Skocz do zawartości

lolak89

Społeczność Astropolis
  • Postów

    513
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez lolak89

  1. @Rafal Sz A może zamiast Maka 127 taki Cassegrain 150? Ceny nowych podobne, wyposażenie dużo lepsze w GSO, wyciąg z mikroruchami, apertura większa o 40% (pomijam już fabryczne obcięcie apertury domniemane w obu sprzętach) co pozwala sięgnąć głębiej i pewniej, sam ostatnio oglądałem nim galaktykę Igła i powiem, że było widać delikatnie ciemne pasmo na wysokości jądra. Miałem kiedyś Maka 127 i 150 to 150 mm było zdecydowanie lepsze na DS, kulki te jasne już fajnie rozbijało. Kolejna sprawa to przelot optyczny, 27 mm z maka nie wystarczy nawet, żeby w pełni wykorzystać takie GSO 30 mm SV za to 35 mm przelotu w Cassegrainie jest już wystarczające i śmiało można szaleć z takimi okularami jak SWAN 33 mm. Otwarta konstrukcja szybciej będzie gotowa do pracy. Lustra są na stałe w jednej pozycji więc nie ma tego problemu jak z Makiem, że z nieodpowiednimi akcesoriami mamy przeogniskowanie układu co wiąże się również w skrajnych przypadkach ze znacznym pogorszeniem obrazu.

     

    Minusy

    pająk widoczny w obrazie jasnych gwiazd, jednak wzrost apertury w stosunku do 5" rekompensuje ten problem.

     

    Gabaryty - jest dużo cięższy i większy, 5.5 kg na sucho. Pamiętam jak kiedyś przechodziłem z maka 127 na 150, to jest spora różnica w rozmiarach, tu jest tak samo. Jak Ci na tym zależy to odradzam bo wzrost rozmiarów wiąże się również z większymi wymaganiami odnośnie montażu. Jak celujesz w EQ5 to spoko, bez problemu sobie z nim poradzi, eq3-2 też da radę ale trzeba być delikatnym w ostrzeniu obrazu no i koniecznie statyw stalowy :) 

     

    Współpraca z bino - nie wyobrażam sobie nie korzystać z nasadki bino do Układu Słonecznego więc mniemam, że i Ciebie kiedyś dosięgnie to pragnienie. Tutaj mak wygrywa bezproblemową pracą z nasadkami i to duży plus. Jak widzisz w podlinkowanym temacie Cassegrain ma z tym maleńkie problemy. Potrzebne są barlowy żeby złapać ostrość, chyba, że mamy nasadkę maxbrighta z pryzmatem Baadera co też sprawdziłem i opisałem.

     

    Rynek wtórny - Na dobrą sprawę Cassegrainów nie ma za dużo na rynku bo to dość świeży produkt za to maka 127 możesz wyrwać w różnych cenach ale te 800-1000 to standard, więc w tym miejscu Mak jest bardziej opłacalny.

     

    Nie namawiam tylko opisuję możliwości :) Wychowałem się na chińskich makach, mniej więcej wiem jak stoją w porównaniu do ClassciCassegrain 150 mm

  2. Myślę, że miastowi mogą zauważyć mniejsze zanieczyszczenie ale już na wsi ja nic podobnego nie spotykam... ba! powiem więcej, w ostatni nów niebo było bez grama chmury a syf w powietrzu utrudniał oddychanie (susza i wszechobecny pył). Czy mogę już śmiało pisać, że COVID popsuł mi przejrzystość ? :) tak na marginesie to ćwierkania ptaków to u mnie dostatek w każdą wiosnę ;) 

    • Lubię 6
  3. 22 minuty temu, Mariusz Psut napisał:

    Pisząc "w stylu Plossl" miałem na myśli to że jakością dawnego obrazu raczej chyba dużo nie będzie od niego odbiegać.

    Mariusz, bez urazy ale nie wiesz na ten moment swojej przygody o czym mówisz. Stawiam dolary przeciw orzechom, że Plossle TV wygrają na osi z Naglerami czy innymi Ethosami. Dobre Plossle są jednymi z najlepszych okularów planetarnych, ścisła czołówka. Sam pamiętam jak moja stara parka 20 mm TV zadziwiała mnie czystością obrazu na Księżycu. Dodatkowo sprawują się bardzo dobrze w F5. Sprzedałem je tylko dlatego, że postanowiłem kupić coś szerszego, chyba właśnie to były Morfeusze.

