-
Postów
8 591 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Blogi
Wydarzenia
Galeria
Pliki
Sklep
Articles
Market
Community Map
Odpowiedzi opublikowane przez ekolog
-
-
2 godziny temu, quad napisał:
Do dziś nie ma empirycznych dowodów na to, że przyczyną zmian klimatu jest wyłącznie antropogeniczny CO2 co jest tak pieknie lansowane wszędzie.
Filozofujesz nam tu przedziwnie skoro na poprzedniej stronie (na grafikach) podano liczby obok tak zwanego okna transferowego.
Te liczby (ile energii nie przepuszcza w kosmos CO2) powstały na pewno w drodze perfekcyjnych eksperymentów naukowych.
Innych przyczyn nie znaleziono. Więc duchy?
Siema
p.s.
No dobra. Dorzucę jeszcze ciepło powstające w silnikach, piecach i elektrowniach atomowych. Niewiele zmienia.
Przypomnę, że Piotrek Guzik napisał, że inne czynniki były przez naukowców starannie rozpatrywane (np wulkany).
EDIT (po zobaczeniu odpowiedzi)
Cytujesz zabytkowy prawie dokument sprzed 10 lat
-
Godzinę temu, quad napisał:
Pokaż oficjalny podpisany dokument przez tę instutucję.
Proszę bardzo:
http://www.kgeof.pan.pl/images/stories/pliki_2018/Stanowisko_Komitetu_2018.pdf
Siema
- 1
-
Ciało doskonale czarne to sobie rozpatrujemy jak mamy odkryte ciało dość jednorodne i bez warstw a nie złożony układ typu szklany słoik niejako.
Para wodna była i będzie więc ile wpływała to wpływa i po co o niej mówić?! Wzrost CO2 musi wpływać.
Woda rozpuszcza CO2 ale im cieplejsza tym mniej więc bez przesady (zresztą jak widać już nierewelacyjnie skutecznie).Rośliność niby zyska na wzroście CO2 ale jest na potęgę degradowana (przeludnienie itp) więc nagle nie urośnie bilion ton drewna
i nie zamieni się zaraz potem w torf i węgiel kamienny.
Dzieje się źle i jedynym uchwytnym czynnikiem jest wzrost stężenia gazów cieplarnianych.Ja bym dodał jeszcze ciepło z palenisk i silników (ale to ten sam winowajca - człowiek spalający paliwa kopalne
- choć elektrownia atomowa akurat spala mniej - na etapie budowy; ZA TO GRZEJE RÓWNIE OSTRO).
Anliza wykresów jakiegoś czynnika czy temperatur i inne twoje "odkrycia" to praktycznie szukanie dziury w całym albo strategia typupodkopywania tu i tam jakąś wątpliwością - by powstało przeświadczenie,że cała hipoteza/teoria jest wątpliwa.
Przypomina mi to rewelacje że gdzieś jakiś naukowiec (ponoć) znalazł skamieniałość kości czy kręgów w skale która wydawała się bardzo stara więc ...
teoria ewolucji do wyrzucenia!Obalanie ugruntowanej teorii przyczyn ocieplenia potwierdzonej dziś nawet przez PAN przez takie uszczypnięcia tu tam i siam jest niepoważne.
Siema
p.s.
Dziś mamy absolutne rekordy gorąca w Europie (w okresie 80 lat) a w Łodzi katastrofalnie usychają młode zasadzone drzewka - przez wyjątkowo uporczywą suszę.
Linki
- 1
-
Polska Akademia Nauk
Prowadzi wszechstronną działalność na rzecz rozwoju nauki
oraz ustanawiania najwyższych standardów jakości badań i norm etycznych,
służącą społeczeństwu i wzbogacaniu kultury narodowej.Liczba członków krajowych to maksymalnie 350 osób.
Członkowie Akademii wybierani są przez Zgromadzenie Ogólne PAN spośród uczonych,
którzy wyróżniają się szczególnym dorobkiem i autorytetem w środowisku naukowym.Jest oficjalne stanowisko PAN ws. zmian klimatu.
"to działalność człowieka jest dominującą przyczyną współczesnego ocieplenia klimatu, a nauka ma na to niezbite dowody.
...
Emisja gazów cieplarnianych powstałych w wyniku działalności człowieka jest głównym czynnikiem wywołującym zmiany klimatu.
