Skocz do zawartości

Icex

Społeczność Astropolis
  • Postów

    333
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Icex

  1. No jak dla mnie EQ2 za mocno trzęsie, nie dyskwalifikuje go to całkiem natomiast mnie dość poważnie drażni (najbardziej właśnie przy używaniu pokrętła mikroruchów). Myślę, że powinno się to sporo poprawić przez zastosowanie nawet najprostszego napędu w jednej osi. To takie moje uwagi co do obserwacji np. saturna przez "kitowca" 10mm, bo akurat przy obserwacjach przez okular 25mm np. M31 czy M42 problem ten znika, po prostu nie zwracam na niego uwagi (pewnie dlatego, że nie trza tyle kręcić a i widoczki piękne). Co do obrazów to powiem ci tak, kilka razy zasiedziałem się do świtu przy M31, Plejadach, hihotach i M42 - ze wskazaniem na M42 która moim zdaniem wyglądała przepięknie i nie uważam tego czasu za stracony, a obrazy z tego teleskopu (przez kitowe kellnery) bardzo mi się podobają (pewnie dlatego, że jeszcze nie patrzyłem rzez jakiś większy sprzęt czy lepszy okular). Księżyc wygląda nieźle, tylko większego powiększenia brakuje, fabryczny barlow użyłem tylko raz i więcej nie mam zamiaru. Więcej nie chce się wypowiadać bo jeszcze nie jestem w stanie stworzyć dobrej recenzji. Jak na te pieniążki nie jest źle, ale jak masz dołożyć parę groszy bierz Synte 8" (ja już wiem, że teraz bym tak zrobił, chociaż jeszcze przez nią nie patrzałem) a jak chcesz się upewnić czy cię to wciągnie, to najlepiej by było jakbyś popatrzył przez kogoś sprzęt i dopiero decydował się na własne zakupy. Ja już po pierwszym spojrzeniu na M42 wiedziałem, że pieniądze nie poszły w błoto... Pozdrawiam
  2. dmxpol ja mam synte 130/900, teleskop nie jest zły daje całkiem przyzwoite obrazy jak za te pieniążki, natomiast montaż to już inna bajka. Nie wiem czy trafiłem jakiś gorszy egzemplarz EQ2 czy wszystkie takie są, ale chwilowo dałem sobie spokój z dalszymi wyjazdami typowo w kierunku obserwacji. Po godzince czy dwóch mam dosyć zabawy z tym "padaczkowcem" nawet najdelikatniejsze kręcenie pokrętłami mikroruchów powoduje drgania, które przy dłuższych obserwacjach gdy trzeba podążać za obiektem stają się po prostu denerwujące. Nie oznacza to, że przestałem całkiem obserwować, lookam czasem z balkonu a i jak gdzieś na domek jadę to teleskop też jest na pokładzie ażeby chociaż trochę wykorzystać lepsze niebo... Na wyjazdy całonocne nastawione typowo na obserwacje zacznę sie wybierać jak dorobię się przynajmniej EQ3, tak sobie postanowiłem bo szkoda jechać 30 czy 40km na 2 czy 3 godzinki... Acha i chciałem zaznaczyć, że świadom byłem wad tego wyboru, chociaż nie spodziewałem się, że montaż jest aż tak padaczkowy, Po prostu było ryzyko, że popatrzę przez sprzęt dwa czy 3 razy i się nie wciągnę, a i kwestia finansów też odegrała sporą rolę. No ale zapał nie opadł i już snuje różne dziwne plany Pozdrawiam
  3. No to sprzęt niczego sobie , ja na razie zbieram na EQ5, no chyba ze wygram w totka Pozdrawiam
  4. Ciesze się że to 350D bez moda, również posiadam 350tke i nie mam zamiaru jej przerabiać a tu mam kolejny przykład, że bez moda też da sie zrobić świetne foto Acha jeszcze jedno pytanko, na jakim montażu wisiał sprzęt ?? ??
