JaLe

ważne też jest, zebyś w zakładce setup =>Focus Start=>Position ustawił wartość startową zbliżoną do wartości w której masz ten focus, żeby nie zaczynał od daleko poza lub przed focusem

a gwiazdka pomiarowa 3-4 mag w zenicie i blisko centrum kadru

Właściwie to krzywe V zrobił mi ok, problem zaczyna się jak chce focusować na konkretnym obiekcie.

Co prawda już ponad rok używam RoboFocusa, ale dopiero teraz na stacjonarnym komputerze uruchomiłem FocusMaxa. Przeszedłem jakiś koszmarnie długi tutorial i chyba nawet złapałem ostrość, ale trwało to koszmarnie długo :twisted: Nie jednak nie złapałem, bo co prawda program wyznaczył jakieś min i max ale totalnie mi wszystko rozregulował. Co z tym fantem zrobić ?

W związku z powyższym mam pytanie jak długo trwa ustawianie ostrości przy użyciu tego programu ?

Proszę też o kilka słów od doswiadczonych osób na temat: jak szybko i sprawnie wszystko ustawić i "odpalić", bo prawdopodobnie robię jakieś spore błędy.

Ładny Irisik

Mnie odszumianie na Twoim zdjęciu nie razi, bo jest do przyjęcia. Mam jednak wrażenie, że ze środka można więcej wyciągnąć.

Wyciągnąłem jeszcze kilka szczegółów

Czy mi się zdaje...obok Jowisza widoczny księżyc?

piękny księżyc

Tak widać Ganymede i Callisto są dość jasne i w takiej odległości, że w przeciwieństwie do dwóch pozostałych załapały się bez problemu

Dzisiejsza koniunkcja wyglądała tak pięknie, że nie mogłem się oprzeć i zrobiłem takie oto zdjęcie:

Bardzo udane zdjęcie!

Gratuluję.

Dzięki.

Mam jednak pewien niedosyt. Co prawda w końcu mam chyba montaż ustawiony na polarna, ale znowu delikatnie przestawiłem położenie kamery (czyli jest nieosiowo)

Po za tym po ostatniej sesji nabrałem szacunku dla EQ6 gwiazdka guidująca była taka sobie - max piki wynosiły +/- 0.4 pix (nie liczę tych skoków które źle ustawiłem przy ditheringu), a średnio to tak +/- 0.2 pix.

JaLe, strzelasz w obiekty które nie często pojawiają sie w dobrym wykonaiu. Gratuluję.

 

Pozdrawiam.

I w tym kierunku mam zamiar się rozwijać

A ona nie jest po jakieś dawnej kolizji?

Tak jest po kolizji najprawdopodobniej z NGC2146A czyli tą widoczną u góry. Galaktyka jest niesamowita, bo faktycznie można się dopatrzyć śladu przejścia przez nią innej. Docelowo miałem znacznie dłużej naświetlać, żeby pokazać co wokoło niej wiruje, ale pogoda mnie znowu pokonała

Sprzęt ten sam czyli MT800 jeszcze co najmniej przez kilka miesięcy.

Fajnie, że się wam podoba

NGC 2146 to przykład galaktyki osobliwej, swój kształt zawdzięcza najprawdopodobniej spotkaniu z sąsiadką widoczną u góry na zdjęciu. Galaktyce NGC 2146 pilnie przyglądało się też orbitalne obserwatorium Chandra, a to ze względu na dużą liczbę źródeł promieniowania.

Co do mojej skromnej fotografii to niestety pogoda jaka mamy to każdy widzi (atmosfera niestabilna, no i mgiełka), dlatego na pewno może być lepiej. Po za tym zbierałem go w dość dziwny sposób, tzn samego Maxima obsługiwałem z komputera stacjonarnego , natomiast CdC i robofocus z laptopa w obserwatorium. Tak się składa, że kabelki do mnie jeszcze nie dotarły i dzięki takiemu połączeniu zafundowałem sobie małą ścieżkę zdrowia - tylko dwie godziny kadrowania i łapania ostrości

Ekspozycja 18 x 600, ale przy źle ustawionym ditheringu (dałem różnicę aż 3 pixeli, a to o jakieś 2,5 za dużo).

Co do kadru, to chciałem jeszcze złapać UGC 3423, bo jakoś dziwnie, ale w necie przedstawiają ją troszkę inaczej niż na moim zdjęciu

Czas upłynął, oto laureaci:

1.Tomi

2.Mariuszz

3.Adrian D

4.MaPa

Gratuluje odszukania galaktyki NGC2146 i kilku innych, które tak ładnie opisał Tomi na zdjęciu poniżej:

Są już poprawne odpowiedzi, ale zabawa trwa dalej

Ostatnia gruba podpowiedź: największa galaktyka widoczna na zdjęciu to NGC i znajduje się w gwiazdozbiorze afrykańskiego zwierzaka.

Heh, ja tez jestem przewrażliwiony. Co prawda moje obserwatorium jest wentylowane, ale dobija mnie wilgoć w nocy

ps. tak jeszcze pomyślałem o robalach latem, miałem zamiar okryć sprzęt foliowym workiem i dać odstraszacz na owady ( mam już taki wypróbowany), może tak samo zrobić z tym osuszaczem - sprzęt do wora i w środku osuszacz ?

Oj, chyba trudna zagadka, bo nie ma odpowiedzi od Tytanów astronomicznych zagadek.

Dodaję podpowiedź - galaktyk należy szukać w gwiazdozbiorach okołobiegunowych, są to galaktyki które najprawdopodobniej zderzyły się ze sobą.

Co to za galaktyki. Odpowiedzi proszę wysyłać na PW, termin do jutra do godziny 19tej.

Temat do zamknięcia bo go rozwiązałem. Zakupiłem porty com do komputera i wszystko zadziałało od razu

Właśnie próbuje cos podziałać w wersji 5.5, ale niestety przejściówki nie puszczają

Gratuluje i czekam na pierwsze fotki. Jak rozwiążesz sprawę guidingu ?

Z tymi przejsciówkami to nie tak prosto, na razie testowałem dwie i to na robofocusie, żadna nie działa, wywala mi błąd usb-ser (pomimo sprawdzenia kilkunastu driverów)

Kupię ten kabelek: http://www.pierro-astro.com/EQMod.html

Philips, dopiero teraz czytam o Twoich przejściach. Niestety takie przykre niespodzianki to prawie zawsze wina pospiechu. Sam też przeżyłem kilkutygodniową przerwę zaraz po zakupie EQ6, gdzie po regulacji luzów zamykałem pokrywę i w pośpiechu przyciąłem jeden kabelek. Elektronika i zadymiła i ugotowało mi jeden scalak. Okazało się że w naszym pięknym kraju są dostępne tylko dwie sztuki Koszt bobrze ponad 200,- za szt. Potem jeszcze praca L.J i wszystko działa. Ta przygoda nauczyła mnie jednego, zero pośpiechu (jakie to trudne dla choleryka ) wszystko ma się odbywać z namaszczeniem w zwolnionym tempie.

U mnie 20 klatek przy -30 ST2k wygląda tak:

Problem w tym, że do uruchomienia komunikacji poprzez sterowniki Celestrona 'namawia' nas instrukcja.

Faktycznie

Jak to dobrze, że ja nie zawsze kieruje sie procedurami - jak widać źle napisanymi

Ja zawsze i tylko odpalałem EQmod, nawet nie wiedziałem że jakiś nexstar działał

Wersja z listopadową obróbką: