-
Postów
4 130 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
11
Typ zawartości
Profile
Forum
Blogi
Wydarzenia
Galeria
Pliki
Sklep
Articles
Market
Community Map
Odpowiedzi opublikowane przez dziki
-
-
Ano właśnie nie wspomniałem że 7nm mnie interesuje
-
Kupię filtr Ha 2", używany, w stanie bardzo dobrym.
-
Darek póki nie będziesz miał maski bahtinova, to ostrość możesz ustawić na kilka sposobów, wymieniając od najprostszego i najmniej skutecznego:
- używając liveview aparatu, powiększenie x5 lub x10
- używając APT, liveview i narzędzia focus aid - pokazuje FWHM gwiazdy
- używając w Maximie trybu ciągłego robienia zdjęć (Camera Control, Expose, Continuous, 0,5 sek) - włączasz subframe On, Mouse, wskazujesz na gwiazdę na której chcesz ostrzyć, a dalej nie napiszę bo musiałbym mieć odpalonego maxima z podpiętym aparatem, a na sucho nie pamiętam co gdzie się włączało - napiszę wieczorem, chyba że mnie ktoś uprzedzi
-
maquu zdjęcie ładne, fajna kolorystyka, gwiazdki punkty... przyczepiłbym się do zbyt agresywnego ostrzenia - chyba z maskami coś nie wyszło, zobacz na Running Mana albo górną lub dolną (ciemne pyły) część M42.
-
-
Ślicznie rozkolimowany teleskop
-
Tzn. wykonałeś Maximem GoTo na Jowisza, wysprzęgliłeś montaż, poprawiłeś żeby rzeczywiście pokazywał na Jowisza, i w zakładce Zoom w Obserwatory chciałeś zrobić PPM na Jowiszu - i się nie dało?
Robiłeś podobne manewry np. na Betelgezie? Powinno zadziałaś bez problemu.
Czy po uruchomieniu Maxima robisz File->Settings->Site and optics i w Site Location wykonujesz "Load from scope"? Oczywiście koordynaty GPS miejscówki wprowadziłeś wcześniej do EQMODa?
-
Mam podobny, ale jako że będzie głównym kablem zasilającym powerboxa, to przekrój żył jest 2,5mm kwadrat + to co napisał wessel.O ! Dziękuje - to już wiem :-) a czy ten, to znaczy takiej konstrukcji będzie spełniał założenie ,,niesztywniecia" ?? czy to jakiś specjalny sylikon ???Pav1007 używa takiego kabla i nie skarżył się na sztywnienie.
-
No właśnie nie mam pewności czy więcej niż 1mm się zmieści, raczej nie.
Desicant jest w komorze aparatu, co prawda w slocie CF, ale nie wymyśliłem na dzisiaj nic innego.
-
Piotrek dziękuję
Kudi myślałem o tym, bardziej o rozwiązaniu połączenia regulatora PWM z jakimś termorezystorem czy innym czujnikiem. Ale to nie w tym bycie - aparat jest zamknięty, zasilikonowany, taśma nie zabiła sprzętu - nie chcę ryzykować Może w kolejnej przeróbce, jeśli taka będzie.
Jedyną zmianę jaką rozważam (okaże się po kilku udanych sesjach) to wymiana obecnie zastosowanego Peltiera 50W (konkretnie ma 51W) na 60W bądź 70W. Ale to jak się okaże, że obecna konstrukcja pracuje bez zarzutu.
-
Antek proszę nie pogniewaj się ani nie obraź, ale spytałem Wujka Mistrza Ciętej Riposty i powiedział mi, żebyś spytał na www.astrologia.pl
Demotywatory źródłem ciekawej wiedzy? No proszę Cię
- 8
-
Tak, pastą pokryłem zarówno matrycę jak i obie strony Peltiera.
Co do matrycy stabilizowanej - bazując na tym filmiku, to wydaje mi się, że zastosowanie podobnego rozwiązania nie jest możliwe: http://www.wykop.pl/link/814597/jak-dziala-mechaniczna-stabilizacja-obrazu-na-przykladzie-obiektywu-firmy-canon/
Myślałem o stabilizacji temperatury na bazie czujnika temperatury, ale niestety nie włożyłem takiego do body aparatu, i raczej już tego nie zrobię. Będzie chłodziło zawsze na maxa.
