Skocz do zawartości

ekolog

Społeczność Astropolis
  • Postów

    8 591
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez ekolog

  1. Zderzenia (i zlewanie się w jedną) galaktyk są względnie częste bo typowe odległości miedzy nimi są małe w porównaniu z ich rozmiarami, a każda jakoś tam dryfuje sobie ... powiedzmy jak zagubiony pień w jeziorze.

    Dystans bywa często zaledwie 10 razy większy niż średnica mniejszej z porównywalnych dwóch sąsiadek.

     

    Okazuje się jednak, że galaktyki nie wiszą w kosmosie losowo lecz zwykle trzymają się grawitacyjnie w grupie galaktyk.

    Całe grupy galaktyk też czasem się ... zderzają :D

     

    Abel 2384
    "Prawie sto milionów lat temu dwie gromady galaktyk zderzyły się, a następnie przeszły przez siebie.
    To potężne wydarzenie uwolniło powódź gorącego gazu z każdej gromady galaktyk, która utworzyła niezwykły most między dwoma obiektami.
    Ten most jest teraz pobudzany przez cząstki wylatujące z okolic supermasywnej czarnej dziury."

    Fotografia scala materiał z kilku urządzeń.
    NASA's Chandra X-ray Observatory and ESA's XMM-Newton (blue), as well as the Giant Metrewave Radio Telescope in India (red).

    https://www.nasa.gov/image-feature/abell-2384-bending-the-bridge-between-two-galaxy-clusters

     

    ***
    Przy okazji warto wspomnieć o zderzających się z wyjątkowym rozmachem galaktykach zwanych Myszami.
    Będą zawracały ku sobie jeszcze wielokrotnie i zleją się w jedną po nietypowo długim okresie, bo może nawet kilku miliardów lat.
    Bruce Waddington ("NGC 4676: The Mighty Mice" APOD)

     

    Siema
    Link na grafikę z podanej strony
    a2384_lg.jpg

     

    Link do Myszy na APOD

    Mice_LRGB_web.jpg

     

  2. 39 minut temu, dobrychemik napisał:

    Jak żółwia wywrócisz do góry nogami to jego niesztuczna inteligencja niewiele pomoże. 

    Ludzie nie mający pojęcia o biologii i rozwoju tzw. sztucznej inteligencji postrzegają zjawisko inteligencji w kategoriach mistyczno-boskich. Albo inteligencja jest (człowiek - w domyśle dorosły, biały indoeuropejczyk) albo jej nie ma (cała reszta). Argumentem przeciwników AI jest to, że AI nigdy nie będzie taka jak ludzka inteligencja. No ale niby dlaczego miałaby taka być? Czy hipotetyczni kosmici też mieliby myśleć w taki sam sposób jak my i być równie podatni na głupotę i obłęd? Odnoszę wrażenie że wciąż pokutuje infantylne wyobrażenie sztucznej inteligencji rodem z filmów sf sprzed pół wieku.

     

    Ale żółw ma jednak inną budowę niż ten robot (sic!). Co do infantylności to się zgodzę. Wypracowanie cyborga, który rozumiałby świat oglądany, słuchany, wąchany, dotykany oraz znałby się na wielu aspektach życia i zachowywał sensownie i odpowiedzialnie to robota na tysiąclecia pracy wychowawczej i się nie uda (ekonomia).

    Nawet z człowiekiem to się czasem nie udaje mimo, że ewolucja wypracowała dobry starter (łańcuch DNA),

    który za darmo eliminuje sporo z tego czego muszą nauczyć cyborga (np mama nie uczy dziecka chodzić, wołać o zasilenia energetyczne, reparację uszkodzeń, itp).

    Siema

    p.s.

    No ja to na pewno nie postrzegam niczego w kategoriach mistyczno-boskich :)

  3. 38 minut temu, Krakus napisał:

    A jak jakiś złośliwiec podejdzie do robota psa, wywróci go do góry kołami, to czy jego sztuczna inteligencja  poradzi sobie z tym nieoczekiwanym problemem?

    Nie wiem czy algorytmy poruszania się są tam "przewidywalne" - w sensie, że opracowane przez naukowców/techników/programistów - czy też jest to już "czarna skrzynka" czyli szeroka AI

    - schematy powstałe przez samouczenie się (jak u ludzkiego dziecka) i potem skopiowana  pamięć z najlepszego modelu.

