-
Postów
9 964 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
41
Typ zawartości
Profile
Forum
Blogi
Wydarzenia
Galeria
Pliki
Sklep
Articles
Market
Community Map
Odpowiedzi opublikowane przez MateuszW
-
-
Problem w tym, że to nie jest standardowy towar. Za taką cenę, to chyba lepiej sobie używkę kupić na giełdzie...
-
Takie rzężenie? To jest dźwięk silników krokowych, które nie mają siły się ruszyć. Czyli dowód na to, że na zasilaczu spada napięcie. Sprawdź na akumulatorze, czy nadal jest ok i oddaj zasilacz do wymiany.
-
Sprawdź napięcie po włączeniu montażu. Być może spada. A elektronika powinna trochę piszczeć.
-
Ten zasilacz, co Wojtek polecał? Widocznie dostałeś jakiś uszkodzony, bo teoretycznie powinien byc ok. Mruganie diody oznacza z niskie napięcie na zasilaczu. Jakby był na 1A, to by było naturalne, bo byłby przeciążony, ale ten ma teoretycznie 3A, więc zapas. Ja bym odesłał ten zasilacz, żeby wymienili. Masz jakieś inne urządzenie, na któym go możesz sprawdzić? Albo miernik? Sam montaż sprawdzałeś na innym źródle zasilania już, prawda? Sprawdź teraz po tych ceregielach, czy nadal jest ok.
-
Ze Świata według Kiepskich: Andromeda
Co za cacko! Dwa wyciągi okularowe
Wygląda na sprzęt Uniwersała
-
Maska Bahtinowa ma jedną wadę - człowieka. Człowiek nigdy nie jest pewien, czy obraz jest już ostrzy, czy jeszcze nie. A FocusMax zwalnia Cię z tego dylematu egzystencjalnego. Dla mnie to podstawowa jego zaleta. Np nie znoszę ostrzyć planet, bo muszę się zdać na własną intuicję - ostre to, czy nie ostre? Siedzę tak 10 minut i nigdy nie mam pewności. Maska to niby 3 kreski i teoretycznie łatwo powiedzieć, kiedy się przecinają - ale w praktyce tu też jest pole do "interpretacji".
Druga sprawa to szybkość. Nie wierzę, że ustawisz ostrość maską w 40 sekund licząc jej zakładanie i zdejmowanie. Nawet jeśli setup wymaga zabawy przy rozkładaniu, to późniejszy brak konieczności do niego podchodzenia to wielka zaleta. Klikasz przycisk i masz ostrość. Nie trzeba biegać do tuby. A Tayson steruje setupem zdalnie i zapewne siedzi sobie podczas ostrzenia w ciepłym domku
Ja również mam mobilny setup, ale staram się wszystko zautomatyzować, żeby nie było żadnej konieczności podchodzenia do niego po ustawieniu polarnej. To jest ostatnia czynność, która wymaga obecności przy sprzęcie. Potem mam to samo, co w obserwatorium. Dlatego uważam, że Focus Max jest bardzo przydatny.
-
2
-
-
juz zglupialem.....
X to RA?
bez manula sie nie obejdzie.
Tak
-
Co to za opcja FINE AGGRESS....?
Mój drogi, mówiłem o helpie
If Fine Aggressiveness is checked, the X and Y Aggressiveness fields are displayed with one digit after the decimal point, and their spin controls adjust the values in tenths. In most cases, integer aggressiveness values provide adequate control.
Czyli to jest możliwość podawania agresywności w ułamkach dziesiętnych.
A co poprawiłeś, że jest ok?
-
Widać tu chyba potęgę kamer mono
Ja mam dużo krótsze czasy na Ha.
Ale ciągle nie daje mi spokoju ta kratka od maski bayera. Przecież ona na pewno zaburza pomiar fwhm. Czy ktoś doświadczony w kolorowych kamerkach może potwierdzić lub zaprzeczyć?
-
Najciekawszym opracowaniem dotyczącym "przepisowego" latania dronami jest artykuł Marcina Dobasa pod wymownym tytułem: "Jak latać i nie pójść siedzieć":
Wielkie dzięki za linka. Przewertowałem już wiele stron, ale nie znalazłem niczego zjadliwego. Tutaj wreszcie jest to napisane zrozumiale.
A czy Ty również czymś latasz, że znasz się na tematyce?
