Skocz do zawartości

jum

Społeczność Astropolis
  • Postów

    362
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez jum

  1. Atlas V jest moim zdaniem konstrukcyjnie bardziej skomplikowany niż np Ares 1, co nie kwalifikuje go jako w pełni bezpieczny system nośny dla statków załogowych(zresztą, która rakieta jest bezpieczna?). W najnowszych założeniach projektów Ares III, Ares IV i Ares V widzę większe możliwości, niż w pierwotnych wersjach I i II. Zapewne chodzi o to, że Ares I z racji zupełnie innych gabarytów, nie bardzo pasuje do użytkowania stanowiska startowego 39A i B, które zdecydowanie nadaje się dla ciężkich rakiet. Ares I mógł by starować z innego (mniejszego?)stanowiska, lecz to zapewne wiąże się z dodatkowymi kosztami adaptacyjnymi. Zatem, jesteśmy świadkami fazy początkowej, kiedy ważą się rozmaite koncepcje. Która z nich przeważy, dziś nie wiadomo.
  2. Rzeczywiście, oprócz plotek są również rysunki kilku wersji Ares III i Ares IV. Jest to o tyle ciekawe, że pokazane rozwiązania wydają się bardziej uniwersalne. Cóż, nie wiadomo jednak, co z tego na prawdę wyniknie, a czas leci.
  3. He,he, pisząc "na schemacie jest czyste", miałem na myśli to, że nie jest podparte żadnymi czujnikami.
  4. Zastanowiła mnie Twoja sugestia o korygowaniu powierzchni czynnej lustra wtórnego, gdyż nie wydaje mi się, żeby to było zgodne z rzeczywistością. Wielkie, światłosilne teleskopy jak wiadomo, są budowane w systemie aplanatycznym (bezaberracyjnym) Ritchey-Chretien, gdzie obydwa lustra mają kształt hiperboliczny. Wklęsłe lustro główne ma za zadanie zebrać maksimum światła z obserwowanego obszaru, które po odbiciu i dotarciu do wypukłego lustra wtórnego, zostaje przetransformowane i skierowane do płaszczyzny ogniska ekwiwalentnego (wyjściowego). Rolą siłowników podpierających od spodu lustro główne jest niwelowanie efektów seeningu w czasie rzeczywistym, natomiast powierzchnia czynna wypukłego lustra wtórnego pozostaje niezmienna. Powierzchnia ta ma nieporównywalnie większy współczynnik krzywizny niż lustro główne i od jej jakości zależy ostateczny efekt przekształcenia wiązki światła w obraz finalny. Dlatego precyzja jego wykonania musi być nieporównywalnie wyższa. Cóż zatem miało by dać deformowanie tej ściśle obliczonej powierzchni? Otóż nic! Sztuczna gwiazda jest wzorcem dla dodatkowych systemów optoelektronicznych, umieszczonych przed ogniskiem ekwiwalentnym, których zadaniem jest obróbka obrazu finalnego w czasie rzeczywistym, czyli takie jego skorygowanie, żeby był maksymalnie zbliżony do idealnego wzorca sztucznej gwiazdy, generowanej przez promień lasera. Na schemacie tego systemu zastosowanym w teleskopie Subaru, lustro wtórne jest czyste.
  5. jum

    Bliski Księżyc

    Około 200 km na południowy wschód od Cauchy, leży krater TARUNTIUS mający średnicę 58 km. Jest to ciekawy obiekt o płaskim dnie pokrytym licznymi spękaniami, które otaczają centralne wzgórze. Licząc od korony wału jego głębokość sięga 1 km. Promieniste bruzdy wybiegające we wszystkich kierunkach świadczą o jego uderzeniowym pochodzeniu, natomiast zagadkowe jest jego wypełnione materiałem skalnym wnętrze. Bardziej na wschód od tego krateru rozpościera się niewielki obszar równinny, który w 2002r stał się celem testu teleskopu VLT organizacji ESO (European Southern Observatory). Sfotografowano obszar o rozmiarach ok. 10x10 km, celem praktycznego wykonania testu rozdzielczości. Okazało się, że rozróżnialność najmniejszych szczegółów nie przekracza 0,1 km (100 metrów).
  6. jum

