Adam_Jesion

No tak, bardzo ciekawe... Wypowiedzieli sie, bo swoj rozum maja i nie wierza we wszystko co w mediach zobacza/przeczytaja. Troche dystansu... Ma byc widoczna w dzien? To jakis kolos/gigant chyba! A gdzie sie podziwala? Teraz zakrecila i z predkoscia 5xswiatlo wrocila?

Tak jak mowilem, juz go zamowilem i dojedzie do mnie najpozniej do konca nastepnego tygodnia (razem z IR blockerem). Nie ulega watpliwosci, ze APO korektor to rozwiazanie idealne, ale i kosztowne. Dlatego najpierw sprawdze jaki efekt w rzeczywistosci daja te filtry. Przeciez ja korekcje potrzebuje w zasadzie tylko dla planet i ksiezyca, wiec spadek jasnosci na pewno tez podniesie kontrast (jest wrecz porzadany)! Pamietasz widok Jowisza przez chmurki - super . Co do dominanty, podobno kolor jest neutralny, bo zastosowano jakies szklo, ktore to wyrownuje. Tak, czy siak - efekt jest taki, ze jowisz wyglada na idealnie skorygowany - jak w APO! A przy tej aperaturze, nie zaszkodzi przyciemnic obraz bo jest momentami za jasny. Zobacz zdjecie z MV2 ze 120 Synty (ElCapitano - zobacz jaki ladny jowisz bedziesz widzial): http://www.apm-telescopes.de/images/produc...er_12_04_01.jpg Wyglada to bardzo zachecajaco - a wszyscy twierdza, ze KontrastBooster daje duzo lepszy obraz. O i jeszcze jedno dobre porownanie (MV1): http://www.apm-telescopes.de/images/produc.../MV1_images.jpg W sumie, jak wywali ten fiolet to juz bardzo latwo w komputerze bez artystycznych wybiegow mozna skorygowac ten kolor.

Oszzzzzzzzzz tyyy Oskar.... to mi tu wizerunek poprawiles ;D

Ja pier... Piiiiiiiiiiiiiiiiiiii Poczatek jeszcze intrygujacy, bo gdzies tam sie przebakuje o jakims mikrusie, ktory to mozna i nie mozna zakwalifikowac jak X planete (pluton tez slabo zasluguje na takie miano - mniejszy od ksiezyca). Ale koncowka to zes zaladowal, jak lysy grzywa o parapet!

Tak, juz mi odpisali z US, ze mozna bezposrednio u sasiadow kupic. Juz zamawiam! Zobaczymy jak to sie sprawuje! Janusz - zamawiam w zestawie z blokerem podczerwieni! W MV nie pasuje mi ta zolta dominanta - zamienil ... (jak to przyslowie bylo?) Czyli jakos mi nie pasi zamienianie fioletu na zolc A tu mam naturalne kolory - i to mnie ruszylo - prawie chromacor za 1/10 ceny Kosztuje to na tyle znosnie, ze spokojnie zaryzykuje.

Wlasnie zastanawiam sie nad zakupem filtru do likwidacji niebieskiego halo dookola Jowisza. Na poczatku wchodzil w rachube jakis filtr MV (minus violet). Czytajac sporo materialow natknalem sie na cos, co "zalatuje" rewelacja! Mowie o filtrze BAADER CONTRAST-BOOSTER: http://www.alpineastro.com/filters/contras...oster_specs.htm Ten filtr nie dosc ze calkowicie wycina to fioletowe halo to jeszcze do tego bardzo podnosi kontrast i wysyca szczegoly planet, jowisz, slonca. Potrzebuje Waszej pomocy, abym mogl dokonac wyboru. Potrzebuje takze kogos kto ma zaufanego znajomego w USA (wysylaja tylko tam) do ktorego przesla ten filtr - a nastepnie on do mnie. Chomik - ty cos mowiles o takich mozliwosciach? Please... Janusz P. - co o tym filtrze sadzisz?

Nie bylo zadnej Synty 102/1000 (chyba, ze przeoczylem, ale to raczej nie mozliwe). Z Synt to tylko 120/1000 ElCapitano.

