Skocz do zawartości

wampum

Społeczność Astropolis
  • Postów

    1 268
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez wampum

  1. 22 minuty temu, ZbyT napisał:

    VMA to Virtual Moon Atlas. Nie powinno być problemów z jego znalezieniem. Nie skończysz wpisywać w wyszukiwarkę a już będzie kilka podpowiedzi

    odbicie jest prawo-lewo. Struktury wyglądają znajomo ale jakoś dziwnie więc chwilę trwało zanim zorientowałem się z czym mamy do czynienia. Filmowałeś przez kątówkę?

     

    pozdrawiam

    Wielkie dzięki.

    No właśnie google nic nie podpowiedziało.

    Tak filmuję zawsze przez kątówkę pryzmatyczną, oprócz odwrócenia obrazu ma to jakieś znaczenie?.

  2. Godzinę temu, ZbyT napisał:

    ten krater to Teofilus

    nie znalazłeś VMA? Dziwne

    a swoją drogą, gdy prosisz o identyfikację to nie zamieszczaj odbicia lustrzanego ... bo to nie ułatwia ;)

     

    pozdrawiam

    Hej,

    Dzięki za pomoc.

    Co do widoku, zamieszczam tak jak pokazuje kamerka i, w którą stronę jest odbicie?, góra dół czy lewo prawo?.

  3. A mi Autostakkert bardzoc często nie łapie stacka, wystarczy że np. Księżyc lekko przesunie się na Aviku 1000 klatkowym i już mam jakby coś w podobie do zdjęcia powyżej.

    Co ciekawe ostatnio spróbowałem zestackować ten sam materiał z Registaxie i bez problemu się dało. W Autostakkercie najlepiej jak obiekt jest totalnie nieruchomo, słabo sobie radzi ten program z przesunięciem obiektu na filmie.

  4. 2 godziny temu, zdzichu napisał:

    A ja kiedyś szukałem informacji o Explore Scientific AC 152. Mało jest opinii, a w Polsce w ogóle. Chyba nie jest u nas popularny. 

    Co mi się w nim podoba? Że ma kompletne wyposażenie. Wyciąg z mikroruchami  - wartość ok 450zł, kątówkę dielektryczną 2'' - kolejne 450zł.

    Tylko nie wiem jak się sprawuje optycznie.

    Ogólnie teleskopy ES-a mają bardzo słabe opinie w Polsce. Zawsze mnie to dziwiło, bo w USA wg opisów i recenzji na Cloudy Nights przytoczony przez CIebie achromat ma bardzo bobre opinie i grono zadowolonych użytkowników. Mi się cały czas wydaje , że jesteśmy skazani na pewną grupę produktów i producentów preferowanych przez dystrybutorów, i pewnych marek i teleskopów praktycznie nigdy nie zaznamy.

    • Lubię 1
  5. 10 godzin temu, Ura napisał:

    Ja miałem ruską optykę TAŁ 100mm ogniskowa 1000 fajnie się sprawdzał, bardzo dobrą miał korekcje aberracji chromatycznej, jak na achromat, tylko chyba nie ma większych jak 100mm chociaż muszę sprawdzić, bo mimo ze mój egzemplarz był z rynku wtórnego, to podobno firma dalej produkuje te achromaty i sprzedaje, widziałem je w ofercie jakiegoś sklepu astro w UK.

    Jest Talowska 125tka zarówno achromat jak i APO.

  6. 4 godziny temu, Hans napisał:

    Zalecam wstrzemięźliwość przy gmeraniu w celi obiektywu. Nie łatwo jest poprawić fabrykę na ukladzie szkła. Kolimacja, mechanika czy wyczernianie to zupełnie inna liga ATMu niż manipulacja geometrią obiektywu. Osobiście metody poprawiania obrazu za pomocą obracania soczewek czy modyfikacją dystansu wkladam między bajki... takie co to kończą się płaczem ;)

     

    Pozdrawiam

    Poproszę o sprecyzowanie słowa kolimacja.

    Myślałem, że kolimacja polega właśnie na wzajemnym kątowym ustawieniu soczewek względem siebie?, a jeśli już kątowo je ustawiamy to i odległość między nimi się jakoś zmienia?.

    Proszę o poprawkę jeśli błędnie głośno myślę.