Wciąż istnieje szansa na uniknięcie totalnego kryzysu klimatycznego. Jednak wraz z upływem czasu bardzo szybko się zmniejsza.
Jeśli szansa ta całkiem przepadnie, rozwój ludzkości zostanie udaremniony, a stosowanie paliw kopalnych,
które w dużej mierze rozwój ten umożliwiło, stanie się naszym przekleństwem."Siema
Linki -
Nie! Nie pomyliło mi się! Byłem wtedy zaskoczony twoją wypowiedzią o wyglądzie planety.
Zatem albo chciałeś być uprzejmy wobec niego albo to było małe powiększenie.
Nie zmienia to faktu wynikającego z fizyki (mechaniki kwantowej) że dyfrakcja (czyli zaburzenie fali światła) w lunecie 120mm jest mniejsza czyli co prawda mamy w niej brzydkie większe "przesunięcia" barw ale zyskujemy lepsze detale (jak ktoś ignorować efekty aberracji).
Z elementarnej optyki wynika też, że mamy w 120 jaśniejszy obraz przy takim samym powiększeniu - co bywa zaletą.
Wątek jest jednak rozstrzygnięty bo autor nie ogranicza się do DS-ów (pyta o planety) więc taki sobie montaż AZ3 pod spory tubus podkopuje go dodatkowo.
Robert Bodzoń dysponował podobnym budżetem i wybrał 100/1000 na EQ32, a był fachowcem solidnym.
Siema
-
Sporo lat temu (chyba 7) byłem ze ZbyT'em i kilkoma jeszcze osobami na przełęczy Tąpadła.
Jedna osoba miała 120/600 ale na EQ3https://fotozakupy.pl/product-pol-10245-Sky-Watcher-BK-1206-EQ3-2.html
ZbyT popatrzył na planetę (najpewniej Jowisz) i powiedział, że wygląda zaskakująco dobrze jak na to czego się spodziewał (sic!).
Załóżmy, że ktoś założył tam okular 4mm. Uzyskał powiększenie 150 x.
Nie jesteśmy w Himalajach tfu pustynnych Andach, więc seeing często ogranicza nas do takiego właśnie poweru.
W owym dniu mimo aberracji i innych wad temu achromatowi udało się zrobić efekt WOW u ZbyT'a.
Pamiętam, że zastanawiałem się na ile grał tu rolę montaż - niewątpliwie z deczko lepszy niż AZ3?
Wniosek chyba jest taki że wady sporawe (do planet) ale 120mm to jakaś zaleta wobec 100mm i nieco nadrabia jasnością i teoretyczną rozdzielczością.
Sprawa może mieć charakter subiektywny (co czyje oko bardziej nie lubi).
Niemniej tak ogólnie, do wszystkiego ja bym raczej brał 100/1000 (też dlatego, że sporo tańszy niż 120/600 na EQ32) i tylko dokupił bardzo długi okular (np 42mm).
Jest jasne jak słonce, że 100/1000 kupujemy wyłącznie na EQ32 (tak teleskop wybrał kiedyś nasz zacny moderator i zarazem nauczyciel Robert Bodzoń dla swojej szkoły).
https://fotozakupy.pl/product-pol-988-Sky-Watcher-BK-1021-EQ3-2.html
Siema
-
Nazwa nawiązuje do misji Chandrayaan-1, cześciowo udanej, w której orbiter księżyca zanim zamilkł zdążył przeprowadzić pomiary i w pobliżu obu biegunów wykrył obecność wody.
Start udany
Tym razem badania, zwłaszcza szukanie zamrożonej wody, prowadzane będą bezpośrednio.
Tak blisko biegunów - gdzie znajdują się interesujące badaczy stale zacienione miejsca - ludzkość jeszcze niczego nie próbkowała!Wyląduje tam lądownik, z którego zjedzie łazik.
Cele naukowe obejmują nie tylko lądownik i łazik ale też pracę statku nośnego, który pozostanie na orbicie
Będą to badania topografii Księżyca, mineralogii, zjawisk quasi-atmosferycznych, i śladów lodu.
Orbiter pomoże przygotować pewne mapy 3D.
Radar pokładowy będzie również badał grubość lodu wodnego w południowym obszarze polarnym i grubości księżycowego regolitu na powierzchni.