    Bliski Księżyc

    Wschodni obszar Morza Spokoju graniczy z kolistą wyżyną, tworzącą okazały wał morza kraterowego - MARE CRISIUM. Zakątek ten, ubogi w większe kratery - wyróżnia się sporą liczbą kopuł wulkanicznego pochodzenia (jest ich tu kilkadziesiąt!), oraz interesującą formacją szczelin i uskoków tektonicznych, podobnych do słynnej Prostej Ściany na MARE NUBIUM, lecz trzykrotnie od niej dłuższych. Ich nazwa RIMA CAUCHY pochodzi od młodego krateru o średnicy 12 km, który jest usytuowany dokładnie między nimi. Szczelina jest mniej więcej równoległa do uskoku i dzieli je odległość około 50km. Biegną one w kierunku SE/NW, przy czym północna szczelina ma długość ok. 300 km, natomiast położony od niej na południe uskok rozciąga się na odległość ponad 200 km.Obydwa twory mają skomplikowaną strukturę, podzieloną na odcinki o zróżnicowanych kształtach, łukowatych bądź prostych, oddzielonych przerwami. Szerokość szczeliny sięga miejscami 3-4 km, głębokość - 0,5 km. Uskok ma budowę przypominającą kilka warstw nieregularnych tarasów o wysokości 200-300 metrów, natomiast jego południowy odcinek przechodzi w formę płytkiej doliny. Na południe od tej formacji znajdują się 3 spłaszczone kopuły o średnicy ok. 10 km, które są wyraźnie widoczne na znanej fotografii z misji APOLLO 8. Większość tego typu wulkanicznych obiektów znajduje się na zachód i na północ w kierunku wzgórz TAURUS a najłatwiej odnaleźć je na mapie geologicznej tego rejonu, gdzie wyróżniono je kolorem bordo. Dwie z nich nazwane - GRACE i DIANA, ukazane są w zbliżeniu na mapce topograficznej. Przedstawiony zakątek MARE TRANQUILLITATIS zaliczam do jednego z najciekawszych na widocznej z Ziemi stronie Księżyca.
  7. Czterokomorowy silnik RD-171 takiety ZENIT SL to potężna jednostka (ciąg przy ziemi - 750 000kN) z jedną pompą paliwową (ciśnienie robocze - 300 atmosfer) oraz dwoma generatorami gazu (ciśnienie - 400 atmosfer). Pomimo wysokiej niezawodności, wszystko może się zdarzyć. Podobna awaria w latach 90-tych zakończyła się zniszczeniem naziemnego stanowiska startowego w Bajkonurze.
  8. Dodaję opis do planu PAD 39A. J8-1462 HIGH PRESSURE GH2 FACILITY J8-1502 LOX FACILITY J8-1503 OPERATIONS SUPPORT BUILDING A-1 J8-1512 CAMERA PAD NO.1 J8-1513 LIQUID HYDROGEN (LH2) FACILITY J8-1553 ELECTRICAL EQUIPMENT BLDG. NO.2 (LOX) J8-1554 CAMERA PAD NO.6 J8-1563 ELECTRICAL EQUIPMENT BLDG NO.1 (RP-1) J8-1564 FOAM BUILDING J8-1565 PUMP HOUSE (RP-1) J8-1567 CABLE TERMINAL BUILDING J8-1610 WATER TANK J8-1611 FLARESTACK J8-1613 RP-1 FACILITY J8-1614 OPERATIONS SUPPORT BUILDING A-2 J8-1659 COMPRESSED AIR BUILDING J8-1703 SLIDEWIRE TERMINATION FACILITY J8-1705 SEWAGE TREATMENT PLANT NO.5 J8-1705A SEWAGE LIFT STATION J8-1705B SEWAGE EQUIPMENT BUILDING J8-1707 WATER CHILLER BUILDING J8-1708 LAUNCH PAD 39A J8-1708A TEMP. BLDG. NO. 1 (TR1-377 THRU 395) J8-1708B TEMP. BLDG. NO. 2 (TR1-396 THRU 407) J8-1708C TEMP. BLDG. NO. 3 (TR1-459 THRU 468) J8-1708D TEMP. BLDG. NO. 4 (TR1-411 THRU 414) J8-1708E TEMP. BLDG. NO. 5 (TR1-409 AND 410) J8-1708F TEMP. BLDG. NO. 6 (TR1-561 AND 562) J8-1708G TEMP. BLDG. NO. 7 (TR1-563 AND 564) J8-1708H RAINSHELTER J8-1708I TEMP. BLDG. NO. 69 (TR1-492 THRU 498, 500 AND 504) J8-1708J HAZARDOUS WASTE STAGING BUILDING/PORTABLE J8-1708K HAZARDOUS WASTE STAGING BUILDING/PORTABLE J8-1714 CAMERA PAD NO.2 J8-1753 REMOTE AIR INTAKE BUILDING J8-1768 ENVIROMENTAL CONTROL & LIFE SUPT SYSTEM J8-1811 ELECT. EQUIPMENT BLDG NO.3 (OXIDIZER) J8-1821 BEACH TRACKING SITE, NORTH J8-1856 ELECTRICAL EQUIPMENT BLDG NO.4 (FUEL) J8-1858 AZIMUTH ALIGNMENT STATION J8-1862 HYPERGOL OXIDIZER FACILITY J8-1906 HYPERGOL FUEL FACILITY J8-1956 CAMERA PAD NO.4 J8-1959A RAINSHELTER J8-1959B RAINSHELTER J8-1961 CAMERA PAD NO.3 J8-2008 GATE HOUSE J8-2009 OPERATIONS BUILDING NO.1 J8-2010 SEWAGE TREATMENT PLANT NO.8 J8-2204 REPEATER BUILDING NO.4 TR1-376 NASA OWNED TRAILER TR1-408 NASA OWNED BOXCAR TR1-427 NASA OWNED TRAILER TR1-428 NASA OWNED TRAILER TR1-434 NASA OWNED TRAILER TR1-435 NASA OWNED TRAILER TR1-475 NASA OWNED BOXCAR TR1-476 NASA OWNED BOXCAR TR1-501 NASA OWNED BOXCAR TR1-510 NASA OWNED BOXCAR TR1-611 NASA OWNED BOXCAR TR1-612 NASA OWNED TRAILER TR1-613 NASA OWNED TRAILER TR1-614 NASA OWNED TRAILER TR1-707 NASA OWNED TRAILER TR1-714 NASA OWNED TRAILER TR1-715 NASA OWNED TRAILER
  9. Prawdopodobnie są to zbiorniki powietrza stacji kompresorów. Zerknij na plan wyrzutni.
  10. jum

