Skocz do zawartości

megrez23

Społeczność Astropolis
  • Postów

    1 349
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Treść opublikowana przez megrez23

  1. Zrobiłem odrośnik z maty, którą kupiłam w Decathlonie za około 15 zł. Ma wysokość równą średnicy tubusa mniej więcej. Jest sklejony taśmą samoprzylepną dwustronną. Sprawdza się w stu procentach. Szkoda, że nie mam jak go sfotografować, ponieważ teleskop "widuję" tylko w nocy.
  2. 11-12 lipca 2021. Druga sesja, w czasie której przekonuję się o słuszności zakupu okularu Fujiyama HD-OR 4 mm, tym razem zakończona dwoma szkicami. Okular zakupiony z myślą o zastosowaniu do mgławic planetarnych pokazał prawdziwy pazur. Po raz kolejny wracam do "kociego oka", obiektu który intryguje mnie za każdym razem kiedy spoglądam na niego. W czwórce / pow. 375x/ mgławica przypomina bardziej galaktykę spiralną z pierścieniem. Co jakiś czas wpadają w oko jaśniejsze "wypustki", które dla mnie wyglądają jak jasne neony. Poza tym centralną część otacza delikatne halo. Można by pomyśleć, że jest to efektem zaparowanego okularu. Ale nie! Jest jakaś magia, elektryczność w tej mgławicy planetarnej. Poniżej próbuję oddać to co widać w okularze. Frustrują mnie nieco moje ograniczenia. Rzeczywistość przy wnikliwej obserwacji może jeszcze niejednokrotnie zaskoczyć. Kolejnym obiektem, na którym testuję* tym razem okulary Fujiyama HD-OR 6 mm oraz 4 mm jest NGC 6826 (Mgławica Mrugająca), przedstawiona graficznie w poprzednim poscie. Tym razem Fujiyama HD-OR 6 mm lepiej pokazuje dżety, natomiast Fujiyama HD-OR 4 mm słabe gwiazdy przy mgławicy. Wspaniały widok. W zasadzie na każdy z obiektów można się gapić i gapić bez końca, ale trzeba trzymać się planu... ...i wykonać szkic mgławicy planetarnej NGC 7008, zwanej "Mgławicą Płód'. Żeby za dużo się już nie rozpisywać, dodam tylko że, to kolejny obiekt mogący przyprawić o zawrót głowy, a przy powiększeniu 375 razy wyglądał mniej więcej tak. Na koniec jeszcze prawdziwy "czarny koń" w mojej kolekcji, główny bohater postu. PS. Oczywiście po powrocie do domu o 02:10 było mi mało i testowałem jeszcze na Jowiszu i Saturnie okular Fujiyama HD-OR 18 mm w MAK-u 150 SW. Nie jestem zaskoczony tym co zobaczyłem, już w BCO18 było super, ale teraz...."orciak ostrzak". Już nie mogę się doczekać meczu Fujiyama HD-OR 18 mm vs Baader Genuine Ortho 18 mm. *testuję - trochę na wyrost powiedziane, po prostu korzystam ciesząc się widokiem jaki daje ta konstrukcja i utwierdzam w przekonaniu co powinno być rdzeniem zestawu okularów.
  3. Jest taki kolega Piotrek z Krakowa. Zrobił mi kolimator optyczny według wspólnego pomysłu, taki ulepszony kolimator typu Hamaka. Nie muszę kolimować na gwiazdach tak to super działa. Wkręciłem do celi trzy dłuższe śruby żeby nie opierać na śrubach kolimacyjnych i kontrujących tubusa. Kolimacja trzyma!
  4. Cześć. Należy do ogniskowej układu MC dodać drogę optyczną nasadki kątowej SW 2 cale. W układach MC każdy 1 mm drogi optycznej zwiększa ogniskową o około 3 mm. To tak z grubsza. Przyjmuję 2 metry ponieważ z każdym okularem ogniskowa jest inna. Przerabiałem to już i nie ma to żadnego znaczenia. Wolę obserwować zamiast o tym dywagować. Może ktoś kto bardziej lubi teoretyzować się wypowie. PS z Bino to 2,3 - 2,4 metra.
