Skocz do zawartości

Seyv

Społeczność Astropolis
  • Postów

    43
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Seyv

  1. Ogłoszenie nieaktualne.
  2. Obniżka na 550 zł.
  3. Sprzedam teleskop Synta 8". Opisywać teleskopu chyba nie muszę bo to bardzo popularny sprzęt. W porównaniu do fabrycznego mój posiada dorobione rolki ułatwiające obrót teleskopu w osi pionowej oraz tuba została wyczerniona (wraz z wyciągiem). Teleskop posiada drobne otarcie na tubie i normalne ślady użytkowania. Do teleskopu dodaję filtr słoneczny. Sprzedaję bez okularów. Posiadam oryginalne opakowanie. Ze względu na gabaryt preferuję odbiór osobisty (okolice Lublina) lub mogę teleskop dowieźć (w rozsądnej odległości). Jeśli ktoś będzie chętny na wysyłkę, mogę dowiedzieć się o koszty transportu. Cena - 600zł [imghttp://images67.fotosik.pl/668/4c152d4ef554debfgen.jpg][/img] Poniżej zdjęcie z powodem sprzedaży - moim ATMem
  4. Seyv

    LW

    Ja stosowałem taki: http://www.fixall.eu/fixall/index.php?option=com_content&task=view&id=18&Itemid=37&lang=pl mała tubka za jakieś 15zł
  5. To troche jak i u mnie hehe... Najpierw zrobiłem pajak czteroramienny ale dawał za duże spajki, później zrobiłem typ U ale powoduje jasną otoczkę co mi też nie odpowiada a teraz od pół roku robię trójramienny i jakoś skończyć nie mogę, nie wspominając o polakierowaniu montażu i kilku innych przeróbkach. Co ciekawe sprzet robiony do obserwacjo planet na planetach w porównaniu z moją Syntą 8" głowy nie urywa ale za to na DSach różnica jest wyraźna kontrast bez porównania lepszy. Nawet księżycowe noce tak nie przeszkadzają - DSy które w mojej Syncie są ledwo widoczne w ATMie bez problemu (a i Synte mam po ATMowym wyczernieniu). Jak w końcu skończe dłubać to może za obserwację się wezmę.
  6. Odświerzę temat bo ciekaw jestem czy komuś udało sięukończyć lustro? Albo może pojawili się nowi szlifierze.
  7. Przeżucanie się skrajnymi argumentami nie jest właściwą podstawą dyskusji - tak jakby w Afryce to same hospicja i busz a u nas w Polsce to raj na Ziemi. Stawianie znaku równości pomiędzy rozwojem gospodarczym a szczęsciem człowieka jest sporym nadużyciem. Można porównywać sytuację gospodarczą, ale szczęscia jednego człowieka ze szczęściem drugiego już nie. Religia nie przeczy cywilizacji i na odwrót cywilizacja religii - choć rzaczywiście patrząc na historię ludzkości można dojść do innych wniosków. Są jednak chlubne wyjątki pokazujące, że jedno nie wyklucza drugiego.
  8. A w hospicjum w Polsce byłeś? W Polsce ludzie nie umierają? Nie chorują? Nie giną w wypadkach? Swego czasu na wakacje wyjeżdzałem do biednego kraju, gdzie mam biednych przyjaciół którym pomagałem przy pracach bo nie mogli sobie pozwolić na dzień wolnego. Ale każdego popoługnia wszyscy razem się spotykali, bawili i byli szczęśliwi (nawet przy ciężkiej pracy, bo mobbing to dla nich abstrakcja). A co często jest motorem napędowym nauki? Czyż nie chęć zdobycia większych pieniędzy, chciwość? Proponuje przyjżeć się bliżej sektorowi farmaceutycznemu? Tak jak wspomniał któryś z kolegów nie należy patrzeć czarno biało. Sama nauka nie jest dla ludzkości zbawieniem. Dopiero w połączeniu z właściwym wykorzystaniem, które wynika z zasad moralnych jest w stanie poprawić nasze życie. Sceptykom "starej księgi" proponuję sprawdzić jakie prawa ona zawiera np. regulujące codzienne życie, jakie przepisy zawiera odnośnie np. niewolnictwa. A pod względem naukowym, przewyższa o wieki ówczesną "naukę" (np. przepisy odnośnie higieny i kwarantanny).
