-
Postów
1 900 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Osiągnięcia Matheo_89
1,8 tys.
Reputacja
2
Odpowiedzi społeczności
Aktualizacja statusu
Zobacz wszystkie aktualizacje Matheo_89
-
Pytanko do speców od naszej gwiazdy - czy w tym roku osiągamy już maksimum cyklu, czy przewidywany przyszły rok?
-
Cześć
Maksimum prawie już było. Piszę prawie bo w 25 cyklu podobnie jak w poprzednim zanosi się na podwójne maksimum.
W 24 cyklu pierwszy szczyt był w marcu 2012 na poziomie R=98,3 a drugi ten maksymalny w kwietniu 2014 z R=116,4. W 25 cyklu mamy następującą sytuację marzec 2023-R=121,1; kwiecień-R=122,9; maj-R=124,2; czerwiec-R=125,3 i tu zaczął się lekki spadek lipiec-R=124,4; sierpień-R=124,1; wrzesień-R= 123,9; odbicie nastąpiło październik-R=124,8, listopad R=127,8. Z przytoczonych danych widać że pierwszy szczyt już mamy za sobą i był to czerwiec 2023. Czyli już i tak aktywność jest powyżej tej z maksimum 24 cyklu. W tej chwili maksymalna wartość wypada na listopad 2023.
-
Powiedziałbym "oficjalnie", to właśnie jest tak, jak zbyszekzz to mówi. Nieoficjalnie, czyli wersja którą osobiście preferuję, jest po prostu "okres czasu największej aktywności", który nie jest pojedynczym punktem czasowym (tj. miesiącem danego roku). Skoro szczyt z danych wypadł w 2023 to nie znaczy, że 2024 będzie jak 2022, a 2025 jak 2021, w którym aktywności prawie nie było. Wspomniany "okres czasu największej aktywności" nadal wypada na 2023-2026 i nadal czekają nas burzliwe lata pomimo, że "peak" mógł wypaść już w 2023.
-