Skoro wywołałeś temat VATu, to krótko:
- główna stawka podstawowa VAT w Polsce (22 proc. ) jest zgodna z unijnym limitem Będziemy musieli jednak stopniowo rezygnować z utrzymywania niektórych stawek obniżonych (0%, 3%, 7%), np: do 2007 r. zachowana zostanie 7-proc. stawka VAT na usługi gastronomiczne; także do 2007 r. utrzyma się zerowa stawka VAT na książki i czasopisma specjalistyczne.
- być może rząd zwróci się do Unii Europejskiej o przyznanie trzyletniego okresu przejściowego na obniżoną stawkę VAT (7 proc.) na usługi i towary budowlane, aczkolwiek wątpię czy coś wskóra...Ty Miras chyba też co ;D
- zaraz po wejściu do UE czekają nas następujące podwyżki VAT: z 3 do 7 proc. na produkty rolne - owoce, warzywa, zboża, tuczniki, bydło itp., z 3 do 7 proc. na środki do produkcji rolnej - nawozy, pasze, maszyny rolnicze itp., z 7 do 22 proc. na towary dziecięce - pieluchy, wózki, smoczki, zeszyty, tornistry itp., z 12 do 22 proc. na zabawki, łyżwy i narty dziecięce, z 7 do 22 proc. na niektóre artykuły medyczne - okulary, strzykawki, opatrunki...
- a i pochówek stanie się droższy - będziemy musieli też wprowadzić 22-proc. stawkę VAT na: usługi pogrzebowe (na razie są one z podatku zwolnione)...
- no i teraz jeśli chodzi o tzw. rock&roll: stopniowo podnieść się będzie musiała akcyza na wyroby tytoniowe (do 64 euro na 1000 sztuk papierosów w 2007 r. - to wychodzi 1,28 ojro na paczkę!!! - he he he he i co Miras, będziesz palił fajki z przemytu???)
- ...oraz na paliwa płynne, zwłaszcza olej napędowy - Komisja Europejska planuje zamienienie limitu akcyzy (245 euro na 1000 litrów) na "stawkę centralną", do której musiałyby stopniowo równać wszystkie państwa. W 2010 r. wynosiłaby ona 350 euro na 1000 litrów!
- ...i tak można w kółko...z dochodowymi również
Miras, te nowe 17% VATu będace oficjalną obniżką z naszych obecnych 22% jest zwykłą ściemą - zupełnie tak jak mamienie ludzi że podatek liniowy 17% bez ulg jest lepszy niż obecny progresywny 19% (dla najmniej zarabiających) - zawsze jest to podwyżka :'( :'( :'(
Dla mnie wykładnią intencji rządzących jest skala cięć budżetowych - jeśli ich nie ma to nie wierzę w żadne obniżki podatków, żadne! Niestety w UE nikt nawet nie napomknął (u nas jest identycznie) o cięciach w wydatkach...
Miras, teraz wiesz dlaczego takim miłym okiem patrzę na Stany Zjednoczone Ameryki Północnej ;D ;D ;D
Przemas
ps. mamy być przyjęci do UE 1 maja 2004, nie uważasz, że historia zatoczyła pewne koło ;D ;D ;D