  9. A próbowaliście delikatnie poruszać wyciągiem czy LW przy włączonym kolimatorze i obserwować co się dzieje? Może na "macanego" udało by się ustalić przyczynę?
  10. Jak mowa o nowych okularach ES to warto wskazać okular o polu 120oES 120 st sam zastanawiam się nad dwoma okularami z serii 68o
  11. Teraz dostrzegam, że mam to rzadkie szczęście, że w pracy mogę zajmować się hobby ale z tego nie żyję. Praca to obowiązki a z nimi nie zawsze w parze idzie przyjemność. Hobby to przyjemność i osobiście nie chciałbym tego łączyć z obowiązkami. Przynajmniej ja to tak widzę. Inna sprawa, że mnie pasja innych i sposób jej realizacji nie przeszkadza. Niestety, coraz więcej pojawia się osób, którym pasja innych i to jak ją reazlizują przeszkadza. Jak jakiś "świerzak" zamieści zdjęcie M31 to zaraz się ktoś trafi: "Takich zdjęć są tysiące, jak się nauczysz i kupisz sprzęt za 100tys. to daj fotkę." I jak ma ktoś rozwijać pasję? Jak ktoś się nauczył i zamieszcza fotkę ze sprzętu za 100tys. to wtedy: "A czemu to ma służyć?". Coraz większej części społeczeństwa zaczyna wszystko przeszkadzać. W TV jak podają informację to tylko o tym co jest nie tak, jaki jest brak i czasem coś co się udało z podkreśleniem "choć raz" lub że "piątki do dziesiątki jednak brakuje". Nie każdy jest lub będzie Einsteinem. Mnie np. dużo frajdy sprawia odkrywanie czegoś co już zostało odkryte ale cieszę się, że doszedłem do tego sam - bo to lubię. Mnie osobiście to, czy ktoś odkruje kolejną supernową czy egzoplanetę czy cały układ nie jest do niczego potrzebne. Ale mi to nie przeszkadza a jak mnie zainteresuje to popatrzę, poczytam. A jak mam ochotę popatrzeć na kolejną fotkę księżyca zrobioną z webcama to popatrzę a jak nie mam to nie popatrzę. Jak się komuś podoba moja pasja to fajnie a jak nie podoba to też ma prawo to wyrazić. Ale nie mogę pojąć w jakim celu kogoś się z tego próbuje "rozliczyć" czy robić "osobiste wycieczki"? Cieszysz się sprzętem za 50tys? Cieszę się z Tobą. Ciszysz się sprzętem za 500zł moja radość jest nie mniejsza. Może najzwyczajniej to lubią - jedni lubią tańczyć a inni jak im nogi śmierdzą. Czy tak trudno to zrozumieć? Ale po co?
  12. Aby z mojej strony zakończyć wątek happy endem zamieszczam zdjęcia już poaluminizowanego zwierciadła. Widok odbijających się obrazów już mnie cieszy Wykonałem już tubę z celą i pająkiem oraz elementy montażu. Zamówiłem lustro wtórne i wyciąg. Teraz wszystko poskładać do kupy i mam nadzieję, że będzie git. Niezmiernie zżera mnie ciekawość jak wypadnie w pojedynku z moją Syntą 8". Ale o tym postaram się napisać w oddzielnym wątku.
  13. Panie Stanisławie, Pańskie wywody mają się nijak do treści tematu i nie wiem co pan chce w tym temacie pokazać? Że potrafi Pan otworzyć słownik na szukanej frazie? Własną erudycję?