    31 minut temu, Mariusz Psut napisał:

    Choć oczywiście Plossl a "Plossl" to też duża różnica:neat:

    Właśnie tak, więc nie traktuj tej konstrukcji jako coś złego bo miałeś tylko kitowca w ręku czy coś. Szerokie okulary kupuje się dla ich wygody, duże pole, zazwyczaj duże ER. Plossl ma ER około 80% ogniskowej, orciaki trochę więcej bo zazwyczaj 90% więc przy maleńkiej ogniskowej są trudne w użyciu. Jest masa opisów gdzie Plossle czy orciaki zamiatają pod dywan szerokokątne okulary i sam mogę to potwierdzić po wielu porównaniach (chociażby wczoraj).

    • Lubię 1
  4. Godzinę temu, Mariusz Psut napisał:

    Nie powiedziałem że to Plossl :movingtongue:

    To może następnym razem rozsądniej będzie napisać co to JEST za konstrukcja okularu a nie jaką NIE JEST. Nie uważasz? ;) 

     

    BTW

    @Halibut Spoko zestaw do czyszczenia wybrałeś ale najlepiej będzie jak nigdy nie będziesz musiał go użyć :) lustra i tak myjesz ciepłą wodą z mydłem raz na rok a okulary przy odrobinie szczęścia nie będą się brudzić, wystarczy nie doprowadzić do ich zaparowania (chować do kieszeni na przykład w zimę) i nie wciskać oka do soczewki w czym pomaga duży ER. Wspomniane ESy powinieneś utrzymać we względnej czystości. Morfeusze mam ciągle w użytku i myłem je raz, dosłownie tydzień po zakupie bo niechcący dotknąłem palcem soczewki przy odkręcaniu muszli. Od tamtej pory są czyste, po obserwacji zakładasz zaślepki, chowasz do walizki i wnosisz do domu bez obawy, że zaleją się wodą, walizka dobrze izoluje pozwalając temperaturze powoli się wyrównać.

    • Dziękuję 1
  5. 7 minut temu, Halibut napisał:

    14 mm ES na 82 stopnie . 600 zł . Powiększenie x 90 więc i do DSów

    Ten jak najbardziej, to będzie Twój "roboczy" okular. Na dobrą sprawę z taką ogniskową w wyciągu możesz przesiedzieć całą noc i kosić DSy co tez sam praktykuję od czasu do czasu z Morfeuszem 17.5 mm czy Meade UWA 24. Jeśli Cię stać to śmiało możesz brać, na giełdzie też się trafiają po 450 zł. Ewentualnie jeśli nosisz okulary i będziesz ich musiał używać do oglądania to wolałbym wziąć Morfeusza 12.5 mm, z giełdy powinien się trafić za jakieś 650 zł. Klasa wyżej szkło

    10 minut temu, Halibut napisał:

    Do tego sprawiłbym sobie 10 mm ES na 70 stopni(mają jeszcze na 52 ale to chyba mało, prawda? ) 200 zł, więc niska cena.

    Ten się nie nadaje do GSO 10", jest niewygodny i połowa pola to będą straszne kalafiory. Ja koniecznie chcesz mieć coś z tych okolic to tak jak napisałem wyżej, wolałbym połączyć obie kwoty i kupić Morfeusza 12.5 mm.

    14 minut temu, Halibut napisał:

    Do tego barlow vixien 2 x do większych powiększeń

    Podobno ten vixenowski 2x jest całkiem przyzwoity za te pieniądze jednak ja bym brał GSO ED 2x 2", jest... taki bardziej rozwojowy :) 

     

    Pamiętaj, że planety i Księżyc zaczynają się od 150x w górę :) w większości planety kończą się na 200x ale są wyjątki gdzie warunki pozwalają na więcej, Księżyc lubi wysokie powery, pomyśl nad takim układem, żeby mieć na niego power około 250x, wtedy szerokokątne okulary robią na nim robotę.