"Ostyropianowanie" zewnętrznych części cold fingera podniosło sprawność układu, bez tego temperatura matrycy mierzona czujnikiem aparatu spadała o 3 stopnie, teraz spada o 7.
Nie jestem do końca pewien czy dobrze Cię zrozumiałem odnośnie strumienia powietrza. Styropian (cienki, ma grubość chyba z 5mm) pokrywa wystającą cześć cold fingera. W stronę jakiej płytki myślisz że odbija strumień powietrza?
Moim skromnym zdaniem strumień powietrza opływa styropian - spróbuję to sprawdzić za pomocą czegoś dymiącego (kadzidełko na przykład ).
-
proszę o przeniesienie tego wątku do "dowcipów"
-
No... to coś z uprawnieniami do dostępu bądź zapisu. Widzę że masz Win8, nie znam tego systemu, ale może trzeba sprawę zbadać od tej strony.
-
Trudno powiedzieć, jak będzie z krótszymi obiektywami (chociaż planuję coś zrobić żeby "odzyskać" gniazdo statywowe i podpiąć czasem 200mm. Na razie próby będą odbywały się na 600mm ogniskowej.Myślę że przy fotografowaniu krótszymi obiektywami fale powietrza "zabiją" zdjęcie.
Wiatrak kieruje strumień powietrza w stronę radiatora, wieje dokładnie w przeciwną stronę niż "patrzy" teleskop To przemyślane rozwiązanieCzy jest techniczna możliwość aby wiatrak obrócić o 90 stopni? aby wiał od aparatu na bok ewentualnie do tyłu ?
DziękujęPoza tym bardzo Ci kibicuję, świetny pomysł.ps.
Jak z pożeraniem prądu?
Pożeranie zmierzę, na pewno nie więcej niż 6A (tyle daje zasilacz i tyle wg. specyfikacji bierze ten Peltier).
- 1
-
Czy dobrze rozumiem, że raz się otwiera i jest OK a raz wiesza?
Próbowałeś na różnych plikach fits?
-
Wcześniej Maxim otwierał pliki bez problemu?
Przegraj jednego fitsa na dysk D: i spróbuj otworzyć z tej lokalizacji.
-
Wiatrak który zastosowałem pracuje "bezdrganiowo" (to sprawdzone domowym sposobem "przyłóż palec i poczuj to"). Porównywałem go do wiatraczka jaki był w komplecie z radiatorem (40mm) - i ten maluch to był prawdziwy wibrator.
Nie robiłem jeszcze testów porównania gwiazd na klatkach 6-10 min bez filtra Ha, jak zrobię to dam znać.
-
Koniecznie daj znać
-
Myślę, że tak - jest na DIGIC IV, więc nie sądzę żeby mu wycięto. Zresztą skoro Maxim rejestruje temperaturę, to na 99% jej nie zmyśla (no, może z wyjątkiem tych 116C ).Łukasz rozumiem że 7d też ma czujnik temp.? -
Gdyby kiedyś pojawiły się problemy komunikacji z montażem (na zasadzie: nic nie zmieniłem a się zepsuło), to również lekarstwem jest przeinstalowanie EQMOD oraz platformy ASCOM.
-
- Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem.
- Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem.
Z drżącym sercem (ale za to z stabilnymi rękami) zabrałem się za modyfikację, której celem było wykonanie chłodzenia matrycy mojego 40D mod - choć równie dobrze mogło się to skończyć ubiciem sprzętu (i do dziś nie wiem ile mikronów mi do tego zabrakło, ale na pewno niewiele - o tym w dalszej części tekstu).
Bazując na niekompletnych informacjach znalezionych w necie zaprojektowałem następujące rozwiązanie:
- cold finger z płytki miedzianej 0,8mm,
- chłodzenie Peltierem 50W,
- odbieranie ciepła od Peltiera za pomocą małego radiatora miedzianego wspomaganego wentylatorem 80mm (średnioobrotowy nie wprowadzający drgań),
- całość izolowana, aby zwiększyć efektywność układu,
- aparat uszczelniony, aby uniknąć roszenia matrycy, dodatkowo komora karty CF wykorzystana na desicant,
- aparat pracuje w konstrukcji zamkniętej - zamknięty korektorem komy.
