Skocz do zawartości

MateuszW

Biznes
  • Postów

    9 953
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    41

Odpowiedzi opublikowane przez MateuszW

  1. O rany :-) Gdybym tyle robił to bym chyba oszalał :-) Do tego okulary (których nie posiadam) - to już może powodować złe późniejsze ułożenie kamery w wyciągu (szczególnie jak na mrozie robisz)...

     

    Wcale nie trwa to godzinami, trzeba tylko ustawieniami ograniczyć ilość gwiazd używanych do platesolvingu. Ja ostatnio, po ustawieniu montażu na biegun (nie widziałem polarnej) miałem przekoszenie o jakieś 11stopni. Platesolve'a zrobił w jakiś 20-30sec (było to potrzebne do ustawiania montażu PoleAlignMaxem). Jak masz duży błąd to średnio 15-20 gwiazd to max, im więcej tym dłużej trwa spiral search. Wiadomo, że taki platesolve nie będzie dokładny - wązne, żeby zgrubnie trafił, potem się poprawia na defaultowych ustawieniach i jest git.

     

    P.

    Z okularem to nie jest jakiś duży problem, przecież kamerę i tak trzeba założyć na początku, więc co za problem, żeby ją założyć po wstępnym ustawieniu okularem? Oczywiście, jak ktoś ma okular :)

    No może masz rację, że wystarczy ograniczyć ilość gwiazd, tego nie robiłem jeszcze nigdy (nie wpadłem na to :) ). Jeśli to poważnie trwa tak krótko, to nie ma co kombinować tym okularem.

    EDIT

    Właśnie chciałem odpalić plateslova na sucho na starym zdjęciu, żeby przetestować tą prędkość. No ale nie wiem, czemu ograniczenie ilości gwiazd nic nie zmienia. Ustawiłem parametr "maximum number of stars used to slove" na 20 i dalej mi wypisuje, że używa jakiś 4000 gwiazd ze zdjęcia. Jedyne, co mogę zmienić to graniczna wielkość gwiazdowa ("use stars from magnitude"), która skutkuje użyciem mniejszej ilości gwiazd katalogowych. Jak ograniczyć te gwiazdy ze zdjęcia?

  2. Zastanawiam się, jak zwiększyć precyzję guidowania deklinacji w moim setupie. Skala kamery focącej wynosi 1,1"/pix. Ostatnio przyglądałem się dokładnie pracy PHD2 i próbowałem bawić się ustawieniami. Pierwsze moje pytanie, to jaki algorytm wybrać do RA, a jaki do Dec? Czy można gdzieś znaleźć jakikolwiek opis tych algorytmów? Druga kwestia to backlash w Dec. W PHD1 jakoś tego nie było widać, ale PHD2 jakby sobie z nim nie radzi. Po zmianie kierunku korekt potrzebuje kilku cykli korekcyjnych, aby go pokonać. Zmierzyłem, że backlash wynosi 750ms (czasu) przy prędkości 0,5x, co daje 5,625" łuku (proszę o weryfikację, czy dobrze przeliczyłem). Tak więc jest to mały backlash i myślę, że go nie doreguluję lepiej (luzy usuwałem), ale dla guidingu to bardzo duży backlash niestety. Postanowiłem więc wykryć kierunek dryfu deklinacji i włączyć korekty tylko w przeciwną stronę. Uspokoiło się znacznie. Korekty były raz na 2-3 min. Niestety każda korekta lekko przestrzeliwała i oś sobie dodryfowywała do granicy, od której są korekty z drugiej strony i znowu ciut za duża korekta. Przy okazji zaobserwowałem, że seeng szarpie gwiazdą ok +-1" (czyli 2 piksele na kamerze głównej), a nieraz odskakuje +-2". No i teraz mam dylemat co zrobić, bo przecież nie da się prowadzić dokładniej niż seeng, a niektórzy mają jakoś magicznie wykresy lepsze. Mogę zrobić 2 rzeczy: zostawić guidowanie w jedną stronę i jak przestrzeli to trudno, trzeba poczekają jak dojedzie, albo mogę odpalić w 2 osiach i dać min motion np 1,5" (czyli 0,75 pix guidera), ale wtedy jak się ustabilizuje w złej pozycji, to się nie dokoryguje (np będzie oscylował +-1" wokół pozycji 0,5" i go nie skoryguje).

    Mam jeszcze jedną ciekawą obserwację i zastanawiam się, czy to reguła: przy przechodzeniu przez południk korekty Dec były coraz rzadsze, a potem nawet zaczęły być wymagane w drugą stronę (choć było to tak nieznaczne, że ciężko stwierdzić). Czy przy przechodzeniu przez południk zmienia się kierunek dryfu?