     

    Do planet ESy nie są najlepsze ale w sumie taki 6.7 mm powinien Cię zadowolić, Księżyc również będzie dobrze się prezentował.

     

    12 minut temu, Mariusz Psut napisał:

    Tego 10mm daruj sobie. To konstrukcja w stylu Plossl więc nie będzie szału

    Jeśli 10 mm ES 70 stopni to Plossl to ja jestem baletnica. :banan:;)

     

  6. 23 godziny temu, Bocian napisał:

    Klasyczny CC ma komę jak newton o tej samej światłosile czyli w przypadku GSO CC  f/12.

    Jesteś pewien, że tak to wygląda w przypadku komy w konstrukcjach ClassicCassegrain? Nie jestem znawcą ale wydawało mi się, że skoro ma LG ma około F3 czy F4 to też taka będzie koma i liczyłem się z tym. Jeśli koma jest na poziomie Sfery F12  (Edit: oj, pomyliłem się, sfera nie ma komy, oczywiscie chodzilo mi o parabolę ) to raczej nie ma się czym martwić.

    Na typowe pole gwiezdne jeszcze nim nie patrzyłem ale nie dopatrzyłem się jakiegoś spadku ostrości na brzegach pola widzenia przy Księżycowym krajobrazie.

    Tutaj zacząłem coś o nim pisać ale nie miałem okazji popatrzeć więcej. Moim zdaniem szkoda, że nie jest to F20 z mniejszym CO.

  7. 13 minut temu, Sławomir113 napisał:

    Cześć  czy nie brakuje Ci czasami podkładki do tej śruby którą łączysz montaż ze statywem , może być dokręcona mocno ale bez podkładki może mieć luz głowica i statyw

    Właśnie o tym pisałem wyżej, niech podłoży jakąś podkładkę a powinno dociągnąć porządnie. Trzpienia może i nie być, on nie ma znaczenia w mocowaniu.

    • Lubię 1
  8. 22 minuty temu, Nethron napisał:

    Caly problem jest w tym, ze grubosc trzpienia jest mniejsza niz szerokoac slota

    To nie jest problem, trzpień nie jest po to, żeby Ci trzymał głowicę, możesz wierzyć lub nie ale on jest nieistotny.

     

    23 minuty temu, Nethron napisał:

    Do tego sruba za slabo sciska montaz ze statywem. 

    Tu jest problem. Może podłóż pod kopułkę statywu na tą śrubę jakieś podkładki metalowe, powinny wirtualnie "przedłużyć gwint", czyli wcześniej dociskać głowicę do kopułki statywu.

  9. Ja nie mam nic zablokowane w swoim AZ4, ten trzpień jest spiłowany i nic mi się nie kręci, wystarczy mocno dokręcić tę śrubę mocującą głowicę do statywu a będzie ona na swoim miejscu :) Na dobrą sprawę to ten trzpień jest bardziej dla montaży paralaktycznych (zauważ że jest w miejscu północy "N") a nie montaży AZ. W takim HD AZ (czyli AZ6) jest ścięty ten kawałek podstawy głowicy właśnie żeby nawet nie dotykać tego kawałka metalu głowicą i również głowica po porządnym dokręceniu jest cały czas na swoim miejscu (patrz zdjęcie).

    Jeżeli kręcisz montażem a porusza się cała głowica razem z podstawą to wnioskuję, że nie mocujesz dobrze samej głowicy.

    1.jpg.23789f0807288e69dbe4510551ee9d78.jpg

  10. Ciężko Ci doradzić bo na dobrą sprawę z takim zaświetleniem to sensowne wydają się obserwacje jednak poza (trój)miastem. Jest tam spora grupa obserwatorów. Z miasta, czy ściślej mówiąc z balkonu to bym bardziej się nastawił na Księżyc, jemu LP nie szkodzi, zawsze jest co oglądać.

    Inaczej mówiąc ja radzę Ci kontakt z lokalnymi obserwatorami, jak jest pogoda to jedziecie w kilka osób i tam wszystko Ci powiedzą, pokażą swoje okulary, może zaszczepią miłość do lornetek albo Newtonów na dobsonie :) kto wie jak to się potoczy, ogrom wiedzy przed Tobą.

    Pozdro.

