Skocz do zawartości

ekolog

Społeczność Astropolis
  • Postów

    8 591
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez ekolog

  1. To jest chyba pytanie (najprędzej) do meteoroznawców.

    Czy są takie małe meteory co się je raczej okiem nie wyłapuje, a Newtonem 8 cali bez problemu?

     

    I wtedy można by badać jakiś "kierunek"/"rój"/itp(inna koncepcja) systematycznie ... o ile dobrze zgaduję.

     

    Pozdrawiam

    • Lubię 1
  2. A to idziesz w ślady Sumasa. To znaczy Sumas też jest wirtualną postacią według niektórych (graną na zlotach przez wynajętego aktora).

     

    Tylko weź pod uwagę, że narażasz Bogu ducha winnego człowieka na ścięcie głowy za ten Twój blog :)

     

    Pozdrawiam

    p.s.

    No w sumie może masz rację bo ten dubler to zasługuje na nick:

     

    Testosteron :)

     

     

     

    ta scena musiała wyglądać świetnie z wszystkich stron

     

     

    Szczerze zazdroszczę

  3. Nie doceniasz mnie Olo. W realu jestem Bond. James Bond.

     

    I mam niezłe zaplecze techniczne {sic!}

     

    Już dziś można go wyszukać ... sam dał się tak łatwo złapać ... wystarczy dopasować ten kawałek czoła!.

    No ale nie każdy jest profesjonalistą. ;)

     

    Pozdrawiam

    p.s.

    Wyobrażałeś sobie, że jest taki jak ja :)

     

    p.s.2.

    coby już dowcipów nie ożywiać ... bezwstydliwie.

     

     

    Nie to samo wszystkim przystoi.(Tacyt)

     

    Zwłaszcza przy Kobiecie :)

     

     

     

    Edit:

    Róbta szybko kopie Pejcza (co się tu niżej pojawiła) bo ... może zaraz zniknąć :P

     

     

    Paether.jpg

  4. aha ... nie rozumiesz "PW"

     

    Oznacza to że klikasz nick jakiegoś forumowicza

     

    a potem (jak widzisz jego stroniczkę/profil) klikasz "Wyślij wiadomość" i potem to wygląda jakbyś pisał emaila .

     

    Potem sprawdzasz co jakiś czas swoją skrzynkę (choć powiadomienie z reguły też przychodzi na twój email

    pod którym się tu zarejestrowaleś).

     

    Pozdrawiam

  5. Jak widać przeszedłeś tu niezłą, długą drogę.

     

    Nikt Ci nic nie dopowiada. Weź pod uwagę, że mimo wszystko spadłeś tu jak z nieba. Rzadko się zdarza taka sytuacja.

    Nic o tobie nie wiemy. Nicka masz z książki Mistrz i Młagorzata postaci co nieco zabawnej. A od razu kupujesz drogi zestaw.

     

    Zapewne cena to nie zawsze jedyny argument. Liczy się też jak przygotują towar i jak reagują potem w razie drobnej usterki.

    I jak płynnie przebiega transakacja.

     

    Może zapytaj kogoś personalnie na tak zwanym PW. Tylko nie mnie bo ja duże newtony tylko podglądam u kolegów.

     

    Ja na przykład mam na takie pytania dwa zaufane nicki: ZbyT i Szuu :)

     

    Pozdrawiam

     

     

     

  6. okrążone?

     

    Oj ludzie, ludzie.

    Wszyscy wiedzą, a każdy boi się powiedzieć.

     

    Może dlatego, że to dowcip o Hansie?

    Ale to nie nasz Hans tylko jakiś zwyczajny, niemiecki Janek, co prochu nie wymyśli.

    Prawidłowa odpowiedź jest oczywiście taka:

     

    Jezioro zostało przez Hansa obejdzione.

     

    ___________________________________________________________

    konkursu nie zamykam, bo może pojawią się jakieś śmieszne propozycje

     

    "okrążone" jest ciekawą ale nie idealną propozycją, bo Hans mógł tego dokonać,

    jadąc po wodzie, tuż przy brzegu, głośnym ślizgaczem.

     

    Wysoce nieekologicznie :P

     

     

    Albo po glebie, tuż przy brzegu jeziora, tym pojazdem:

    Porsche_Hansa.jpg

  7. Według wyliczeń opartych, między innymi, na subtelnych cechach promieniowania tła cały nasz wszechświat

    miał i ma skończoną objętość. Choć rosnącą w ostatnich 14 mld lat.

     

    Zamkniętą w sobie trochę jak powierzchnia piłki (analogia, tylko w niewidocznym czwartym wymiarze).

