Icex

Heh fajnie wiedzieć, jakoś nie mogłem przysiąść żeby ją zidentyfikować. Kurcze nie widziałem tej fotki z twojego linku, jest czadowa jutro ją dokładniej przejże.

Super zdjęcie, wiecie co mi sie najbardziej podoba w zdjęciach w takiej rozdzielczości? Otóż otwieram je w pełnym rozmiarze i skrupulatnie wyszukuje różnych "paprochów" które na nich wychodzą, frajda jakich mało Oczywiście plejady także wyszły bardzo ładnie. Qbanos czy z tym PGC chodzi ci o ten obiekt co wyszedł po lewej od elektry ?? Pozdrawiam

Możesz spróbować napisać maila do tego pana...

To jest konkretnie zestaw narzędzi do Photoshopa. Proszę: http://actions.home.att.net/Astronomy_Tools.html Niestety nie widzę tam triala czy jakiejś wersji testowej.

Niestety nie da się wszystkiego wyciągnąć programowo takie życie i już. Jeżęli chodzi o zdjęcie to takieocoś mi wyszło w ten sam sposób co poprzednio: Myślę, że zrobić real flata nie zaszkodzi, a na pewno coś pomorze. A co do jupitera to tanie i bardzo przyzwoite szkło (tak wyczytałem). Możliwe, że za kilka dni wyląduje u mnie w domu, a jak tak sie stanie to będziemy mogli porównać efekty Pozdrawiam

A tutaj tak dla przykładu, pogrzebałem za pomocą astronomy tools przy twoim zdjęciu, zastosowałem narzędzie light pollution removal, które o ile sie nie mylę tworzy coś na zasadzie sztucznego flata i wyniki są takie: Oczywiście robione na szybkiego, więc pewnie dałoby się to lepiej zrobić. Pozdrawiam

Astrodziadku ale właśnie Qbanos nie chce cię tu zganić, żebyś wywalił ten ruski obiektyw za 120zł i kupił niewiadomo co, tylko żebyś poprzez dorobienie Flata czy jeszcze inne sprytne zabiegi zmniejszył widoczne wady obiektywu, przez co poprawisz jakość swoich zdjęć. Żeby pokazać piękno plejad czy innych większych obiektów naprawdę nie potrzeba Sbigów i takichtam, co więcej bardzo podoba mi sie właśnie takie szerokie pole jakie pokazałeś. To co ostatnio pokazujesz bardzo mnie zaskakuje, robisz naprawdę fajne zdjęcia i jak jeszcze trochę je podszlifujesz to niejednego jeszcze bardziej niż mnie w tej chwili zaskoczą efekty jakie osiągasz z tego co masz. To że podchodzisz do astrofoto z dość nietypowym sprzętem niejednego na pewno dziwi i z tego sie właśnie biorą się te wszystkie sugestie w twoim kierunku myślę, że wszyscy są po prostu ciekawi gdzie tkwi maksimum posiadanego przez ciebie sprzętu, a pokazujesz ostatnio, że drzemie w nim jeszcze spory potencjał. Nie jest sztuką siedzenie i gdybanie co by było gdybym miał Sbiga, Lkę itp. sztuką jest to co pokazujesz, że bez Sbiga naprawdę można zrobić coś fajnego a chłopaki cały czas przypominają ci, że możesz zrobić jeszcze więcej, właśnie tym co masz. A więc działaj działaj i jeszcze raz działaj myślę, że nie tylko ja z przyjemnością spoglądam na twoje "wypociny" !!