Prace rozpocząłem od zaprojektowania kształtu cold fingera, wyciętego z kawałka tektury. Dzisiaj, gdybym to robił ponownie, nie oszczędziłbym górnego portu (zdaje się a/v) - jest on niepotrzebny, a jego zachowanie kosztowało mnie wycięcie kawałka cold fingera, który mógł dodatkowo odprowadzać ciepło - doprowadzać zimno do matrycy.
Wycięcie płytki miedzianej wykonałem za pomocą dremela (bez tego narzędzia robiłbym to chyba miesiąc - Piotr dziękuję za pożyczenie sprzętu). Płytkę musiałem wygiąć w taki sposób, żeby równo przylegała do matrycy, jednocześnie omijając lewe wybrzuszone nieco mocowanie matrycy do płyty aparatu (nie chciałem demontować tego mocowania, gdyż bałem się przesunięcia matrycy / utratę prostopadłości matrycy do toru optycznego).
Mocowanie cold fingera do aparatu założyłem dwupunktowe, aby zapobiec samowolnemu przesunięciu się konstrukcji. Jeden punkt w stelażu aparatu (wiercenie dziury było gehenną, stop chyba czołgowy), a drugi - w miejscu mocowania statywu. Musiałem również "zmodować" śrubkę mocującą fingera do ramy aparatu - spiłować milimetr główki i pogłębić rowek, tak aby było możliwe złożenie aparatu.
Na zgięciu elementu mocującego cold fingera do spodu aparatu zrobiłem nacięcie (na zdjęciu go nie widać, robiłem je później) - zmniejszyło to ilość transferowanego nieefektywnie zimna, jednocześnie nie zmniejszając zanadto stabilności tego "ramienia".
Płytkę przed przymocowaniem do matrycy wypolerowałem, matrycę pociągnąłem pastą termoprzewodzącą, wybierając taką która ma dobry współczynnik odprowadzania ciepła. Całość przed złożeniem zabezpieczyłem folią izolującą.
Przy okazji słowo na temat taśm łączących całość aparatu z górną płytą (i jednej z możliwości ubicia sprzętu). Właściwe dopasowanie cold fingera wymagało wielu prób, polegających na dogięciu płytki miedzianej, przyłożeniu do aparatu i nałożeniu na to górnej płyty z elektroniką. Trzeba bardzo uważać żeby podczas tych czynności nie uszkodzić taśm łączących, których jest sporo, które przeszkadzają, a które łatwo naruszyć. Udało mi się niestety uszkodzić jedną z tych taśm - najprawdopodobniej przerwałem skrajną ścieżkę. Na szczęście albo aparat nie potrzebuje jej do podstawowej działalności - albo była to ścieżka martwa, do tego wniosku doszedłem porównując jej grubość z pozostałymi ścieżkami w tej taśmie.
Podobnie wykonałem mocowanie Peltiera - pasta termoprzewodząca, druga płytka miedziana na stronę gorącą odbierająca ciepło z całej powierzchni, na to radiator (o powierzchni styku nieco mniejszej niż Peltier, stąd druga płytka) oraz wentylator o napięciu zasilania takim samym jak Peltier - 12V.
Uszczelnienie: czarnym silikonem uszczelniłem wszystkie szczeliny wokół miejsca z którego wystaje cold finger, również za jego pomocą "okleiłem" (wiem, nie wygląda to super estetycznie, jeszcze ) możliwe miejsca konstrukcji styropianem, aby zapobiec nieefektywnemu "ulatywaniu" zimna z cold fingera.
Zasilanie zamocowałem na małym "ramiączku", aby kabel nie wyginał konstrukcji. Zasilaczem jest na razie udostępniony przez Pav1007 (Paweł dziekuję) zasilacz do QHY8L, który idealnie wpasowuje się w żarłoczność Peltiera (6A, 12V). Prace wspomagała "trzecia ręka" - polecam przy tego rodzaju dłubaninie.