Pragne zauwazyc, ze komorki nowej generacji (np Siemens S55) posiadaja pelnego klienta poczty (POP3, SMTP) i pieknie dzialaja przez GPRS'a. Jezeli na obserwacja masz laptopa, to tez nie problem - mozesz przeciez skonfigurowac go do laczenia z netem przez komorke i wtedy sciagac normalnie poczte.

A ja ide w innym kierunku - TELRAD! Widzialem to u PiotraZ i wydaje mi sie to idealnym rozwiazaniem. Telradem celuje na niebie, a dokladniej szukam dlugim, szerokokatnym okularem! Koszt ok 40$!

No coz, jak sam nie sprobuje to nie uwierzy! Jezeli juz kombinowac w ognisku to w zasadzie tylko na MT800! Ale to tez wymaga doswiadczenia i wielu blon w koszu - efekt na pewno nie bedzie nawet 1/10 tego co przypuszczalnie oczekujesz. Tym bardziej, ze z twoich tekstow wniskuje, ze marzy ci sie pstrykanie DSO (obiekty glebokiego nieba). Zeby robic to w ognisku potrzebujesz sprzet co najmniej 10x drozszy! Tu daje 70% sukcesu na montarz, reszta to tuba! A dobra mechanika (niezbedna) kosztuje tyle samo co dobra optyka! Kazdy poczatkujacy astrofotoamator mysli sobie, ze to tak jak w przypadku aparatu. Kupi tani, fotki bede gorsze, ale jak sie postaram - to walne super zdjecie!!! Tu tak nie jest!!! Nie zrobisz dlugich ekspozycji w ognisku tego soligora - przede wszystkim przez montaz. Wiec nie bierz w tej chwili takiego argumentu pod uwage. Nastaw sie na krotkoogniskowa fotografie na "piggibacku", czyli lustrzance zawieszonej na teleskopie, ktory wykorzystasz jako guider do prowadzenia aparatu (polecam okular z podswietlanym krzyzem). I w takiej konfiguracji kiedy nabierzesz doswiadczenia, efekty moga byc zaskakujace! Powodzenia!

Bartku - swietne zdjecia - gratuluje!

Wlasnie tak dokladnie robie, ale mam wrazenie, ze trwa to krocej! Chodzi o to, ze jak bede mial motor, to wtedy moge sobie siasc przy laptopie i pobawic sie spokojnie wszystkim parametrami "cykania".

Allllllllloooooooooooooo!!! Faktycznie, cyfrowek bylo mnostwo! Wrzucac zdjecia na ftpy i wysylac linku!!! No dawajcie! Sam chetnie zobacze...

