-
Postów
4 130 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
11
Typ zawartości
Profile
Forum
Blogi
Wydarzenia
Galeria
Pliki
Sklep
Articles
Market
Community Map
Odpowiedzi opublikowane przez dziki
-
-
Może kolega chciał chłodzić CMOS w DSLR? To ma sens, niższa temperatura = niższe szumy, bez względu na to czy <0 czy nie.
-
No właśnie to jest ciekawe Kiedyś też tak myślałem - ale to sprawdza się najbardziej przy obserwacjach, nie psując akomodacji oka. Bo jak łapiesz fotony matrycą, to wodór świeci przecież kolorem... właśnie czerwonymHUBa już obkleiłem a w lapku zmniejszę jasność i włączę czerwony kolorek -
Niestety to normalne.By nie było, że nie zadaję pytań to mam coś takiego: jak ostatnio robiłem zdjęcia na 16 stopniowym mrozie to zauważyłem, że przewody USB i nie tylko one są strasznie sztywne (wręcz mogły by się złamać). Czy stosujecie jakieś specjalne przewody (np. silikonowe) a jeśli tak to jakie i w jakich cenach są.Trzeba zminimalizować ilość kabli poruszających się wraz z montażem. Z kablem silikonowym spotkałem się przy okazji organizowania zasilania - będzie u mnie jedynym doprowadzającym prąd kablem. Można coś takiego dostać na allegro czy w sklepach internetowych.
Przykład zastosowania takiego kabla masz tutaj: http://astropolis.pl/topic/41153-astro-pudeko-czyli-renowacja-w-okablowaniu/?hl=+astro++pude³ko
-
Dargeo masz rację, PAM jest dokładniejszy od EQMOD - ale tak jak napisał Mateusz, do guidowanego setupu EQMod jest naprawdę wystarczający. Używam tej metody (EQMod) na każdej sesji - sprawdza się w 100%.
Użycie PAM jest uzasadnione, jeśli masz a) przekoszoną lunetkę biegunową nie widzisz gwiazdy polarnej c) masz naaaaadmiar czasu
Swoją drogą przy najbliższej okazji (echhh niech wreszcie będzie pogoda i czas na wypad poza miasto) sprawdzę jak bardzo efekty EQMod różnią się od PAM.
-
Można kręcić pierścieniami... ja na początku używałem tego softu: http://myastroimages.com/Polar_FinderScope_by_Jason_Dale/ - podajesz koordynaty GPS i programik pokazuje Ci gdzie powinna znaleźć się GP względem bieguna - w którym miejscu okręgu lunetki biegunowej powinna się znaleźć. Proste, w przybliżeniu można ustawić tym biegun.
Do dokładnego ustawienia używam metody EQMOD - załączam tutek bamusa.
-
-
Aaa... w sensie że kadr odwrotny o 180 stopni?
-
- Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem.
- Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem.
Tym razem bez kreatywnych tytułów ani opisu - po prostu zdjęcie. Mocno przycięte (zostało niecałe 60%), gdyż na tej sesji zabrakło Jednej Bardzo Ważnej Złączki - a złączka zastępcza nie zapewniła poprawnej korekcji pola. Więc, parafrazując Stefana Friedmanna, tyle się zmieściło, bo więcej miało masakrycznie rozciągnięte gwiazdki
Na ten obiekt 4,5h materiału to niemal za mało, żeby nie odnieść porażki przy obróbce. Albo wyszedłem z wprawy
HEQ5, Newton TS 6" f/4 + Canon EOS 40D mod, guiding: QHY5v + szukacz 8x50, ISO 640, 4h30m materiału (sub 10 min, darki, biasy).
- 12
-
Piękne zdjęcie. Mam wrażenie że się jakiś mały ciemny warkocz pyłowy załapał - prawo góra od M53, od dużej żółtej gwiazdy idzie w dół.
-
Szacun. Boskie!
-
dokładnie, ale po obróbce wszystko normalnieje
Ilu sprawdzę dzisiaj ten bin, zaintrygowałeś mnie tym. Zobaczę czy włączenie bin2 daje więcej światła czy nie.