-
Powinienem pewnie dodać "w porównaniu do pierwszej wersji" albo coś w tym stylu
Edit: Chociaż napisałem tam, że to "to powrót do układu 1-2-2" co sugeruje nawiązanie do pierwszego typu.
Ok, teraz kumam
Prześwitywała mi taka interpretacja, ale nie miałem pewności.
A nie planujesz opisać współczesnych konstrukcji i nowych firm? No chyba, że taka historia najnowsza nie jest jeszcze zbyt mocno ugruntowana, a źródła niepewne
-
Dron jako narzędzie do naukowego badania LP? Bez zastosowania.
Do pomiarów pewnie ciężko, ale z takiego drona dokładnie widać, co jest oświetlane, a co nie. Np na pierwszym zdjęciu widać jak na dłoni, że lampa przed moim domem świeci mi po podwórku. Mamy taką mini mapę zaświetlenia, ale w znacznie lepszej rozdzielczości, niż satelitarne. Widać, który konkretnie obiekt jest jak szkodliwy. A myślę, że po odpowiedniej kalibracji i jakieś liczbowe pomiary dałoby się zrobić. Są rawy, jest liniowy przetwornik, jest manual - nic tylko skalibrować i mierzyć.
-
Drony stały sie zbyt tanie, a przy tym zbyt funkcjonalne (gps, żyroskop, dobry aparat) i niestety zaczęły trafiać w ręce laików. W Krakowie w dobrą pogodę lata tego pełno, a jakbyś zapytał o pozwolenie na lot (a i owszem są wymagane) to pewnie zrobili by wielkie oczy. Mały problem jak ktoś lata tuz obok siebie i nisko, ale widziałem wielu takich co latali małym amatorskim sprzętem w dużym promieniu nad drzewami, budynkami, skupiskami ludzi.
Ja do Krakowa jeżdżę codziennie, ale jeszcze drona nie widziałem
Pewnie słabo patrzę, albo w złych miejscach. W każdym razie, faktycznie nad większością Krakowa jest wymagana zgoda, a część obszaru jest całkiem zamknięty. Na szczęście, w Wieliczce nie ma takich problemów
Trudno mi powiedzieć, czy sytuacja jest obecnie zła, czy niegroźna, ale nie należy też przesadzać w drugą stronę. Czasami przepisy również są absurdalne, tak samo jak np drogowe. Ja puki co latam ostrożnie, tak gdzie można i się uczę
Powiem więcej - ten mój dron zwyczajnie nie pozwoli mi wystartować w strefie z zakazem lotów
A takiemu taniemu bzykaczowi to wszystko jedno.
Taki dron to jednak trochę waży, jak by tak spadł komuś na głowę oj była by śmierć na miejscu obawiam się, powinny być jakieś wagowe ograniczenia, powyżej pewnej wagi licencja, no i oczywiście ograniczenie puapu, oraz stosowanie się do stref zakazu, a jak nie to dronołapka rodem z japonii.
Ograniczenia wagowe oczywiście są. Nie powiem Ci od ilu kg jest obowiązek, bo nie pamiętam, ale jest coś takiego. Mój waży ledwo ponad kg, więc to raczej z tych mniejszych.
w sumie są już licencje i szkolenia dronowe w lokalnych aeroklubach, najbliżej masz w Pobiedniku, jest szkolenie na drona w lataniu w zasięgu wzroku, i poza zasięgiem wzroku na przyrządach i tylko z obrazem z kamery, dodatkowo loty nocne to bardzo trudne zadanie, na loty nocne jest zawsze dodatek szkoleniowy, czy to na drony czy na samoloty. Loty nocne dronów tylko na zasięg wzroku powinny być zabronione, tylko na przyrządach i kamerze.
Podczas tego lotu krążyłem w zasadzie w pobliżu mojego domu, nie oddalałem się za bardzo i cały czas widziałem drona. W zasadzie z tym wielkim LP, to na obrazie z kamery było wszystko pięknie widać i nie czułem specjalnej różnicy w bezpieczeństwie lotu w odróżnieniu od lotu dziennego.
