Mialem ostatnio stycznosc z przesławnym ex10x50 i mniej znanym bo drozszym nikonem EII 8x30.
ex to porzadny nocny sprzecik, uwazam ze srednio sie to nadaje na komfortowe obserwacje z reki, mimo iz jak na 10x50 jest dosc lekka. 10x to za duzo na reke, jedynie na szybki przeglad, Przy >10x to proponuje statyw albo lorneta IS.
Gwiazdy nie iskrzą, jedynie te jasne cos tam marudzą. Swietnie prezentuje barwy, tło czarne tez niczego sobie, jest troche odblaskow od ksiezyca. Niestety uwazam ze ten sprzecik nie nadaje sie do komfortowych obserwacji dziennych, przede wszystkim duze odblaski, gdzies sie wkrada swietlo przy muszlahc ocznych i jakis element nie jest wyczerniony. Sprzedalem, ale jesli tylko do obserwacji nocnych - polecam w tej cenie.
EII - 8x z reki to juz daję radę, choć to wszystko indywidualna sprawa co kto uwaza za komfotowe trzesienie sie i jakie ma mocne rece. Lornetka jest dosc lekka. Ma sporawe pole widzenia. Całą lutnię ujmiesz w w jednym polu.30mm wydaje sie dosc smieszne do zastosowan astro, w 50mm widac znacznie wiecej gwiazd w danym wąskim obszarze, ale w 8x widac tych gwiazd wiecej ze wzgl na wieksze pole. Okolice kasjopei, lutni, łabędzia - widac swietnie w duzym polu. Niemniej takie cuda jak podwojna w kasjopei - widac znacznie lepiej w 10x50. W 8x30 to tak kiepsko z wrazeniami.
Kazdy sprzet optyczny ma wąskie zastosowanie, nie ma rzeczy uniwersalnych, trzeba samemu przetestowac i wyrobic sobie zdanie.