Słuchaj ino mam 130/900 synte i powiem ci tak: teleskop ogólnie nie jest jakiś tragiczny, ale za to montaż to inna bajka, strasznie padaczkowy i zapomnij o wygodnych obserwacjach z większym powiększeniem. Przy 25mm okularze da sie jeszcze popatrzeć ale przy 10mm kitowcu już robi się nieprzyjemnie, trzeba podążać za obiektem a wszelkie ruchy pokrętłem mikroruchów powodują nieprzyjemną trzęsiawke. Sytuacja zmienia się na lepsze jak zamontujesz napęd, lecz napęd to dobre 200zł + przesyłka, więc zbliżasz się już do ceny synty 6" na dobsonie a i zawsze masz większe lustro... Nawet jak jesteś na tyle twardy, że będziesz walczył z tym montażem to i tak szybko braknie ci lustra 13cm to mało i szybko to odczujesz... Więc posłuchaj ludków bo dobrze gadają. Pozdrawiam

Coś mnie sie wydaje, że to już nieaktualne ogłoszenie...

Etam stary.... Wszystkiego najlepszego, jak najwięcej dobrych zdjęć i jak najmniej plątających się kabelków przy montażu Pozdrawiam

Mam świadomość takiej przejściówki, wykonałem coś takiego przy moich próbach ale zasilacz nie chciał zaskoczyć, udałem się po poradę do znajomego elektronika, powiedział ze zasilacze ATX (możliwe że nie wszystkie) wymagają obciążenia żeby ruszyć twierdził że bez obciążenia choć jednej linii nie ruszy. Kombinowałem podłączałem po 2 nawet trzy urządzenia pod linie 12v i nie chciał odpalić. Po ponownej konsultacji z nim stwierdził, że zasilacz może wymagać obciążenia którejś z linii idących do płyty głównej... i po tym sobie odpuściłem i zmontowałem ala zasilacz laboratoryjny z zasiłki AT. Wykonywaliście już ten patent na "spinke" i co działało ?? Kurcze możliwe, że olałem projekt a trafiłem po prostu jakiś dziwny zasilacz (w komputerze działał) a znajomy elektronik mógł sobie jedynie gdybać (nie ujmując jego wiedzy)... Pozdrawiam

Zgadzam sie. Poza tym w zasilaczu ATX z tego co pamietam cześć linii musi być obciążona żeby się włączył, kombinowałem z zasilaczem ATX w roli domowego zasilacza ale nie chciał się włączyć w różnych kombinacjach. Dlatego używam zasilacza AT

Ubiegłeś mnie z tym laboratoryjnym i nie zdążyłem edytować postu Ciekawe jak jest z rozmiarami i wagą takiego urządzenia bo może się okazać, że to już kawałek walizki. Tą wersję NE zastosowaliśmy z kolegą do aktywnego subwoofera i bardzo dobrze sobie radzi.

Jakiś czas temu instalując monitoring spotkałem się z zasilaczem z pięcioma wyjściami po 12V ale każde po 0,5A więc takie coś nawet jak by się uparł (choć odradzam) prądowo by nie wyrobiło. Okiem elektronika nie wydaje mi się, żeby koncepcja "jeden do wszystkiego" miała tu sens chociażby dlatego, że wszelkie kamery są strasznie wymagające jeżeli chodzi o zasilanie. A jak już takie urządzenie dało by się znaleźć w przystępnej cenie to nie wydaje mi się, że legitymowało by się jakimiś dobrymi parametrami. No chyba, że zasilacz od komputera, te lepsze mają po 4 linie 12v o obciążalności prądowej nawet do 18A na linie

Ja wydrukowałem sobie M31 Gendlera wersje 3600x2736 w A4 na kombajnie Canon pixma MP160 i wszyła bardzo ładnie, i zdecydowanie lepiej niż wyglądała na monitorze. Co ciekawe ten kombajn to najtańszy model canona za 200zł (promocja). Najśmieszniejsze jest to, że kupiłem to żeby używać jako drukarkę ew. czasem ksero i nawet się nie spodziewałem, że może drukować zdjęcia dopiero jak zobaczyłem napis na kartonie "foto lab quality" stwierdziłem, że trza wypróbować jak już piszą i naprawdę miło mnie zaskoczyła. Niestety jeszcze nie dorobiłem się takiego zdjęcia aby móc je sobie na papierze sporządzić, ale na pewno jak już będzie to poleci do druku. Pozdrawiam