     

    Bardzo proszę o pomoc, mamy to przecież wielu zaawansowanych astrofotografów :)

  3. Myślę że można by pinpointa potrenować:

     

    1. robisz goto na gwiazdę i fotke

    2. robisz Plate Solve

    3. robisz resync i fotke

    4. jeżeli gwiazdy nie ma w centrum kadru to wracasz do 1

     

    Astrotortilla robi to automatycznie ale nie ma czegoś takiego jak Aprox. Center i może to długo potrwać.

     

    Sukces zależy od tego jak dokładnie ustawiłeś na biegun ;)

    Wydaje mi się, że odpalanie pinpointa na pierwszej gwieździe, gdy błąd ustawienia może wynosić jakieś 10o nie ma żadnego sensu, to będzie trwało godzinami.

    Dobrze zgrany szukacz umożliwia trafienie w takie małe pole. Jeśli to się nie udaje, to ja bym zrobił tak:

    1 robisz goto na jasną gwiazdę i poprawiasz szukaczem

    2 zakładasz okular i poprawiasz okularem (najpierw szerokokątny, potem o najkrótszej ogniskowej)

    3 wkładasz kamerę, nastawiasz ostrość (na jasnej gwieździe nie powinno być to trudne). Gwiazda powinna być widoczna.

    4 robisz zgrubny sync na gwiazdę i pinpoint

    5 jeszcze raz goto do tej gwiazdy, teraz powinno być idealnie

     

    Wycelowanie okularem, a potem wsadzenie kamery to sposób, z którego nie raz korzystam w znajomym obserwatorium, gdzie pole widzenia na kamerze wynosi jakieś 0,2o.

     

    Zastanawiam się czy binning by tu nie pomógł ?? Czy dobrze liczę że binning 2x2, efektywnie 'skróci' mi ogniskową całości 4krotnie? W sensie - czy będę mieć większe pole widzenia wtedy ? Może to jest rozwiązanie żeby zacząć z tym ustawianiem ? :)

    Niestety, bining nie da efektu skrócenia ogniskowej, przecież matryca się nie rozciągnie :) Binowanie łączy kwadrat pikseli o wybranym rozmiarze w większy piksel, który jest czulszy, ma mniejszą skalę, ale za to spada rozdzielczość, czyli zmiana pola widzenia wychodzi na 0. Bin2 warto używać przy takim ustawianiu, bo można skrócić czas naświetlania oraz fotka się szybciej przesyła.

  4. Nagrywanie peca z pilota to jakaś pomyłka szpiega - do tego służy PERecorder. Ja osobiście uważam że warto nagrać peca ponieważ guiding się mniej męczy :) - mówię z doświadczenia, poza tym pec zmniejsza błąd okresowy i nie koliduje z guidingiem.

    Jak masz lapka na sesji, to oczywiście tak jest lepiej, ale jak masz zestaw bez guidingu, to laptopa raczej nie będziesz nosić, a więc zostaje PEC w pilocie. Nigdy nie próbowałem odpalać peca i guidingu na raz, gdzieś w instrukcji EQmoda podobno zalecają, żeby tego nie robić, choć to pewnie ma marginalne znaczenie. PEC raczej niewiele wniesie przy guidowaniu.

    Wg mnie to jest bez sensu. Już lepiej zainwestować parę stówek w guiding nawet do krótszych ogniskowych i mieć 100% uzysk niż liczyć na to, że PEC na tyle wygładzi każdy przebieg ślimaka żeby mieć dobre zdjęcie...

     

    P.

    Oczywiście, że lepiej jest mieć guiding, tyle, że a) nie każdy ma akurat kasę b ) ktoś chce mieć sprzęt mobilny, czyli sam montaż + aparat z obiektywem. W obu tych przypadkach PEC zwiększy osiągi i będzie sensowny.

  5. Przecież PECa robimy jakimś okularem długoogniskowym, więc dokładność będzie już większa. Niestety nawet idealnie nagrany PEC nie da nam idealnego prowadzenia, bo kolejne przebiegi ślimaka generują trochę inny PE. Po co PECa robić przy guidowaniu? W EQmodzie nawet zalecają nieużywania PECa przy guidowaniu. PEC ma sens, bo zmniejsza PE, ale nie aż tak jak guidowanie, więc nadaje się do krótszych ogniskowych po prostu.

    A kableka nie trzeba robić, jak się ma SynScan do podłączenia do kompa do EQmod, bo wystarczy tryb PC Direct Mode.

