40 tygodni, więc widać dysproporcje.
Pokazuje to także jak wielu "nas" już jest, choć na forum ukazuje się nie więcej niż 5% wszystkich i raz tyle pisze maile na DO. Dlatego jeżeli słowa te przeczyta ktokolwiek wahający się przed przystąpieniem do naszych dyskusji na forum, to gorąco zapraszam do dołączenia do społeczności, bo nie samymi fotkami żyje daleki obserwator
Dopiero wymiana poglądów wytwarza wartość dodaną do tematu, a założe się, że wielu z czytających a nie udzielających się na forum miałby nam jeszcze wiele nowego do przekazania...
-
Potwierdzam rewelacyjny poranek! Chcieliśmy się z PPB wybrać na Św. Anne, ale pierwszy look za okno troszkę onieśmielił nas przed długą wyprawą, więc pojechaliśmy badawczo na Klimont.
A tak rewelka. Góry do wysokości mniej więcej Klimczoka w ogóle nie widoczne, syf, mgła, z biedą majaczyły okoliczne miasta na południu. Za to ponad linią inwersji idealne Pilsko, idealna Babia i idealne Tatry w całej rozciągłości. Gdyby nie dywan chmur, który troche przyciemniał to co nad nami, to byłyby to najlepsze warunki nizinne, jakie kiedykolwiek widziałem na oczy. Paweł zrobił troche fotek, mam nadzieje, że wkrótce pokaże o co chodziło dzisiaj z rana...
I nie napiszę teraz, że żałujemy rezygnacji z wyprawy na Anne... Inwersja była wysoka, podejrzewam, że już kilkanaście km dalej obserwator stwierdził, że kicha totalna i poranek nieudany. Za to Siewierska, Skalny i wszystkie najwyższe pkt w regionie musiały być dzisiaj wypasione widokowo!
PS. Warunki widocznościowe śledzę dopiero 7 lat, ale tak zróżnicowanego roku jak 2009 pod tym względem nie pamiętam.
-
Nie wierze, że te tatry na DO to dzisiaj!
...cholerny dymiący śląsk, to tylko jakieś 30km różnicy, a u mnie..M L E K O
Obyśmy jutro nie powiedzieli tego samego na Św. Annie :/ Stąd pilny apel do dalekich obserwatorów ze Śląska - nie grzejcie dzisiaj w nocy i jutro rano
Kopara mi opadla, kiedy jechalem na Ochojec ul. Kosciuszki wzdluz parku. Z najwyzszego wzniesienia (na wysokosci drewnianego kosciolka) Lysa Gora jak na dloni.
Ja raz o mało nie wjechałem tam na szczycie w wyjeżdżający ze Zgrzebnioka samochód, bo się zapatrzyłem w tylne lusterko jadąc do Centrum
-
Spodziewam się, że po tej publikacji granica Tatranskyego Narodnego Parku przesunięta zostanie do Murcek
- Tatry Wysokie z Katowic - Murcek
-
Nie podzieli się aż ich nie uchwyci żebyśmy ze stołków pospadali
Z za kulisowych rozmów już wiem, że nadciąga
, więc trzymajcie się mocno...
Jeżeli jutro rano będzie deja vu wieczora, to przybliżymy Tatry do D. Śląska
-
Witam. Widoczność z minuty na minutę się poprawia, za pół godziny powinno być bardzo dobra.
Rafał pisze, że włąśnie foci Tatry z Murcek i widzi je gołym okiem...
Z tego prosty wniosek, że rano trzeba na Anne.
-
Opublikowaliśmy kolejne zdjęcie Krzyśka, z tego samego miejsca co z Lisznej, gdzie widać już Gerlacha i Sławkowskiego. Można dojść do ciekawych wniosków!
-
Dzisiejsze zdjęcia z PKiN - obiektyw 500mm. Po długim oczekiwaniu na dobrą widoczność i wykonaniu dokładnej mapy co w jakim kierunku należy focić - oto rezultaty:
Michał, chwała Ci za pierwsze dalekie widoki z "drapaczy chmur" w stolicy. Jak się okazuje nawet na Mazowszu można dociągnąć do 100 km. Też dzisiaj cały dzień byłem w Wawie i horyzont obiecywał bardzo dużo!
