-
Postów
4 130 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
11
Typ zawartości
Profile
Forum
Blogi
Wydarzenia
Galeria
Pliki
Sklep
Articles
Market
Community Map
Odpowiedzi opublikowane przez dziki
-
-
To może być przyczyną. Oryginalne "filterki" usuwa się w procesie modyfikacji lustrzanki, ale żeby nie mieć plackowatych gwiazd wstawia się specjalny filtr do astrofotografii, który wpuszcza więcej czerwonego.
-
Jak wy sie pozbywacie LP w takich kadrach z duzych miast...ja po 5 minutach mam różową plamę nawet przy ISO 100
Nie pozbywamy się. Kadry z dużych miast robi się albo wąskopasmowo, albo używa się pluginu "wsiądź-w-auto-i-wyjedź-min-50km-w-pole"
-
2
-
-
używki QHY5 chodzą po około 500-600 zł, nie jest to powszechny towar na giełdzie, ale warto poczekać.
-
Killer super fotka. Czym fociłeś? Na czym polega modyfikacja Soligora?
-
A to prawda. Dlatego przy takich czasach warto zgromadzić (jak gdzieś czytałem) te minimum 30 klatek, wtedy są efekty: http://astropolis.pl/topic/42654-a-ja-pon-pon-pon/?do=findComment&comment=510748
-
Maćku domyślam się co chcesz powiedzieć. Zgadzam się co do tego, że kodowanie jest takie, że z DSLR nie można "podskoczyć" dedykowanemu CCD - a oczywiście można, chociaż wymaga to nieporównywalnie większego nakładu pracy (głównie przy ilości pozyskanego materiału i większej gimnastyce przy obróbce, chociaż jednorazowa modyfikacja wymiany filtra IR też by była wskazana). I z dobrze zrobionej sesji modyfikowanym DSLR'em z niższej półki można też zaskoczyć dobrym zdjęciem.
A akurat przykład tej fotografii pewnie nie do końca trafia, bo nasza mentalność idzie w kierunku stwierdzenia "no taaak, taaakim Canonem za 5,5kPLN to można"
-
A, żeby nie było: sam wrzuciłem kilka zdjęć, mając dokładnie te same wątpliwości które zostały zwerbalizowane w tym wątku.
-
Arku, a co z selektywnym ostrzeniem/saturacją/rozjaśnianiem ? - Raczej nie da rady ?
Ale oczywiście jak pogoda pozwoli to wezmę udział
, a co ?
Arek nie obraź się, ale chyba nie masz bladego pojęcia o postprocessingu zdjęć głębokiego kosmosu.Dasz radę bez tego
No, dziwni ludzie: przeczytali ze zrozumieniem regulamin i zadają trafne pytania - wzięliby się za wrzucanie prac, nie martwiąc się bo jury będzie wiedziało co i jak oceniać.Ktoś zorganizował konkurs astrofoto, a tu zamiast się cieszyć to wielki płacz i szukanie dziury w całym. No co za ludziska...MSPANC.
-
I to czym? CANONEM!
Grubo poleciał, 5D MkII modyfikowany.
-
Ależ Pętla pięknie się pokazała!
-
średnia/normalna najbardziej mi podchodzi
O niebo lepiej od pierwszej wersji.
To ile materiału tu weszło?
-
-
obawiam się, że nie można mieć wszystkiego :-)
-
Loki, piękne zdjęcie. Gratulacje! Myślę o takim kadrze od dłuższego czasu i kiedyś go zrobię. Super duszek wychodzi z prawej strony
Adam, trochę pesymistyczna ocena. Ujeżdżałem kiedyś CG5 (info dla mniej zorientowanych: odpowiednik EQ5) bez guidingu (napęd w jednej osi) i na 200mm (!) osiągałem czasy 4 min, na jednej sesji schodziły klatki nawet 5 min. Montaż był dobrze wyregulowany i zawsze starannie ustawiony na GP. Więc moim skromnym zdaniem przy 50mm to 5 minutowe ekspozycje nie powinny być niczym niezwykłym - oczywiście nie przy 100% uzysku klatek, ale na pewno większym niż 50%.Jak ktoś ma ochotę, to mogę to co napisałem podeprzeć zdjęciami. Loki wybacz za offtop
-
Fajne zdjęcie. Dłuższe czasy dałyby więcej mgławicy, ale i tak fajnie wyszło.
Widzę, że nie tylko ja mam krzywe blaszki pająka od LW
-
Potrzebnie potrzebnie, jak tyle da się wyciągnąć z małego jpga, to daje do myślenia.
-
-
Właśnie kurczę nie potrafiłem się jej pozbyć, też ją widzę.
Racja, drugie podejście do balansu kolorów przede mną
-
- Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem.
- Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem.
Fascynują mnie miejsca nieba, na których widać obiekty stosunkowo bliskie i dalekie (NGC 891 odległa o około 27 mln lat świetlnych, Abell 347 odległa o około 200 mln lat świetlnych), oraz takie, gdzie obok większego obiektu (NGC 891) znajdują się mikrokłaczki w rodzaju NGC 898. Poza tym galaktyki ustawione do nas kantem to coś, co bardzo cieszy moje oko, mimo że mój setup nie do końca nadaje się do tych niewielkich obiektów.
Niestety jeszcze nie opanowałem kształtu gwiazdek na brzegach kadru. Ale pracuję nad tym
HEQ5, Canon EOS 40D mod + TS 150/600, guiding: QHY5v + 8x50, ISO 640, 3h04m materiału (sub 8 min).
zbliżenie na NGC 891 to crop 1:1
-
21
-
Nie zniechęcałbym tak kolegi. Oczywiście niemodyfikowanym szału nie będzie, ale cośtam się zarejestruje, to nie tak że można "zapomnieć". A i modyfikowanym kurtyny trudno wyciągnąć, przynajmniej nie podpinając filtra wodorowego, opieram swoją opinię na 1h52m materiału
edit: Paweł sam kiedyś strzelił konia właśnie niemodyfikowanym Canonem - całkiem udane zdjęcie jak na te czasy i setup, pewnie teraz tak pisze bo jest zazdrosny i nie chce żeby ktoś zrobił lepiej
-
1
-
-
U mnie to zdjęcie (z pierwszego posta) otwiera się w RGB (i też widzę sepię), dopiero po zmianie na grayscale robi się czarno-białe.
Śliczny detal Ci wyszedł na mgławicy, a co do poprawienia to pewnie wiesz
Przydałoby się pisać jakim setupem zdjęcie było robione.
-
weźmie udział w kolejnym
-
Świetnie wyciągnąłeś światło popielate na dwóch ostatnich - brawo!
-
Ależ ta opcja już jest - ASCOM focuser, wraz z opcją pomiaru temperatury.
Dzisiejszy Księżyc
w Planety i Księżyc
Opublikowano
Dzięki!
A jeśli to nie tajemnica, czym rejestrowałeś obraz?