    Bliski Księżyc

    Zapewne miałeś na myśli zachodni brzeg Morza Spokoju, gdzie znajduje się krater Dinysus. Pisałem na jego temat wcześniej, ale jest to obiekt na tyle ciekawy, że warto by jeszcze coś na jego temat napisać. Dzięki za przypomnienie. Pozdrawiam.
  11. Zapytałem i ...uzyskałem szybką odpowiedź!!! Potwierdzasz, że dociekliwość prowadzi do niespodziewanych wyników a czasem i niepozornych odkryć. Cieszy mnie ta wyjątkowa fotka, niespodziewana, gdy chodzi o tak późną fazę. Gratulacje!!!. Dzięki.!!!
  12. PAD 39-A i B to numeracja stanowisk startowych, czyli całej betonowej struktury, na której ostawiana jest samojezdna platforma z rakietą. Ares-V będzie miał ciąg startowy większy od rakiety Saturn-V . Dwa silniki RSRB - 2 x 1200 ton + pięć silników RS68 - 5 x 340 ton = ~4000 ton ciągu. Udźwig też będzie nieco większy, bo ma sięgać 130 ton na LEO.
  13. Mówiąc o uproszczeniu, miałem na myśli oszczędność czasu i kosztów, wynikającą z udoskonalenia gotowych, istniejących i wypróbowanych systemów napędu. Silniki RS68, J-2X oraz RSRB to oszczędny wybór! Mimo wszystko, taniej dodać piąty element do SRB, niż konstruować go od zera.Zatem, należy życzyć tym projektom powodzenia, z myślą o tym, byśmy mieli kolejne powody do radości, z racji powrotu na Księżyc.
  14. Transportery gąsiennicowe pozostają te same, platforma startowa zapewne będzie wzmocniona, podobnie zmieni się wieża obsługi(jej wysokość i liczba poziomów obsługowych). Dzięki zastosowaniu stopni 5-cio segmentowych SRSB, konstrukcja Aresów znacznie się uprości. Człony te już przetestowano, dlatego główny wysiłek skupi się na budowie struktury nośnej drugiego i trzeciego stopnia. Silniki RS68 również są gotowe (stosowane są w rakiecie DELTA IV Heavy). Natomiast silnik J-2X to unowocześniona wersja starego J-2 z Saturna. Wszystkie te koncepcje mają na celu skrócenie faz konstrukcyjnych i zmniejszenie kosztów, równocześnie pozwoli to największy wysiłek włożyć w budowę samego statku załogowego.
  15. jum

    Bliski Księżyc

    Dodaję jeszcze trochę materiału o kraterze MOLTKE, który nie zmieścił się w poprzednim poście. Na panoramicznym zdjęciu oraz przy wysokim słońcu ten obiekt wygląda niepozornie, natomiast w zbliżeniu uwidacznia się stromizna jego wnętrza oraz struktura zboczy, na których widać promieniste ślady o kontrastowych odcieniach. Zapewne jest to spowodowane zróżnicowanym albedo. Na wschodnim brzegu wału widoczne są pojedyncze bloki skalne, pośród których największy(pokazany strzałką) ma średnicę ok. 150m!
  16. jum

    Bliski Księżyc

