Skocz do zawartości

bartolini

Społeczność Astropolis
  • Postów

    3 365
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez bartolini

  1. W Jodłowie przenosiłem cały telep na odcinku 50~70 m + schody + i dwoje drzwi w nocy - po paru browarkach :Beer:B) i jakoś nie miałem z tym problemów. Oceniam, że całość waży jakieś ~26-28kg

     

    Ogólnie chcę zrobić sobie takie dwie torby: jedną z dwoma kieszeniami, na teodolit i głowicę azymutalną

    ,a drugą na tubę - wtedy będę mógł się łatwiej poruszać z całym dobytkiem "na jeden raz" na przykład przy przenoszeniu do i z samochodu

  2. No dzięki za przepis!!! :Salut: A propos reflektora to już taki mam 230mm więc teraz chcę refraktor. Reflektor będzie do cykania fotek a refraktor do wizuala lub odwrotnie w zależności od potrzeb. Co do optyki to w Astrokraku są dostępne obiektywy 152/1200 za 990 pln czyli 100pln taniej niż w Deltaopticalu.

     

    Ja swoją celę kupiłem właśnie w AK, ale ostatnio, przy okazji tego tematu wchodziłem na stronę AK i coś nie mogłem znaleźć tej celi w ofercie (kiedyś była chyba w "zestawy optyczne"?).

  3. Fugitus

     

    Moja odpowiedź była równie elegancka, jak twoja charakterystyka "monstrualnego refraktora, którym musisz koniecznie obserwować z powiększeniem 300x przez co masz średniej jakości obraz z kolorowymi obwódkami"

     

    Ale anyway....

     

    Spróbuję spisać w jednym poście przepis na refraktor "po Bartoliniowemu" :

    (gdybym teraz robił refraktor drugi raz)

     

    Potrzebne materiały:

     

    1) cela (kupujesz bez problemu np. w delcie) Ja swoją celę "sky-watcherową"przetoczyłem tak, żeby pasowała do rury PCV fi150mm (należy oczywiście, przed toczeniem odkręcić część w której są osadzone soczewki)

    (zobacz dołączony rysunek)

    2) wyciąg okularowy (kupujesz)

    3) kątówa (kupujesz)

    4) kawał rury o średnicy zbliżonej do średnicy celi (aluminium, pcv)

    Najlepiej przyciąć na wymiar na tokarce (zwłaszcza aluminiową), ale rurę PCV przy odrobinie samozaparcia i cierpliwości można również w miarę dokładnie przyciąć ręcznie.

    5) plastry aluminium na przejściówki rura-wyciąg i jeżeli nie da się tak przerobić celi, żeby bezpośrednio połączyć jej z rurą potrzebna jest jeszcze przejściówka cela-rura (te elementy trzeba niestety dać do wykonania tokarzowi)

    6) czarny bristol do wykonania diafragm i klej (ja używałem polimerowy)

    7) parę śrub/wkrętów żeby to wszystko połączyć

     

    Narzędzia:

     

    - Niestety pomoc tokarza jest raczej potrzebna (chociaż jak ktoś by się uparł to może w to próbować sklecić z jakiejś sklejki itd... nie twierdzę, że się nie da - newtony jakoś wychodzą i działają z powodzeniem)

    - metrówka

    - przydała by się również suwmiaka do zmierzenia średnicy rury i średnicy wyciągu, w miejscu gdzie będzie wchodził w przejściówkę wyciąg-rura

    -piłka do metalu, wiertarka, ewentulanie jakiś gwintownik (ja poskręcałem wszystko śrubami M6)

     

    Obliczenia długości rury i przejściówek:

     

    są stosunkowo proste - najpierw rzutujesz sobie obraz słoneczka na kartkę i mierzysz odległość do płaszczyzny ogniskowej od jakiegoś charakterystycznego punktu na celi (najlepiej miejsce, o które oprze się czoło rury/przejściówki cela-rura)

    Teraz od tej odległości odejmujesz:

    - bazę kątówki 2" i zapas - 100-120mm plus 20~30mm

    - długość maksymalnie "wsuniętego" wyciągu - od czoła tulei wyciągu do płaszczyzny o którą oprze się o przejściówkę rura-wyciąg

    - długość przejściówki czyli odległość od płaszczyzny, o którą oparł się wyciąg do płaszczyzny o którą oprze się czoło rury

    -długość rury

    -ew. długość przejściówki cela-rura

    (zobacz dołączony rysunek)

     

    Diafragmy:

     

    można sobie "rozrysować" na kartce papieru kierując się takimi wskazówkami:

     

    - średnica stożka światła w ognisku ma być około 40~45mm

    - patrząc "z krawędzi" tego okręgu nie widać ścianek tuby, tylko tylne ścianki diafragm

    (zobacz dołączony rysunek)

     

    I to tyle :)

    przerobka_oprawy_celi.JPG

    odleg_o_ci_w_refraktorze.JPG

    diafragmy_w_refraktorze_150_1200.JPG

  4. No, GTO kosztuje w USA 9400$ :szczerbaty:

    Z takich super ciężkich montów amatorskich to ten meade jest zdecydowanie najtańszy.