  7. 2 godziny temu, JSC napisał:

    Niemniej jednak tak jak Wampum napisał, oko przyzwyczaja sie do AC i i nawet 150mm f/8 jest do przejścia jeśli nie uzywamy granicznych powiększeń (rzędu 2,5xD :) ) . Dodatkowo taki teleskop jest juz w miare uniwersalny do wszelakich obiektów. Wszysko zalezy od osobistych upodobań i tego czy potrzebujemy sprzetu do celów bardzo okreslonych (gwiazdy podwójne, planety), czy zadowolimy sie bardziej "uniwersalnym" sprzętem dajacym nieco gorszy obraz. Zresztą - można go nieco przysłonic, aby dawał mniej AC na określonych obiektach, szczególnie do pokazów.

    No właśnie zapomniałem dodać że swojego F8 przysłaniam do średnicy 113mm co daje mi F10,6. Aberracja jest mniejsza, ale nie jest to jakiś duży skok.

    Kilka razy czytałem jakieś wspominki użytkowników, że taki fabryczny Achromat warto jest ponownie skorygować poprzez ekperymantalne ustawienie odległości pomiędzy soczewkami cron/flint, odpowienie obrócenie ich wzgędem siebie, wyczernienie tego co jest słabo fabrycznie wykonane. Powiedzcie czy takie rzeczy warto i da się zrobić samemu?. Zastanawiam się skąd różnica w wielkości aberracji pomiędzy wspomnianym TSem 150/900 a np. SW 150/1200?, tam są rożne gatunki szkła?.

  8. A ja mam 150tkę Achro F8 i jestem bardzo zadowolony. 

    Wcześniej zmieniałem teleskopy szybko jak rękawiczki, tak co kilka miesięcy. Ten jest już ze mną prawie rok i pobędzie jeszcze nie wiem ile bo nie rozważam żadnej wymiany.

    Owszem fiolet jest, ale oko uczy się aberracji i po jakimś czasie przestaje przeszkadzać a zaczynasz wyciągać detal z Planet.

    Dodatkowo są filtry które przy zastosowaniu z F8 łanie niwelują aberrację na tarczy Planety. Tutaj takie Semi Apo czy filtr żółty dobrze się sprawdzają.

    Ale najbardziej jestem zadowolony z obiektów DS, takie 150mm szkła bardzo ładnie pokazuje detal na większości M-ek i łape już sporo NGC-ków.

    Dla mnie to najbardziej uniwersalny teleskop.

     

    Jeśli nie boisz się gabarytów i ciężaru takiej tuby i montażu to polecam, w tej klasie cenowej nie złapiesz tak dużej apertury i takich obrazów jak w achromacie.

    Na małą mobilność też jest sposób, ja sobie zamówiłem plecak do tuby i noszę tubę jak właśnie taki długi plecak na szelkach, statyw w ręce i śmigam "wyważony przód/tył" po okolicy.....

  9. A ja zrobiłem to po raz drugi i nie żałuję.

    Wczoraj położyłem się na ławeczce balkonowej przytknąłem do oczu moją DO 15x70 i zanurzyłem się w mrowie gwiazd blisko zenitu.

    Obszar trójkąta letniego  jest najeżony gwiazdami i różnymi układami (asterymy?). Nie odrywam oczu od okularów lornetki i nasycam się aktualnym kawałkiem widoku danego obszaru.

    Nazywam to po swojemu " lucky observing", czyli nie przerywając patrzę, i zachwycam się pięknem i mrowiem gwiazd danego obszaru nie odrywając wzroku co chwilę aby sprawdzić co widzę. Dużo mi później ucieka - więc do tej pory nie wiem co widziałem, ale z czasem odkrywam kolejnie obiekty do których wracam.

    Dlaczego to piszę...ano właśnie dlatego, że wczoraj na moim podmiejskim niebie omiatając konstelację Łabędzia zobaczyłem obszar na lewo od jego "ogona" , który wydawał się być taki brązowy z mniejszą ilością gwiazd a momentami poprzecinany wręcz czarnymi rowkami, czy to mogły być jakieś ciemne obszary pyłowe?. Niesamowicie to wyglądało, gdzie w okół pełno gwiazd a w tym jednym obszarze jakby ktoś paćnął brązową farbą, muszę jeszcze wrócić w ten obszar już przygotowany.

    • Lubię 2
  10. 1 godzinę temu, bartolini napisał:

    W wizualu dużo większe znaczenie ma statyw niż głowica.

    Jeżeli zamienisz eq5 na nogach 1.25" na heq5 na nogach 1.25" - to moim zdaniem różnica w tłumieniu drgań będzie niewielka.

    Będzie tylko porządne goto, mniejsze luzy i lepsza kultura pracy napędów.

     

    Dlatego cg5-gt w klasie "eq5" poradzi sobie najlepiej - bo jest na 2" nogach.