    Południowo-zachodni zakątek pofałdowanej równiny MARE TRANQUILLITATIS ograniczają obszary wyżynne lądów, wznoszące się tu na ponad 1.5km od południa i mniej liczne, znacznie łagodniejsze wzniesienia po stronie zachodniej. Charakterystycznymi obiektami tego obszaru jest grupa kraterów o zróżnicowanej budowie, z których wyróżniają się dwa bliźniacze: RITTER (śr.-29km) i SABINE (śr.-30km). Morfologia tych kraterów wskazuje na możliwość ich równoczesnego powstania, w wyniku uderzenia dwóch zbliżonych wielkością kosmicznych brył, posiadających podobną prędkość. Obydwa kratery wypełniają masy skruszonego materiału w postaci nieregularnych, pofałdowanych wzniesień. Wały kraterów są wyraźnie zaznaczone, natomiast ślady wyrzutów skalnych na zewnątrz są zatarte. Zupełnie inną budowę mają dwa mniejsze sąsiednie kratery B i C, położone tuż przy północnym wale krateru RITTER. Ich rozmiary sięgają kilkunastu km, kształt jest nieregularny, strome zbocza opadają głęboko aż do dna kraterów. Ciała kosmiczne, które je utworzyły podczas zderzenia wyzwoliły dużą energię kinetyczną, przez co skruszony materiał skalny został całkowicie wyrzucony na zewnątrz. Ciekawą, regularną budowę ma leżący dalej na północ krater MANNERS o średnicy - 15km. To klasyczny krater uderzeniowy z wyraźnie wyeksponowanym kolistym wałem, stromym wewnętrznym zboczem, którego dno zasłane jest resztkami skruszonego materiału skalnego. Do zupełnie "świeżych" pod względem selenologicznym można zakwalifikować pobliski krater SCHMIDT (śr.-11km) oraz położony 130km na południowy wschód krater MOLTKE o śr.-7km. Ten ostatni otacza okazała aureola o wysokim albedo, będąca obszarem wyrzutowym. Mocno wypiętrzony wał krateru zaścielają pokłady rumoszu skalnego i olbrzymich głazów. Wewnętrzne zbocza pokrywają wyraźne ślady zsuwania się drobnego pyłu. 150km na zachód od krateru MOLTKE znajduje się krater MASKELYNE(śr.-24km), którego pofałdowane dno było charakterystycznym punktem orientacyjnym misji APOLLO-10 i 11. Na całym tym obszarze spotykamy liczne kręte doliny, będące zapewne zapadniętymi śladami podpowierzchniowych potoków lawowych. Charakterystycznym tworem tektonicznym tego rejonu jest usytuowana równoleżnikowo RIMA HYPATIA - płytka szczelina o szerokości 2-4.5km, ciągnąca się niemal 180km ze wschodu na zachód. Na mapach nawigacyjnych misji Apollo jej zachodni odcinek nazwano "US-1", przywodzący na myśl główną amerykańska autostradę. Niektóre jej odcinki przerywają nieregularnego kształtu zagłębienia, będące kraterami wtórnymi, powstałymi po upadku brył, wyrzuconych podczas tworzenia się znacznie większych kraterów uderzeniowych.
  17. Bardzo ładnie. Punktowe Plejady i wyraźne światło popielate w takiej fazie (na brzegu tarczy widać ciemną plamkę krateru Grimaldi)! Ciekawe, jak blisko pełni, da się sfotografować światło popielate, zważywszy, że zachodnia część tarczy Księżyca jest pokryta ciemną lawą a świecąca nad tymi obszarami Ziemia zbliża się do nowiu?
  18. jum