No to juz wrocilem... O Jachranka, Jachranka - a moze prawdziwiej - JACHLANKA ))))))))))) To juz moja druga wizyta w tej osadzie. Trudno zapomina sie takie zjazdy. Atmosfera cudowna. Wrazenie jest takie, jakby sie wszystkich znalo od wielu lat. Granica wiekowa nie istnieje - ludzie mlodzi jak i troche starsi! Piwko, wodka, sprzet, billard, pingpong, slajdy (zdjecia super!). Brak dobrej pogody pozwolil nam na znacznie bardziej zaglebiona "integracje". Jak to mowia - nie ma tego zlego co by na dobre nie wyszlo. Tak jak mowilem, to moje drugie astroparty i wiem jedno - nigy nie opuszcze zadnego nastepnego. Warto rzucic wszystkie troski dnia codziennego i jechac na taki zlot. Wartosc bezcenna! I nie ma znaczenia, czy masz super sprzet, czy malutka lornetke (albo nic) - tu zupelnie nie o to chodzi. Dla mnie to raczej towarzyskie spotkanie ludzi podobnie myslacych - to wrecz zaskakujace, jak bardzo jestesmy podobni - tu szczegolnie pozdrawiam tych, z ktorymi mialem przyjemnosc obcowac najblizej! Przechodzac do sprzetu CR150HD - kolor jest na jowiszu i ksiezycu (fiolet). Pytanie brzmi - czy to przeszkadza na tyle, zeby dalej w to inwestowac? Na jowisza jest prosty patent - zalozenie diafragmy na obiektyw. Wtedy poprawia sie kontrast i znacznie spada fiolet! Sprawa jest taka - ze wg mnie ten fiolet nie wplywa na ostrosc widoku - bo mimo otoczki dookola np jowisza, nie powoduje to rozmycia krawedzi - jest super ostra! Zreszta - takiej ostrosci trudno szukac poza refraktorami! Maksutow - rewelacja!!! Nie mielismy przyjemnosci potestowac na innych obiektach niz Jowisz. Jak na taka aperature - obraz w innych takich konstrukcjach raczej wzorcowy i bardzo trudny do dogonienia! Sumujac jakosc z jego wielkoscia + do tego fajna kompaktowa torba trudno zaproponowac komus lepsza alternatywe np do planet. Nie jest tani, ale nie jest to tez jakis b. drogi sprzet. Kosztuje 1200E i jest na sprzedaz (to sprzet nowy). Gdyby nie moje dalesze inwestycje w CR150 (chromacor, napedy, montaz itp) na pewno bez wahania kupilbym go jako 2 sprzet na wakacyjne wyloty w tropiki! Mialem tez przyjemnosc looknac przez TUR'owego giganta - 50cm dobson (pozdrawiam . Trudno opisac jakie wrazenie robi ten sprzet. Jest ogromny!!! Nie wiele mniejsze robi tez Syriusz PiotraZ (350). Bardziej przypomina gruby filar niz teleskop - sam bym przez omylke sie o niego oparl . A Janusz juz mu robi kolejny "filar" - tym razem ponad 600 - co chyba uplasuje go w najwiekszych polskich amatroskich teleskopach! W 50 widzialem tylko jeden obiekt - byla to chyba M13 - widok super!!! Gwiazdki mozna liczyc - jak dlugoczasowa fotografia! Wreszcie zobaczylem tez EQ6 (montaz). Pawel mocno go tuningowal (elektronika, silniki, laptop, bajery). Ale wszystko o tym montazu mowi to, ilu chetnych bylo, zeby go przytargac do budynku:) - TO POTWOR!!! Solidny, ale dla mnie za ciezki i za duzy! Duze wrazenie zrobily na mnie "wynalazki" Panow z Sochaczewa. Kompletny system sterowania teleskopem wlacznie z GOTO. Bardzo precyzyjny i ladnie wykonany. Sterowany wlasnym sterownikiem z pamiecia. Byc moze sie dogadamy na instalacje i tuning mojej glowicy EQ5. To na razie tyle, chociaz wrazen bylo co niemiara - szczegolnie tych "nieoficjalnych". Musze wreszcie odespac te przegadane godziny. Przypomniala mi sie jeszcze zlaczka katowa Wiliams Optics (Adam mial na sprzedanie). Cudo!!! Mercedes w zlaczkach. Piekne wykonanie - rewelacyjny design. Obejmy miedziane zaciskajace okular, dzieki czemu nie niszczy sie od sruby! Bajer.... Ale cena troche duza (170E) - chlopaki mnie odwiedli od zakupu - moja zona jest wam wdzieczna Wszystkim dziekuje za cudowny weekend i do zobaczenia na nastepnym zlocie (to chyba bedzie Poznan). Ci co nie byli - niech zaluja i zrobia wszystko, aby nie popelnic tego bledu kolejny raz!

Dobra - ja tez startuje! Do zobaczenia... Janusz - przywiez mi te "pokretla" do mikroruchow od sligora! Wez troche gadzetow to pohandlujemy troche...

