Krzychoo226

Podziwiam że chce wam się z tymi transformatorami biegać zamiast kupić dobre śniegowce Co do skrzynki na laptopa to zawsze o tym wspominam, ale jakoś nie mam przebicia i nikt nie zwraca uwagi na moje rady. Skrzynka kupiona za 20zł, wywiercone 2 otwory - na zasilanie i usb. Testowane przy -20, laptop suchutki, tylko zimny

Ok. z przodu potrafię sobie wyobrazić nawet bez wynalazków ale co z tyłu ?

Było coś takiego na kickstarterze, ShitBag się nazywało, do wygooglania

Zastanawiam się jak w tym temacie mogło zabraknąć God Is An Astronaut. Może dlatego że to rock progresywny, a nie muzyka elektroniczna:

Podeszwa w tych butach jest bardzo gruba, ogólnie te buty są bardzo duże. Szkoda że jestem już po urlopie, zrobiłbym zdjęcie dla porównania z półbutami

Tak naprawdę to tak samo jak te yetti będą sprawować się gumofilce + taka wkładka wełniana otoczona aluminium:

https://polbut.com.pl/environment/cache/images/0_0_productGfx_004d11bfc88ecf6dd6e04755e0dd9d54.jpg

Do tego wygodna skarpeta i powinno być ok. Ważne żeby buty nie oddychały czyli nie oddawały ciepła.

Czy w Twoich butach możesz faktycznie stać na mrozie dowolnie długo? Ja mam dobre buty i dodatkowo zakładam grube skarpety narciarskie, a mimo to na mrozie rzędu -15, po jakiś 4-5h zimno dochodzi do środka i trzeba się ogrzać. Buty są jak odrośnik - tylko opóźniają nieuniknione Z tego powodu również wydaje mi się sensowne dorobienie sobie ogrzewania (choć plątający się kabel nie bardzo mi się widzi, może jednak uda się na akumulatorze).

Dowolnie długo, to nie są zwykłe buty które oddychają, nogi są całkowicie odizolowane. Plus jest taki że nie ma takiego mrozu który by Cię ruszył, zmarznie Ci wszystko tylko nie nogi, ale nie nadają się do dłuższych aktywności - nie odprowadzają wilgoci. Ich głównym przeznaczeniem jest łowienie ryb na lodzie w przeręblu lub myśliwskie zimowe zasiadki W sumie my też polujemy, tylko cel i sprzęt się różni.

Miałem problem ze swoim aktywnym hubem. Sprzęt podłączony do stacjonarki działał bez problemu, a z laptopem były spore trudności, połączenia były zrywane losowo. Okazało się że problem tkwił w zasilaniu, to znaczy hub pobiera prąd równocześnie z portu usb laptopa jak i z zasilacza. Odciąłem na płytce huba kabel z napięciem biegnącym od portu ubs i problem zniknął od razu. Hub oczywiście nie działa bez podłączonego zasilacza, ale w naszym zastosowaniu to raczej nie jest problem... Możliwe że u Ciebie jest analogicznie.

Nie mogę zrozumieć po co podgrzewane wkładki do butów, a nie po prostu dobre buty. I chodzicie tak z kablami w butach?

Ze swojej strony mogę polecić śniegowce polskiego producenta:

http://www.demar.com.pl/produkt,yetti-clasic-b

http://www.demar.com.pl/produkt,yetti-pro

I zapominacie o czymś takim jak zimno. Mam yetti od 2 lat i nie ma w tych butach żadnej różnicy między +20 w domu i -20 na dworze. Nogi są całkowicie odizolowane, jedyny minus tych butów to ich rozmiar Są naprawdę ogromne, ale bardzo wygodne.

Świetna recenzja, szczegółowa i zachęcająca grupę docelową.

 

Natomiast odniosę się do samego tematu teleskopów internetowych.

Dla mnie to wyrzucanie pieniędzy. Argument zaoszczędzenia pieniędzy nie przemawia do mnie. Teleskopy internetowe są dla bogatych i leniwych, a nie dla osób których nie stać na wypasiony sprzęt. Ktoś kto nie ma kasy na sprzęt nie wywali takich pieniędzy na zdjęcie które może miec za darmo. Czym takie zdjęcie różni się od pobrania zdjęcia dnia z APOD lub EAPOD, lub zdjęcia zrobionego przez kogoś z forumowiczów. Jaki mamy udział własnej wiedzy z pobranego zdjęcia. Fajna sprawa dla szpanu i wciskania niedoinformowanym znajomym, że sami zrobiliśmy zdjęcie.