Dane mają przydać się też ... Amerykanom, którzy planują przyszłą bazę księżycową w ramach programu Artemis.Inspiracja
http://wyborcza.pl/7,75400,25017688,indie-wystrzelily-na-ksiezyc-sonde-chandrayaan-2-sklada-sie.htmlhttps://en.wikipedia.org/wiki/Chandrayaan-2
https://www.space.com/40136-chandrayaan-2.html
Siema
Linki do wymienionych portali- 2
-
Warto czasem przetłumaczyć (sobie) i skomentować te APOD-y skoro wątek nie jest zamknięty na dopisywanie komentarzy.
Kiedyś sporo komentowano w wątku z APOD'ami. Czasem krytycznie decyzje Jury.
Pamiętam, że wypowiadał się nasz znakomity astro-fotograf w dużej skali kolega Hamal.
***
Messier 82. "Galaktyka Cygarowa" z supergalaktycznym wiatrem. Została pobudzona przez niedawne przejście w pobliżu dużej galaktyki spiralnej Messier 81.
Jest najjaśniejszą galaktyką na niebie w świetle podczerwonym czyli węże, w bezksiężycową noc, może akurat ją widzą swoim trzecim okiem na niebie i zastanawiają się czy to nie jakiś smaczny ptaszek zasnął na gałązce - potencjalnie smaczny.***
Ktoś z polskich astro-fotografów fotografuje systematycznie nocne niebo w podczerwieni?
Siema -
Scott Parazynski - astronauta, alpinista, lekarz i innowator.
Obecnie jest prezesem start-upu technologicznego Fluidity Technologies.
Ma polskie korzenie i został odznaczony Orderem Zasługi RP.
Jest jedynym astronautą, który zdobył Mount Everest.Najbardziej zaskoczyła go w kosmosie wielkość naszej planety i otaczająca ją ciemność kosmosu, która po prostu oszałamia.
"Tego nie da się pokazać nawet w najlepszym filmie w technologii IMAX"
Wydano jego książkę po polsku ("Ponad Niebem")
Inspiracja:
https://www.wikiwand.com/de/Scott_E._Parazynski
https://natemat.pl/278215,50-rocznica-ladowania-czlowieka-na-ksiezycu-wywiad-ze-scottem-parazynskim
Siema
Linki do ostatniego portalu -
Bardzo zaawansowana cywilizacja kosmiczna mogłaby wykorzystać tego (dalej opisanego) karła do wędrówki międzygalaktycznej.
O ile przy tym karle ostała się choć jedna planetoida.
Generalnie (pomijając już jego prędkość względem CMB) sensowną strategią jest zbudowanie na planetoidzie przy białym karle podziemnych metalowych schronów bo wtedy da się żyć IMHO.
Mała gwiazda (biały karzeł) przeżył nietypowy wybuch supernowej i leci tak szybko 852 km/sek, że wyrwie się przyciąganiu Drogi Mlecznej i opuści naszą galaktykę samotnie wędrując w najczarniejszej pustce między galaktykami.
Dla nas gwiazdy na niebie są czymś normalnym.
Kosmici pod owym białym karłem, jak już będzie daleko od Drogi Mlecznej, nie będą mieli na niebie ani jednej gwiazdy.
Tylko nieliczne plamki/mgiełki galaktyk.
Siema
p.s.
O! Widzę w odpowiedzi fana Gry o Tron
Link
-
Oto jak z ISS z impetem "wypluto" niedawno dwa obiecujące polskie satelity.
Zdjęcia zdjęciami ale ciekawy jest film z "wypluwania" dostępny na podanej stronie - dziwne wydaje się, że w dół je wystrzelili?
Światowid (In-house designed and manufactured EO satellite)https://satrevolution.com/projects/swiatowid/
Siema
-
"Donald Trump wants humans back on the Moon by 2024, as part of a new spacefaring age."
Prezydent chce aby wiek XXI był kolejnym wiekiem załogowych lotów kosmicznych poza Ziemię.https://www.bbc.co.uk/news/extra/nkzysaP3pB/to-the-moon-and-beyond
Siema
Linki- 1
-
Masz rację. Źle zinterpretowałem zdanie: "Najprawdopodobniej w tym roku ..."
Nie chodziło o ten (2019) tylko o wspomniany w poprzednim zdaniu 2021.Zatem poważne (poza orbitę Ziemi) loty zaczną się za dwa lata i od razu kilka. Ale dobrze, że omawiamy temat od sceptycznej strony bo poprzednio nie wspomniałem, a warto,
że SpaceX ma tu jeszcze problemy i kilka dni temu coś wybuchło podczas testu silnika Raptor w prototypie Starship.