    Bliski Księżyc

    Nie miałem tego na myśli, choć wiele próbek księżycowych skał posiada mikrostrukturę przypominającą pumeks. Wyobrażam sobie wielkoskalowe i dynamiczne procesy odparowania w próżnię gazowych składników płynnej lawy, gdzie można zakładać zjawiska, niepodobne do wulkanizmu ziemskiego. Olbrzymie rozlewiska lawy są tego wyraźnym przejawem , zatem musiała tym zjawiskom towarzyszyć ekspansja gazów. Pozdrawiam.
  19. jum

    Bliski Księżyc

    LAMONT to dziwaczny twór, uformowany z nawarstwionej lawy o pierścieniowym kształcie, położony w zachodniej części MARE TRANQUILLITATIS. W oficjalnych źródłach zaliczony jest do kraterów, a jego średnica wynosi 106km. Od centralnego pierścienia LAMONT wybiegają ku północy i południu liczne rozgałęzienia lawowych grzbietów, na podobieństwo zastygłych w ruch olbrzymich fal. Te skalne twory z popękanego ciemnego bazaltu rozciągają się na setki km, tworząc coś na podobieństwo sieci grobli. Liczne podobne zastygłe formy lawowe odnaleźć można na wszystkich równinach typu MARE, gdzie dochodziło do nagłych erupcji i rozległych wylewów magmy, spowodowanych zapewne zderzeniami i przebiciem skorupy księżycowego globu. Na pozór gładka powierzchnia tych zastygłych lawowych fal, w zbliżeniu ukazuje niezwykle chropowatą strukturę, świadczącą o dynamicznym uwalnianiu z ich wnętrza wulkanicznych gazów. Widać to szczególnie wyraźnie na niedawno opublikowanej fotografii archiwalnej, wykonanej z kabiny statku APOLLO-11, która ukazuje świt nad kraterem LAMONT. Przepiękną fotografię tej okolicy wykonał Mike Wirths, na której dostrzec można wyjątkowe bogactwo szczegółów na niemal całej powierzchni Morza Spokoju, którego zakątkom przyjrzymy się niebawem z bliska.
  20. "Posłyszałsja silnyj chłopok". Być może w tym "chłopoku" jest jakiś błąd literowy? Czas by się postarać o dobry słownik.
  21. Rosyjska prasa informuje (wiadomość ze źródła: spacenews.ru), że 10.01.2007 w Ałtajskim Kraju widziano przelot bardzo jasnego obiektu, który prawdopodobnie spadł w rozległym osnowym borze. Rejon przypuszczalnego spadku otoczono milicyjnym kordonem. Świadkowie przelotu obserwowali to zjawisko o godzinie 22:30 czasu lokalnego (01:30 czasu moskiewskiego) i twierdzą, że jego blask rozjaśnił niebo jak w dzień. Szybko przelatująca ognista kula "miała rozmiary piłki" i otaczały ją promieniste smugi. Gdy obiekt zniknął za horyzontem, dał się słyszeć silny dźwięk(wyraz nie przetłumaczalny). Promieniste smugi otaczające ognistą kulę, mogą świadczyć o rozpadzie obiektu.
  22. jum