  6. Składając miniITX wyjdzie na oko z 300PLN na płytę główną z CPU (Celeron), 150PLN obudowa z zasilaczem, 130PLN na kontroler Firewire 800, 250 PLN na 8 GB DDR3 (choć można jeszcze szukać jakiś zestawów, promocji). W zestawie siedzi SATA3, gwarancja i znacznie nowszy chipset. :)

    Jeszcze dolicz dysk :) Ja mam właśnie taki miniITX ale do DSów, bo zależy mi wtedy na zdalnym kontrolowaniu sesji. W przypadku planet wydaje mi się to bez sensu, wtedy korzystam z samego lapka, bo mniej rozkładania, brak opóźnień i obraz płynny (bo przez pulpit jest mniej fps na podglądzie), a i tak się cały czas siedzi przy kompie.

    Do tego przynajmniej moja obudowa jest taka, że i tak się nie da tam zmieścić żadnej karty na PCI Express, pomimo, że mam 2 sloty na płycie... Może to nie reguła, ale chyba taka obudowa, która by to zmieściła musiałaby być dużo wyższa (nie widziałem takich).

     

    Apropo tego złącza ExpressCard, to mnie producenci laptopów strasznie z tym irytują, bo uznają że zwykłemu użytkownikowi laptopa, który umie tylko na fejsbooka i inne debilizmy włazić nie jest potrzebne takie złącze, więc go nie dają, ale już się nie liczą z użytkownikami inteligentnymi, którzy używają laptopa do czegoś więcej. To samo jest też z innymi "ciekawymi" złączami. Nowe laptopy są maksymalnie idioto odporne - dają tylko te złącza, które są niezbędne. A już laptopy bez napędu DVD to totalny kretynizm (oczywiście te przynajmniej średniej wielkości, bo w małych to wiadomo - miejsce).

  7. Czyli aby zmniejszyć światłosiłe i uzyskać lepszy obraz Jowisza w Syncie 8" wizualnie, należy nałożyć zasłonę na tubus i odsłonić tą mniejszą pokrywkę?

    :buahaha:

    To kompletnie nie o to chodzi. Zmniejszenie światłosiły nie jest efektem pożądanym, tylko ubocznym i nierozłącznym przy wydłużaniu ogniskowej. Lepszy obraz (większy) Jowisza uzyskasz stosując barlowa, który niestety zmniejsza światłosiłę jako efekt uboczny. Ale to się tyczy bardziej astrofoto, w wizualu lepiej dać krótszy okular zamiast barlowa.

    Zatkanie tuby i obserwowanie tą dziurką spowoduje, że obraz będzie za ciemny, a do tego znaaaacznie zmniejszy się jego rozdzielczość, a więc spadnie jakość, a oczywiście obraz będzie tej samej wielkości.

  8. Warto dobrze przemyśleć sprawę dysku twardego. FireWire ma 800Mb (ważne małe "b" :) ), czyli 100MB. Z obliczeń wynika, że Twoja kamerka zużywa 73MB. To jeszcze powinien pociągnąć zwykły HDD, choć nigdy nic nie wiadomo. Najlepszy byłby SSD, bardziej przyszłościowy, bo przydałby się np do kamerki na USB 3.0. Niestety SSD byłby skolei dość mały, co przy zwykłym awikowaniu pewnie by nie przeszkadzało, ale już zrobienie animacji z kilkunastu/dziesięciu rejestracji by się nie zmieściło.

    Reszta parametrów raczej może być standardowa, po prostu przyzwoite podzespoły, ale niekoniecznie jakieś super. Może warto pomyśleć nad lapkiem z USB 3.0?

  9. Napędzanie drugiej osi pozwala precyzyjnie nakierować teleskop w deklinacji na obiekt, nie powodując przy tym wstrząsów. Szczególnie przydatne przy planetach na dużych powerach i na Księżycu (można sobie po nim wygodnie "latać"), oraz przy awikowaniu obiektów US - można precyzyjnie doregulować dryfującą deklinację bez skakania obiektem tam i z powrotem (prawdziwa katorga bez napędu). Mi osobiście napęd w 2 osiach przypadł do gustu i znacznie ułatwiał życie w poprzednio posiadanym EQ5 (w zasadzie taki sam silnik będziesz miał w EQ3-2), w HEQ5 to już bajka :). Oczywiście musisz mieć świadomość, że do zgrubnego ustawiania telepa musisz to robić ręcznie, bo pilotem by to trwało całą wieczność. Wadą napędu w osi RA w EQ3-2 jest brak możliwości rozsprzęglenia silnika i użycia gałki - pozostaje tylko całkowite odblokowanie osi hamulcem. W osi Dec na szczęście jest sprzęgło i nie ma tego problemu. W EQ5 rozwiązali to porządnie i można też oś RA rozsprzęglać. Ciężko mi powiedzieć, czy brać czy nie. Cena jest istotnie większa niestety. Napęd deklinacji generalnie jest najbardziej przydatny przy US, przy DS można się bez niego obyć, choć też pomoże.