     

    Czytałem jednak ostatnio, co dotyczy też tej kwestii, że Weinberg i Hawking nie są tak do końca pewni

    czy nasz kawałek jest idealnie typowy (choćby w kwestii rozkładu ciemnej energii).

    Asymetrie mapy CMB (co linkowałem z linkowanego tu postu) też to trochę jakby potwierdzają.

    Wtedy może być od zawsze nieskończony. Tylko raz "gęstszy" raz "rzadszy".

    Jak powierzchnia nie tyle rozciąganego balona co nieskończonej gumowej, płaskiej błony, też rozciąganej.

     

    Pozdrawiam

     

     

     

  8. No właśnie to światło jest "przesunięte" czyli ma znacznie wydłużoną długość fali kwantów(fotonów).

     

    Jednym z "podejść", które pamiętam z czasów licealnych ... córki :) ... ,

    do objaśnienienia wymiaru tego wydłużenia było założenie, że fala ta wydłużyła się po prostu tyle razy

    ile razy wszechswiat sie wydużył od tego momentu co podał ZbyT.

     

    Pozdrawiam

    • Lubię 1
  9. dziennikarskie nadużycie (reinterpretacja).

    w ultra-gęstym wszechswiecie fotony nie miały miejsca dla siebie wiec jako nieobecne nie poleciały nigdzie

    żeby webb mógł je teraz zaobserwować. Webb zaobserwuje bardziej szczegółowo detale co pozwoli

    wiecej wiedzieć (wnioskować matematycznie) o poprzedniej NIEWIDOCZNEJ fazie.

     

    No mówiąc obrazowo.

     

    dugośc fal promieniowania tla jest powszechna (odpowiada promieniowaniu ciala czarnego 2,7k)

     

    Oznacza to ze najdłużej i najdalej zaleciały tak straszlwie już wydłużone (bodajże przez ekspansję przestrzeni)

    fotony. Ich jest ogrom. To znaczy że dokładnie one pochodzą z momementu gdy gęstośc spadła do

    takiej, że zostały masowo uwolnione.

     

    Gdy wtedy one (fotony) powstały to były na tyle "mocne" że świeciłyby nam po oczach.

    Obecnie sa tak słabe ze oczywiście ich nie widzimy na niebie między gwiazdami

    bo oko ludzkie "nie interesuje" się takimi miernymi długościami/enargiami fal :)

     

    Webb musiałby znaleźć bardzo liczne takie co mają jeszcze dłuższe fale.

    Bardzo Liczne. Ale takich (licznych) nie ma - potrafilibysmy łatwo je stwierdzić gdyby były juz obecnie.

     

    pozdrawiam

    p.s.

    widze ze czekasz na post ZbyT`a ;)

    No ale on by sprostował oczywistą nieprawdę gdybym taką zaserwował - zapraszam! Go.

    p.s.2.

    Kończe bo mi tu wyjdzie jakiś referat z tego :D :D :D

    • Lubię 1
  10. Nie! I obecnie 13,8.

     

    Widzimy najstarsze, pierwsze fotony (obecnie już bardzo "wydłużone" co do długości fali)

    czyli najstraszy kosmos. Pomijając wcześniejszą, ultra-gęstą fazę, o której wnioskujemy tylko pośrednio.

     

    Wszystko masz osiągalne z:

     

    http://astropolis.pl/topic/40826-obraz-kosmosu/

     

    Pozdrawiam

    p.s.

    "Dywagacje" na temat tej wcześniejszej fazy masz też w mojej stopce - jestem raczej zwolennikiem teorii cyklicznego (pulsującego - przynajmniej raz) wszechświata ;)

    • Lubię 1
  11. DuRuS swietne obydwa kawaly.

     

    Nie jestem pewnien, ale wydaje mi się, że silnik (engine) portalu Astropolis pozwala,

    nawet nowym forumowiczom, nacisnąć pod czyimś postem "przycisk" "Lubię ten post" ?

    Na Twoim miejscu (o ile rzeczywiście pozwala) dałbym plusa DuRusowi coby miał trzy!

     

     

    Nie przepadam za językiem niemieckim ale jedno trzeba mu przyznać.

    Z poniższym pytaniem (o to co ma być zamiast kropek) to oni problemów nie mają.

     

    "Hans obszedł jezioro" = "Jezioro zostało przez Hansa ..." ?

     

    Takie pytanie w Niemczech zostałoby szybko odpowiedziane! :)

     

    Albowiem, może z wyjątkiem lat 1939-1945, u nich od zawsze dominuje strona bierna ;)

     

     

    Moja 13-letnia córka jest jedyną panną w jej klasie.

     

    Mój Boże - woła zaszokowana sąsiadka.

