Tomek_P

Pytaja babcię, 80+, o receptę na długowieczność:

Ja na poprawę trawienia, piję piwo,
gdy nie mam apetytu piję białe wino,
przy niskim ciśnieniu - czerwone wino,
przy wysokim - koniak,
gdy jestem przeziębiona, serwuję sobie śliwowicę.

A kiedy pije pani wodę????

- Tak strasznej choroby to ja jeszcze nie miałam...

Mayall II, G1 to najjaśniejsza i prawdopodobnie największa gromada kulista w całej grupie lokalnej. W słabszych teleskopach w dużym powiększeniu razem z tymi dwoma gwiazdkami przypominać będzie Myszkę Miki.

Zdjęcie wykonane za pomocą, Canon 400D, bresser-messier 152/760,czas naświetlania 300s.

Pozdrawiam

Na FR jednak nie jest widoczny

Witam

Na flightradar go też znajdziesz ale popołudniami kręci kółka na północ LUZ/EPLB

Pozdrawiam

Za trzecim razem Chuck pójdzie po rozum do głowy i zbanuje Cię wimmer w internecie więc uważaj;)

... a może to rozum sam przyjdzie do chucka ?

Za gazetą.pl

" Na forum Astropolis przywrócono chat i statusy"

Pogrzeb - wdowa chowa swego męża. Grabarz pyta:
- Ile lat miał mąż?
- 98.
- A pani ile ma?
- 97.
- To opłaca się pani wracać do domu?

http://strefatajemnic.onet.pl/ufo/arek-miazga-czlowiek-ktory-bada-ufo/xrpqm

Dwaj starzy przyjaciele spotykają się po długim czasie.
- Co słychać? - pyta pierwszy.
- A, nic dobrego - odpowiada drugi - Cierpię na moczenie nocne i nie wiem, co z tym zrobić.
- Wiesz co, tu niedaleko mieszka dobry psychoterapeuta. Spróbuj, może on znajdzie sposób.
Przyjaciele spotykają się po kilku miesiącach.
- No i co, byłeś u tego psychoterapeuty?
- Byłem i jestem Ci bardzo wdzięczny.
- Już się nie moczysz?
- Moczę, ale teraz jestem z tego dumny!

Oj weź, Ty lepiej uważaj bo zaraz pojawi się chęć zatrudnienia jakiegoś urzędnika który będzie oceniał "po co Pan chce polecieć w kosmos?" .... "przykro mi to mała społeczna użyteczność, nie wyrażam zgody...." Może jednak chodzi o to że każde takie wydarzenie przysparza nam coraz więcej doświadczeń w pewnym momencie ich suma jest na tyle duża że z powodu zmian ilościowych może dojść do zmiany jakościowej .... zaraz, zaraz to się chyba rozwój nazywa.

No chyba że wierzymy że skoro szczęście, sprawiedliwość ( oczywiście społeczną ) równość, braterstwo, ...... długowieczność, możemy wprowadzić dekretem to i postęp da się przepisami uregulować.

"kosmos dla każdego"

"kosmos na osiemnastkę"

"kosmos na komunię"

"rozwód w kosmosie"

Stan nieważkości można od biedy uzyskać w każdym szybowcu, maszynie GA ( general aviation ) itd...

Montaż także jest docelowy. Dobson jest wyjątkowo efektywny do obserwacji wizualnych, do śledzenia gwiazd czy nawet szybko poruszających się samolotó na wysokościach przelotowych nie ma potrzeby wymieniać go na inny ( paralaktyk, azymutalny ) dodatkowym problemem byłaby sama tuba która w teleskopach o takim montażu jest cienka i po powieszeniu na innym trwale odkształca się.

..............

Nom, czyli opisaliśmy "podstawowe zjawiska" korzystając z tego że potrafimy opisać zjawiska dotyczące nas samych. Tylko że cały czas za pomocą tej samej fizyki.

Pozdrawiam

hehe, złośliwiec co w tym jest typowo polskiego to ";)" czy to że kawałek skały może mieć znaczącą wartość w samym medalu większą niż samo złoto w "złotym metalu";)

A na koniec się i tak okaże że to żużel

Kiedyś już chyba o tym tutaj pisałem ale zastanawia mnie jedno. Czemu my astroamatorzy mamy taki słaby kontakt z UFOkami? Jesteśmy przecież idealnym obiektem do porwań, badań. Stoi czy siedzi taki człowiek z okiem wlepionym w dziurkę na jakimś odludziu, czasami odpływa do tego stopnia że "psy po łydkach kąsają" to idealny obiekt do uprowadzeń. UFOk podlatuje od tyły ziuuuuu tym światełkiem, wciąga do góry i już można wszczepiać te implanty...... a tu nic. Jakaś lipa.