    Możliwe że programiści albo sytuacje "uczące" obejmowały też radzenie sobie po przewróceniu na plecy. Skoro pies daje radę to uważam, że i tu nie będzie problemu.

     

    Mimo wszystko ten robot jest niewielki i jak się go pomaluje w barwy maskujące to naprawdę będzie w tej roli lepszy od policjanta.

    On tam, na filmie, przysiadł czyli zrobił się bardzo niski, to już mistrzostwo świata :groupwave:

    Ja bym wykorzystywał go do zarabiania kasy dla państwa przez nakładanie mandatów po 400 zł/koron/drahm za nienoszenie lub dziwaczne noszenie maseczki (np odkryty nos) bo bardzo mi się nie podoba takie lekceważenie sprawy przez ludzi (zebrano by ze dwa miliardy złotych czy tam koron koreańskich w sam raz na pomoc, tarcze, itp.).

     

    Siema

  4. Tymczasem te roboty pomagają w nowoczesnym państwie w walce z koronawirusem, jako mniej wpadające w oczy niż wielki policjant.
    A, że przy tym troszkę inwigilują - na filmie widać jak podgląda zza krzaka - to trudno.

     

    Pies-robot wymusza dystans społeczny w parku w Singapurze w ramach profilaktyki koronawirusowej.
    Pies patroluje jeden z parków w Singapurze. Maszyna, wykonana przez amerykańską firmę Boston Dynamics, jest wyposażona w kamerę do monitorowania parku Bishan-Ang Moh Kio.
    Posiada głośnik, który nadaje wiadomości dystansujące od społeczności. Ciekawe czy (też) szczeka albo warczy? :)


    Na portalu jest nawet film:
    https://www.bbc.com/news/technology-52619568

     

    Wracając do inwigilacji (patrz tytuł wątku) to w Niemczech, o mało nie wszedł system, że jak ktoś się zgadza, to jego telefon jest śledzony.
    Jak potem ktoś inny zachoruje na koronę to system powiadamia wszystkich tych (z tej puli akceptującej) co byli kilka dni wcześniej przez kilka minut w pobliżu telefonu chorego.
    Jakieś instytucje ostatecznie zaprotestowały i będzie to od czerwca ale lokalnie i z "bardzo lokalnym przechowywaniem danych".
    Zdaje się, że niektóre kraje w dalekiej Azji, a może i post-ZSRR, niekoniecznie czekają na takie zgody? :)

     

    Siema
    Link do grafiki na podanym portalu
    p08cvbqh.jpg

     

  5. Północno-zachodnie wybrzeże Madagaskaru. Zdjęcie z satelity udostępnione z okazji 50-tej rocznicy obchodów Dnia Ziemi.
    https://www.nasa.gov/image-feature/an-otherworldly-looking-bombetoka-bay-madagascar

     

    Oko wielbłąda - chyba przypomina jakiś obiekt  :)
    (techpedia.pl)

     

    Oko pustyni w Iranie (jak ktoś znajdzie lepszą fotografię tego miejsca to chętnie zobaczę).

    (twitter/iran_style)

     

    Siema
    link na NASA

    bombetoka_aster_23aug00_lrg.jpg

     

     

    Link na Techpedia

    34172.jpg

     

     

    Link na Twitter:

    DFfau-qXsAA9u99?format=jpg&name=small

  6. E tam. Składowa prostopadła statystycznie pozostanie ta sama ;)

    No chyba, że te z wyraźną tą składową są wycinana przez życie (nadlatujące powietrze odbija się od boku obiektu) ... hmmm ... 

     

    Ze ZbyT'em to faktycznie możemy to sobie wyjaśnić nawet przy piwie bośmy z Wrocka ale z powodu koronawirusa jest to z deczko utrudnione.

    Mam do niego zadzwonić czy może jednak podejmiesz męską decyzje? :)

    Siema

  7. Rozumiem, że chodzi ci o to że cząsteczka jak nie ma wielkiego wiatru wzdłuż to uderza wolniej w to ciało a jak jest ten wiatr to szybciej a mimo to owo ciało "odczuwa" skutki na odwrót - jako mniejsze ciśnienie.