  5. Witam, fotka całkiem przyjemna, napisz czym robiłeś zdjęcie, Canon 350D ? 300D ? a może cuś innego... Zastanawiałem się czemu jak na takie czasy wyszło trochę mało szczegółu poza jądrem, pogrzebałem troszku przy zdjęciu (z ciekawości) i wychodzi z tego mi to, że jądro trochę przepalone i dlatego nie wyciągałeś mocniej zewnętrznych części. ( w sumie to mój pierwszy tak odważny komentarz do czyjegoś zdjęcia więc jak coś to nie bijta ) Ogólnie fotka mi się podoba, i tak sobie marze, że może ja jakoś kiedyś takie zdjęcie też tutaj pokaże PS. Wydaje mi się, że widać też struktury w M101 (w dużej wersji)
  6. Nie znam tej firmy, natomiast jej logo i sama nazwa kojarzy mi się z akumulatorkami "Max power" z którymi miałem do czynienia w przypadku telefony i pojemność była zdecydowanie mniejsza niż podawana i bardzo szybko malała. Generalnie po 2-3 miesiącach był to śmietnik (może trafiłem gorsze egzemplarze, ale dwa pod rząd?) Ja kupiłem 3 dni temu coś takiego: http://afe.pl/catalog/product_info.php?cPa...products_id=599 Kupiłem to na szybkiego, gdyż przyda sie drugi na wyjazd na mazury. Niestety nie mogę w tej chwili nic na temat tego akumulatorka powiedzieć. Natomiast gdyby nie wyjazd wydaje mi się, że poniżej zamienników Hama : http://allegro.pl/item224872148_akumulator...4_gw_5_lat.html lepiej jest nie schodzić. No ale zobaczymy jak już kupiłem to się temu przyjże i może zmienię zdanie. Co do tanich akumulatorków to musisz brać pod uwagę, że pojemność podawana przez producenta różni sie od rzeczywistej i to znacznie. Wdaje mi się że dobrze by tu było przyjąć schemat : pojemność na pakowaniu pomnożona przez 0,5 (ażeby się nie rozczarować) a i rozstrzał pojemności poszczególnych egzemplarzy może być spory.
  7. [warpal: " To raczej nie jest błąd. Raczej nie jest możliwe schłodzenie czegoś o 36°C w stosunku do temperatury otoczenia na ogólnodostępnym sprzęcie tego typu. Wtedy przy 20 °C osiągnęlibyśmy -16°C." ] Raczej jest możliwe przy zastosowaniu ogniwa Peltiera, z którym najprawdopodobniej mamy tu do czynienia (thermoelectric cooling), zimna strona takiego ogniwa potrafi mieć temperaturę mniejszą o sporo więcej niż 36°C w stosunku do strony ciepłej, dlatego też dziwiła mnie temperatura podana w opisie. Zgadzam się więc z philipsem, że musi to być te przykładowe -16°C. Pozdrawiam
  8. Net24 z Netii, nie jest źle ino modem czasem znika i trza do innego USB wpiąć i działa...
  9. Wiadomo rozdzielczość kosztuje. Po prostu ja mam jakiś taki dziwny tok rozumowania i ciężko byłoby mi zdzierżyć sytuację gdzie wydałbym takie pieniążki i efektem byłyby dość małe rozmiarem zdjęcia. Chociaż w pełni świadom jestem zalet takiego rozwiązania (rozdzielczość chłodzenie etc) Odnośnie tego chłodzenia to na innych stronach też jest podane 36f, chyba wkradł im się jakiś błąd w opisie a inni go powielają.
  10. Dla mnie też astrofotografia to hobby, ale nie zraża mnie to, że inni robią to lepiej czy mają lepszy sprzęt. Robie zdjęcia kiedy tylko mogę, tym co mam pod ręką i cieszy mnie każdy najdrobniejszy efekt uzyskany samodzielnie. To że inni robią to lepiej wcale mnie nie zniechęca, a wręcz przeciwnie mam dzięki nim wzorce do których powolutku mogę dążyć. Jeżeli chodzi o płyty analogowe (winylowe) które tak mocno krytykujesz to wydaje mi się, że masz trochę dziwne spojrzenie na ten temat, jakby ci się wszystko kojarzyło ze starym zakurzonym gramofonem schowanym u babci na strychu który kiedyś jeszcze jak grał to trzeszczał i co chwila zmieniał tempo gry. Muzyka analogowa w dzisiejszych czasach to nie stary wyciągnięty z piwnicy gramofon, dla zainteresowanych tym rodzajem przekazu istnieje wiele nowych, bardzo dopracowanych konstrukcji z wyeliminowanymi wieloma wcześniejszymi wadami. Jeżeli lubisz słuchać muzyki to wiesz, że każdy rodzaj muzyki ma swój określony klimat. Tak samo jest z muzyką z płyty winylowej, ma swój klimat i wiele ludzi lubi jej słuchać w takiej właśnie formie. Acha i tak podsumowując to mam nadzieję, że wnioski co do jakości płyt CD wynosisz z odsłuchu ich na jakimś już całkiem fajnym sprzęcie grającym, jeżeli tak to pochwal się co tam masz
  11. Wygląda to całkiem nieźle, natomiast rzucił mi się w oczy jeden szczegół w opisie a konkretnie : "Thermoelectric cooling (TEC) Yes( to 36°F below ambient)" - 2,2 stopnia celsjusza poniżej temperatury otoczenia ? chyba że to miało być celsjusza (jeżeli nie to słabe jakieś to ich termoelektryczne chłodzenie). A tak poza tym to dla zainteresowanych dokładny opis sensora: http://products.sel.sony.com/semi/PDF/ICX429AKL.pdf Acha i jakoś mało tam tych piksli, tylko 440K Pozdrawiam
  12. Wydaje mi się, że znajdzie się cześć i to spora czytelników, która chociaż z ciekawością to przeczyta. Natomiast jak widać jest spora grupa ludzi, którzy wystawiają specjalnie głupie komentarze licząc na podobnie głupie odpowiedzi lub zbulwersowanie ludzi ich treścią. Musi im to sprawiać niebywałą radość i satysfakcję. Ich bezmyślność potwierdzają głupawe komentarze pod wieloma naprawdę smutnymi wiadomościami. Ja już dawno przestałem zaglądać w komentarze na portalach informacyjnych, ale co ciekawe kiedyś jak tam spoglądałem to dało sie zauważyć, że te najgłupsze komentarze wstawiają często te same osoby. Należy się jednak cieszyć, że takie głupawe osoby raczej omijają fora internetowe, i szukając wartościowych informacji nie musimy się przebijać przez takie chore wypowiedzi.