Komorę karty CF wykorzystałem na wciśnięcie do niej torebki z desicantem. Gdybym miał to robić jeszcze raz, to pewnie usunąłbym metalowy ekran, zwiększając kontakt desicanta z wnętrzem aparatu (obecnie zapewniają go tylko prześwity w ekranie).
Oto wynik: Canon 40D hyper mod:
W naturze wygląda lepiej
Na dziś jestem po testach pokojowych i jednym praktycznym balkonowym.
Warunki pomiaru pokojowego:
- temperatura otoczenia 18 stopni, ISO 640, klatki darki 10 minut, praca ciągła aparatu
- przy wyłączonym chłodzeniu matryca nagrzewała się do 29 stopni (test 9 darków, stabilizacja temperatury następowała przy 7 klatce)
- przy włączonym chłodzeniu matryca nagrzewała się do 22 stopni (test 9 darków, stabilizacja temperatury następowała przy 7 klatce).
Pozorny uzysk delta 7 stopni nie wydaje się rewelacyjny. Jednakże biorąc pod uwagę fakt, że czujnik temperatury nie mierzy dokładnie temperatury CMOS a jedynie temperaturę gdzieś wewnątrz body aparatu, zabrałem się za porównanie szumu chłodzonego darka do darków z mojej biblioteki, aby nie musieć podcinać sobie żył z żalu nad miernym wynikiem
Aby zobrazować różnicę podciągnąłem darki w PSP, ucinając o taką samą wartość prawą część histogramu (dwa dolne rzędy, "PSP boost"). Dodatkowo wykonałem pomiar szumów pipetką, o różnej wielkości, w dwóch różnych miejscach, z dokładnością co do pixela (zrzut ekranu pokazuje jedno miejsce pomiaru).
Wynik: chłodzony dark ma niemal takie same parametry (a nawet niewiele lepsze!), jak dark zrobiony przy temperaturze sensora 11C. Poniższe zestawienie to fragmenty darków, crop 1:1
To oznacza, że w trybie ciągłym pracy aparatu i chłodzenia osiągnąłem deltę -18 stopni dla wynikowych klatek, przy temperaturze otoczenia 18 stopni. Wydaje się to zadowalającym rezultatem.
Przeprowadiłem również dodatkowe testy wprowadzając 30 sekundowe przerwy między 10-minutowymi klatkami. Zwiększyło to pozorną deltę z -7 do -8 stopni, co może oznaczać (sprawdzę to pewnie empirycznie), że realna delta wyniesie około 21 stopni.
Jak chłodzenie sprawdzi się w boju w terenie (ryzyko szronienia matrycy, efektywność chłodzenia przy niższej temperaturze otoczenia) - będę relacjonował. Natomiast dotychczasowe próby balkonowe (palenie Ha po 20 minut klatka) zakończyły się sukcesem. Klatkę z Ha wrzucę wieczorem.
Dziękuję za uwagę, jeśli ktoś potrzebuje to chętnie podzielę się wiedzą, odpowiem na pytania.
- 32
-
Darek przeinstaluj Maxima, powinno pomóc na ten błąd i na info o gotującej się matrycy
-
DuRuS żartował, dam sobie za to palca uciąć
- 1
Sprzęt zakupiony
w Dyskusje o sprzęcie
Opublikowano
Podstawa:
- po ustawieniu ostrości delikatnie blokujesz ją śrubką na wyciągu (są dwie, regulująca docisk i blokująca)
- po skolimowaniu upewniasz się, że nie zostawiłeś luźnych śrub blokujących LG - tzn one muszą być dokręcone z lekko wyczuwalnym oporem, żeby kolimacja nie leciała chociażby od przesunięcia teleskopu. Oczywiście dokręcając je patrzysz czy nie ucieka kolimacja (mi np. trochę ucieka przy dokręceniu pierwszej śruby, dokręcenie kolejnych wraca pierwotne ustawienie kolimacji. Akurat uważam że w moim przypadku to jakiś feler celi LG, ale mogę się mylić).