no i witam ponownie Mam kolejne pytanie, nie wiem czy pasuje do tego dzialu, jednak zadam je w tym teamcie. Mianowicie wczoraj ogladajac wspaniale niebo namierzylem M31 (przynajmniej tak mi sie wydaje ). Piekny widoczek jednak nie o to chodzi. Zobaczylem nagle przemieszczajacy sie z polnocy na poludnie punkcij na niebie niebie(dokladnie przelecial przez Andromede, kolo m31) Golym okiem byl slabo niewidoczny, przez lornetke troche lepiej. Na pewno nie byl to samolot bo poruszal sie zbyt wolno. Oprocz tego samoloty maja zazwyczaj kilka swiatelek mrugajacych a to swiecilo jednym, ciaglym swiatlem. Bylo to o godzinie dokladnie 22:50. Co to moglo byc? Mogla to byc jakas sztuczna satelita albo stacja kosmiczna? Pobralem sobie program orbitron ale nic w nim nie znalazlem ciekawego przelatujacego wczoraj o tej godzinie. Pozdrawiam