  13. No właśnie tak sie zastanawiam nad tym EQ3 chociaż sama głowica z napędem(a widze że jest taka możliwość), no ale zobaczymy jak oferta doczeka przypływu gotówki to będzie good. Pozdrawiam
  14. Zgadza się fotki robione z nieruchomego statywu, i wydaje mi się, że nieprzeciętne niebo odegrało tu znaczną rolę przy tych czasach. Acha no i ten statyw to niestety masakra: http://afe.pl/catalog/product_info.php?cPa...;products_id=32, w tej chwili jestem na etapie zbierania na nowy stabilniejszy, bo ten sie trzęsie byle co i musiałem trochę fotek odrzucić. Muszę przyznać, że po pierwszych już całkiem znośnych zdjęciach zaczynam się ostro wciągać Myślałem też o prowadzeniu na montażu EQ2 z mojej synty, niestety ręczne nie wchodzi w grę gdyż montaż się strasznie trzęsie przy byle dotknięciu mikro ruchów. Edit: patrząc na koszta napędu w jednej osi do EQ2 faktycznie lepiej będzie jak poszukam samej głowicy EQ3, nazbieram parę groszy i będzie ok. A tymczasem chyba pobawię się w budowę koziołka, bo koszta po uwzględnieniu zawartości mojej piwnicy będą znikome.
  15. Witam, tak na odświeżenie tematu daje 2 nowe fotki. Fotki pochodzą z wyjazdu do rodzinki, gdzie jest naprawdę ciemne niebo, niestety przez tydzień pobytu przytrafiła mi się tylko jedna dobra nocka, i to niedługa bo pojawiły się chmury :/ Oto fotki: Pierwsza 8x30s, ISO 800, Deep Sky Stacker Druga 11x30s, ISO 800, Deep Sky Stacker, Photoshop Ot taka pierwsza nie za bardzo udana próba możliwości Canona. Niestety przez wspomniane wcześniej chmury zebrałem bardzo mało materiału, warto zaznaczyć także że aparat posadzony był na chwiejnym statywie (pozostałość po małej cyfrówce). Ale efekty i tak mi się podobają, w końcu po raz pierwszy uchwyciłem fragment drogi mlecznej, ustrzeliłem w końcu M31 a i hihoty tam widać i na upartego można się dopatrzeć M33,M34 i chyba NGC 752 tam lekko majaczy. Generalnie jak dla mnie radocha nieziemska i już mnie się różne dziwne montaże po nocach śnią Zdecydowałem się pokazać te zdjęcia, cobyśta nie myśleli że przylazł taki pokazał w zejszłym roku 3 biedne fotki i tyle było z jego działalności Na chwilę obecną, po przeanalizowaniu budżetu, zastanawiam się nad budową koziołka... Pozdrawiam
  16. No będę kombinował, w sobotę wyjeżdżam do rodzinki za Rawe Mazowiecką i mam nadzieje, że przez tydzień pobytu trafie chociaż z dwie nocki W tamtym właśnie miejscu pierwszy raz widziałem naprawdę powalającą drogę mleczną, więc mam nadzieję parę fotek zrobić, niestety Canona jak na razie mogę postawić tylko na statywie, więc będą to raczej krótkie ekspozycje, ale przy tamtych warunkach może coś z tego będzie. Myślę, że po powrocie będzie trochę materiału, żeby powalczyć w irisie Hmm ciekawa ta metoda z 2,3 gwiazdkami, na pewno z nią też powalczę.
