25 marca 2021.
Zaczęło się mało obiecująco. Księżyc raz mniej raz bardziej spowity w poświacie cirrusów snujących się w górnych warstwach atmosfery. Na szczęście chmury ustąpiły, pozwalając delektować się widokiem księżycowych formacji. Zaczynam podglądanie naszego Satelity w bino, wracając jednak po raz kolejny do mono. Jak zwykle na początku obserwacji jasnych obiektów najwięcej uwagi przykuwają śmieci w moich oczach /zmętnienie ciała szklistego/, których niestety jest coraz więcej, cóż starość nie radość….i takie tam. Na szczęście po jakimś czasie przestaję zwracać na nie uwagę i stają się mniej dokuczliwe.
Ale wróćmy do obserwacji. Zrobiłem małe porównanie Baader Classic Ortho 10 mm z Pentaxem XL 10,5 mm, cóż „orciak” został w wyciągu. Mimo, że mniej wygodny to jednak obraz jakoś taki bardziej klarowny, bardziej szklisty i czysty.
Na poniższym szkicu krater Cavenidsh, który znajduje się w południowo-zachodniej części Księżyca. Jego średnica to 56 km, a głębokość 2,4 km.
Nazwa formacji pochodzi od Henry’ego Cavendish’a, brytyjskiego chemika i fizyka, członka Royal Society.
Pozdrawiam
Jarek