-
OK dziękuję
-
dargeo a jaki format zapisujesz? RAW monochrome i potem Convert Color z ustawieniem na Canona?
Zapisałeś z opcjami: manual stretch, linear only, max pixel, 16 bit (to ostatnie w przypadku TIFF).
-
Natomiast rozumiem, że w Canonach binning też daje efekt zebrania większej ilości fotonów w tym samym czasie?Ale w Canonach to tylko zmniejszenie, a w kamerach to stworzenie jednego większego pixela (co powoduje też mniejszy szum odczytu).
Przyznam się że wczoraj akurat właśnie włączyłem binning, ale nie wpadłem na pomysł żeby porównać klatkę do zwykłej bez binningu
-
Aaaa tu trzeba pogrzebać, dziękuję
-
Byłem przekonany, że w dedykowanych kamerach też zmniejsza zdjęcie - przecież też łączy pixele. Przynajmniej tak twierdzi pewien właściciel QHY8LZmniejsza zdjęcie. Chyba, że coś w nowych Canonach działa inaczej, ale wątpię.
-
Witajcie,
jak "zmusić" montaż HEQ5 do zaparkowania "w poziomie"?
-
A jak działa binnig w Canonie?
-
Moja wyobraźnia nie ogarnia konfiguracji, w której lunetka biegunowa jest na tyle wysoko, że nie można do niej dosięgnąć okiemPo ustawieniu na GP nic nie widziałem w lunetce bo nie mogłem do niej dosięgnąć (czyli nie mogę rozstawiać wysoko statywu) -
No niestety, znam człowieka któremu w jego EM-200 padła właśnie elektronika, wymiana płytki trwała ponad 6 miesięcy - wysyłka montażu, oczekiwanie na serwis, wykonanie i powrót.@Łysy - nie zgadzam się z Twoją opinią na temat Takahashi- elektronika jest niezawodna i precyzyjna. Woda sie po tym leje rano i dalej działa już 8 lat -
Z uwagi na pogodę uniemożliwiającą focenie stwierdziłem, że skoro nie można z poziomu Ziemi to trzeba wybrać się na Jowisza - pozbędę się problemu chmur, a w dodatku zobaczę go z bliska.
Oto co udało mi się sfotografować:Jakież było moje zaskoczenie, kiedy po pokonaniu wierzchnich warstw atmosfery okazało się, że planeta pokryta jest górami i morzami!
Koniec marzeń ... w oczekiwaniu na pogodę, za Jowisza posłużyły plasterki agatu, pokazane w trybie super macro:
- 2
-
1. Ustawiasz zgrubnie na GP lunetką i o ile nie jesteś szczęściarzem trafiającym 6 w totka, to odpalasz Pole Align Max.
2. Program do ustawiania na gwiazdy w sensie "idź do obiektu"? Po zsynchronizowaniu GoTo to Maxim, na przykład.
-
Okres fantastycznej pogody wykorzystałem na wykonaniu różnych mniejszych i głębszych modyfikacji sprzętu. Teraz by się przydało przetestować je w praktyce, a tu chmurwy :| Dargeo też liczyłem na to, że w weekend chociaż marna godzinka-dwie będzie... a tu lipton
-
Peltier do chłodzenia matrycy
w Dyskusje o astrofotografii
Opublikowano · Edytowane przez dziki
Przyznam się, że w ostatnich tygodniach popełniłem zimnego palucha do mojej 40D - nie chwaliłem się jeszcze bo nie było czasu na wiarygodne testy.
Na razie wyniki praktyczne są lepsze niż teoretyczne - tzn. po wygrzaniu kilku klatek informacje w exif pokazują mierny spadek temperatury (o jakieś 3-4 stopnie od temp. otoczenia), natomiast wyniki praktyczne (szum na darkach) są co najmniej dobre. Muszę tylko znaleźć czas żeby solidnie porównać "nowe chłodzone" darki pokazujące temperaturę X z darkami "niechłodzonymi" pokazującymi tą samą temperaturę X - szybkie porównanie jakie już robiłem wykazuje znacznie mniejsze szumy na tych chłodzonych.