Pozdrawiam

p.s. A zloty? przecież wtedy można już masowo sprawę załatwić. UFOk sobie myśli "Jest 30 porwań, jest to składam raport i spadam na Jowisza na wczasy - norma zrobiona"

Ja jestem w ogóle przeciwny istnieniu plusów dawanych osobom za posty. W większości wypadków robi się z tego towarzystwo wzajemnej adoracji. Znacznie lepszym IMHO rozwiązaniem byłoby, jeśli już ma coś takiego istnieć, głosowanie na posty i w ten sposób oznaczenie ich ale z pominięciem nagradzania użytkowników. Jest chyba jednak różnica w randze wypowiedzi w wątkach:

http://astropolis.pl/topic/43468-ludzie-czciowo-wykluczeni-ze-spoecznoci-przez-technik/

http://astropolis.pl/topic/43436-google-czym-jest-dzi-i-jak-si-rozwinie/

http://astropolis.pl/topic/33705-dowcipy/

czy chociażby w dzisiejszym:

http://astropolis.pl/topic/43689-jak-seeing-wpywa-na-jako-nagrywanych-planet/?do=findComment&comment=522977

Pozdrawiam

Celna uwaga Hamal - Polak jak komuś nie "dopiecze " lub nie zrobi krzywdy - nie czuje się pełnowartościowym ...

Czego doskonałym przykładem jest twój post.

Pozdrawiam

dezodorant

Całe te plusy zalatują trochę fejsbukowatością w najgorszym wydaniu, fajnie jest za jakieś zdjęcie dostać 30 lików ale nie przekłada się to w żaden sposób na treść wypowiedzi, choć przynajmniej nie mogę już sobie sam stawiać plusów

Pozdrawiam

sens, bezsens bleee i tak skończysz w Ziemi ostatecznie też każdy obraz który zarejestrujesz zamieni się w kupkę atomów którą fotografujesz. Więc jaki w tym sens?

Jak żyć panie premierze, jak żyć?

Znaczenie ma jedynie to czy czynisz zadość swoim pasjom i radościom i tylko tyle.

Pieniądz nie istnieje nie jest żadnym dobrem jest jedynie środkiem do wymiany jednej pracy na drugą - mojej pracy po to aby realizować moje pasje.

Czas co prawda istnieje ale nie ma żadnego znaczenia bo i tak przeminie lepiej poświęcić go na coś co Cię kręci.

O skoczkach spadochronowym mówi się glebotłuki, i taki glebotłuk skacze raz za razem chociaż na pewno ktoś przed nim skoczył mało tego Felix Baumgartner skoczył z niemal 39km po co więc więcej skakać?

Pozdarawiam i samej radości z waszych pasji w 2014

Witam

Wszystkiego najlepszego, spełnienia wszystkich astromarzeń samych radości ........ zarówno w święta Bożego narodzenia jak i w całym nadchodzącym 2014 roku.

Pozdrawiam i dziękuję za wspólny forumowy 2013.

Amerykanie publikowali i wyszło na jaw że cała misja sklecona była w studiu, Chińczycy zbyt bardzo potrzebują sukcesów aby dać się podejść. Chcecie własnych zdjęć "lećcie" sami na księżyc

............Wtedy zainteresowanie było ogromne, dzisiaj sukces Chińczyków to informacja nie z pierwszej strony wiadomości. USA i ZSRR dokonywały tego ponad 40 lat temu i nie piejcie tak nad tym lądowaniem, jakby to było wielkie wydarzenie, bo jest ono takim tylko dla Chińczyków.........

Bo to jest wielkie wydarzenie dla całego świata. Drugie państwo ląduje na księżycu, z wielkim przytupem rozpoczyna wyścig kosmiczny.

To jest trochę jak z budowaniem katedr w średniowieczu, samo postawienie wielkiego budynku nie daje bogactwa, nie przyśpiesza rozwoju ale jeśli już ktoś go wybuduje to znaczy że dysponuje odpowiednią myślą, technologią, zasobami które może na to przeznaczyć czy zdolnościami do zorganizowania takiego przedsięwzięcia. Lądowanie na księżycu, czy Marsie nie daje przewagi w wyścigu ale pokazuje - jesteśmy liczącym się graczem w wyścigu o dominację w "bliskim kosmosie". Dla nas ma to ten plus że zmusi innych szczególnie USA do większego zaangażowania się w eksploracji, osobiście mam nadzieje że poprzez kapitał prywatny ( deregulacja przemysłu kosmicznego ).

Pozdrawiam

Myślę że filmik z linku endriu624 był żartem ja przynajmniej odczytałem go jako ewidentny żart.

Pozdrawiam