A tak nad miastem może się wiele wydarzyć, możesz walnąć w ptaka, możesz wypaść z zasięgu kontrolera radiowego, możesz różnorakie problemy techniczne. W sumie nad miastami jest strefa zakazu lotów, dla statków powietrznych cywilnych, z wyłączeniem ścieżek podchodzenia do lotniska dla samolotów liniowych i prywatnych (za pozwoleniem wierzy i po wcześniejszym jednio dniowym ustaleniu trasy w centrali lotów).
Koszt szkolenia dronowego nie jest super wielki, w porównaniu do cen dobrych dronów.
Nad miastami do 25 tyś można latać bez zgody (jak nie ma lotniska, czy innych dodatkowych stref). Oczywiście wiele może się stać, ale nawet jadąc samochodem też coś Ci wyskoczy i kraksa. Mój model jest zabezpieczony przed utratą zasięgu, wraca sam do punktu startu.
Ja bym jednak powiedział, że szkolenie jest drogie. To ok 3000 zł, czyli prawie drugie tyle, co dron. Dla mnie cena zaporowa. Ale chyba znalazłem coś tańszego dla studentów, ale to po wakacjach może będę miał czas.
Generalnie zgadzam się z wami, że takie rzeczy to już nie zabawa i trzeba się z tym liczyć. Ja staram sie być ostrożnym i latać zgodnie z przepisami. Ale jest wielu, których to nie obchodzi i trudno coś z tym zrobić. Pijanych kierowców też nie wyeliminujesz przepisami. Myślę, że duże znaczenie mają tu również rodzice, którzy np nie powinni kupować dziecku drona na komunię, a są takie przypadki i to coraz częściej. U mnie na opakowaniu jest napisane 18+ i uważam, że całkiem rozsądnie.
-
3
-
-
w instrukcji jest jak nastawić na biegun. a ja nie wiem jak z nastawionego na biegun montażu obserwować niebo południowe. mam go do góry nogami. mam w ziemię patrzeć?
Tak, a Chińczycy już wszyscy pospadali, bo są do góry nogami
Obserwujesz normalnie, tak jak u nas. Jedyna różnica to to, że niebo kręci się "w drugą stronę". Trzeba zmienić kierunek napędu przełącznikiem N S i tyle.
-
Dzięki za odpowiedź. Znalazłem w specyfikacji interesujące mnie rzeczy odnośnie drona i kamerki. Generalnie mnie także podoba się to hobby - szczególnie z takim sprzętem. Obecnie dysponuję małym "bzykiem" hubsanem za 1/15 ceny Twojego. Ciężko się lata i steruje takim małym bzykiem, ale traktuje to jako "zaprawę" przed czymś poważniejszym.
Taki bzyk jest dobry na początek
Ja w sumie od razu rzuciłem się na głęboką wodę, ale z dronami jest jak z teleskopami - najpierw warto mieć lornetkę, a dopiero później teleskop z goto
Phantomem lata się łatwo, bo ma stabilizację z GPSa i po puszczeniu drążków praktycznie wisi w miejscu. Bzyka trzeba nieustannie korygować, szczególnie jak zawieje. Ale zaleta małego drona jest taka, że możesz go poobijać o ściany, porobić parę kraks i nic się nie dzieje, a Phantoma już by było szkoda, bo mocniejsze zderzenie nie wyjdzie mu na dobre.
-
Mając odpowiednią kamerkę nie będziesz musiał chodzić i przestawiać pryzmatu. Ja w 95% przypadków znajduję gwiazdkę na oagu i jedyne co czasem robię, to minimalne przesuwanie kadru montażem w celu poszukiwań. To najczęściej wystarcza. Gdybyś kupił coś z lepszą matrycą, to nawet tego nie musiałbyś robić. Może ten lodestar byłby najlepszym wyjściem.
Nie napisałeś nam, jakiego masz newtona, ale generalnie praktycznie każdy z nich wymaga oaga. Widać, że już sam zauważyłeś jego potrzebę, więc nie rezygnuj z dobrego wyboru. OAG znacznie poprawi Ci sprawę. Jeśli Atika 383masz mono, to jeśli już nie zacząłęś, to na pwno zaczniesz bawić sie w narrowband, a przynajmniej Ha, gdzie często potrzeba czasów rzędu 10-20 minut. A bez oaga ugięcia nie pozwolą Ci na takie czasy. Ja już na 5 min zauważałem akceptowalne pojechanie od ugięć, a na 10 min było już za duże.