Dobre z tym malarzem, ale wiesz - nie kazdy moze sie nazywac grafikiem (czy komputerowy, czy tradycyjny - roznica narzedzia). Jakos trudno mi sobie wyobrazic grafika bez zdolnosci artystycznych (malarstwo, rysunek, rzezba, kompozycja itp)! Smieszy mnie to, jak ktos odpali Photoshopa, posklada jakies przypadkowe elementy do stronki WWW i nazywa sie grafikiem komputerowym! W dobie internetu mamy chyba najwiecej grafikow w calej historii )))

Nie sa purpurowe, bo informacja o kolorze u niego jest pelna. W moim Achro jest tylko czesc informacji (w fokusie) reszta jest przed i za fokusem. Wiec podczerwien zaczyna dominowac. Nie zmienia to faktu, ze nawet jak juz bede mial Chromacora to i tak bloker podczerwieni nie zaszkodzi Bartolo tez ma racje, czyli ustawienia vesty! Zauwazcie ze to moje 2 zdjecie robione na "chybcika" bo bateria w notebooku siadala, wiec nie bardzo mialem czas piescic te parametry. Inna sprawa to to, ze nadal nie mam motorow (moze ok 10 kwietnia dojada) wiec ten jowisz ucieka makabrycznie. Wiec zupelnie nie ma czasu na zabawe przy laptopie! Praktyka czyni mistrza - wiec jeszcze daleka droga przede mna! Im trudniejsze wyzwanie tym wieksza satysfakcja. Wracajac jeszcze na chwile do kolorowanek - tak jak napisal Papatki, nie widze nic zlego w takiej wizji artystycznej pod warunkiem, ze kazdy kto tego dokona umiesci tez orginal i stosowna informacje. Jak widzicie - ja od poczatku zamieszczam taki b/w oryginal. Nie fair byloby odpicowanie takie jupitera, ze wygladalby jak z hubbla i nie poinformowanie nikogo o tym fakcie. Chociaz z drugiej strony, kto by w to uwierzyl

Ja takze - wlasnie przy takich powerach widac najwiecej i najlepiej! Co do tych 0.7" to faktycznie cos w tym jest. Moj teleskop ma gdzies takie maximum i u mnie cassini jest wyrazna czarna przerwa, a nie tylko jakims tam pozornym sciemnieniem.

No prosze - tropiki... od razu sie cieplej zrobilo... Moze ja tez wrzuce... Ale lepiej nie, bo sie przykro robi, ze trzeba zyc w tym brzydkim kraju

I jeszcze jedna sprawa - na wyjsciowy kolor na zdjeciu wplyw ma wiele czynnikow! Zbyt wiele, zeby mozna bylo mowic "o prawdziwym" kolorze. Papatki jako zawodowy "fotograf" zapewne Wam potwierdzi. To co widzicie w czasopismach, billboardach, tv - to wszystko to kolory poprawiane, albo nawet "tworzone"! Zajrzyjcie do swoich zwyklych zdjec np z negatywow i popatrzecie - jakie bzdury kolorystyczna na nich sie znajduja! Odchylki przy negatywach sa czesto ogromne. Kiedy dochodzi jeszcze skanowanie i potem wydruk elektroniczny to w ogole rozstrzal robi sie kosmiczny. Technologie pozwalajace zachowac tzw kalibracje na wszystkich urzadzeniach (od skanera, przez monitor, proof, do ostatecznego druku) to bardzo drogie patenty wymagajace bardzo doswiadczonego operatora. Sam proces skanowania to wiedza na jednego czlowieka! W moich zdjeciach, ktore sa kolorowane, chodzi o podkreslenie szczegolow i wprowadzenie ogolnie mocniejszego wyrazu (o wartoscia plastycznych nie wspominajac). Sam kolor oczywiscie nie ma tu zadnej "naukowej" wartosci. Retusz tego typu zdjec, ma sens do poki, do poty nie wprowadzamy sztucznych szczegolow. Chodzi tu tylko o ich wzmocnienie, wyodrebnienie. I to jest wlasnie piekne w cyfrowej obrobce. Dzieki temu moge zobaczyc cos, czego na pierwszy rzut oka nie bylo zupelnie widac! No bo o czym my tu mowimy - normalnie to ccd vesta to rejestruje "za przeproszeniem" - GOWNO! Jak widac, ewolucja tego zdjecia w komputerze jest ogromna. I nie ma tu nic z tzw sztucznej, komputerowej grafiki. To wszystko to tylko zebranie i wyeksponowanie zarejestrowanych, prawdziwych szczegolow z wiecej niz jednej klatki - ktora to jest wyjatkowo ulomna!

