-
Postów
9 964 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
41
Typ zawartości
Profile
Forum
Blogi
Wydarzenia
Galeria
Pliki
Sklep
Articles
Market
Community Map
Odpowiedzi opublikowane przez MateuszW
-
-
Obecnie mam taki nieco "zwyklejszy" miniaturowy PC (ok 20x20x6 cm) z wifi, który leży pod teleskopem i steruje wszystkim. Ale myślę właśnie o czymś jeszcze mniejszym, co zmieściłoby się do środka montażu. Wtedy już nic nie trzeba będzie podłączać i dodatkowo nosić. Czegoś takiego chyba nikt nie zrobił, więc mam nadzieję być pierwszy
-
Po USB jest po prostu wygodniej. A EQMod daje trochę więcej możliwości. Ale jedno i drugie w gruncie rzeczy jest ok.
-
Ok, czyli przez ten port nie połączysz się z pilotem, tak? Czyli nic dziwnego, że Kirien nie mógł się połączyć sterownikiem celestrona.
-
Astrolutku, to jak w końcu to nowe USB działa? Ono odpowiada staremu złączu RJ w pilocie (pilot nadal ma to złącze?)?. Jeśli tak, to czy w pilocie trzeba wtedy wybrać PC DirectMode? No i czy to USB działa bez pilota?
-
Coś takiego na przykład:
-
Właśnie kończę budowę obecnych focuserów. W tym i przyszłym tygodniu mam nadzieję wysłać wszystko. Każdy powinien mieć już na PW stosowną wiadomość.
-
Są takie, co mają.
-
W skrócie - miniaturowy komputerek przemysłowy będzie wbudowany w głowicę montażu.
-
mają rozmach skur......!
tam to już rzadziutkie powietrze.
ale skoro już tak, to dlaczego nie samolocik? pewnie przy tym samym zapasie energii mógłby dłużej i wyżej polatać?
Ciekawe pytanie, czy samolocik poleciałby wyżej. Czasy lotów takich samolotów modelarskich są podobne do dronów. Dron potrzebuje sporo mocy na samo utrzymanie wysokości. Samolocik do utrzymania wysokości potrzebuje dużo mniej, ale z drugiej spory dużo marnuje na ruch poziomy, który jest nieunikniony. Kto wie, jak to ostatecznie wychodzi energetycznie.
Na taptalku się nie otwiera
Tu masz link:https://youtu.be/dxZf2x8qz3Y
-
Dzięki.
Teraz juz co raz bliżej mi do upchania wszystkiego w jedną skrzynie.
Jeśli uda mi się zrealizować moją koncepcję, to... nie będę miał żadnej skrzyni
-
1
-
-
Moi drodzy, nie trzeba balonu
-
3
-
-
co roku na świecie zgłaszanych jest tysiące KOLIZJI samolotów z ptakami, średnio na około 5 TYSIĘCY KOLIZJI przypada jedna ofiara śmiertelna.
KOLIZJI z dronami było prawdopodobnie KILKA (nie wiadomo na pewno, nie zawsze były dowody a po dronie nie zostają ślady krwi)
oczywiście informacji o niebezpiecznych zabawach dronami jest o wiele więcej, z czego większość nie dotyczy tak naprawdę sytuacji niebezpiecznych a tylko naruszenia prawa (to kwestia umowna), w wyjątkowych przypadkach samolot był naprawdę blisko i można powiedzieć że UNIKNĄŁ KOLIZJI (gdyby to był ptak to w ogóle - nie ma kolizji - nie ma tematu)
nie chodzi mi tu o przekonywanie kogoś że dronami można latać wszędzie i nikomu nic się nie stanie. w odróżnieniu od ptaka, operator drona nie powinien mieć ptasiego móżdżka. chciałem tylko pokazać proporcje, zakłamane przez tabloidowo-sensacyjne przedstawianie morderczych dronów jako najważniejszego problemu lotnictwa cywilnego.
a na przykład teraz z okazji Światowych Dni Młodzieży są dodatkowe strefy zakazane.
czy ktoś myśli że jeżeli terroryści postanowią wypuścić nad tłumem kilka dronów z bombami to wymóg posiadania licencji lub zdania egzaminu sprawi że operacja zostanie przeprowadzona z większą dbałością o bezpieczeństwo?