  11. 41 minut temu, Łukasz Wolańczyk napisał:

    Dziękuje bardzo za podpowiedz :)
    Pytanie czy powyżej 4mm nadawałyby się również do oglądania gwiazd ?

    Nie wiem co się kryje pod pojęciem oglądania gwiazd, bo jeśli chodzi o gwiazdy podwójne to tak, będzie dobry, do gromad gwiazd czy to kulistych czy otwartych to raczej słaby (tu wykaże się wspomniany ES 11). To typowa ogniskowa pod planety.

    Nie kupować poniżej 8 mm do tego teleskopu?. Nie znam posiadacza Newtona F5 bez krótkiego okularu. Ten ES 11 82 wydaje się sensowny,  do tego Barlowa GSO ED 2x pod planety. Ten ES będzie dobry do wszystkiego, serio, to będzie taki twój koń roboczy.

     

    Przez moje ręce też już przeszło sporo teleskopów z tych bardziej popularnych i nie powiedziałbym żeby Newton 150 mm nie nadawał się do planet. Inna sprawa, że teraz planety nie nadają się do oglądania w żadnym sprzęcie :)

    • Lubię 2
  12. Panowie, ileż można powtarzać. Każdy filtr zmienia barwy, weź na przykład Orion UltraBlock. Widać, że puszcza tylko określone długości fali, pod spodem na diagramie przedstawione jakim kolorom one odpowiadają. Mając teraz tą wiedzę spójrz na gwiazdy i zobacz, że te jaśniejsze na 100% będą wpadały w zielonkawy kolor. Co słabsze gwiazdy będą nadal białe bo są za słabe byśmy widzieli je w kolorze (czopki w oku nie zostają pobudzone).

     

    6 godzin temu, Ajot napisał:

    Ja używam Ultrablocka z refraktorami SW102/500 i SW150/750. Używam to przesada, bo tylko czasami i na chwilę go wkładam w wyciąg okularowy.

    Z wad: wycina słabsze gwiazdy, daje jakieś takie zielonkawe zabarwienie.

    Z zalet pomaga dostrzec niektore mgławice lub poprawia ich kształt. Piszę niektóre, bo np. Łabędź i Laguna w Strzelcu stają się z nim wyraźne, ale np. M42 jest o wiele gorsza. Nic nie daje również przy obserwacji galaktyk, to znaczy widać je z filtrem gorzej. Może to efekt za małej apertury moich teleskopów, ponoć z dużymi Newtonami jest o wiele lepiej.

    Jeszcze jedno, w tych refraktorach sens używania go jest tylko z długoogniskowymi okularami, w moim przypadku 24 i 31mm.

    Też używam UB do 100F5 i bardzo pomaga szczególnie z Veilem czy właśnie mgławicami w Strzelcu (choć tam akurat 100 mm zerknąłem raz). Bez niego sporo obiektów jest niedostępnych a inne z filtrem zyskują na uroku. M42 akurat nie należy do nich, ona czuję się najlepiej bez filtra.

    Galaktyki z takimi filtrami odpadają, nawet nie ma co próbować jako, że świecą światłem białym to pomyśl, że po zastosowaniu filtra zostaje Ci tylko ułamek światła, które do Ciebie wędrowało.

    Do galaktyk najlepszym filtrem jest ciemne niebo... ewentualnie jakieś filtry LP jeśli obserwujesz z obrzeży miasta, wycinające tylko spektrum lamp ulicznych itp.

     

    Powtarzam, każdy filtr UHC czy OIII, czy HaBeta zmienia kolor bo przepuszcza tylko określone długości fal, czy to będzie Lumicon czy Orion, czy Astronomik. Zapamiętajcie raz na zawsze :) 

    Wyplewmy te bzdury z astrospołeczności bo powstają mity, że jeden filtr zmienia kolor a drugi nie :) I widzi się potem na giełdzie pod filtrem, że w przeciwieństwie do "tych gorszych" mój super filtr nie zmienia barw. Skoro nie zmienia barw to znaczy się, że nie działa tak jak powinien.

    Mam rację? 