  10. Niczego się nie bój. Regulując lustro wtórne poluzuj trochę imbusy i dokręcaj je wedle potrzeby. Po prostu, jeśli chcesz np jakiś bardziej dokręcić, a już nie idzie, to odkręcasz lekko 2 pozostałe. To cała filozofia. Ja nigdy nie ruszam środkowej śruby - nie ma potrzeby. Do tego nie jestem pewien, czy jej poruszenie nie zmieni obrotu mocowania LW. Czy ktoś ma wiedzę na ten temat? Jeśli tam są jakieś "prowadnice", to nie ma niebezpieczeństwa, a jeśli jest "gołe" mocowanie, to LW może się obrócić, a nie wiem, jak je potem nastawić poprawnie. Czyli generalnie ruszając tylko imbusami nic się stać nie może. Oczywiście wszystko z umiarem - nie za dużo siły, ale również nie za mało, imbusy powinny być dokręcone do oporu. Jeśli chodzi o LG to tam już kompletnie nic się złego nie może stać :) Generalnie kolimację laserem można opisać w 2 krokach: ustaw LW imbusami, żeby laser padał na środek znacznika na LG, a potem ustaw LG, żeby laser padał na środek tarczy w kolimatorze - proste jak drut :)

  11. Fakt, IDAS LPS jest jeszcze szerszy, ale za Astronomikiem CLS przemawia fakt, iż jest w wersji EOS Clip, więc nie trzeba robić kolejnych przejściówek, czy szufladek.

    Akurat tutaj nie byłoby trzeba żadnego kombinowania z przejściówkami, bo MPCC ma gwint filtrowy 2", ja tak IDASa mocuję u siebie. Zaletą wersji 2" jest uniwersalność - po zakupie ewentualnej przyszłej kamery filtr można dalej stosować, a EOS-Clip staje się nieprzydatny. Tak się stało u mnie, lustrzankę zmieniłem na kamerę, a filtr 2" został. Z drugiej strony 2" jest nieco droższy, bo większy. Oczywiście za CLS przemawia dostępność, bo IDASa nasze sklepy nie oferują, ale ostatnio na giełdzie od groma IDASów :)

     

    To ja też dodam klateczkę M27 z EOS 1100D niemodyfikowany z filtrem CLS C80ED FF/TV 0.8x bez ingerencji oraz z wyrównanym kolorem. Fotka strzelona z centrum 120-tysięcznego miasta - 420sek.,pierwsza pokazuje jakie mam LP - 300 sek

    Widać znaną prawdę, że CLS jest mocniejszy, ale bardziej psuje balans kolorów - coś za coś :) Każdy znajdzie coś dla siebie :)

  12. Ja fotografuję na wsi, ale nie jestem dość daleko od miasta i choć nie ma latarni w pobliżu, to jednak LP na zdjęciach się rejestruje. Za to droga mleczna jest bardzo dobrze widoczna, a M31 wyraźna. Stosuję trochę jaśniejszy filtr, choć bardziej selektywny i przez to droższy - IDAS LPS P2. Znakomicie się sprawuje w moich warunkach. CLS będzie trochę mocniejszy (lepszy pod większe LP), ale przepuszcza też mniej sygnału, co wymusza trochę dłuższy czas naświetlania.

    Poniżej porównanie - zdjęcie bez i z IDASem. 4 min ISO1000, Nikon D80 + SW200/1000 + HEQ5 z guidingiem. Oczywiście balans bieli taki sam, surowa klatka.

    Img4124.jpg

    Img4122, IDAS.jpg

  13. Nie sądzę, żeby miał problem ze znalezieniem gwiazdy do guidowania przy f/5 i QHY5... a pierścienie regulacyjne mogą wprowadzić dodatkowe ugięcie wzajemne. Wg mnie, im sztywniej wszystko połączy tym lepiej.

     

    Warto też dodać, żeby gwiazda do guidu znajdowała się blisko deklinacji obiektu

    Ciężko powiedzieć, czy takie mocowanie nieregulowane akurat tak trafi, że będzie w miarę zgrane z drugim teleskopem. Weź też pod uwagę, że kolega chce mieć QHY5 kolorową, co odbije się na jej czułości. Chociaż w sumie się zgadzam, żeby tych obejm jednak nie kupować, ewentualnie, jak będą problemy, to zawsze można dokupić.