  5. 27 czerwca 2021. Tym razem na balkonie Mak-iem 150 SW na EQ5 z prowadzeniem w jednej osi. Kolejna próba obserwacji gazowych gigantów, tym razem udana. Obserwacje prowadziłem od pierwszej po odsłonięciu przez chmury południowego horyzontu, do drugiej czterdzieści. Muszę przyznać, że żal było kończyć, ale zmęczenie jednak nie dawało za wygraną. Noc była dosyć chłodna jak na ostatnie standardy. Na pierwszy ogień Saturn widoczny mniej więcej tak jak na poniższym szkicu. Dawno nie miałem okazji podziwiać tak pięknego widoku tej planety. Zastanawiałem się nawet, czy nie zrezygnować ze szkicowanie na rzecz zwykłego trwania w zachwycie. Obserwowałem na przemian okularami Fujiyama HD-OR 12,5mm oraz 9mm, które sprawdziły się w tym przypadku najlepiej z mojej szklarni. Na pewno 7mm w bardzo dobrych warunkach znajdzie zastosowanie, a nawet 6 mm. Pentaxy XL oraz XF sprawdzają się w obserwacjach DSO w większym teleskopie, kiedy potrzebuję trochę większego pola widzenia, natomiast ortho dają niesamowicie czysty, ostry i klarowny obraz przy obserwacji przy wszystkich obiektów. Jako drugi prawdziwy Gigant, Jowisz z pasami chmur i strefami. Po pierwszej, kiedy "przeskakiwałem" kolejno z planety na planetę można było dostrzec na tarczy Jowisza czarny cień Europy, która zbliżała się do tarczy niknąc wkrótce w jej blasku. Najlepszy obraz Jowisza uzyskałem w okularze Fujiyama HD-OR 12,5mm. Poniższy szkic nie jest zbyt dokładny ze względu na zmęczenie. Zresztą można było zgłupieć od widoków. Mimo niskiego położenia również, Księżyc prezentował się całkiem dobrze. Jowisz nie pokazał jeszcze wszystkich szczegółów dostępnych dla posiadanego przeze mnie MC. To dopiero przedsmak prawdziwej uczty. PS szkoda trochę, że nie mam już żadnej pary do bino, warunki sprzyjały miarodajnym porównaniom.
  6. Do zamknięcia. Sprzedany. Dziękuję.
  7. Coś w tym jest Krzysztofie. Po "binokularowym" wow! wróciłem do mono. Co prawda mam tylko na razie dwa Fujiyamy HD Ortho 12,5 oraz 9 i cały zestaw BCO 18, 10, 6, ale stwierdzam że obserwacje w mono mają swoje walory. I jeszcze jedno, pole rasowego Ortho 42 stopnie jest czymś genialnie dopasowanym do planet i Księżyca. Ba, okulary Ortho są świetne do wyciągania szczegółów w DSO. Jak chcę mieć cały Księżyc w polu to pakuję do wyciągu SWA 26 i jest ok, ale to raczej rzadko. Pozdrawiam Jarek
  8. Cześć. Jak w temacie sprzedam. Cena z wysyłką paczkomatem 223 zł. Stan idealny. Pozdrawiam Jarek
  9. 12 czerwca 2021. NGC 6826 (Mgławica Mrugająca), to mgławica planetarna w konstelacji Łabędzia. Swoją drugą nazwę, zawdzięcza złudzeniu optycznemu, któremu jest poddawany obserwator. Podczas obserwacji na przemian środka mgławicy i obiektów położonych obok, gwiazda centralna wydaje się pojawiać i znikać. Wow!!! Oczywiście zauważyłem to również podczas tej sesji i dzisiejszej tj. 15 czerwca 2021. Nie to jest jednak dla mnie największym zaskoczeniem (zresztą NGC 6543 zachowuje się podobnie). Po włożeniu do wyciągu popularnego BCO6 i uzyskaniu powiększenia 250 razy udało mi się co jakiś czas zauważyć jakby lekko skręconą poprzeczkę nieco szerszą przy krawędziach tego niebieskawego tworu. Jej górna część była trochę lepiej widoczna. Nie wiem czy widok zależał bardziej od chwilowego seeingu, czy też od tego w którym kierunku zerkałem. To co wypatrzyłem na poniższym szkicu. Jasność dżetów ze względów technicznych trochę podniesiona. Po tym doświadczeniu zamówiłem okular Fujiyama HD Ortho 4 mm. To powinien być wymiatacz do tego typu obiektów. Taki kompromis pomiędzy Pentaxem XL 5,2 oraz TOE 3,3. Położenie gwiazdek towarzyszących trochę niedokładnie odwzorowane ze względu na chwilowe kaprysy cirrusowe.