    • Lubię 2
    • Dziękuję 1
  13. 29 minut temu, Ajot napisał:

    Poradzi to sobie z refraktorami 150/750 i 102/1000

    Nawet się nie spoci :) Wieszałem na nim 102 F11 i 127 F9 jednocześnie i było dobrze. Kwestia czego, trzeba mieć na uwadze to, że jedno siodło, to z lewej strony jest tak jakby mocowane do odlewu głowicy na 3 małych imbusach. Mi się raz te imbusy odkręciły i siodełko było luźne, w sumie nic strasznego bo nie wypadnie, wystarczy potem dokręcić ostro ale uczulam.

    Druga sprawa to jest to niska głowica, patrzenie w zenit z takimi długimi rurami będzie wymagało dokupienia/dorobienia extendera bo inaczej uderzysz w nogi statywu.

    Ja miałem dorobiony z kawałka rury 50 cm, widoczny na zdjęciu poniżej. Mogłem kręcić bączki teleskopem i nie miał szans na uderzenie w statyw (no prawie, bo przy wysuniętym wyciągu już była taka niefortunna pozycja).

    W poziomie montaż jest na łożysku... popychasz paluszkiem a głowica z cichym szumem kręci się jak karuzela, teraz mając AZ4 tęsknie za starym AZ6 :) . W pionie niestety lipa bo zwykłe teflony i tutaj konieczne jest dobre wyważenie. W porównaniu do AZ4 to jest jednak i tak jak niebo a ziemia.

    1.jpeg.89866d247ae24dc38cd6528483e51eeb.jpeg

     

    40 minut temu, Ajot napisał:

    To nie ma mikroruchów, więc zastanawiam się czy dam rady prowadzić obserwacje planet i Księżyca refraktorem 102/1000 przy powiększeniu 166x?

    Da radę aczkolwiek nie oczekuj tutaj wygody jak przy montażach EQ, inny poziom. Niby jest dobrze ale to nadal tylko AZ. Ja ciągnąłem planety przy 180x a Księżyc przy 230x bez problemu z samym tylko 102 F11 na pokładzie.

    • Lubię 1
    • Kocham 1
  14. 1 godzinę temu, Astrobonq napisał:

    A ponoć nie wchodzi się dwa razy do tej samej rzeki

    Nie ta sama rzeka  :) to GSO Classic Cassegrain 6". Jestem uzależniony od sprawdzania coraz to innych konstrukcji zgodnie z maksymą "jak sam nie spróbujesz to sie nie dowiesz czy było/jest warto".

  15. Godzinę temu, Nethron napisał:

    Wlasnie chce wymienic ten AZ3 bo to porazka jakas. Co prawda troche go podregulowalem ale i tak luzy sa masakryczne. do tego ta opadajaca tuba ... Chcialbym albo AZ4 albo cos troszke wiekszego z mikroruchami (jakis odpowiednik AZ5).

    Masz AZ4 na stalowych czy aluminiowych nogach ?

    Ja mam na stalowych ale to tylko i wyłącznie dlatego, że niedługo przyjedzie do mnie planetarny sprzęt na balkon właśnie też na AZ4 i tu wskazana jest dodatkowa stabilność. Przy samym 120/600 To bym sobie stalą głowy nie zawracał bo to ciężar do noszenia a powiększeń dużych nim nie będziesz uzyskiwał. Inna sprawa, że te LT1 aluminium to coś lubią się uszkodzić :) więc jak uważasz. 

    Do US ten teleskop jest słaby, no mam podobny i.... No da się patrzeć ale po co się męczyć. Zamiast kupować 5-6 mm szerokokątny okular to za te same 400-450 zł chodzą tuby SW 100/1000... bezdyskusyjnie lepsza opcja na US niż 120/600 choćby i z przysłoną na przodzie.

    Nie próbujmy robić z 120/600 czy 100/500 czegoś czym nie jest :) jest za to mistrzem lornetkowych powiększeń i do teraz wspominam ciepło ostatnie z nim obserwacje :)

    polecam raz jeszcze barlowa GSO ED, gdy zdecydujesz się na ES 14 czy Lumimosa 15 to z barlowem będziesz miał odpowiednik 7-7.5 mm.

    Czeka Cię sporo wydatków ale każdy jest warty bo zostaje na później i przyda się później na przykład w Newtonach F5-F6 jak wspomniał @Astrobonq.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.