    Też się nad tym zastanawiam, bo różnica jest zauważalna. Jako że mam ten sam zestaw od jakiegoś czasu i jedyne co zamieniłem (nie licząc okularów itp.) to włąśnie zamiana EQ5 z napędami na bateryjkę :-) na CG-GT5. EQ5 z tego co mi wiadomo jest na nogach 1,75" a CG-GT na 2", nie wiem jak głowica montażu, może być to samo ale CG-5 jest bardziej zabudowane co może zwiększyć trochę sztywność. Ale chyba tak jest że przekrój podpór (nóg) ma duży wpływ na sztywność przy tej samej klasie montażu.

    1 godzinę temu, bartolini napisał:

     

     

  11. No i tutaj kłania się definicja "spore drgania".

    Mi nie przeszkadza, że przy doostrzaniu mam minimalne drgania w powiększeniu rzędu x170. Minimalne znaczy, że Planeta drga mniej więcej o skok swojej tarczy na lewo i prawo. Po 0,5 sekundy już po wszystkim.Pytanie czego oczekuje autor wątku.

     

    Aha.

    Nie wsadzajcie EQ5 z CG-5 do jednego worka. Tak jak pisałem do 6" refraktora używałem obydwóch i jest to przeskok o klasę (jak dla mnie). Drgana na EQ5 w powyższym przykładzie nie trwały tylko 0,5 sek. i Planeta skakała dalej niż o swoją średnicę. Poza tym tam słychać było na napędzie, że już jest max. (czasami wyły silniczki od obciązenia).

  12. Cześć.

    HEQ5 będzie aż nadto....

    EQ5 też  uciągniesz ale to montaż graniczny do wizuala...musi być bardzo dobrze wyważone wszystko - trochę upierdliwe i można szybko spalić napędy, ale ogarniałem niebo takim zestawem przez pół roku.

    Bardzo dobrze sobie radzi montaż Celestrona CG5-GT, nie ma żadych problemów, nie musisz jakoś dokladnie wyważać a śmiga z taką tubą aż miło....do wizuala jak znalazł a i avikowanie planet nie nastręcza trudności. No i cena... wychodzi korzystniej niż z HEQ5.

  13. Montażem sie nie przejmuj....na początku może ci to zająć nawet dłużej niz pół godziny ale jak dojdziesz do wprawy to doslownie parę minut. Od kiedy przeszedłem na paralaktyka z AZ nie wyobrażam sobie innego montażu. To bardzo komfortowe i uspokajające rozwiazanie. Ja sie rozstawiam na balkonie z widokiem na południe polarnej w ogole nie widzę ale  wiem jak kątowo rozstawic nogi po punktach referencyjnych akie sobie wymyśliłem, wystarczy że ogarniesz ktora noge przy ktorej barierce postawić i np. na ktorej kafli jak daleko od fugi i masz przynajmniej zgrubie ustawiony montaż (wcześniej musisz raz wyjść i załapać pion na popularną).Planety trzymaja się dobre 5-10 minut w okularze.Powodzenia.

  14. 17 minut temu, HAMAL napisał:

    A w tym przypadku w grę wchodzi inne oszustwo :D funkcja uśredniania obrazu przez Twoje oczy. Tobie wydaje się, że zbierasz super materiał a tak naprawdę zbierasz szit, to co widzisz to będzie ostateczny wynik po zestackowaniu. Chcesz wiedzieć co zbierasz? Wciśnij Print Screen i wklej do Painta, okaże się że te piękne klatki które widzisz na ekranie to uśrednione przez bezwładność Twojego oka beznadziejne rozmazane zaszumione subklatki.

     

    Więc co robić Panie Hamal....co robić?

  15. 16 godzin temu, HAMAL napisał:

    I to jest oszustwo dużej skali, różny kontrast sugeruje ostrość w innym miejscu, wiele osób foci bez ostrości, sądząc że ma ją perfekt.

     

    16 godzin temu, HAMAL napisał:

    I to jest oszustwo dużej skali, różny kontrast sugeruje ostrość w innym miejscu, wiele osób foci bez ostrości, sądząc że ma ją perfekt.

    No właśnie na tym się łapię....

    Niby ustawiam jak najlepszy i wyraźny widok pasów na Jowiszu, nagrywam AVI....i przy obróbce stack i zdjęcie finalne wygląda jakby brakowąłu mu ostrości. Wyostrzanie stacka przeważnie powoduje zepsucie obrazu. Jak ustawiać więc ostrość?

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.