Obawiam się, że nigdy nie patrzyłeś przez refraktor o tych parametrach. Aberracja niczego nie zabije, bo to nie F5, tylko F8. Mam taki achromat i obaj z Bartolinim nie raz obsewrowaliśmy różne obiekty na niebie przez swoje refraktory. Aberracja, owszem jest, ale na DS-ach praktycznie niewidoczna, a wychodzi na jasnych obiektach, co nie znaczy, że bardzo przeszkadza, a tym bardziej nie "zabija" obrazu Wczoraj miałem okazję poobserwować Księżyc i Marsa. Najpierw bez chromacora. Obraz przyjemny dla oka, widoczne szczegóły na tarczy planety, nie tylko pomarańczowa "kulka". Na Księżycu pięknie widoczne szczegóły. Po założeniu chromacora widok powalający. Szczęka opada Przyglądałem się powierzchni począwszy od małego powiększenia 30x do 436x oglądając detale. Super. Dawno sobie nie zafundowałem takiej księżycowej sesji.
Inna sprawa to mobilność takiego refraktora. To duże bydlę i moim zdaniem nie ma sensu ładować go na mniejszy montaż niż EQ6. Do wizuala taki zestaw jest ok.