Masz świętą rację. Co więcej, czytałem o takim przypadku, że na egzaminie na uprawnienia do drona, gdy w powietrzu było ich kilka, przyszedł sobie jakiś gość i wypuścił z klatki stado gołębi
Mina egzaminatora była ponoć bezcenna
Na wypuszczanie gołębi zezwoleń nie trzeba
A odnośnie tych stref na ŚDM, to kogoś chyba trochę poniosło, bo wyłączony z lotów ma być teren o promieniu 100 km naokoło Krakowa. Jakie ma znaczenie, czy lata sobie jakiś dron 100 km od Krakowa? Co on może zdziałać? Na szczęście to tylko kilka dni, jakoś się przeboli.
No i właśnie, jak ktoś będzie chciał zrzucić bombę, to i tak zrzuci, niezależnie czy ma kurs i pozwolenie
-
Jeśli masz już L Baadera, to zakup pozostałych Baaderów daje Ci parafokalność (może nie idealną, ale dość dobrą). Astronomik będzie ostrzył w innym miejscu i będzie to przeszkadzać.
-
(gdzieś czytałem, że są "stare" i "nowe" ale nie mogę ich zidentyfikować.)
Nie ma starych i nowych, tylko "profesjonalne" i "amatorskie". Te, które linkujesz to te pierwsze. Te drugie kosztują ok 300 zł za komplet i faktycznie coś ich nie widać w sklepach. Raczej nie zawracaj sobie nimi głowy, bo są znacznie gorsze.
Do Astronomika też musisz mieć filtr L, więc cena pójdzie w górę. Analizując same wykresy widać, że to Baader ma ciut lepszą transmisję. Do tego łapie więcej niebieskiego (ale nie wiem, czy to lepiej, czy gorzej). Astronomik natomiast ma większą przerwę na linie Hg/Na, więc powinien ciut lepiej radzić sobie z LP.
Ja mam Baadera i jest ok. Astronomika nie miałem.
-
Masz rację, że nie pogarsza jakości obrazu jako takiej, ale jednak wygląda to wstrętnie
Jakoś profesjonalni filmowcy nie stosują takich obiektywów, co chyba potwierdza, że jest to właśnie "gorsze" odwzorowanie.
Prostowanie nigdy nie da tego samego, co lepszy obiektyw, bo niesymetrycznie zmienia wymiary konkretnych pikseli i w środku masz napchane więcej pikseli oryginalnego obrazu, niż wyjściowego, a po rogach na odwrót. Takie dziwne operacje zawsze powodują lekki spadek jakości. Tak samo, jak nawet głupie obrócenie zdjęcia o kąt inny, niż wielokrotność 90 st.
-
Jedyne, co mi przychodzi do głowo, to że macie za mało postów i jest to na razie zablokowane, bo faktycznie tej opcji tam nie widać. No ale 77 postów to już nie tak znowu mało...
-
To wytłumacz to mojej alfie 100. Przy ISO 1600 dopiero widać pierwsze gwiazdy Oriona. W alfie 700 starcza 500 ISO.
Pamiętaj też o światłosile (przysłonie) obiektywu. Prawdopodobnie Twoje doświadczenie wynika z różnego szumu obu matryc. Przy większym szumie potrzeba więcej sygnału, żeby wydobyć coś z cieni. Tak samo być może różni się sposób przetwarzania zdjęcia przez aparat i jeden z nich lepiej sobie radzi, niż drugi.