Siema
-
Starship to najważniejszy element (samodzielny człon) systemu BFR (Big Falcon Rocket).
Ma przenosić nawet ludzi i ogrom ładunku na inne ciała kosmiczne, włącznie z Marsem, i jest wielokrotnego użytku.Technologię tę można opisać zwięźle:
Jak się przewróci
to już nie wróciTesty prototypów Starship trwają w dwóch ośrodkach SpaceX od kilku miesięcy.
Już wkrótce (może nawet w tym roku) Starship wykona lot wokół Księżyca - na pokładzie będzie miliarder Yusaku Maezawa i inni ludzie.
Elon Musk to obecnie Amerykanin i zanosi się na "bratobójczą" rywalizację.
Jak twierdzi Starship wyląduje na Księżycu już w 2021 roku, bez załogi, natomiast w 2023 z załogą.
Ma to być dowód, że (jego) prywatna firma potrafi być prężna i zrobić to przed NASA.Musk ujawnił, że proponował NASA by w oparciu o jego nowy statek kosmiczny zawiózł jej astronautów na Księżyc w ramach powrotu po pół wieku ale ta "jest oporna".
Inspiracja:
https://www.space24.pl/przemysl/musk-zaprezentowal-zdjecia-ukonczonego-prototypu-pojazdu-starship
https://en.wikipedia.org/wiki/Starship_(spacecraft)
O Starship i BFR - najnowsze techniczne dane, sukcesy i porażki dodawajmy.
Siema
Linki do podanych stron -
" Wieprzowy tłuszcz, a nie kosmici ! "
Tak (na saniach smarownych powyższym mazidłem) do słynnego Stonehenge "przeniesiono" aż o 200 km potężne głazy.
Stonehenge to najsłynniejsza europejska budowla megalityczna z neolitu; Najprawdopodobniej służyła kultowi Księżyca i Słońca.Siema
Link- 1
-
Rosjanie i Amerykanie (wysłani przez NASA do tego międzynarodowego eksperymentu na terenie Rosji) wspólnie ćwiczyli (symulowali) życie na Księżycu, włącznie z uprawianiem roślin, oraz lądowania lądownikami - na symulatorach.
https://www.bbc.com/news/world-europe-49030795
Siema
Linki -
Znana, nawet na polskiej wikipedii, młoda wokalistka Claire Boucher i o 17 lat starszy Elon Musk niedawno poznali się dzięki grze słów i sztucznej inteligencji i są nadal ze sobą.
'Zafascynowany sztuczną inteligencją miliarder i wynalazca pisząc o eksperymencie "Roko's Basilisk", chciał nazwać zjawisko "Bazyliszkiem Rokoko", od stylu późnego baroku. Jak przystało na świadomego użytkownika internetu, sprawdził jednak wcześniej, czy nikt inny nie wykorzystał już jego pomysłu. Ku jego zdziwieniu, zrobiła to piosenkarka o pseudonimie Grimes, wykorzystując motyw w jednym ze swoich artystycznych teledysków. Eksperyment "Roko's Basilisk" mówi o tym, że w przyszłości sztuczna inteligencja może osiągnąć taki poziom świadomości, który popchnie ją do karania wszystkich ludzi niezaangażowanych w jej stworzenie. Na tym pomyśle opiera się teledysk Grimes do utworu "Flesh without blood", w którym postać inspirowana Marią Antonią jest gnębiona przez obdarzone sztuczną inteligencją androidy. Muskowi tak bardzo spodobało się wykorzystanie tego motywu przez Grimes, że postanowił napisać do niej na Twitterze. Po krótkiej wymianie zdań było jasne, że między parą zaiskrzyło.'Musk to człowiek ze wszech miar bystry technicznie i rozgarnięty kulturalnie (skoro potrafił przekonać do siebie docenianą, nie przymierającą głodem artystkę i skoro produkuje działające rakiety kosmiczne - ostatnio mieliśmy widowiskowy i prawie udany test jego silnika do marsjańskiej rakiety), a mimo to widzi w rozwoju AI niebezpieczeństwa dla ludzkości - to coś w tym pewnie jest mądrego.
Oczywiście Musk nie potępia (mam nadzieję) tej samouczącej się AI, która pomaga już z powodzeniem odkrywać nowe egzoplanety w zgromadzonych danych.