     

    To dlatego że lecąc prawie równolegle to mimo że szybciej leci to leci też bardziej ukośnie i dlatego nie może ona się wbić i ugrzęznąć między cząsteczkami ciała bo pod ostrym kątem zawsze trafia na "główkę" jakiejś cząsteczki ciała opływanego ?

     

    Siema

    EDIT:

    p.s.

    Nie dodałem ale to oczywiste, że prędkość wiatru dodaje się do prędkości "termicznej" każdej cząstki. Wektor dłuższy jest zatem.

     

  8. 10 minut temu, Wojsa napisał:

    Ale mikrofalowe promieniowanie to przecież fotony które lecą z prędkością światła więc jak chcesz określić co się porusza a co nie względem nich?

    To akurat jest znane (gdzieś tam czytałem). 

    Jak nie stoimy względem mikrofalowego promieniowania to z tej strony w którą lecimy ono staje się nieco inne (kolokwialnie "nieco mocniejsze") .

    To bada się najlepiej z sond kosmicznych wiszących w kosmosie, a nie przez atmosferę.

    Siema

  9. Szuu nie zaakceptował naszych pomysłów (był tu) to daję kolejny.

    Słońce nie krąży dookoła Ziemi "mimo że siły są takie same"  bo dla takiej konkretnie siły trajektoria, orbita cięższego Słońca byłaby dużo dłuższa (pewnie jakaś duża elipsa) i okres obiegu byłby kolosalnie razy dłuższy niż około 365*24 godzin.

    Siema

  10. 25 minut temu, Krzysztof z Bagien napisał:

    Co krąży wokół czego, to tylko kwestia przyjętego układu odniesienia. Każdy ruch jest względny.

    Faktycznie Słońce w ciągu roku pozornie lata dookoła Ziemi na tle gwiazd ale Słonecznianie widzą, że to Ziemia lata dookoła Słońca na tle gwiazd.

     

    Mogłoby jednak Szuu chodzić o prawa grawitacji - było nie było już znane - i o to że Ziemia i Słonce krążą dookoła wspólnego środka  masy, a ten znajduje się w Słońcu?

     

    Może ratuje nas to, że mikrofalowe promieniowanie tła jednak wyznacza nam ramy kosmosu i wiadomo co szybko leci, a co prawie stoi względem całego kosmosu.

    Obstawiam właśnie te ustalenia względem mikrofalowego promieniowania tła czyli ram kosmosu.

    Tą metodą to wiemy, że Słońce majestatycznie posuwa się prawie po linii prostej dookoła centrum Drogi Mlecznej a razem z DM brnie przez wszechświat, a Ziemia dodatkowo lata dookoła niego?!

     

    Siema

  11. Tak. :)

    Loxley o minutę za późno ale jest jasne, że i On wiedział.

    Szuu, przejmujesz wątek.

    Wymyślasz zagadkę.

    Siema

    p.s.

    "W przybliżeniu dla małych drgań wahadła okres drgań nie zależy od amplitudy, a jedynie od długości wahadła i przyspieszenia grawitacyjnego." (wiki)
    T = 2*Pi * SQRT(l/g).
    Mamy więc do wyłuskania wartość jednej niewiadomej.  Akurat g.

    ___

    SQRT to inaczej pierwiastek kwadratowy.

    • Lubię 1
  12. Nie. To nie ta wielkość.

    Druga podpowiedź. 

    To coś to obrączka ślubna i należy ją przywiązać do końca tej nitki, której długość znamy (zakładamy, że jesteśmy w stanie to uczynić mimo dość niezgrabnych rękawic w jakich zapewne bylibyśmy stojąc na dużej planetoidzie lub Księżycu, itp).

     

    Siema.

     

  13. https://medium.com/starts-with-a-bang/the-brightest-galaxy-in-the-universe-is-suprisingly-young-and-tiny-62498cbdc7aa


    Bardzo odległy kwazar ukazujący mnóstwo detali sugerujących istnienie tam supermasywnej czarnej dziury w centrum galaktyki, której materię pożera - jak to mają w zwyczaju (albo w definicji) kwazary.