     

    Same byki, barany.

     

    Zgroza!

     

     

    Nauczyciel wychowania plastycznego pokazuje obraz jakiegoś malarza i pyta uczniów

    - Co tu jest przedstawione? Wschód czy zachód słońca?

     

    - Zachód słońca. Żaden artysta nie wstaje tak wcześnie!

     

     

    (drugi obrazek)

    Nie wierzę własnym oczom! Ten pijak z mojego poprzedniego dowcipu, jak się okazuje, mówił o VIP-ach z mojego miasta, w którym doszło

    do ostatecznego upadku szarych komórek :o:)

    majtki.jpg

    Idioci_we_wroclawiu.jpg

  12. Nie pisza jak to się dokladnie dzieje ale jakoś się dzieje (jedna energia przechodzi w drugą zapewne).

     

     

    Rozwarcie kilku stopniowe to już by było nie takie wąskie - da się zawalczyć z deczko dalej.

     

    Możemy spokojnie przyjąć że trafi to w cywilizację taką jak nasza, to przepraszam, nie mamy kopalń, łodzi podwodnych,

    zapasów energii - w razie co?

     

    Pozdrawiam

    p.s.

    jest tu jeszcze jeden paradoks matematyczny:

     

    im węższa struga tym groźniejsza ale krócej dokucza (omiata) dany rejon {sic!}

     

  13. Obwarzanek mnie rozczulił, to coś dodam :)

     

    Najciekawszą w tym doniesieniu jest narracja:

     

    "Na przykład ochronna warstwa ozonu w górnej części atmosfery planet może zostać uszkodzona"

     

    Wreszcie jakiś niepesymista exo-planetarny ;)

    Nie owija w bawełnę ... wiemy już, że planet jest od groma i trochę, więc nie jesteśmy żadnym wyjątkiem :yes:

     

    W zasadzie (biorąc pod uwagę pierwiastki i związki zaobserwowane w kosmosie oraz spodziewaną liczbę galaktyk)

    jest na 99.999% pewne, że jakaś cywilizacja techniczna w naszym wszechświecie musiała się zetknąć z tym problemem!

    ...

    I zejść do schronów lub pod wodę dajmy na to.

     

    Pozdrawiam

  14. Makabryczną ciekawostką jest fakt, że taki dżet może być bardzo zbieżny (wąski)

    i może nawet zabić prymitywne (niezdolne do inteligentnej samoobrony) życie

    na bardzo ale to bardzo odległej planecie (powiedzmy, że w swojej galaktyce)

     

    Choć w mniejszej dawce (lub pod wodą) to akurat może korzystnie przyspieszyć ewolucję !!!

     

    Podobnie jak wybuchy supernowych - o czym gdzieś czytałem (jako o pozytywie niekiedy).

     

    Pozdrawiam

  15. Może masz rację! ale pomijasz realia ekonomiczne

     

    Lantanem 3mm za 1000 zł :blink:

     

    Szuu o winietowaniu okularów 1.25 cala co nieco innego twierdzi.

     

    Pozdrawiam

    p.s.

    Proponuję coś ...

    DuRus, Łysy i reszta

    nie dajmy się wciągnąć w wir

    przypadkiem rozkręcony tym tematem ;)

  16. To ja też wyczepiam z tego wątku chyba że zostanę wprost wywołany do odpowiedzi.

     

    Zwłaszcza po tym jak się okazało, że Piotrek nie czyta mojej stopki ;)

     

    A tak poważnie

    robota goni :(

     

    I ostatnia uwaga do DuRuSa.

     

    Ostro dajesz. Generalnie fajnie!

    ale może bierz pod uwagę okoliczności i osoby ;)

     

    Ja na przykład czasem przywalę Szuu ("Synem Perlmana" na przykład)

    ale Szuu to początkujący intelektualista - w te klocki - nie jest ... inaczej mówiąc ... trzeba różnicować humor ;)

     

    Pozdrawiam

  17. @Łysy

    Jak ktoś ma Maka 127 to krótki achromat 120mm do Łysego mu już nie potrzebny (zły przykład podałeś - w tym konkretnym kontekście).

     

    @Mikołaj

    Po prostu uwiarygodnisz się jak posłuchasz Szuu i kupisz okular albo 38mm (jakiś) albo 40mm 1.25 cala

     

    Znam Szuu prawie od dziecka.

    On bardzo waży słowa pisane.

    Wszystko co pisze jest starannie przemyślane. Ponadto kocha astronomię i przenigdy

    nie chciałby komuś zaszkodzić kiepską poradą - w tym hobby.

     

    Pozdrawiam

    p.s.