-
od aparatu też zależy. ja bym musiał dać pewnie ISO coś koło 500
Nie, jasność zdjęcia przy takich samych ustawieniach w różnych aparatach będzie identyczna. ISO100 jest takie samo w każdym aparacie. Inne są szumy i inne jest max iso, ale w obrębie możliwości aparatu uzyskasz to samo.
-
Na FB jest coś dziwnego, bo czasem się odświeża, a czasem nie. Działa to dość nieprzewidywalnie. No widzisz, dla mnie taka aktualizacja co kilka min nie miałaby akurat żadnego sensu
Taka natychmiastowa miałaby jakiś sens, ale jej nie chcę z uwagi na wydajność. Każdy ma swoje upodobania.
Ideałem byłoby, gdyby forum ładowało się tak szybko, jak AM i miało równocześnie wszystkie bajery. Ale tak się chyba nie da. AM cenię właśnie za szybkość. Ładowanie stron jest błyskawiczne, a cofanie to już odlot. Tutaj trzeba już trochę poczekać, dlatego opanowałem technikę otwierania wszystkich nowych wątków w nowych kartach, a potem przeglądania tych kart i zamykania. Czekanie na załadowanie każdej karty po kolei to za duża strata czasu jak dla mnie.
-
1
-
-
Jaka to ta felerna przejściówka? Moim zdaniem to jakiś konflikt między przejściówką a softem, a nie bezpośrednio wina przejściówki.
-
nie wiem czy to kwestia nowego silnika czy nie. chodzi mi o to, żeby forum się samo aktualizowało po np. 5 minutach. czasem gdy czegoś szukam a potem wracam na główną to tematy nie są zaktualizowane itd. czasem mnie wnerwia ciągłe wciskanie F5
jak się nie da tego zrobić to trudno
Chyba chodzi Ci o automatyczne odświeżanie zawartości? Moim zdaniem jest dobrze, jak jest. Automatyczne odświeżanie by tylko wszystko zamulało. Tak jest na FA i wszystko wolno się ładuje. Moim zdaniem za dużo takich ulepszaczy daje odwrotny efekt, bo wszystko staje się wolne i ociężałe.
Nie wiem, jaki masz "styl" przeglądania forum, ale u mnie nie ma problemów z ciągłym wciskaniem F5
-
są programy do wyprostowywania dystorsji
Są, ale jak chcesz zobaczyć krzywiznę Ziemi, to nie możesz całkiem wyprostować
A prostowanie to nie to samo, co porządny obiektyw.
-
1
-
-
Przydało by im się wszystkim zaznajomić z taką mapką i nauczyć się co ona opisuje
strefy i pułapy.
ja coś tam kumam a i tak nie wszystko z mapki.
Akurat żeby nie latać na lotniskach, to nie trzeba analizować takich mapek
Moim zdaniem najważniejsze jest właśnie trzymanie się daleko od lotnisk. Wszystkie inne strefy są mniej ważne. A latanie koło lądujących samolotów to działanie celowe. Bardzo kuszące jest sfilmowanie samolotu z bliska (kogo by nie kusiło) i jak widać niektórzy nie mogą się oprzeć.
-
np GoPro
Mnie w tych GoPro strasznie denerwuje dystorsja. Nie wiem, czy w każdym modelu jest taka masakryczna, ale jak się ogląda jakikolwiek filmik z takiej kamerki, to aż razi. A do zaobserwowania zakrzywienia Ziemi przydałoby się nie wprowadzać własnej krzywizny
Wiesz, jak sprawa wygląda z tym? Są jakieś znośne modele?
Uziemienie monta
w Dyskusje o sprzęcie
Opublikowano
Laptop nada się prawie tak samo, jak taki mini PC. Komputer się grzeje, więc jak tylko pracuje, to teoretycznie nic mu nie straszne. Komp z linka powinien być bardziej niezawodny, bo ma rozszerzony zakres temperatur, ale zwykły pracujący teoretycznie do zera w zdecydowanej większości przypadków też wytrzyma. Zaleta jest głównie w miniaturyzacji.