  17. Kurcze aż mi głupio, że tego na celestii nie wypatrzyłem z pewnością dla tego, że szukałem po słowach: "kolorowy stack", "kolorowe stackowanie" itp i dlatego przeoczyłem ten temat Ale jak mówią "kto pyta nie błądzi"... Tak właśnie myślałem, że tego zielonego najmniej wychodzi i dlatego iris nie daje rady... Postaram się o jakiś lepszy materiał i pokombinuje. Acha może i klasyka, ale idzie sie trochę namęczyć z tym wszystkim Dziękuje za link
  18. Witam kombinuje już od jakiegoś czasu ze stackowaniem w Irisie i jak stack czarno biały mi się udaje, tak nie mogę zestackować zdjęć w kolorze. Biorę RGB sequence separation i wtedy mi tworzy trzy sekwencje : R,G,B, i kiedy biore stelarr registration sekwencja R mi sie bezproblemowo układa, natomiast przy sekwencji G wyskakuje mi, że nie ma wystarczającej ilości punktów. Nie wiem być może przy moich próbach dysponowałem słabym materiałem, lub robiłem coś źle. Byłbym wdzięczny, gdyby komuś się chciało napisać mały manual jak stackować w kolorze step by step. Lub prosiłbym o ew podanie jakiegoś linku. Wiem wiem funkcja wyszukaj na forum i na google też jest i całkiem zgrabnie działa, ale niestety nie udało mi się znaleźć manuala w zrozumiałej dla mnie formie (znaczy znalazłem ale jest opisany stack bez koloru :/ ). Pozdrawiam
  19. Kazoman tak właśnie podejrzewałem, o co ci chodzi z tymi zachodami i widzę, że się nie myliłem. Czasami zdarzało mi się powyzywać, że z kompakta zachód wychodzi zupełnie inaczej i niż to co widzę. Po kupnie lustrzanki a konkretnie Canona 350D problem mam z głowy, i co do zachodów jestem bardzo zadowolony, w końcu to co widzę to i na zdjęciu wychodzi. Pozdrawiam
  20. Dzisiaj wieczorkiem obserwowałem śliczne obłoczki: Niestety, co widać mam jeszcze problemy z ustawianiem ostrości bez AF wieczorkiem i w nocy.
  21. Icex

    synta 130/900

    Zaraza teleskop z ogniskową 65cm ma większą światłosiłę !! ( 130/650 f5 gdzie 130/900 ma światłosiłę f7) Coś mi się wydaje, że mylisz pojęcia, im mniejsze f tym większa światłosiła. (sam na początku tego nie rozumiałem) Co do kolimacji do mnie ten teleskop przyjechał poprawnie skolimowany. Pozdrawiam
  22. No takie manewry już przetrenowałem na ćwiczeniach z grafiki komputerowej w Corelu, więc w przyszłości z pewnością sobie z tym poradzę Kurcze kto zajumał mój samololot? No i na pierwsze ładowanie baterii przyszedł czas, nadspodziewanie długo działał na baterii prosto z pudła
  23. Myślę, że po dzisiejszym zdarzeniu to szybciej niż za rok. Jestem i byłem świadom takich "uroków" posiadania lustrzanki, ale nie spodziewałem się, że spotka mnie to w dniu zakupu aparatu (nowego) tuż po wypakowaniu go z pudła Teraz to już grucha w pogotowiu leży
  24. A to pozwolę se jeszcze na podpytanie się: jak zrobić taką fotke, żeby było widać tak fajnie te ustrojstwa ?? Już całkiem spokojny czaje się na zachód słońca
  25. No panowie pora wypić browarek, nerwy powoli puszczają, alarm odwołany Popędziłem co sił w kołach (może nie na maksa bo opony nowe) do apteki, kupiłem gruchę wparowałem do domu, i po odpowiedzi na pytania rodziców po co mnie to to zabrałem się za przeczyszczenie matrycy. Efekt jest taki, że artefakt zniknął :D Dziękuję wam wszystkim za wsparcie w takiej ciężkiej chwili, jaką jest pierwsze światło z aparatu z artefaktem gratis. Bardzo mi pomogliście i przede wszystkim uspokoiliście za co jeszcze raz wielkie dzięki I nie myślcie że jakiś wariat albocoś, to mój pierwszy dzień z pierwszą lustrzanką w ręku, a że 2k to nie mało to sie zestresowałem i to bardzo. Pozdrawiam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.