Taka, wąsko wyspecjalizowana, to raczej nie zawładnie nami.
Inspiracja:
https://natemat.pl/279073,kto-to-grimes-dziewczyna-elona-muska-zostala-twarza-marki-adidas
Siema
Link do zdjęć na ostatnim i pierwszym z wymienionych portali -
To prawda, że na Marsa ostatecznie będziemy musieli się przenieść za tysiąc - tysiąc pięćset milionów lat (moc słońca wrasta) ale
skoro mamy taki sensacyjnie dobry pomysł (nature.com a nie plotek.pl) to warto z tego skorzystać
i czynić go cieplejszym / pożywniejszym / pożyteczniejszym już wcześniej.
Ponadto może zdarzyć się impakt planetoidy o średnicy 80 km, który spali cały tlen (z azotem) i wtedy gdzieś musi być przechowalnia gatunku bo tu zniknie.
Wegetacja pionierów na Marsie to także trening technologiczny/wynalazczy kolonizowania innych układów planetarnych.
Siema
-
Niskie temperatury i wysokie poziomy promieniowania (chociażby ultrafioletowego) obecnie uniemożliwiają życie na powierzchni Marsa.
Efekt cieplarniany mogą wywoływać nie tylko gazy i para wodna jak to właśnie obserwujemy na Ziemi.
Znany jest też efekt cieplarniany w ciele stałym.
Jest on najsilniejszy w materiałach, które są częściowo przezroczyste dla promieniowania widzialnego,
ale mają niską przewodność cieplną i przepuszczalność w niskiej podczerwieni.Znalazł się i został przetestowany kandydat na takie ciało do ożywienia Marsa.
Warstwa aerożelu krzemionkowego o grubości 2–3 cm będzie jednocześnie przekazywać wystarczającą ilość światła widzialnego do fotosyntezy,
blokować niebezpieczne promieniowanie ultrafioletowe i stale podnosić temperatury pod nią powyżej temperatury topnienia woda,
bez potrzeby wewnętrznego źródła ciepła.Umieszczenie warstwy aerożelu krzemionkowego na bogatych w lód obszarach marsjańskiej powierzchni mogłoby pozwolić
zaszczepić tam życie "fotosyntetyczne" przy minimalnych późniejszych nakładach na utrzymanie go.To można robić krok po kroku - regionami.
W sumie ciekawy pomysł - po co budować szklarnie jak wystarczy "dach"?
Artykuł jest naukowy i naprawdę spory.
https://www.nature.com/articles/s41550-019-0813-0
Siema
Linki -
-
Wydaje się, że w najdawniejszej historii życia (około 2.5 mld lat temu) ono już kwitło masowo i prawie zabił je impakt sporej planetoidy z kosmosu.
"Po dawnym, bujnym życiu zostały tylko złoża bogatych w węgiel szungitów. Obecność w nich fulerenów też może stanowić istotną wskazówkę.
Fulereny pojawiają się między innymi w skałach tworzących się w czasach kolejnej wielkiej katastrofy kosmicznej, około 1850 milionów lat temu."Na miejsce impaktu "kandyduje" gigantyczny krater Vredefort z południowej Afryki. Liczy on trzysta kilometrów średnicy i jest datowany na owe czasy.
Po przeciwnej stronie planety wtedy znajdowała się obecna Ameryka Północna.
Tam brakuje skał z przedziału 2,2-1,85 miliarda lat.
Na innych planetach Układu Słonecznego upadki planetoid powodowały prawdopodobnie silne odkształcenia po stronie przeciwnej niż miejsce upadku."Teren Ameryki Północnej został prawdopodobnie wyniesiony, co w warunkach działających na Ziemi procesów wietrzenia oraz erozji
doprowadziło do zniszczenia setek metrów skał oraz skutecznie zapobiegało odkładaniu się nowych osadów."https://zywaplaneta.pl/szungit-katastrofa-impakt/
Siema
Linki- 1
-
Świetny, zwięzły, nowy, znakomicie "opowiadany" filmik o amerykańskiej (i nie tylko) wyprawie na jedyny księżyc naszej planety. Brawo Astrofaza !
Misja Artemis to SLS, kapsuła Orion, stacja orbitująca Księżyc GateWay, 3-modułowy lądownik, nowe skafandry.
Załoga przesiądzie się z Oriona na GateWay, a tam potem na lądownik.
