Robert Bodzoń

Wszystkiego najlepszego! I dalszych ciekawych pomysłów

Może to gwiazda zmienna? Jeżeli pierwsze zdjęcie to kilkanaście ujęć po 15 min. to planetoida powinna choć troszkę się przemieścić. Tym bardziej jeżeli obiektu nie ma na zdjęciu powyżej (z dnia poprzedniego).

To kiedy ostatecznie? 21/22?

Chyba rzeczywiście coś źle zrozumiałeś. We wcześniejszych postach koledzy żartują z niewłaściwych form. Mercedes (samochód). Kupiłem mercedesa. Mercedes (imię). Poznałem Mercedes.

Zdecydowanie zgadzam się z tym zdaniem. Krótko i zwięźle. Planety, Księżyc, szczególnie z miasta - zdecydowanie MAK 150. Obiekty DS, szczególnie pod ciemnym niebem - zdecydowanie Newton 8".

I z tym można się zgodzić. Rzeczywiście nie wiesz. Wiem, gdzie leżą Czelatyce. I dlatego nie zaproponuję Ci wycieczki do Warszawy. Ciekawe co zdziałałbyś sprzętem Adama? Czy w ogóle potrafiłbyś go "uruchomić"? Aby w pełni wykorzystać możliwości takiego sprzętu trzeba mieć wiedzę (znać teorię) i doświadczenie (lata praktyki).

Trochę z innej beczki, ale zainspirowane przez zdjęcie Adama (i przyszłe zdjęcia ) Na forum pojawia się coraz więcej pięknych zdjęć, a biorąc pod uwagę ciągły rozwój astrofotografii amatorskiej pojawiać się będzie jeszcze więcej. Nawet trudno nazwać to astrofotografią amatorską bo konkuruje ona z fotografiami profesjonalnymi. Oglądamy sobie te zdjęcia, zachwycamy się nimi i większość z nich ląduje w "archiwum". Czy nie tak? (może nie o wszystkim wiem) Kiedy, np. w Astromarkecie, będę mógł zamówić np. zestaw plakatów przedstawiających - przynajmniej początkowo - najciekawsze, najładniejsze obiekty. Ja chcę mieć takie zdjęcie (profesjonalny plakat) na ścianie i patrzeć sobie na niego w pochmurne, jesienne dni. Chcę pochwalić się przed znajomymi, że zdjęcie to wykonał mój kolega z forum Nie wiem, czy w tym roku pojawi się kolejny kalendarz astronomiczny ze zdjęciami, ale biorąc pod uwagę, że jest połowa października, a w temacie kalendarza cisza obawiam się, że po ostatniej wpadce związanej z opóźnieniami, kalendarza może nie być. A to będzie dla mnie krok wstecz. Pytanie więc brzmi - czy każdego roku musimy czekać na kalendarz, czy doczekamy się innej prezentacji polskiej miłośniczej astrofotografii?

Życzę szybkiego powrotu do zdrowia.

Chyba za szybko kupiłeś Syntę. Jeżeli nie widzisz różnicy pomiędzy obserwacjami lornetką 10x50, a teleskopem 8" to znaczy, że masz bardzo skromne doświadczenie obserwacyjne i nie potrafisz wykorzystać możliwości 200 mm zwierciadła. Jaki zasięg daje Ci lornetka, a jaki teleskop? Jaką rozdzielczość daje Ci lornetka, a jaką teleskop? Popatrz jeszcze raz na Plejady. Czy naprawdę wyglądają tak samo przez lornetkę i teleskop? Sprawdź inne obiekty. Poeksperymentuj. Naucz się obserwować teleskopem.

Po 19 było u mnie sporo chmur, ale po 19:30 niebo przetarło się i zachmurzenie zmalało do ok. 30%. Najsłabsze gwiazdy jakie widziałem miały ok. 3,5 mag. Niestety przez kilka minut wpatrywania się w niebo zobaczyłem zaledwie jeden słaby meteor, prawdopodobnie Drakonid. Za chwilę idę wypatrywać dalej, ale na razie Drakonidy zawodzą

Wrażenia były różne. Niektórzy z zaciekawieniem oglądali plamy, liczyli te które wypatrzyli i dopytywali się o szczegóły. Natomiast inni podchodzili, patrzyli i odchodzili nie wykazując żadnego zainteresowania. Trzeba jednak przyznać, że ten pokaz był organizowany "na szybko", gdyż miałem tylko godzinę czasu, a chętnych do obserwacji było kilkudziesięciu uczniów. W przyszłym tygodniu planuję pierwsze spotkanie kółka astronomicznego. A na kółku będą już tylko zainteresowani uczniowie, czyli mniejsza grupa. Dalsze obserwacje, w tym wieczorne uzależnione będą od pogody.