    A potem te rzeczy co zaproponował ZbyT

    p.s.2.

    Nie mam pojęcia czy lornetkę Nikon 10x50 ex

    dałoby sie jakoś z sensem przymocować do Twojego montażu

    ale technicznie bardzo by mnie taka +/-ScienceFiction zaciekawiała :)

  18. jak do męskiej toś przepadł :D

     

    A to mi przypomniało autentyczną historię.

    Jedziemy pociągiem ze wspinaczki (skałkowej). 4 studentów. Z nami siedzi Kobieta lat ze 55, zadbana.

    Gadamy dowcipy o seksie. Nagle ona mówi.

    - Och jak tu sympatycznie między wami. Takie fajne chłopaki. Czasy miłości mi się przypomniały.

     

    Jeden z nas:

    - Jak to? Przecież na miłość jest zawsze czas !

    Ona:

    - Tia. W moim wieku to oni potrafią najwyżej pogłaskać :D

     

    Ci z nas co akurat wtedy panienki nie mieli to się poważnie zastanawiali nad pewnym rozwiązaniem ;)

     

     

     

    Pijak jedzie tramwajem.

     

    Patrzy w lewo i mówi:
    - Rozgadani idioci

     

    Patrzy w prawo i dodaje:
    - złodzieje, dziwkarze

     

    Jakiś facet do niego podniesionym głosem:
    - Głupoty waćpan wygadujesz. Nigdy w życiu żony nie zdradziłem!

     

    Pijak:
    - mówiłem, że idioci.

     

     

     

    obrazek z:

    http://www.geekweek.pl/aktualnosci/16255/pierwsza-bron-calkowicie-wykonana-w-drukarce-3d

     

    Jeszcze kilka lat i sobie teleskop wydrukujemy :)

     

     

    Na drugim obrazku fajny dowcip Bartoliniego i w ogóle ... odjazdowo ;)

    zabawka_or_not.jpg

    odjechani.jpg

  19. Winietowanie brałem pod uwagę. Ale chyba nie tylko na wielorybio-mamucie DS-y chcesz patrzeć? ;)

     

    Jakaś tam strata obrazu na brzegach jest ale, moim skromnym zdaniem, zyskujesz coś:

    wyraźnie większą obserwowaną jasność powierzchniową tego ... co złapiesz w pole widzenia.

     

    A kasy dużo nie tracisz na eksperyment. Zresztą ...

    zaraz ktoś tu pewnie się wypowie o nim jak znam życie wiec nie musisz li tylko na mnie polegać :)

     

    Pozdrawiam

    p.s.

    no ten Twój montaż to rzeczywiście (tak na czuja) jest pytanie czy wszystko będzie OK z nową (i drogą) tubą :icon_neutral:

    Nie ma zakazu (kontr-zalecenia) używania Synt 8 w mieście (jak ktoś ma gdzie postawić) swego czasu McArti coś tu

    napisał o tym. Choć wszystko zależy od detali - nawet otoczenia społecznego z podwórka ;)

  20. ZbyT i Szuu są (i tu) życzliwi. No może nie wylewni. Ich rad bym nie lekceważył bo z dobrego serca i mózgu!

     

    A DuRus zobacz co ma napisane w stopce ! :)

    Chciał dobrze (cobyś jednak przełamał się i podźwigał nową syntę 8 po schodach), tylko użył nieco literackich środków ;)

     

    Może rozważ inny kierunek eksperymentalny - okular 38mm lub 40 mm ?

    Np:

     

    http://astromarket.pl/akcesoria/okulary/okular-ts-plossl-40-mm.html

     

    Pozdrawiam

    • Lubię 2
  21. Astrofotografia, jak widać, zbliża możliwości amatorów do nieamatorów. Super i zazdroszczę!

     

    To chyba jednak są wyjątki? (jak to mówią ... potwierdzające regułę).

    Bo chyba jednak więcej gwiazd widujemy, na amatorskich fotografiach, "na tle" niż "z" danej galaktyki?

     

    Wiki:

    Cefeidy (zwane też gwiazdami typu δ Cephei lub cefeidami klasycznymi od nazwy gwiazdozbioru Cefeusza) – gwiazdy zmienne pulsujące, nadolbrzymy, których jasność zmienia się z okresem od 1 do 150 dni.

     

    Nadolbrzymy ... nic dziwnego, że one obalają (niekiedy) tę regułę, zwłaszcza gdy weźmiemy "na warsztat" jedną z najbliższych galaktyk ;)

     

    a jeszcze, jak na złość, krótko żyją ^_^

     

    Pozdrawiam

    p.s.

    a co z moimi pozostałymi pytankami? :(

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.