    No ale NJP, GTO1200 czy Paramount to zupełnie inna jakość

     

    liq wymiary tub to:

    12cali 15.1" x 58" long spiral-wound Sonotube

    16cal 19" x 66" long spiral-wound Sonotube

     

    monty też się chyba różnią (w specyfikacji: '16" Equatorial Model Only:' )

  5. liq, Meade sprzedaje starfindera również na paralaktyku

    http://www.meade.com/catalog/starfinder/12...starfinder.html

     

    Jeżeli kupiłbyś dobsa ,to z montów dla śmiertelników jest tylko eq6, które ma nośność ledwie 25kg, a ponoć lepiej nawet nie przekraczać 20kg

     

    Na forum 10 calowego starfindera na paralaktyku ma Regulus

     

    Zbigu, Domek ma Taka NJP, który w USA kosztuje 6500$ :)

  6. "A przedewszystkim odpowiedz do jakich obserwacji używałbyś tak monstrualnego refraktora.

    Achromat daje powiększenie do 2xD(mm) ale z kolorową obwódką. Tak więc z ze 150 mm uzyskałbyś sredniej jakości obraz o powiększeniu 300x. Do teo wystarczy 200 mm - 220 mm reflektor..

    Zastanów się czy warto podejmować się tego.

    Astrator"

     

    Myślę, że możemy nie zwracać uwagi ten post... :o Nie wiem, czy napisałeś te treści w swoim poście z niewiedzy czy tylko ze złośliwości, żeby storpedować ten wątek?

  7. Jeżeli chodzi o ostatnie zmiany i przemyślenia to:

     

    Jak narazie zprzestałem "rozwoju" mojego wyciągu i kupiłem baadera - zastosowałem, niestety śrubę o za małym skoku gwintu, żeby wygodnie regulować ostrość w wizualu (zwłaszcza dla okularów o dłuższych ogniskowych)

     

    Jeśli chodzi o alt-azymut to zrobiłem go na łożyskach tocznych i poprostu chodzi za lekko - mam problem z hamulcami (jeżeli tuba pozostaje w równowadze bez okularu to po założeniu jakiegoś długoogniskowego leci na łeb, na szyję)

    Fakt, że na tym altazymucie to można ze 40kg zawiesić, ale gdybym robił ten mont pod moje 150/1200 dzisiaj, to chyba zdecydowałbym się na prostszą konstrukcję na łożyskach teflonowych

    Następny wniosek, który się nasuwa to używanie stali "rdzewnej" (weglowej) - czyli problemy z korozją, jeżeli już stosować to tylko na części, które są "gdzieś w środku" albo są całe pomalowane, nie współpracują na zasadzie tarcia z innymi częściami i podczas każdorazowego montażu/demontażu nie są do nich dokręcane, wciskane, nasuwane inne części (chyba że te części są z plastiku lub gumy),

    W tym przypadku trzeba zastosować aluminium, brąz, mosiadz lub stal nierdzewną.

    Śruby stalowe "czarne" (zdaje się że to jest fosforanowanie) po pewnym czasie zaczynają jednak korodować - jeżeli już należy stosować śruby cynkowane lub chromowane.

     

    Jeżeli potrzebujesz małych części, które mają być toczone lub frezowane a zależy ci na jakości powierzchni ew. na wyglądzie to najlepiej zrobić je z mosiądzu lub brązu

     

    Jeżeli chcesz użyć aluminum na części które będą toczone, frezowane, będzie nacinany gwint na tokarce, to kup lepiej Pa6.6 bardzo fajnie się obrabia, wychodzi ładna powierzchnia - jak trafisz na jakieś miękkie aluminium z niewiadomego źródła to masakra jest później - wszystko się "lepi".

    Mówię tu oczywiście o klasycznych obrabiarkach, jakie można zastać na warsztatach czy w jakiś innych miejscach, gdzie ktoś może nam to ewentualnie zrobić jako "fuchę"

     

    Jak jakieś zdjęcia "ostatecznej konfiguracji" w Jodłowie porobię to powrzucam do wątku "budujemy refraktor" w warsztatach ATM

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.