Natomiast ESA ma w planach wioskę z ludźmi schowanymi pod gruntem (regolitem).Wszyscy myślą o pozyskiwaniu tam pierwiastka hel 3, który może przydać się do nowego sposobu pozyskiwania energii (synteza nuklearna).
Autor filmu wyraża obawy, że rząd USA może za mało pieniędzy dawać na tę misję co zaowocuje mniejszą dbałością o bezpieczeństwoi nieszczęśliwym wypadkiem z udziałem astronautów.
Ambitny termin lądowania ludzi na Księżycu to 2024, a bardziej realny to 2028.
Siema
-
Mozaika widoku asteroidy Ryugu uzyskanego wcześniej, z odległości 170 stóp.
https://www.nytimes.com/section/scienceNa dole najnowsze zdjęcia z ostatniego "przyziemienia" (z kamery ONC-W1).
http://www.hayabusa2.jaxa.jp/en/Translacja - z japońskiego:
"Sonda Hayabusa 2 wykonała drugie przyłożenie do asteroidy Ryugu.
Przyziemienie zostało wykonane o godzinie 10:06 i udało się.
Przedstawiamy zdjęcia zrobione przed i po przyłożeniu.
Szczegółowe informacje zostaną potwierdzone(?) w przyszłości."Bądź tu mądry co widzimy?
No w każdym razie tęczowo nie jest - może to i dobrzeSiema
Linki -
Tematyka księżycowa ożywa mocno w mediach bo mamy właśnie 50-lecie pierwszej spektakularnej misji APOLLO.
Neil Armstrong był uważany za osobę niezwykłą i zapraszany przez największe osobistości ale skutecznie unikał gwiazdorstwa i życia jak celebryta.
https://www.bbc.com/news/science-environment-48953973W znanym dowcipie impreza na Księżycu się nie udaje bo imprezowiczom zabrakło odpowiedniej atmosfery.
Tymczasem ta misja zakłada, że jest tam "bardzo cienka atmosfera".
Zjawisko, które ją tworzy to głównie cząsteczki wody, które sukcesywnie migrują (skaczą jak pchły?) z rejonów cieplejszych, bliższych równikowi, ku okołobiegunowym.
Tam są wiązane z gruntem na dłużej i mogą się kiedyś przydać astronautom lub selenonautom.PITMS badający wspomnianą "atmosferę" zostanie umieszczony na Księżycu w 2021 r. w ramach programu Artemis NASA.
Siema
Linki do Neila i PITMS
NOWOŚĆ: mieszkalna egzoplaneta odkryta wokół gwiazdy Teegarden
w Szybki Post
Opublikowano · Edytowane przez ekolog
To mamy już nie Youtubowe źródło - i co istotne zapewne dla części naszych forowiczów - polskie.
https://www.komputerswiat.pl/aktualnosci/nauka-i-technika/naukowcy-odkryli-dwie-nowe-planety-podobne-do-ziemi/0p3pgg6
Choć też nie idealne Katastrofalna pomyłka redaktora w trzecim słowie zdania:
"tamtejszy naturalny satelita emituje znacznie mniej światła i energii"
Ale tu już nieźle:
https://dzienniknaukowy.pl/planeta/odkryto-dwie-bardzo-podobne-do-ziemi-planety-krazace-wokol-pobliskiej-gwiazdy-teegardena
Co istotne i wynika z obu źródeł - to są dwie planety potencjalnie z ciekłą wodą.
Wykryto je nie dzięki tranzytom (na tle gwiazdy) tylko dzięki ich grawitacyjnemu wpływowi na ich (małą) gwiazdę.
Pamiętajmy jednak, że przy czerwonych karłach na ogół życie jest narażone na nieczęste ale potężne emisje przenikliwego promieniowania.
Zwłaszcza to życie, które (ewolucyjnie) próbuje wyjść na ląd.
Tak czy owak tak mała odległość od nas sprowokuje do analiz, czy i jak dałoby się tam żyć ludziom. Jakieś schrony?
Są te planety, jak zgaduję, zawsze jedną stroną zwrócone ku gwieździe, więc można tam sobie wybrać miejsce o optymalnych parametrach "nasłonecznienia".
Ów karzeł będzie istniał nadal długo po tym gdy Słońce zmieni się w "trudnego do zagospodarowania" białego karła.
Siema
Link do grafiki na drugim portalu