     

    Dotarłem do opisu źródłowego. :)
    https://www.nasa.gov/mission_pages/chandra/multimedia/distant-quasar-RXJ1131.html
    Po drodze jest (widzimy ją zresztą w środku i tak mniej więcej zgadywałem) galaktyka eliptyczna.
    Obraz kwazara jest skutkiem soczewkowania grawitacyjnego (a nie np powiekszenia teleskopu).
    Wnioski są tam też i takie:
    "Odkrycie, że (ta) czarna dziura w RX J1131 wiruje z ponad połową prędkości światła, sugeruje, że czarna dziura urosła poprzez połączenia czarnych dziur, zamiast tylko wciągania materiału z różnych kierunków."

    ***

    Co ciekawe, na portal medium.com wpadłem dopiero teraz, na stare lata? :) dzięki linkowi od naszego forowicza Paethera ("Komety w czasach zarazy")

    https://medium.com/@jesion/komety-w-czasach-zarazy-5730e48912d1

     

    Siema
    Linki do grafik w obu wspomnianych miejscach:

    0*YQboFYlKKkQcLHsg.jpg

     

     

     1*B7rh_k4_w-Ao6TwUAFymYQ.jpeg

     

     

  14. Wreszcie mamy okazję dowiedzieć się coś więcej o małym wahadłowcu, który już wiele razy poleciał w kosmos ale w tajnych misjach.

    Sporo tego tam więc nie cytuję całości, musicie wejść tam:

     

    https://tech.wp.pl/tajemniczy-wahadlowiec-x-37b-poleci-w-kolejna-misje-tym-razem-podano-nieco-szczegolow-6509001180198529a

     

    Tym razem zostanie wykorzystany nie tyle lub nie tylko do celów wojskowych.
    Między innymi nawet jest coś na rzecz OZE (odnawialne źródła energii) .           :)

     

    "Zdradzono również, że na zlecenie U.S. Naval Research Laboratory zostanie zbadana technologia zamiany energii słonecznej na energię mikrofalową i jej transfer na Ziemię."

     

    Siema
    Link do grafiki:
    NjkwODgwYQsKFTl3SAxsHklNbS0OVWJIHlV1Zkg4

     

    • Lubię 3
  15. Pierwsza podpowiedź:

    To coś to jest drobny przedmiot, który często, przynajmniej przez jakiś czas, miewa się stale przy sobie.

    Nie chodzi o jakieś wzory (chyba że ktoś się pokusi) lecz o same czynności manualne i o nazwę tego co wyznaczymy (jedno lub dwa słowa załatwiają sprawę).

    Siema

     

  16. Skoro już pytasz ... ;) a pojawiło się zdanie odrębne.

    Dla mnie jak najbardziej kot bo ma dwa krótkie ale charakterystycznie szpiczaste uszka, a ponadto jest pod czymś typu półka, parapet, lampa i tam ten uroczy dino by się nie zmieścił :)

    Temat tak zwanych ciemnotek wydaje mi się szczególnie uroczy bo jest dość nieczęsty i łamie powszechny chyba stereotyp myślenia o kosmosie (że tam są z zasady takie rzeczy co świecą).

    Te ciemnotki to nasza szansa na życie - bo to miejsca z szansami na nowe gwiazdy które będą w dobrej formie gdy Słońce już nie ;)

     

    Siema

  17. Coś jest nie tak z tym plikiem. Ani zameldowany (pod FireFox), ani niezmeldowany (pod FireFox lub pod Internet Explorer) nie widzę. Pobrany też nie daje się wyświetlić. :(

    Siema

    p.s.

    Po wyjaśnieniu sprawy post proszę ewentualnie skasowac.

    EDIT:

    WOW

    już widzę :)

    • Lubię 1
  18. 25 minut temu, dziki napisał:

    Zdziwiłem się, że 1 sekunda na takiej ogniskowej ma znaczenie...

     

    Faktycznie dziwne. Przypuszczam, że skala zdjęcia jest rzędu 50 sekund na piksel.

    Tymczasem najszybsze gwiazdy, to już na równiku, latają po niebie 360 stopni w 24 godziny => 15 sekund kątowych na sekundę czasu (o ile dobrze dzielę i mnożę).

    Te tu nad Polską to jeszcze wolniej. To by znaczyło, że zgasła na małym ułamku zbierania światła przez jeden piksel czyli ciemniejszy byłby nieznacznie.

    Siema

    p.s.

    Wielkie dzięki za wspomnienie o Odnawialnych Źródłach Energii, które warto docenić, oczywiście stawiając wiatrak tam gdzie wieje, raczej na północnym-zachodzie Polski.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.