Skocz do zawartości

anum

Społeczność Astropolis
  • Postów

    375
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez anum

  1. Kłóciłbym się. Zestawy w lidlu były niekompletne, rozkolimowane i raz w roku. Podobnie skylux, w lidlu 280zł, w sklepie z teleskopami 450zł. Co do ceny lornetki - pokaż mi skymacho lornetkę z pryzmatami bak-4 i powłokami FC taniej niż 160zł. Wtedy możemy pogadać o nieudanym zakupie Jeśli lidl sprzedawałby raz w roku niekompletne, rozkolimowane synty 6" za 600zł, to co, nie opłacałoby się wtedy już kupywać ich za 800zł ? bo raz w roku byłyby w lidlu w żałosnym stanie ;? No proszę Cię -.- w linku którym dałeś to tu są wady jakichś sztuk z lidla po części. Ale jeśli chodzi o powiększenie - to może to i racja. co do średnicy - sam nie wiem, spróbuje sprawdzić.
  2. skymacho - wiem o tym. ale nie mam pojęcia na jakiej podstawie piszesz że ta lornetka ma średnicę obiektywu 40mm, jak ma przecież 50 ;? Powiększenie, owszem może i ma 8.5 czy tam ile, nie jestem w stanie ocenić. Co do lornetki - zakup uważam za udany. Fakt, można było dołożyć i kupić nikona ok, ale gdzieś leży granica prawda... Naprawdę nie mam wielkich wymagań do lornetki. Nie kupiłem w lidlu, tylko na teleskopy.pl tak więc nie jest to jakiś niekompletny rozkolimowany zestaw . A jak będe miał 80zł to odłożę już do nowego refraktora. Lornetka tak czy siak mi się podoba, widoki super i jestem zadowolony. Nie widzę żadnych wad które by mnie kłuły w oczy bądź uprzykrzały obserwacje. Co do jakości obrazu, no pewnie ustępuje Nikonowi ale nie mów że zaś tak dużo.. nie popadajmy w skrajności. Kiedyś jak kupie sobie większą i lepszą, to wtedy pomyślę, 'kurdę jednak to co widziałem wtedy <teraz> to było nic'. Bo zawsze tak jest. Przytoczyłeś opinię gościa który powiedział że jak miał nikona to odczuł różnicę. Ale pewnie jak kupił sobie jeszcze lepszą i droższą lornetkę to wtedy skapnął się że jednak Nikon to nie było to. Tak już jest. Nie traktujmy zakupionych sprzętów jako takich na całe życie, bo życie jest długie i jeszcze niejedną lornetkę czy teleskop na pewno kupię, naturalnie lepszy. Nie ważne jak się zaczyna, ważne jak się kończy
  3. Ja bym Ci radził trochę poczytać o parametrach i nie tylko teleskopów i lornetek. Co do wyboru... Powiem Ci z własnego doświadczenia - byłem w Twojej sytuacji niedawno. Oczywiście jak to przemądrzały nowicjusz nie dałem się namówić na lornetkę, myślałem że oni przesadzają. Kupiłem teleskop, choć wydałem 400zł, nieco więcej niż Ty masz. Dziś mam też lornetkę i po pierwszych obserwacjach muszę przyznać że mogłem najpierw kupić lornetkę, a potem teleskop. Powiem tak, za 300zł nie masz zbyt wielkiego pola manewru. Możesz kupić refraktor 70/700 na montażu azymutalnym, to najbanalniejsze wyjście. Możesz też zakupić lornetkę Nikona za te pieniądze np taką http://www.lornetki.pl/karta_produktu.php?idProdukt=27 kto wie jak poszukasz może w innym sklepie będzie ciut taniej. 3 opcja to dozbieranie pieniędzy, jeśli chcesz koniecznie teleskop, to mówiąc szczerze dozbieraj do 600zł, to kupisz coś co starczy powiedzmy na jakiś czas. Ja kupiłem teleskop za 400zł, i jest fajnie ale już myślę skąd wziąć kasę na trochę większy. Co nagle to po diable, lepiej dozbierać. Co do lornetki o której mówił bratapita - 159zł+15zł wysyłka w sklepie teleskopy.pl. Właśnie dziś mi przyszła, polecam jak ktoś ma malutko funduszy, co prawda nie mam zbytnio punktu odniesienia jeśli chodzi o lornetki... ale widoki są super ! W żadnym wypadku nie żałuje wydanych pieniędzy. Lornetka nie dość że jest mobilna, to w dodatku ma duże pole widzenia, a nawet jak taką 10x50 skieruje się na księżyc to uzyskuje się ładny, kontrastowy widoczek, widać morza i kratery. Super
  4. Astrokrzychu - oczywiście masz rację, chodziło mi właśnie o dostrzeżenie tarczy tej planetoidy. Myślę że sporym newtonem, przy idealnym seeingu, jakby zastosować powiekszenie może nawet z 500x to szło by dostrzec jakąś maleńką tarczę może.