Kurcze dobrze, że mi przypomniałeś spojrzałem do auta i sie okazało,że gaśnica jest miesiąc przeterminowana . Nie zwracałem uwagi dlatego, że fabryczna miała datę ważności kilka lat, a co sie okazuje nowa kupiona w firmie p.poż wymaga przeglądu co rok. Zgodzę się z tobą co do stwierdzenia, że nowe to nie trzeba tak uważać, w zeszłym roku widziałem na trasie na warszawę rodzinkę stojącą koło nowiutkiego Chryslera Voyagera (śliczne autko skóry etc.), obserwowali bezradnie samochód, który coraz bardziej ogarniały płomienie a najbardziej przemawiający był obraz leżących koło nich kilku gaśnic. Zadzwoniłem na straż pożarną aby sie upewnić czy przyjęli zgłoszenie i co sie okazało już byli w drodze. Niestety gaśnica nie zawsze pomoże, co nie umniejsza znaczenia posiadania jej sprawnej w aucie. Pozdrawiam i pędzę zrobić przegląd gaśnicy.

Wszystkiego najlepszego

Wszystkiego Najlepszego !!

Z tego co się rozejrzałem to nadawany był w HD, ciekawe czy będzie opcja kupienia tego filmu w wersji HD chociaż 720p, to dopiero będą obrazy

Ogniskową szacuje na 70mm, czyli jakbym zapodał okular 12mm miałbym prawie 6x powiększenia czyli może coś by z tego wynikło. Jak na razie sprawdziłem w dzień z okularem 25mm i przyzwoicie widać, jak będą gwiazdki to dokładniej się przyjrzę. Głównie chodzi tu o zdobycie cennego doświadczenia, zanim wezmę się za budowę szukacza z jakimś lepszym szkłem. A co do skarbu to raczej skarb utracony, znajomy popłynął wtedy z całym sprzętem dość małym jachcikiem i fala go przemogła i poszło wszystko pływać Tak więc oprócz tego obiektywu leży u mnie Canon EOS 5, sigma DL ZOOM 85-300 + jakaś lampa błyskowa, niestety wszystko utopione i trochę poleżało z ta wilgocią w środku. Pozdrawiam

Kurak tutaj masz: http://rapidshare.com/files/7401726/canona60_a70.zip.html Dziwna wersja - zdjęcia z książki ale da sie rozczytać. Niestety nie mam FTP cobyto wrzucić.

Witam znajomy dał mi kompletnie zdemolowany obiektyw CANON 28-105 3.5 4.5 ultrasonic, przeleżał on 4 lata temu dobę na dnie jeziora Śniardwy, wszystko kompletnie pordzewiałe się po prostu rozpadało. Wymontowałem z niego przednie szkiełko : Konkretnie są to dwie soczewki zamontowane w plastikowej celi. Sprawdzałem na oko z okularem 25mm i coś tam widać. Dla tego też mam do was pytanko: czy dałoby się z tego zrobić szukacz ?? Dodam że w sumie dało by rade to jakoś sprytnie zamontować - cela ma wypustko montażowe a i przedni pierścień maskujący się ostał.

Jak jadziem to jadziem. 350D + kit

Zysix przeca strach to to brać ze sobą w pole!!, a tak poza tym to niezły config. Najlepsze wyjście to takie jak pisali wcześniej Adam i Qbanos, czyli komputerek taki, który podoła a nie będzie go szkoda jak polegnie. Uważnie się przyglądam tej dyskusji, gdyż w najbliższym czasie także planuje taki zakup... Pozdrawiam

Witam, ja sie dopatrzyłem trochę lepszego montażu i okularki to ponoć plossl a w syncie dają kellnery. No i w zestawie są trzy okularki a w syncie dwa. A pozatym to szukacz wydaje mi sie jakiś taki solidniejszy. Takie moje spostrzeżenia jako posiadacza synty. Montaż to ponoć prawie EQ3, chociaż jak swego czasu szperałem w necie, to często nazywa się go EQ2. Ale najlepiej niech sie wypowie ktoś, kto miał do czynienia z tym teleskopem.