-
Krzychoo226 to jak powinno się dobierać kamerkę, guider do teleskopu głównego i kamerki głównej? Bo w zasadzie nie ma na forach sprecyzowanych zasad dobory tych sprzętów względem siebie aby cały zestaw dobrze pracował.
Moim zdaniem po prostu powinna mieć jak największe piksele i rozsądnej wielkości matrycę. Ale to koszty najczęściej
Z powodu małych pikseli ja guiduję w bin2 i robi się piksel 7,5 um, czyli całkiem niezły. Choć podobno bin2 w CMOS to nie to samo, co w CCD, ale w praktyce jest zauważalna poprawa zasięgu.
-
1
-
-
Fajny "latawiec". Jako laik spytam to phantom? Możesz coś więcej o samym dronie i osprzecie, który masz podpięty do niego?
Paether dobrze odczytał napis na zdjęciu
Dokładnie taki: http://www.dji.com/product/phantom-3-adv
Generalnie jest dron i kontroler
Dron ma w standardzie kamerkę do nagrywania i zdjęć, a dodatkowo obraz jest transmitowany na żywo do kontrolera. A pod kontroler podpinasz telefon lub tablet, na którym masz obraz. Dawaj dokładniejsze pytania, bo nie wiem, co pisać
Wygląda jakby jakaś kropla na obiektywie.
Co jakiś czas mnie nachodzi podobny zakup, szczególnie do nocnych zdjęć miejskich świateł znad mgły. Choć czasem klnę na "dronowców" za esy floresy:)Pewnie kropla, choć specjalnie nie startowałem z trawy, żeby nie był mokry. W sumie podobny efekt miałem przy zaroszonym nieco obiektywie lustrzanki.
No to kupuj, mi się bardzo spodobało
A na tym zdjęciu zawsze możesz powiedzieć, że to błyskawica
Ja szczerze mówiąc nie widziałem jeszcze na żywo innego drona, niż mój.
-
- Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem.
- Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem.
Witajcie
Niedawno zainteresowałem się nowym hobby - dronami. Ale jako miłośnik astronomii szukam zastosowania dronów w tej dziedzinie
Zabawka wygląda tak:
I ma całkiem korzystne dla "nas" właściwości: kamerka ma pełny manual i umożliwia robienie zdjęć z ekspozycją do 8s i ISO1600, a obiektyw ma f/2.8. O matrycy wiem tyle, że to Sony Exmor 1/2,8", 12Mpix. Czyli całkiem przyzwoicie jak na takie maleństwo
A i jeszcze jedno - można cykać rawy!
Tak więc sprawdziłem dziś, co tam z powietrza u nas, w zaświetlonym dole widać. No i widać całkiem sporo. LP w mojej Wieliczce pozwala swobodnie latać w nocy, bo widać wszystko:)
Poniżej kilka zdjęć, jakie udało mi się zrobić. Pierwsze zdjęcie było robione ze 150 m, reszta ze 100 m. ISO1600. Pierwsze exp 2 s, reszta 1 s. Resize 50%. Nieobrabiane jpg.
Na środku mój domek i fragment osiedla. Ta niebieska i czerwona tajemnicza lampa na środku to dwie latarki, którymi oznakowałem lądowisko, żeby trafić
Tutaj widać jedne z najbardziej denerwujących miejsc w Wieliczce - parkingi i dworzec PKP, wszystko oświetlone halogenami skierowanymi pod kątek 45 st. Powyżej stadion lekkoatletyczny, akurat wygaszony (choć jak widać, nadal coś tam zbędnie świeci). Jakby był włączony, to zdjęcie by się przepaliło
Generalnie włączenie tego stadionu powoduje pojawienie się potężnej łuny, która wygląda, jakby Słońce miało za niedługo wschodzić. Niestety on jest jakieś 300 m od mojego domu
Trochę widoczków.
Inne widoczki.
A tutaj widok w kierunku Krakowa, który widać na horyzoncie. Widać m.in kominy elektrociepłowni. Droga z lewej to Krakowska, która przechodzi w Wielicką. A te jasne lampy z prawej to nawet nie wiem, co to - właśnie to odkryłem.