  14. MateuszW czy do guidowania nada się to co teraz posiadam czyli SW 102/500 czy będzie to już za duże obciążenie dla monta?

    Nie mam danych, co do jego masy, ale SW80/400 waży ok 1,5kg, więc myślę, że jeśli twój waży jakieś 2,5 kg, to też nie będzie problemu. Musisz pamiętać, że do takiego refraktorka przydałoby się mieć pierścienie regulacyjne. Do SW80/400 są gotowe: http://www.astrokrak.pl/obejmy/1413-pierscienie-regulacyjne-do-guidera-z-dovetailem-.html, a do 100mm, pewnie trzeba by na zamówienie kupić i pewnie będą ciut droższe.

  15. Mam tego ,,antka NIS" od dawna i wystarczy wyłączyć jego działanie w tle i problemy różnych aplikacji czy zamulenie systemu znikają - to samo jest z innymi.

    Ale ja nie mam NSI :) (Norton Internet Security, jak rozumiem?) Jak do tej pory mój Bitdefender nie gryzł się z żadną aplikacją i nie powoduje zauważalnego zamulania kompa. Co ciekawe gdy miałem poprzednią wersję (2012), to nie było żadnych problemów z FireCapture.

     

    Szczególnie powinno się wyłączyć jego, Internet, czy inne aplikacje działające w tle (w usługach).

    Nawet idąc na zasilaniu wywalam baterię - nie jest kontrolowany system ładowania.

    Działają tylko potrzebne do naszej pracy uruchomione tylko przez nas aplikacje.

    Ja się nie bawię w takie rzeczy, bo szkoda czasu :) Wszystko mi pracuje stabilnie, komp sobie ze wszystkim radzi. Dbam, żeby nie było w nim śmieci, które się automatycznie włączają przy starcie systemu. Wyjęcie baterii to chyba przerost formy na treścią :) Proces ładowania obciąża kompa w niezauważalnym stopniu, bo co tu do roboty niby? A takie wyjęcie baterii powoduje, że nie masz zabezpieczenia przed przypadkowym wyrwaniem kabla z laptopa, co by się skończyło wyraźnym przerwaniem ciszy nocnej :)

  16. Ja bym brał newtona, bo HEQ5 sobie z nim spokojnie poradzi, a zarazem da Ci sporą średnicę do DS i planet w wizualu, jak również stosunkowo krótką ogniskową do focenia. Refraktor da wyraźny niedosyt w wizualu DS i planet, jak i w foto planet (w zasadzie zabawka do tych celów), jedynie w foto DS się sprawdzi, choć będzie ciemniejszy, niż newton i da mniejszą skalę obrazu. Obsługa newtona nie jest wcale trudna. Ma on dobry wyciąg z mikrofocuserem, więc ostrość będzie łatwo nastawić nawet bez napędu, a kolimacja wcale nie jest trudna - najprościej kupić kolimator laserowy baadera, który da wystarczającą dokładność. Do newtona oczywiście niezbędny MPCC, jak zaczniesz focić.

     

    Jak będziesz miał tą kamerę, to do guidingu już wiele nie trzeba - SW80/400 na giełdzie za 200 zł.

  17. Udało się! Problem rozwiązany. Napisałem do Torstena, który zasugerował, że przyczyną problemu może być antywirus. I tak było - aktywna kontrola wirusów wywalała program po ok 3 minutach działania (ciekawe, czemu akurat po takim czasie?). Co dziwne, w spisie eventów antywirusa ani słowa o tym. Problem nie występował wcześniej, bo niedawno zmieniłem antywirus. Mam Bitdefender Internet Security 2013.

  18. Co do pozostałych kabli - dość długo szukałem i czytałem opinie o bezprzewodowych hubach WiFi. Jest kilka modeli (choć niewiele) w cenie takiej sobie (60-120$) tylko wymagałyby przetestowania z naszymi urządzeniami.

    http://www.notebookreview.com/default.asp?newsID=3961

    http://www.iogear.com/product/GUWIP204/?src=PP_GUWH104KIT

    Jeśli to coś w rodzaju serwera USB, to nie ma co marzyć o współpracy. Swego czasu testowałem taki na ethernet za 400 zł i nie było szans się połączyć z kamerą SSAG. Z tego co wiem, dużo (a może i wszystkie) takie huby nie obsługują trybu izochronicznego, który jest prawdopodobnie używany w kamerach astro. W innym wątku było już trochę na ten temat niedawno. Jest nawet "dedykowany" serwer WIFI od Meade, ale on też nie współpracuje z większością kamer.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.