Różnica będzie już niewielka. Niebo będzie mocno rozjaśnione tak czy inaczej. Ale duże znaczenie będzie miała przejrzystość powietrza. Jeżeli po opadach napłynie zimne i w miarę suche powietrze z północy to przejrzystość powinna być bardzo dobra. Jeżeli natomiast w powietrzu będzie sporo wilgoci to mogą pojawić się jesienne zamglenia i będzie kicha. Z prognoz wynika, że mgła raczej nam nie zagraża. Miejscami moga wystapić jedynie niewielkie zamglenia. Dlatego lepiej zabezpieczyć się i stanąć wyżej, niż w jakiejś dolince. Zachmurzenie powinno być zmienne, na ogół umiarkowane, ale miejscami mogą pojawić się większe przejaśnienia. Oby tylko dopisały Drakonidy, to myślę, że coś zobaczymy.

Dzisiaj tylko kilka słów, gdyż godzinę temu wróciłem z młodzieżą z wycieczki nad Solinę i do Ustrzyk Dln. Wczoraj teleskop trafił do szkoły. Ponieważ była ładna pogoda postanowiłem wykorzystać nowy nabytek i pokazać młodzieży plamy słoneczne. W zajęciach uczestniczyły dwie klasy. Próbowałem nawet na szybko zrobić zdjęcie Słońca przez okular. Instrument póki co spisuje się bez zarzutu. Była jednak pewna wpadka. Otóż dzień wcześniej okazało się, że obręcz do filtra słonecznego jest zbyt luźna i wypada po założeniu. Uważam, że w przypadku tego typu części jest to duże niedopatrzenie, które może skutkować uszkodzeniem czyjegoś wzroku. Oczywiście przed obserwacją poprawiłem to niedociągnięcie. Niestety obecnie Księżyc w czasie dnia przebywa bardzo nisko nad horyzontem, ale za 2-3 dni powinno być lepiej.

Za dziecinne można uznać tego typu podejście. Gdybyś spędzał godziny pod budką z piwem zostałbyś uznany za normalnego mężczyznę . Natomiast ktoś, kogo pasją jest podziwianie nocnego nieba uznawany jest w naszym społeczeństwie za niezbyt normalnego. Niestety, świadczy to o poziomie naszego społeczeństwa A przechodząc do wyboru instrumentu. Biorąc pod uwagę Twój budżet proponuję teleskop Newtona o średnicy 250 mm. Masz ciemne niebo więc wykorzystasz jego możliwości. Z tym, że Newton to sprzęt przede wszystkim DS-owy. Jeżeli bardziej interesują Cię planety to polecam MAK-i.

O ile będzie pisemna zgoda rodziców to czemu nie. Wszak jak wyjeżdża się na 2-3 dniową wycieczkę to w nocy też ma się młodzież pod opieką. A chyba nawet lepiej mieć w nocy młodzież przy teleskopie niż samotną w pokojach Nie chcę wybiegać do przodu. I tak nigdy nie wiem na ile powoli mi zdrowie. Ale jeżeli miałoby dojść do obserwacji poza terenem szkoły to w Przemyślu dosyć łatwo znaleźć ciemne miejsce położone na wzgórzu w odległości 1-3 km od centrum.

Mgiełki to będą ostatnie obiekty jakie pokażę (o ile pokażę). Obserwacje będą (przynajmniej początkowo) prowadzone z miasta. W grę wchodzą więc raczej tylko gromady gwiazd i to te najjaśniejsze. Nie chcę aby zawiedli się na samym początku, szczególnie po tym jak tydzień temu na jednej ze ścian klasy wywiesiłem zdjęcia galaktyk i mgławic ( a jakie zdjęcia teraz są dostępne sam wiesz). No może M31

W tym rzecz, że wiele więcej obserwowałem będąc nastolatkiem niż obecnie. Wtedy potrafiłem siedzieć godzinami pod rozgwieżdżonym niebem, a teraz obserwuję sporadycznie. Miałem Tala 100 RS o średnicy 100 mm, miałem również (później) Celestrona Omni o średnicy 120 mm. Jeden i drugi refraktor dawał naprawdę dobre obrazy. Myślę, że wiem co mogą zobaczyć. Pod warunkiem, że optyka tej Synty będzie porównywalna. To zdjęcie zrobiłem 3 lata temu. Można sprawdzić wielkość mojej źrenicy Teoretycznie dziecko powinno widzieć więcej. Ale dużo zależy od indywidualnej "jakości" wzroku i doświadczenia obserwacyjnego. Kilka lat temu pokazywałem pewnemu chłopcu epsilony Lutni. Ja widziałem cztery, a on tylko dwa składniki. Przy czym znam osoby o znacznie lepszym wzroku od mojego.