  5. Do vesty i tak trzeba mieć duży teleskop. Nawet przy powiększeniu 200x dalej jest słabo świecącym punkcikiem.
  6. Witaj. Firma nie gra roli, nawet znane firmy wypuszczają czasem buble. Co do lornetki, jeśli chcesz jej używać do astro jak mniemam, to kup lornetkę stałopowiększeniową. Każdy dodatkowy układ optyczny pogarsza obraz, poza tym po co komu powiększenie 125x w lornetce ? o ile ta lornetka rzeczywiście może takie rozwinąć, w co z leksza wątpie. Od takich powiększeń jest teleskop, do astro zwykle kupuje się lornetki 10x50, 15x70, 20x80, 22x100, jak widzisz dużych powiększeń tu nie ma bo są zbędne. 15x70 to znacznie lepszy wybór.
  7. No tak tylko to raczej nie będzie zbyt mobilne ^ jeśli go interesują DS, to dobrym wyborem jest synta 6" tylko to droższe i trudniejsze chyba w transporcie.
  8. Jeśli interesują Cię DS to weź reflektor, to logiczne. Refraktory sa polecane do księżyca i planet, no i na miejskie balkony, a Ty mówiłes o wypadach za miasto. 600zł hmm można by było dozbierać na syntę 6", tylko gorzej z mobilnością tego. Chociaż 130/900EQ2 to też już nie taki mały sprzęt.
  9. Ja Vesty też nie potrafię znaleźć .... fajnie by było jakby ktoś podpowiedział jak to zrobić. Próbowałem szukać obok charakterystycznych obiektów, gwiazd czy coś, ale lipa.
  10. Cormac, osobiście nie widziałem reflektorów o podobnej aperturze na AZ3. Ogólnie AZ3 jest lżejszy więc lepszy na wypady za miasto. do DS zwykle polecany jest reflektor.
  11. A widzisz, czułem że coś śmierdzi. Właśnie wszędzie jak podawano te które się nadają, każdy podał bez dopisku "pro" dlatego się zmyliłem. A co do tych z tabeli, chyba nie wszystkie się nadają, niektóre mają fatalną czułość. Co do webcam sam już nie wiem. Przede wszystkim chcę mało wydać, bo czas pracować na nowy refraktor już powoli, ale nie chcę się nudzić jak będę zbierał. Interesuje mnie robienie zdjęć księżyca, i właściwie tylko księżyca, ewentualnie raz na miesiąc cykne sobie np saturna, to wszystko. Czy do tego koniecznie trzeba mieć webcama z matrycą CCD ? Nie może być jakiś ... tańszy ;?
  12. I tu byś się mylił jarku z tym powiększeniem. Nawet mój teleskop pomimo że jest jaki jest chyba nie muszę mówić dlaczego, wyrobi jakieś 150-160x przy dobrej pogodzie. Nawet przy 180x czasem uda mi się ustawić ostrość. Zrobiłem trochę eksperymentów i muszę przyznać że jestem pod wrażeniem tego jak można naciągnąć powiększenie. Ale fakt że powyżej 2x średnica, jakość zaczyna powolutku spadać, aczkolwiek przy nieznacznym przekroczeniu to jest znikomy spadek, bardziej widać to że obraz ciemnieje. No tak czerwone światło, przydatna rzecz. Nie wspomniałem bo sam jeszcze nie mam
  13. Ten na AZ3 jest dostępny na teleskopy.net, przynajmniej powinien być. Co do wyboru - ja bym brał refraktor, tak czy siak. link tutaj http://sklep.teleskopy.net/product_info.php/products_id/2703 Powiem tak, ten na AZ3 będzie lżejszy, to też ważne. I zaoszczędzisz stówę, którą można dobrze spożytkować np na książki, bądź dołożyć troszkę i kupić jakiś dobry filtr.
  14. Bresser 10x50 już wędruje do mnie ze sklepu teleskopy.pl I obrotowa mapa nieba też w drodzę. Fakt, można by było stówę dołożyć na tego nikona. Ale nie mam wielkich wymagań co do lornetki, bo to będzie takie uzupełnienie które mogę wszędzie wziąć. Czas zacząć zbierać powolutku na nowy refraktor ;^
  15. Zdecydowanie popieram Skymacho2. Montaż paralaktyczny przydaje się jeśli umie się go używać, no i do astrofoto.. ale na początek po co ? Azymutalny, w dodatku z mikroruchami będzie dla Ciebie dobry. Tymbardziej że za tą samą cenę będziesz mieć 10mm średnicy więcej, a to wbrew pozorom już coś. W Twoich warunkach to co zlinkował skymacho to najlepszy wybór, bo do 600zł nic lepszego ani bardziej sensownego nie kupisz. A, ale jeszcze jedno. Wszystko zależy od tego też, co chcesz obserwować. Jeśli głównie księżyc i planety to celuj w refraktor. Jeśli DS <obiekty głębokiego nieba> i mógłbyś ruszać za miasto, to ten newton w sumie. Chociaż po newtonie 130mm nie ma co się spodziewać cudów jeśli chodzi o DS. I ogólnie obserwacja DS z miasta jest ciężka. Ja bym wziął refraktor, ten 90/900 jest naprawdę sensowny do 600zł.
  16. Bo całe szczęście jakiś ogół ludzi zachował resztki IQ A bydło czeka na Nibiru i ryczy. Co do studiów, trochę mi się pogorszyła sytuacja i dzienne tak czy siak teraz odpadają. Zostają zaoczne, a astronomii na zaocznych chyba raczej na pewno nie ma. Może to i lepiej, bo będzie łatwiej z pracą. Może riklaunium ma rację, lepiej iść na wydział mechaniczno technologiczny do gliwic i zarobić kiedyś na własne obserwatorium
  17. Drevil, można wyrównać temperaturę w pokoju, z temperaturą na zewnątrz, we wiosne lato i jesień nie jest to trudne. A szczerze mówiąc ja w zimę w niektóre noce, z moim r-70/900 obserwowałem przez okno i to zamknięte w dodatku. Obraz - normalny ostry, tylko ciut gorszy jak z balkonu był. Ale za to nie trzeba było ziębić całego mieszkania. Fakt nie powinno się tak robić.. no ale, lepiej pooglądaj z okna jak wcale.
  18. Drevil, link nie działa A co do tego małego dobsona to dużo o nim było na forum, lepiej chyba dołożyć parę dych i kupić lornetkę nikona 8 x 40.
  19. Na średnice teleskopu trzeba zwrócić uwagę, to najważniejsze. Broń boże nie kupywać poniżej 70mm. Co do ogniskowej, to zwykle przy teleskopach soczewkowych z tej półki są takie same czyli 700. Wiesz ogólnie kupno teleskopu to nie taka prosta sprawa, bo łatwo trafić bubla, tymbardziej z szalejącym na rynku Opticonem. Najlepiej skorzystaj z linków które dał Ci skymacho ^ Naprawdę najlepiej byłoby kupić lornetkę.. ale sam wiem jak to jest, jak się ktoś uprze na teleskop to się nie wmówi, tymbardziej że prezent, on chce teleskop a Ty wyskoczyłabys z lornetką, no mało kto z osób niewtajemniczonych jest w stanie zrozumieć ten wybór... Więc zostańmy przy teleskopie, bo przypuszczam że lornetka nie przejdzie. Jako że jesteś zielona jeśli chodzi o teleskopy, to lepiej by było kupić coś poleconego w tym temacie. Dam Ci jeszcze raz linki z teleskopami w różnych cenach, możesz skorzystać lub nie . Ja bym wybierał tak: http://teleskopy.pl/product_info.php?cPath=21&products_id=1310 309zł, patrzałem przez taki, myślę że dla kogoś kto naprawdę się interesuję astro wystarczy na początek, lekki i młodziak bez problemu sam by go obsługiwał. http://teleskopy.pl/product_info.php?products_id=478&lunety=Teleskop_Bresser_SkyLux_NG_70/700_EQ-Sky_-_luneta_astronomiczna 449zł, ten teleskop będzie już trochę cięższy ale ma za to lepszy montaż, jest stabilniejszy, a to ważne w astro, i jest polecany przez wiele osób, ludzie