    Bliski Księżyc

    MARE TRANQUILLITATIS (Morze Spokoju), to jeden z najciekawszych pod względem geologicznym rejonów Księżyca i chyba nie bez powodu cieszył się szczególnym zainteresowaniem naukowych decydentów, gdyż na jego obszar dotarło kilka automatycznych sond badawczych oraz pierwsza wyprawa załogowa APOLLO-11. Dziś pragnę zwrócić uwagę na interesującą formację - Lamont-Gardner Megadome Alignment (LGMA), będącą zgrupowaniem tworów zwanych kopułami i mega-kopułami. Dwa największe tego rodzaju obiekty znajdują się u północnego skraju równiny, między kraterami JANSEN i GARDNER a ich średnice przekraczają 20km. Obiekt oznaczony JASEN-K ma wygląd przypominający wylane na patelnię ciasto naleśnikowe. Jest to kolista "wylewka" zastygłej lawy, której wypływ został nagle przerwany. Brzegi tego spłaszczonego wzniesienia wznoszą się miejscami na 280m ponad poziom terenu, natomiast jego wnętrze jest depresją. Od południowej strony stromy klif lawy zakrywa odcinek biegnącej tędy szczeliny tektonicznej - RIMA JANSEN, co świadczy, że wspomniany wylew lawy miał miejsce później, niż powstała szczelina. Doskonale strukturę tego obiektu oddaje fragment fotografii panoramicznej, wykonanej z orbity statku APOLLO-17 w grudniu 1972r. Podobny do JANSENA-K obiekt leży ok. 70km na północny wschód i zapewne ma podobną naturę. Pobliska okolica jest usiana licznymi kopułami o znacznie mniejszych rozmiarach, ponadto natknąć się tu można na wiele "kraterów widm" (ghost craters), szczelin i grzbietów zastygłej lawy o złożonych kształtach, świadczących, że kiedyś miały tu miejsce dynamiczne i złożone procesy geologiczne. Wędrówka po Morzu Spokoju będzie kontynuowana.
  23. W Lublinie zajaśniało po południu i z nadzieją wybraliśmy się z Leszkiem nad Zalew Zemborzycki, gdzie otwartej przestrzeni aż nadto. Przywitała nas krótka ulewa i sunąca wolno okazała chmura, która zdawała się nie mieć końca. Nadzieje wzrosły, gdy u jej podstawy wychyliło się niesamowite, oślepiające Słońce. Penetrowaliśmy (Leszek lornetką 10x50, ja Newtonem 5.6/768) wolny od chmur obszar na lewo od Słońca, lecz bez skutku. Kometę skrywała nieprzenikniona zasłona. Na dodatek mocno wiało - jak to nad wodą. Po kilkunastu minutach przemieściliśmy się bardziej na południe do wsi Prawiedniki, lecz rezultat był jeszcze gorszy, zatem ponownie wróciliśmy nad zalew, lecz chyba jedynie po to, by stwierdzić nie bez żalu, że mija właśnie moment zajścia komety. Trudno, nie widziałem i zrobiłem zdjęcia tej wyjątkowej komety. Za namową brata, jutro idę do pracy z lornetą 20x60 i poszukam jej za dnia.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.