  14. Ale tu jest Polska tu ważne jest to co najtańsze a nie najlepsze a jak ktoś ma dobre to jest już bardzo szczęśliwy. Więc jak się coś komuś poprawi za niewielkie pieniądze to jest szczęśliwy ile by lambda nie było i na takie usługi jest popyt spory. A to też chyba taka nasza rzeczywistość, że jak ktoś ma już doświadczenie i dużo widział to mu się to wszystko popier***(niczyło) tyle tego było a wiadomo, że racja jest moja bo jest mojsza niż twojsza a jak na moim forum no to już w ogóle najmojsza a jak ktoś uważa inaczej niech sobie założy swoje forum. I najlepiej się z niczym nie wychylać bo najłatwiej błotem dostać od wszelkiego rodzaju "inżynierów" z wieloletnim doświadczeniem będącym guru w danym temacie gdyż w d..ie byli i g.....o widzieli - ale tak nie tylko jest w astro o czym się kiedyś boleśnie przekonałem na innym hobbystycznym forum. I ktoś kto rzeczywiście ma coś ciekawego do przekazania się nie wychyla jak swego forum nie ma (pisząc to nie mam na myśli konkretnych osób ale dość często spotykane zjawisko).
  15. Przypomina mi się tu pewna anegdota, którą postaram się dostosować do sytuacji: Do znanego inżyniera przychodzi konstruktor i przedstawia jak ustawić offset po wysłuchaniu konstruktor mówi: - Masz rację Za chwilę przychodzi inny konstruktor i tę samą sprawę przedstawia zupełnie inaczej. Po wysłuchaniu inżynier mówi: - Masz rację Przysłuchuje się temu uczeń inżyniera i mówi: - Nauczycielu przecież tych dwóch przedstawiając tę samą sprawę zupełnie inaczej nie może mieć racji. Na to nauczyciel: - Masz rację Sorry za offtop. Fakt, że offset można ustawić na wiele sposobów ale wynik powinien być ten sam. Ale w tym konkretnym dwóch konstruktorów ustwia offset zupełnie inny a przecież obydwaj nie mogą mieć racji. Mam rację?
  16. Zgodzę się, że nie ma co z dokładnościa ustawień przesadzać chyba, że ktoś jest perfekcjonalistą i spać nie będzie mógł. Jednak w temacie sprawa jest grubsza co widać po zdjęciach Dziwi mnie, że w tak prostej sprawie jak offset są tak duże rozbierzności. Co do offsetu to programy do projektowania teleskopów same je liczą np. Newtonian (a orientuje się ktoś w jakiej płaszczyźnie offset podaje Newtonian?).
  17. W tych rysunkach są nieścisłości. Offset jest często tłumaczony jako przesynięcie LW - ale jak mierzyć owo przesunięcie? Na części rysunków offset jest przedstawiany jako przesunięcie LW PROSTOPADŁE do osi LG a na innych jako przesunięcie PROSTOPADŁE do osi LW - dobrze, że nie ma tu wyliczeń bo wtedy dopiero by był dym, gdyż jasne jest, że wartości przesunięć były by inne. Swoją drogą offset powinien potrafić policzyć każdy kto ma zdaną maturę z matematyki, choć przy tylu danych to nie wiem czy zadanie nie było by za proste na maturę Choć policzyć offset a poprawie przykleić LW do pająka to już inna bajka.
  18. Mnie się wydaje, że JP offset ustawił dobrze tyle, że nie na tej powierzchni LW Rozmierzając jak przykleić LW trzeba wziąć pod uwagę jego grubość i do tego dodać offset i wtedy uzyskamy przesunięcie pokazujące po stronie niepoaluminizowanej gdzie przykleić LW do pająka (wartość tego przesunięcia nie jest oczywiście offsetem) - ale mogę się mylić mam niewielkie doświadczenie ATM.
  19. Zależy mi aby skończyć nim na dobre zacznie się wiosna bo wtedy raczej ciężko będzie mi skończyć - masa roboty... a na następną zimę planuję drugie lustro do bino lub może jakieś większe jeśli blanki dostanę. Ostatecznie lustro powinno mieć dokładność nie mniejszą jak 1/8L. Do FigureXP wprowadzałem tylko te wyniki, które najczyściej się powtarzały wprowadzenie pozostałych powodowało, że program pokazywał jeszcze większą dokładność (co wydawało mi się mało wiarogodne). Najtrudniejsze okazuje się ustawienie noża tak by przesuwał się dokładnie wzdłuż osi optycznej (przydało by się by można było obracać nóż wokół własnej osi). Na mierzenie poświęciłem więcej czasu niż na polerowanie a polerowałem ponad 10 godzin (poźniej przestałem liczyć ).