naprawdę dobrze go oceniają. http://sklep.teleskopy.net/product_info.php/cPath/61_66_75/products_id/2703 574zł, przekroczysz budżet ale naprawdę warto. jest większy od poprzednich, więc ma większe możliwości, w dodatku ma solidniejszy montaż niż poprzednie pozycje. Myślę że to najlepszy wybór z tych trzech, jeśli młody naprawdę interesuje się astronomią to warto mu kupić właśnie ten teleskop. Ah zjechaliśmy z tematu. Co do kolegi który temat założył - na początek nabierz wprawy w wizualu, później możesz wykombinować coś z astrofoto. Poleciłbym syntę 6" ale to spory i ciężki teleskop, dobry do ogródka, gorzej z balkonem a tymbardziej z wzięciem za miasto. Co do obserwacji DSów, to niestety cudów spodziewać się nie można za te pieniądze, kolorków nie zobaczysz, do tego trzeba parać się astrofotografią i mieć do tego dobry sprzęt. Najpierw pomyślałem o refraktorze na paralaktyku, ale to ciężkie by było w dodatku tylko 90mm średnica..no ale skoro chciałeś robić zdjęcia w przyszłości... potem wpadł mi do głowy krótki refraktor, ale on zaś na AZ3.. ale wpadłem na pomysł jak to pogodzić: http://teleskopy.pl/product_info.php?cPath=21_35&products_id=1473&lunety=Teleskop_SkyWatcher_MAK_102/1300_EQ-2 Sky watcher mak 102/1300 EQ2 cena 1075zł. Wazy 8kg, mniej niż wcześniejsze pomysły, jest dość mobilny, montaż jako tako do pierwszych kroków w astrofoto może i się nada, cena mieści sie w budżecie.
  20. No i będzie to wydatek łącznie z akcesoriami, literaturą niezbędną na początek jakieś 1000zł w przypadku refraktora, i ponad 1000 w przypadku synty 6", bo mówiąc szczerze 3,5 tyś zł wydać na raz to może byc pochopne. Dzieci z reguły oczekują od teleskopu wielkich kolorowych widoków jak z teleskopu hubble'a, i czasem gdy kupi im się pierwszy teleskop to zniechęcają się albo tym że nie widzą różnokolorowych mgławic galaktyk itp, bądź zwyczajnie traktują to jako zabawkę na tydzień lub dwa, potem po zaobserwowaniu planet, księżyca i gwiazd odstawiają teleskop. Maciek ma też sporo racji, bez żadnej wiedzy teleskop może szybko pójść do szafy.
  21. anum

    Mój pierwszy

    Powiedziałbym synta 6", tylko czy jest mobilna ? Oto jest pytanie. Maki to wyższa półka cenowa. Powiem tak, za 1000zł z refraktorów to dostaniesz 90/900 na w miarę dobrym paralaktyku, z tym że to będzie siłą rzeczy ciężkie i mała apertura, taka synta 6" za 850zł miałaby lustro 150mm które już dużo pokażę, a mobilnosc, no cóż.. wszystkiego mieć nie można, ale ten teleskop idzie wynosić z chaty przecież Tylko do takiego maka to mu brakuje pod wzgledem mobilnosci.
  22. Zabawka. Już lepszy byłby refraktor 70/700 AZ2 SW za 300zł
  23. W teleskopie możesz zmieniać okulary, czyli uzyskiwać różne powiększenia, różne pole widzenia. <o ile o to chodziło> No piotrek jednak ma rację z tym że wszystko zależy od Twoje budżetu. Ten sky watcher 130/900 eq2 kosztuje 580zł, a taki mak 127 z montażem to 3-4 razy więcej, w deltaoptical za 1900zł chyba jest. Tak więc może napisz ile masz pieniędzy i wtedy pomyślimy. Ale fakt faktem, że lepiej dozbierać.
  24. Ten sky watcher 114/1000 ma wbudowanego barlowa, krótką tubę, unikaj takich jak ognia. 114/500 to trochę zabawka. Najlepszy z tych to 130/900 EQ2.Co do lokalizacji to sam nie wiem, jeśli widzisz w nocy gwiazdy to planety zobaczysz tymbardziej bo są jaśniejsze. Księżyc i planety takim sprzętem będzie się fajnie oglądać, co do DSów, czyli mgławic, gromad i tak dalej to wiadomo zobaczy się je, ale dopiero astrofotografia wydobywa z nich prawdziwe piękno.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.