Dobra - widze, ze przez niewiedze w temacie zaraz sie zagalopujecie i okrzykniecie mnie plagiatorem Ten Jowisz jest jak najbardziej "MOJ"! Przedstawie Wam wersje "kreatywna" tworzenia takiej maski. Wymaga minimalnej umiejetnosci mazania mysza i rozpoznawania kolorow. Calosc tworzy sie na warstwach (prawa dolna paletka). Opiera sie to na mozliwosci zmiany sposobu laczenia warstwy z tym co jest pod spodem. Zmieniamy to w tej samej paletce co warstwy (jest tam jeden rozwijany pulldown wiec kazdy znajdzie - defaultowo powinno byc "NORMAL"). Ten przyklad opiera sie na 2 warstwach, ale moze byc ich dowolna ilosc. W ten sposob na kazdej warstwie mozemy malowac szczegol i miec potem nad nim kontrole (np przesunac, zmienic intensywnosc itp). Oto obrazek, ktory zapewne zakonczy dywagacje, czy to jeszcze moje zdjecie, czy tez moze kogos innego A tu dolaczam plik .PSD dla tych, ktorych sie nie chce malowac, ale chca zobaczyc, jak to dziala w praktyce: http://www.procreative.pl/adam/astro/jowisz_demo.psd

No wlasnie nie, bo z jego zdjecia nie zostal przeniesiony nawet najmniejszy pixel. Porownaj sobie ze zdjeciem b/w obok - kolorowe nie zawiera nawet jednego detalu wiecej. No co jest wziete z jego zdjecia to tylko tonacja koloru, aby byla zgodna z rzeczywistoscia. Zdjecie Leonga umiescilem bardziej po to, aby porownac jakie szczegoly udalo mi sie sfotografowac. Jeszcze raz powtarzam, nie ma ani jedego elementu przeniesionego ze zdjecia Leonga - co wydaje sie, ze przeciez widac dokladnie (zdjecie b/w)

Kolor zostal "przechwycony" ze zdjecia po prawej! Prawie, ze automatycznie. Jak to robie - przygotuje w tutorialu, bo jest kilka osob zainteresowanych kolorowaniem swoich zdjec Jowisza.

Do tej pory uzywalem K3CCD. Postanowilem jednak przetestowac inny "skladacz" - Registax. Pod obrobke poddalem material z 1 kwietnia, ktory mialem juz okazje wam zaprezentowac. Wniosek jest jeden - program jest znacznie lepszy! Algorytmy wyrownywania sa o niebo bardziej zaawansowane. Praktycznie nad wszystkimi aspektami mamy kontrole. Oto efekt pracy tego programu + obrobka w Photoshopie. Az trudno uwierzyc, ile udalo sie jeszcze z tego wyciagnac!

Heheh, nigdy nie robilem tutoriali, poza tym moje zdolnosci edukacyjne sa raczej mierne Tym bardziej, ze mi sie zawsze wydaje, ze pewne sprawy sa ligiczne i o nich nie trzeba mowic - a to niestety tak nie jest. Jak bede mial chwilke to zrobie taki tutorial do jowisza. Co mozna zrobic w photoshopie z planeta. Jak wiecie - w weekend nie da rady, bo jestem w jahrance! Ale w nastepnym tygodniu moze sie uda. To temat rzeka, bo mozliwosci obrobki zdjec astro w tym programie sa praktycznie nieskonczone. Niestety Photoshop w przeciwienstwie do softu astro wymaga wiedzy i doswiadczenia. Tu "samo sie nic nie zrobi" Ale jestem przekonany, ze pewnych prostych schematow, kazdy moze sie nauczyc. Zastanawia mnie, czy taki tutor mowinien byc totalnie lopatologiczny, czy moze dla osob ktore potrafia sie poruszac w tym programie? Bo np mowie - stworzyc nowy layer i ustawic mu "multiply" - Dla kogos kto zna ten program choc troche - zrozumie - dla kogos kto go nie zna - trzeba by ilustrowac obrazkami! Wiec jak?