  20. Ja ostatecznie zrobiłem otworek nakłuwając folię na płytce aluminiowej i rzeczywiście była najmniejsza a wykonałem ich trochę. Moje lustro wysłałem do aluminizacji. Mam już gotowy pająk i tubę, Jeszcze tylko montaż dobsona i zmontować całość jak lustra i wyciąg będę miał.
  21. Ja tak wyczerniałem moją Syntę - o czym mogłeś przeczytać we wspomnianym wątku. Kontrast po wyczernieniu (machnąłem też tubę) poprawił się choć nie nazwałbym go "wstrząsającym". Wad obrazu związanych z "odwróconym brzegiem" nie zauważyłem Moim zdaniem to dobry i tani (niczym wino) sposób na poprawę kontrastu.
  22. Są specjalne preparaty do smarowania wkładek np. Brunox. Z reguły nowej wkładki nie powinno się smarować. Do otwarcia zacinającej się wkładki czasem warto użyć drugiego klucza (od kompletu oczywiście). Wkładki mają zapadki wykonane z mosiądzu i z czasem się zużywają kiedy więc zaczynają się problemy z otwarciem trzeba ją wymienić - w przypadku atestowanych lub systemowych wkładek opłacalne może być przekodowanie wkładki. Wiekszość nowych wkładek nawet nieatestowanych jest zabezpieczona przed "wytrychowaniem" specjalną konstrukcją szpulki popychającej zapadkę i otworzenie takiej wkładki wymaga sporych umiejętności w tej dziedzinie.
  23. Winna okazała się zbyt duża dziurka. Mniejszą wynonałem nakuwając igła folię położoną na aluminiowej płytce. Pomiary pokrywają się z poprzednimi ale teraz są wyraźniejsze. Dokłaność mam ok 1/8L. Do poprawy była by trzecia strefa na średnicy 160-195mm i zastanawiam się czy walczyć dalej czy odpuścić bo 2 strefa jest ok a jak wezmę się za trzecią to poleci druga.
  24. Dziś wykonywałem pomiary diodą białą - na tej diodzie zwierciadłu bliżej do sfery niż paraboli a różnice są w ogóle mało widoczne (i pewnie stąd takie wrażenie). Zastanawiałem się nad zrobieniem kilku masek ale obawiam się, że kiedy będę je zmieniał stracę ustawienie noża, już samo zafalowanie powietrza powoduje duże błędy odczytu (a w pomieszczeniu nie ma zbyt dużej cyrkulacji powietrza), zawsze też musze dobrze "przemrugać" oko. Kiedy lustro miałem "przeparabolizowane" (czyli była hiperbola) odczyt poszczególnych stref nie sprawiał mi poblemu a przy tek małej paraboli jest to kłopotliwe. Gdyby światłosiła była większa łatwiej by było robić odczyty. Spróbuję wykonać oddzielne maski, może upewni mnie to w pomiarach.
  25. Zmniejszyłem dziurkę i poćwiczyłem ustawienie noża. Bez maski Coudera widzę sekwencję miska od spodu i rozpoczynam pomiar kiedy jest równy cień na pierwszej strefie a tuż przed tym jak cień zaczyna wchodzić na prawo a światło na lewo (ostrze jest po lewej) następnie za ok 0,5mm otrzymyję obwarzanek (cień kończy się po prawej mniej więcej na połowie strefy 2 a po drugiej stronie jest kończy się część oświetlona) po ok 0,9mm uzyskuję moment kiedy ciń jest w strefie 3 a przy 1mm wygasa mi całe zwierciadło. Kiedy zakładam maskę nie jestem w stanie odczytać wygaszania stref i zasadniczo gubie się w ty, co widzę Pomiar przeprowadzałem kilkakrotnie. Bez dokładnych odczytów boję się cokolwiek polerować
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.