kosmit

No i sało się .. dzieś otrzymałem Maka 150 SW ota pro. W skład zestawu tuby wchodza dwa okularki Let 9 i 20. Moje pytania są następujące, co to za okularki te Let'y i jakie dają obrazy ( dobre, złe, takie sobie). Jakie inne okularki można zakupić by obrazy były najwyższej jakości ( cena nie gra roli ) . Sam nie jestem w stanie ocenić na razie tych okularków, ponieważ dysponuję tylko tuba optyczna, a na montaż czekam. Czas ten mogę więc wykorzystac, na zakup lepszych okularków.

Chciałbym kupić maka 150. Dostępne są Oriona i Sky Watchera z serii Pro. Który wybrać - chodzi o jakość, czy jest jakaś różnica w tej chińskiej produkcji ???

Dzięki teha, także myślałem o jakims wyjeździe z grupą wrocławską. DS to raczej jest to co mnie interesuje najbardziej, planety mnie tak nie chwytaja. Rzeczywiście w lepsze dni moge mieć ok. 6 mag. Pamietam taką noc w zeszłym roku ok. 27 lipca to niebo było total !!! Na forum był wtedy zakaz spania . Pójdę w dużą aparturę, ale ponieważ to mój pierwszy sprzęt, więc nie będę wariował i postawię na LB12''.

Decydująca rolę jeśli chodzi o podatność na seeing odgrywa wielkość lustra, czy przybliżenie ???

Mam krótkie pytanie. Mieszkam 22 km od wrocławskiego rynku ( gdzie pracuję) i 10 km od Trzebnicy. Mała wioska. Teraz gdy mam atlas i ciąglę się kształcę śmiało moge powiedzieć, że w przciętne dni mam zasięg ok. 4,5 do 5 mag. Widzę wtedy drogę mleczną w kasjopeji jako taka poświatę. Tak było w ciągu ostatnich tygodni. Zaświetlenie nieba oczywiście jest od Wrocławia ( kierunek SW) i pare latarni ulicznych. Ale one przeszkadzają średnio, schowam się za domem i po sprawie. W lepsze dni zasięg wzrasta do 5,5 mag. Droga mleczna dobrze jest wtedy widoczna. I tu moje pytanie - czy takie warunki są wystarczające na obserwację DS dużymi aperturowo teleskopami ???. Czy wykorzysta się w takich warunkach LB 12", a może jest nawet sens zakupienia LB16''. Czy taki sprzęt juz tylko w bieszczady i dać sobie spokój ???

Nad tematem ciągle myślę i tak mnie znowu naszło pewne pytanie. Ceny prawie te same( tuby optyczne), więc co wybrać Celestron sc 8" xlt, czy Vixen VC200L ew.(VCM 200L).

Dzięki wielkie za odpowiedzi. Po waszych postach zdecydowałem się definitywnie na teleskop SC. Problemem jest tylko 8", czy 9,25". Problem oczywiście czysto finansowy. Jeszcze raz dzięki.

Jeszcze jedno pytanie. Jest coś takiego co nazywa się focal reducer. Redukuje ogniskową, a tym samym zwiększa światłosiłę. Wyglądałoby na to, że to cudowne urządzenie, znakomicie poprawia obserwacje DS. Szersze kąty obserwacji i większe światło. Ale jak znam życie, pewnie są gdzieś optyczne pułapki związane z użyciem tej redukcji w teleskopach SC. Czy możecie powiedzieć jakie ???

Patrzę na ceny i troszkę przesadziłem z tymi 10''. Pewnie SC 8'' jest w moim zasięgu - np. taki celestron C8-S XLT, czy tym też nie będzie najgorzej z tymi DS'ami ???

Potrzebuję pewnej informacji, bo oczywiście nie wiem na co się zdecydować. Przeczytałem, że telescopy w systemie SC to przede wszystkim planety, księżyc. Owszem lubie obserwować księżyc, troszke planety, ale bardzo mnie interesują objekty DS. I tu moje pytanie. Czy dobrym teleskopem SC np. celestron C10S jestem w stanie także pooglądać DS'y, czy dać sobie spokój z tym SC i kupić Meade Lightbridge 10'', bo to mogę kupić. Astrofoto mnie raczej nie interesuje, głównie wizual, choć kto wie, może coś tam bym se pstryknął. Generalnie czy aperturą 10' SC można swobonie DS'ować

Rozumiem kupowanie Howie-Glattera z hologramami, ale to nie jest zwykły 2'' kolimator pisze teha Ja w tej sprawie na czym polega niezwyklosc tego kolimatora ?

Strasznie fajne te forum !!! Jestem tu od paru dni i widzę, że problemy początkujących rozwiązujecie błyskawicznie !!!! Na forum browarniczym jak człowiek sie dobrze nie zastanowi i napisze zbyt banalne, czasami proste pytanie dotyczące spraw podstawowych, to może tylko kuflem w łep zarobić !! A tu taka wyrozumiałość dla wszystkich żółtodziobów. Super !!!

Droga mleczna bez problemu.

Brak mi doświadczenia więc prosze o podpowiedź. Mieszkam 10 km od granic Wrocławia. Mała wioska, ale są lampy oświetlające domki jednorodzinne, które stoją obok mojego, za domem szkoła z 3 lampami ulicznymi oświetlającymi parking, a na niebie (SE) łuna od miasta wrocławia. Czy w takich warunkach jest sens oglądania DS przez 12'', czy lepiej sie nie rwać i poprzestać na sprzęcie 10'' mniej czułym na ''zanieczyszczenia". Boję się czy w tych warunkach lekko podmiejskich wpływ światła nie zniszczy mi obserwacji. Niby jest ciemno, ale nie do końca. Nie są to bieszczady, ale też nie jest to balkon w mieście. 2,5 km dalej mam pierwsze wzgórze trzebnickie 30 metrów nad terenem, żadnych świateł, ale to zaledwie 2,5 km dalej. Z transportem sprzetu nie ma problemu (zakupię Meade Lightbridge), tylko proszę o sugestie dotyczęce warunków obserwacji, bo chyba tak do końca to ciemne niebo nie jest. Co byście proponowali 10'', czy 12''. p.s To pytanie troszke sprzętowe, troszkę obserwacyjne i nie wiedziałem do końca, w którym dziale zamieścić. Jak źle napisałem to przepraszam.

Dzięki wielkie za wszystkie uwagi. Na poczatek więc laserek zastąpie pudełeczkiem po filmie, czyli metada Hamala .

Najbardziej mi zależy na szybkości i komforcie obsługi. Dzięki Hans !!

Dzień Dobry !! To mój pierwszy post na forum i od razu chciałbym się z Wami przywitać i pozdrowić. Mam oczywiście pytanie. Za kilka tygodni zakupię Meade Lightbridge 10" lub 12". Sam jeszcze nie wiem, które lustro, ale żeby nie wariować i ponieważ to mój pierwszy teleskop w życiu, zdecyduję się chyba na 10", choć najbardziej interesują mnie objekty DS. Do tego sprzętu chciałbym zakupić kolimator laserowy Meade, który wydaje mi się, usprawni ustawianie optyki teleskopu. Jakie są wasze opinie dotyczące tego kolimatora. Czy to strata pieniędzy ( 399 pln), a może to pożyteczne urządzenie. Jak wiadomo teleskop ten ma to do siebie, że są z nim problemy dotyczące właśnie kolimacji i nie tylko podczas ponownego składania przed obserwacjami.