Czasami idąc latem na obserwacje mamy ciepłą i suchą noc, ale rano nagle nasz teleskop zaczyna dosłownie ociekać rosą. Miałem zaimpregnowaną z kartonu osłonę którą zakładałem na teleskop z przodu aby przedłużyć tubus w celu ocieniowania. Zmiękła tak bardzo że po wyschnięciu już nie odzyskała poprzedniego kształtu. Jak tylko możesz unikaj papieru oraz drewna, PCV jest "wszystko odporne" a zdarzają się takrze bliskie spotkania z teleskopem i chyba nie chcesz wgnieść tuby? 8)
Jeszcze taka moja uwaga
Pierwszy teleskop powinien zostać kupiony, a na nim powinno zostać zdobyte niezbędne doświadczenie do budowy własnego. W jaki sposób taka osoba nie znająca zasad np. kolimacji stwierdzi, czy to teleskop jest źle skolimowany, czy jest błąd konstrukcyjny? A przecież wiele osób posiadający kupione teleskopy ma z tą czynnością problemy.