Ja troszkę porównywałem z setką celestrona. Jednak było to bardzo swobodne porównanie, bo i lornetki dosyć różne. Ogólnie obraz podobny, choć w celestronie oczywiście trochę jaśniejszy, ale w apogee za to jakby bardziej plastyczny. Aberacja w dzień spora, ale to nie apo. Jednak to czym ta lorneta wygrywa z innymi to przede wszystkim jej budowa- odrośniki, rączka do przenoszenia, przydatna też do operowania na statywie, i okulary- wymienne, rozstaw regulowany przy użyciu przyjemnego pokrętła oraz ustawione pod kątem 90 stopni- zupełnie inna jakość obserwacji. Jedyna wada to utrudnione lookanko z ręki .