  10. 9 czerwca 2021. NGC 5907, galaktyka spiralna znajdująca się w gwiazdozbiorze Smoka, znana również jako Galaktyka Drzazga lub Galaktyka Krawędź Noża. Galaktyka ma słabiej widoczną zachodnią część przysłoniętą pyłem dysku galaktycznego. Ta część została błędnie skatalogowana jako oddzielny obiekt, NGC 5906. W okularze widziałem ją jako mocno spłaszczone wrzeciono z jaśniejszym jądrem. Przy prawym końcu widoczne pojaśnienie. Obiekt przypomina to co namazałem patyczkiem kosmetycznym przybrudzonym grafitem ołówka na kartce z bloku technicznego. Więcej informacji na poniższych obrazkach.
  11. 6 czerwca 2021. Myślę, że dobrym pomysłem jest zbieranie materiału w czasie sesji obserwacyjnych, a następnie kiedy nie ma pogody i mamy trochę więcej czasu wykonywanie szkiców „na gotowo” w swoim dzienniku i ewentualnie pisanie relacji. Pozwala to lepiej znieść nostalgię za rozgwieżdżonym nieboskłonem i wspominanie tego co lubimy najbardziej. NGC 5866 (M 102?) – to soczewkowata galaktyka znajdująca się w gwiazdozbiorze Smoka. W okularze teleskopu wygląda jak wrzeciono z jasnym podłużnym jądrem. Jeszcze taka ciekawostka, którą znalazłem w Wikipedii: „Być może odkrył ją Pierre Méchain 27 marca 1781 roku. Jego przyjaciel Charles Messier umieścił tę obserwację w swoim katalogu jako Messier 102, z braku czasu nie dokonał jednak jej weryfikacji i podał tylko orientacyjną pozycję opisową. Dokładniejszą pozycję obiektu umieścił w odręcznej notatce w swojej prywatnej kopii katalogu. Żadna z tych pozycji nie pozwala jednak jednoznacznie stwierdzić, który obiekt zaobserwował Méchain, choć część badaczy twierdzi, że mogła to być galaktyka NGC 5866.” Niezależnie od powyższego, dla mnie to jednak M 102 i bez względu na wszelkie rozważania co do numeru cieszy oko!
  12. Ostatnie sesje obserwacyjne /powyższa nie jest ostatnią/ poświęcałem w dużym stopniu obserwacjom mgławic planetarnych. Wczoraj przyglądałem się wnikliwie "mgławicy mrugającej" testując BCO6 oraz Fujiyamę Ortho HD 6 i TOE3,3 kolegi. Bez wątpienia TOE3,3 dający powiększenie 454 byłby okularem docelowym, niemniej jednak BCO6 pozytywnie mnie zaskoczył. Żałuję trochę, że zamówiłem Fujiyamę 12,5 mm zamiast 4 mm, który dałby power 375 razy, co byłoby bardzo dobrym rozwiązaniem ,taki budżetowy kompromis do TOE. Pozdrawiam Jarek
  13. 4 czerwca 2021. Dwa szkice odmiennych wizualnie mgławic planetarnych położonych w gwiazdozbiorze Herkulesa. NGC 6058 widoczna jako słaba, trochę nieregularna mglista plamka ze słabą gwiazdką w środku oraz NGC 6210 jawiąca się jako owalny, jasny, niebieskawy obiekt z bardzo delikatnie rozmytym brzegiem. Poniższe szkice wykonałem korzystając z Pantaxa XL 5,2 uzyskując powiększenie rzędu 288 razy. Jak widać jest to trochę za mało szczególnie dla mniejszych mgławic planetarnych, ale i tak można zauważyć różnice między nimi. Niewątpliwie mgławice planetarne są obiektami wymagającymi dużych powiększeń oraz doskonałych warunków seeingowych w celu wyłuskania ich prawdziwego charakteru. Są one prawdziwym wyzwaniem dla obserwatora. Jeszcze krótka okularowa refleksja. Porównałem okulary Baader Classic Ortho 6 mm i Fujiyama Ortho HD 6mm zerkając na NGC 6543 „Kocie oko”. Już na pierwszy rzut oka ostrość i klarowność obrazu trochę lepsze w tym drugim i oczywiście Fujiyama wygodniejszy pomimo mniejszego pola widzenia. Paradoksalnie wszystko się zgadza, im krótszy ER tym powinno być mniejsze pole widzenia, żeby nie „wciskać oka” w okular w celu objęcia całości pola i wszystko gra. Pole widzenia rasowego "orciaka" ma dla mnie swój osobliwy urok.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.