 

Dla mnie fun z astrofotografii to zbieranie sprzętu, zorientowanie się czego brakuje, naprawianie własnych błędów. Każdy nowo zakupiony dodatek to radość. Rozstawianie sprzętu i walka z ustawianiem na biegun, potem jak już nam nic nie ucieka z kadru ta każde zdjęcie to niesamowite szczęście, a każde kolejne zdjęcie tego samego obiektu, które jest coraz lepsze to miód dla duszy. Zdjęcia z teleskopów internetowych to jak lizanie lizaka przez papierek albo seks przez internet. To moje zdanie.

To już twoje zdanie Chyba nie ma 2 osób które astrofotografię traktowałyby tak samo. Ktoś ma fun z walki ze sprzętem na wyjazdach, ktoś inny buduje obserwatorium. Jedni uwielbiają budować zestaw i cieszą się z osiąganych rezultatów, a dla innych to tylko droga do celu jakim jest obróbka i magia photoshopa dzięki której powstaje docelowe zdjęcie. Ile to już razy usłyszałem o swoich zdjęciach że to znaczki pocztowe

Spotkał się ktoś z czymś takim?

Nie wiem czy ma to znaczenie, ale z montażem łączę się za pośrednictwem pilota. Teleskop wystawiony o 16, sesje chciałem rozpocząć tuż po zachodzie Księżyca ale jak widać za załączonym obrazku EQMOD strzelił focha. Restart całości zestawu wraz z laptopem nie odniósł skutku.

Skąd pomysł na taki wynalazek? Kup oag bez tych jaskółczych ogonów, to nigdy nie będzie sztywne.

http://www.teleskop-express.de/shop/product_info.php/info/p377_TS-Optics-2--Off-Axis-Guider-for-refractors--SCs--RC-telescopes--L--27-mm.html

http://www.teleskop-express.de/shop/product_info.php/info/p2751_TS-Optics-Giant-Off-Axis-Guider---50mm-clear-aperture---length-10mm---very-stable.html

http://www.teleskop-express.de/shop/product_info.php/info/p3730_Baader-Off-Axis-Guider-for-the-RCC-Newtonian-Coma-Corrector.html

https://www.astromarket.org/astrofotografie-5/off-axis-guiders-5/ultra-short-oag---for-starlight-filter-wheels-5

Do wszystkiego da się dorobić złączki.

W papierach inwertera znalazłem, ze jego sprawność wynosi 82% przy pełnym obciążeniu.

 

Pozdr

Pawel

Przy pełnym czyli w twoim przypadku 500W, realnie pobierzesz 1/10 tego i sprawność spadnie.

Przetwornica 12V -> 230V ma jakieś 70% wydajności, do tego zasilacz kamery raczej 90% nie osiąga. Zakładałbym że przy zabawie w 230V z akumulatora lepiej mieć 2 razy większy akumulator.

Kolejne podejście i chyba już ostatnie, więcej raczej z tych 3 godzin hso nie wycisnę.

tlo w pewnym stopniu mozesz poprawic stosujac cos takiego https://astronomiaamatorska.blogspot.com/2013/04/naprawa-ta-w-photoshop.html

Zdecydowanie lepiej to wygląda 'przed'...

Ja miałem na zębatce uschniętą nóżkę osy - japońskiej. Efekt był identyczny.

Ostrzegam zawczasu zanim będą ofiary: nie googlujcie tego cholerstwa, bo pojawia się również szerszeń. Lepiej nie wiedzieć że coś takiego żyje na naszej planecie.

Byłoby o wiele lepiej gdybyś nie wyciął tła do 0. Przy kolejnym podejściu zostaw tło na 20 - 30 punktach.

No i teraz jest ok, brakowało mi właśnie pełnej rozdzielczości . Na eapodzie zdjęcie jest zmniejszone. I oglądając w pełnej rozdzielczości widać dlaczego...

Na prezentowanym zdjęciu na pewno nie ma 0.66, porównując do mojej bańki wygląda raczej na okolice 1"/px. Bardzo ładny detal w centrum mgławicy, ale już wodorowa otoczka i całe tło to nieporozumienie.

Dziwne to zdjęcie, wygląda jakby było bardzo mocno odszumiane. Tam w tle jest bardzo dużo, a tu po prostu kolorowe mydło.

http://simbad.u-strasbg.fr/simbad/sim-id?Ident=%401010152&Name=PN%20M%20%201-18&submit=submit

Nowa wersja Muszę jeszcze wrócić do tego obiektu, jest niezwykle wdzięczny, ilość detalu ukrytego w tle zachęca do palenia po kilka godzin na kanał.

Jeśli pogoda pozwoli, mam jeszcze tydzień wolnego

To jest ten fragment:

W tym miejscu są bardzo blisko siebie 4 gwiazdy: od 10 do 13 mag. Możliwe że miałeś lekko zaparowany obiektyw i stąd taki efekt.