No i widać Kapellę, która była na wysokości 9,5 st
Tutaj mały bonus - Mars
Testowe zdjęcie 8 sekund, czyli max, co fabryka przewiduje. Widać, że ze stabilnością jest nawet nieźle - zdjęcie jest względnie nieporuszone. No i widać, że 8s to już za dużo jak na takie LP. A co się stało z prawej strony, to nie mam pojęcia, czemu takie "spajki" wyszły.
A tutaj warzelnia soli, która również nieźle daje po gałach nie wiadomo, po co.
No i basen, który ma niestety okna w dachu, przez które wyłazi całe światło. "Niestety" wyłączyli już orlika i inne boiska, które są z prawej. Chciałem wam pokazać, jak jarają, ale to innym razem
Jakie wnioski? Generalnie już na 1 sekundzie i ISO1600 widać całkiem nieźle całe wstrętne LP. Każdy kadr robiłem po 3-4 razy i wybierałem najlepsze zdjęcie - niestety ponad połowa jest poruszona. Trzeba odczekać dobre kilka sekund, żeby dron się dobrze ustabilizował. Głównie pojechanie było w poziomie. Może ponowna kalibracja kompasu to poprawi. Czasy do 2-3 s są całkiem użyteczne - jak się zrobi po kilka zdjęć. 4-8s to już loteria - co któreś jest w miarę nieporuszone. Moim zdaniem wynik całkiem niezły.
Generalnie, to dron powinien się teoretycznie stabilizować z dokładnością do 1 m w poziomie i 20 cm w pionie. Kamerka ma gimbal, który dodatkowo stabilizuje drgania i przechyły - teoretycznie z dokładnością do 0,1 stopnia. A podczas dzisiejszych testów praktycznie nie było wiatru.
Maksymalna wysokość lotu to 500 m. Z takiej wysokości widać byłoby już całkiem sporo. Jednak dziś zdecydowałem się tylko na 150, bo zasięg był niestabilny.
Myślę, że można by z tego urządzonka zrobić całkiem dobry użytek w dokumentowaniu LP. Można by tego potem użyć jako argument dla opornych urzędników. Co myślicie?
-
17
-
Jakby co to Atik GP = PGR Chameleon. Nie ma ST4 do guidingu.
Czyli jednak
A chameleon tańszy i szybszy.
-
Też mam kamerkę Atik383 i podobną konfigurację i pryzmat da się tak ustawić, że jest cały oświetlony, a nie wchodzi w kadr już w przelocie T2. M48 nie jest potrzebne, choć daje większą pewność. Miałem najpierw starszy MPCC, teraz nowszy i jest bez różnicy.
-
Chociaż w sumie to dziwne... OAG łapie światło z toru optycznego Newtona. Cóż z tego że pryzmat jest mały, czip kamerki też jest mały i powinien być dostatecznie przez pryzmacik oświetlony. I rzeczywiście - winietowanie nie jest duże. A jednak gwiazd prawie nie widzi. Coś może nie tak robię....
Chodzi o to, że masz dłuższą ogniskową => mniejsze pole widzenia. Dlatego też w kadrze mieści się mnij gwiazd, które mają dostateczną jasność. A jeśli masz np guider 80/400 z f/5 i newtona 200/1000 też f/5, to w obu ta sama gwiazda będzie miała tyle samo adu, ale w tym drugim takich dobrych gwiazd będzie po prostu mniej. Poprawcie mnie, jeśli się mylę!
-
No to faktycznie już nic więcej z obecnej kamerki nie wyciśniesz.
-
Wspaniałe opracowanie! Świetnie się czyta i można poznać parę ciekawostek. Zapomniałeś tylko o zeszłorocznym cudeńku naszego zielonego kolegi:
A tak na poważnie, to chyba wkradł się błąd do opis Erflea. Bo pierwsza wersja miała źrenicę 0,3 ogniskowej, druga dwukrotnie większą, a trzecia 0,32, co która ma być "nieznacznie większa"? Bo 0,32 < 2 * 0,3
Zaciekawiła mnie ta intryga Meade z plagiatem
Prośba o pomoc w ocenie pracy montażu EQ6.
w Dyskusje o sprzęcie
Opublikowano
Chwila. A może kolega za bardzo docisnął zębatki i silniki gubią kroki, bo nie mogą pokonać obciążenia? To też by dobrze pasowało. Weź sprawdź to na tym akumulatorze, bo na razie nie wiadomo, czy to kwestia zasilacza, czy regulacji montażu.