Limax7

Aha - jeśli myślałeś żeby zamocować folię bezpośrednio na LW, czyli nałożyć ją na nie, to to nie zadziała wcale - folia zadziała jak lustro i po prostu odbije prawie całe światło do wyciągu, a że jest nierówna, to nie powstanie z tego nawet obraz - no i odbijesz prawie całą energię, więc spalisz oko i tyle.

Folia prawdopodobnie się nie stopi, choć nie ryzykowałbym tu własnym wzrokiem. Jeśli już to kamerą. Kłopot widzę w sposobie montażu - LW wprowadza dużą obstrukcję, folia musiałaby być kawałek przed nim, im dalej tym lepiej = tym większa musi być + jakaś ramka trzymająca folię = jeszcze większa obstrukcja i jeszcze bardziej kłopotliwy montaż. I wyjdzie na to, że taniej wyjdzie kupić arkusz folii na całą średnicę dużej tuby, niż kombinować.

Spodziewałbym się też jeszcze gorszego kontrastu, niż folia normalnie daje.
Jeśli chcesz oszczędzić, to taniej niż folia się nie da. Jeśli poprawić jakość obrazu - lepiej kupić refraktor i klin herschella.

daniel odkrył amerykę?

dyć/przeca wiadomo, że takie rzeczy robi się na słońcu, a nie w cieniu - bo mamy wtedy lepiej oświetlone pole operacyjne montażowe.

***

ja kiedyś wpuściłem (bezfiltrowo) fotony ze słońca do małego dobsonika w domu aby z okularu na sufit poszedł rzut kolisty i mała plama.
rzut był ok ale coś odwróciło moją uwagę i jak potem popatrzyłem na teleskopik to z okularu w wyciągu już szedł dym.
nadtopił się czarny plastyk ale na szczęście okular dał się wyjąć z wyciągu.
czyli samo szkło wytrzymuje przeliczne fotony od ultrafioletowych do podczerwonych ale plastyk już nie

siema