W Jodłowie pewnie rozkładają właśnie instrumenty, a ja przed chwilą złożyłem zakupiony teleskop. Przyznam, że w ostatnich 2-3 dniach miałem duży dylemat co kupić. Ostatecznie udało mi się zebrać 767 zł i otrzymać Wielki Atlas Nieba Piotra Brycha. Zgodnie z obietnicą ja miałem dorzucić co najmniej 10% zebranej kwoty. Czyli łącznie na zakup teleskopu powinienem mieć około 850 zł. Myślałem nad Makiem 102 mm, potem nad Makiem 127 mm, ale szczególnie w przypadku tego ostatniego stać mnie było tylko na gołą tubę i to po dołożeniu pewnej sumy. W końcu przeglądając kilka razy różne oferty sklepów trafiłem na coś, co prawie mnie zadowolało. Był to refraktor o średnicy 102 mm, ogniskowej 1000 mm. Do tego w miarę solidny montaż EQ3-2 (CG 4). Nie do końca byłem tylko przekonany do aluminiowego statywu, ale na stalowy już nie było mnie stać. Poszperałem jeszcze trochę po swoich kieszeniach i dokupiłem napęd w jednej osi, oprawę na filtr słoneczny i filtr ND5. Dzięki upustowi firmy DeltaOptical zmieściłem się w kwocie 1600 zł. To sporo więcej niż zakładałem, ale jakoś trudno mi było zaoszczędzić i potem żałować, że to nie to. Sam mniej więcej orientuję się w tym co można zobaczyć przez taki instrument. Zobaczę jeszcze jak dobre obrazy da ten achromat. Mam nadzieję, że będę zadowolony z zakupu. Przede wszystkim jednak zadowolona musi być młodzież. Jeżeli na ten teleskop uda mi się złapać choć jednego nowego astromiłośnika to już będzie OK. Na początku tygodnia zabiorę refraktor do szkoły. Kiedy pierwsza obserwacja? To będzie zależało od warunków i czasu. We wtorek wybieram się z młodzieżą nad Solinę pożegnać lato. Ale bez teleskopu. Jeszcze raz dziękuję wszystkim ofiarodawcom. Panowie jesteście WIELCY Może uda mi się jeszcze zrewanżować, ale to pod koniec roku, gdy będę miał więcej czasu. Oto wybrany teleskop: http://deltaoptical.pl/blizej_nieba/teleskop-sky-watcher-synta-bk1021eq3-2,d704.html

Starzeje nam się Adam, starzeje Wydaje się, że tak niedawno był młodym miłośnikiem astronomii, a teraz jest już doświadczonym astrofotografikiem Wszystkiego najlepszego. Aby jak najdłużej przyjemność sprawiało Ci podziwianie gwiazd Robert

Zdjęcia mogły być robione przy bardzo dobrej przejrzystości powietrza (góry), a po drugie to co widzimy na zdjęciach i to co widzimy gołym okiem to dwie różne sprawy.

Dołączam podziękowania dla JARKA Do dzisiaj udało mi się zebrać 767 zł. To za mało na zakup refraktora o średnicy 100-120 mm razem z montażem. Dlatego obecnie skłaniam się do zakupu MAK-a o średnicy ok. 100 mm. Jak już wspominałem mam montaż azymutalny Vixen Porta, który powinien poradzić sobie z niewielką tubą. Na obecną chwilę w grę wchodzą: http://deltaoptical.pl/blizej_nieba/teleskop-sky-watcher-synta-bk-mak-102-ota,d718.html http://deltaoptical.pl/blizej_nieba/teleskop-vixen-vmc110l-ota,d907.html lub jeżeli dojdą jeszcze jakieś wpłaty http://deltaoptical.pl/blizej_nieba/teleskop-sky-watcher-synta-bk-mak-127-sp-ota,d720.html W piątek na adres szkoły otrzymałem Wielki Atlas Nieba Piotra Brycha, za który pięknie dziękuję

Ogólna lista zakryć planetoidalnych na 2011 rok: http://mpocc.astro.cz/2011/ Szczegółowe uaktualnienia: http://www.asteroidoccultation.com/

A ja mam nadzieję, że podobny zestaw instrumentów pojawi się na wiosnę w Bieszczadach. Do Jodłowa nie dam rady dojechać bo i daleko i nie urwę się z pracy. Ale w Bieszczadach nie odpuszczę (choć zapewne też wpadnę tylko na weekend).

Kolejne podziękowania, nie mniej wielkie niż poprzednie Tym razem dla: SZYMONA DARKA i trzeciej osoby Ile udało się już zebrać? Jeżeli potraktujemy, że jeden emotek z teleskopem = 100 zł, to mamy:

Wielkie podziękowania dla: DAMIANA KAMILA PIOTRA PAWŁA MAĆKA Choć niektórzy z Was wspomnieli, że kwoty, które wpłacacie są symboliczne, to dla mnie na pewno takie nie są. Chyba, że przez "symboliczne" będziemy rozumieć symbolikę współpracy i dzielenia się z innymi Każdemu z Was życzę wielu pogodnych nocy i podziwiania wspaniałych zjawisk astronomicznych