PS. Prześlij mi prosze co ciekawsze/dalsze na adres DO - opublikujemy je dla potomnych
-
Nie pamiętam czy to ktoś sprawdzał - czy z Siewierskiej jest jakakolwiek szansa na Jasną Górę albo G. Kamieńsk?
Nie jest możliwe zobaczenie ani pierwszego ani drugiego nawet z najwyższego silosa na Siewierskiej. Wszystko zasłaniają wzniesienia, choć lepiej to nazwać uwypuklenia terenu, na wysokości Psar. Dobrze to widać z wieży jasnogórskiej patrząc na S. Za to raz z Silosa w kierunku północnym widziałem baranki chmur wychodzące z tego samego punktu pod horyzontem, więc to mógł być Bełchatów.
-
Zapraszamy do oglądania kolejnej odsłony Krzyśkowych zdjęć - klik. Tym razem jeszcze dalej i równie efektownie co ostatnio. Gratulujemy!
-
No i co ? Jakoś nie widzę na forum żadnych informacji na temat tego dzisiejszego poranka
Sam wstałem aby sprawdzić ale jak za oknem zastałem wszechobecną i niczym nie ogarniętą mgłę położyłem się dalej spać bo mój pobliski PO i tak jest zbyt niski aby być ponad jakąkolwiek mgłą... A na inwersję na poziomie 304m nie liczę
A masz może drabine?
Kiedyś obliczyliśmy z Rafałem, że jakby na silosie na G. Siewierskiej postawić na sobie z 5 dużych drabin z OBI, to pokaże się Śnieżnik
-
Ja zawszę muszę być jakiś inny
Tzn wyjątkowy, bo jednoprocentowy
Dzięki Panu Krzysztofowi Pecce (przepraszam, jeżeli źle odmieniam nazwisko) możecie oglądać jedne z najbardziej widowiskowych dalekich zdjęć Tatr, jakie pojawiły się na DO - Tatra sunset. Inna sprawa, że z tego rejonu Karpat nie mamy za wiele zdjęć, więc i perspektywa gór może być interesująca.
Zapraszamy do oglądania!
-
Zdarzyło się parę razy, głównie przez powroty z nocnej zmiany
A tak to od dwóch lat bardzo często tam bywam i nigdy jeszcze takich warunków nie było. Jak pisałem góry "raziły" jak nigdy dotąd
Tak więc masz za sobą "tę" obserwacje, której się nigdy nie zapomina. Ja też miałem tylko taka jedną, wtedy na Grochowcu z Northwoodem.
-
Myślę, że warto przjrzeć się tej stronie - http://www.mojekarpaty.pl/galeria/Bieszczady/index.html Już na pierwszy rzut oka widać tam kilka rewelacji, ale nie przesądzam. Gdyby była potrzeba można skontaktować się z autorem i poprosić o oryginały.
<OFF> Beskidy i Tatry z Katowic
w Poszerzamy horyzonty - Dalekie obserwacje
Opublikowano
@ORJ - planujemy wyprawę inwersyjną na Pradziada w formie kolejnego zlotu dalekich obserwatorów. Czekamy tylko na weekend z inwersją i bez względu na frekwencje grzejemy rano w Jeseniki, żeby jeszcze coś mieć z Tatr o wschodzie no i później na zachód Słońca. Opcji z nocowaniem na szczycie raczej nie bierzemy pod uwagę, bo wątpie czy ktoś na forum zdecyduje się na takie rozwiązanie. Ja jak najbardziej, więc najwyżej wyjechalibyśmy dzień wcześniej a spotkali na następny dzień w pełnym składzie.
Tylko te inwersje coś kaleczą tego grudnia, myślałem, że już kilka dni będzie obserwacyjnych, a tu ciągle lipa :/