Moralez

Powodzenia Solar i ...wypij za nas Genessa

dzięki za wyczerpujacy komentarz w tej sprawie

czekamy na wyniki testów, ale wiesz Hans, że smakowite przystawki, przed daniem głównym, jakie nam serwujesz tylko zaostrzają apetyt

Hans, czy Twoim zdaniem sprawdzają sie opinie wygłaszane tu i ówdzie, o tym że

Hyperiony dają ciemny i kontrastowy obraz , który utrudnia obserwacje słabych mgiełek

- pytam w kontekście obserwacji DS

pozdrawiam

Wbrew pozorom, takie telrad jest naprawdę mega użyteczny. W zasadzie, w większości zastosowań może całkowicie zastąpić tradycyjny szukacz.

Potwierdzam użyteczność tego wynalazku

Red dot finder sprawdza się, szczególnie w towarzystwie okularka ''przeglądowego'' z dużym polem,

który to pokazuje dokładnie rejon namierzony celownikiem

cześć, witaj na forum!

Kupno pierwszego teleskopu - temat rzeka....

Podaj więcej szczegółów, a przede wszystkim w jakim przedziale cenowym bedziemy się poruszać

pozdrawiam

Moralez

Polaris

Faktycznie słuszna uwaga, zgadzam się z Twoimi sugestiami,

Chodziło mi o penetracje odzielnych, pojedyńczych obiektów np. galaktycznych emek

ps.

Polaris gratuluje nowej Makówki - może popełnisz na forum jakiś bliższy opis tego instrumentu

pozdrawiam

Jak sie ma teleskop 10cm to faktycznie mozna zobaczyc ze 2-3 obiekty w czasie jednej obserwacji ale tak przy 40cm to "jechanie na mase" nie jest czyms nadzwyczajnym.

Otwierasz taka uranometrie na stronce z gestsza grupa galaktyk i faktycznie na obszarze kilkunastu stopni kwadratowych mozna zobaczyc ze 40 galaktyk.

To jest jak najbardziej normalne.

 

Punkt widzenia zmienia sie wraz ze wzrostem apertury.

Dobsonme, Twoje argumenty wogóle mnie nie przekonują - to czy obserwator ''idzie'' w tylko w ilość oglądanych obiektów, nie ma moim zdaniem nic wspólnego z aperturą teleskopu, tylko z filozofią oglądania

pozdrawiam w sporze

Moralez

Wydaje mi sie ze 37 to wciaz mało-tyle mozna np zobaczyc w (powiedzmy godzine)-poza tym nie wszystkie sa opisane -jak były widziane w teleskopie-mysle ze to najbardziej pomaga

Widzę, ze jesteś zwolennikiem błyskawicznego zaliczania jak najwiekszej ilości obiektów - ja nie traktuje obserwacji jak wyścigi, uważam takie podejscie za kompletnie pozbawione sensu, samo zaliczanie tylko dla dobrze wyglądajacej statystyki i ilości, zostawiam wielbicielom maratonów, i to nietylko Messiera

Chociaż maraton Messiera jako taki, uważam za ciekawe doświadczenie

Co do opisu obejrzanych obiektów i chociaż krótkich komentarzy , całkowicie się zgadzam, i mysle, że czytanie takich bardziej osobistych opisów jest znacznie bardziej ciekawe niż podawanie suchych cyfr i symboli zaliczonych obiektów

Oj była, była Saturn ani na chwilkę nie drgnął.

Co do Saturna potwierdzam ten stan.....nawet jeżeli chciał wczoraj drgnąć to zaraz mu przechodziło

Bardzo interesujący opis, można wyciągnąć z tej lektury wiele wniosków.

Nie z autopsji tylko z wyczytanych recenzji powiem, że zgadzam się całkowicie z Twoją charakterystyką Ultimy. Czytając test z bezpośredniego porównania Ultimy 7,5 i Tv PL 8mm wnioski z obserwacji były podobne do tego co zobaczyłes swoją ultimą 18, obraz w tym okularze jest jest bardziej plastyczny i ze świetną transmisją światła, doskonale pokazuje słabe plamki światła, obiekty mgławicowe i słabe gwiazdy w gromadach, natomiast TV PL, miał lepszy kontrast, i jak podaje autor tego artykułu lepiej spisuje się przy obserwacjach planet i księżyca.

Szkoda, że nie masz przy tej Ultimie muszli, to znacznie podwyższyłoby komfort obserwacji, a z tego co wiem wszystkie okulary tej serii powinny taką boczną nakładaną muszlę posiadać

Z tego co wyczytuję w Twoich opiniach najbardziej powaliła Cię jakość i kontrast w orto UO, tym bardziej szkoda, że tej szóstki którą kupił Ignisdei bezposrednio nie mogłeś (z wiadomych przyczyn) porównać ze swoim orto 5 mm - jestem bardzo ciekawy czy byłaby spora różnica w obrazach

p.s.

Jeżeli orto to rysunek techniczny, a ultima Monet to czym bedzie Uwa?

Jeżeli jest bardziej uniwersalna to może coś klasycznego np.....Vermeer, albo Rembrandt

pozdrawiam

Moralez

Otóż ja wolę Linkin Park od Pearl Jam.

Cóż... nie będę wchodził w dyskusje

Nadmienię tylko, że nad wyżej wymienione pozycje przedkładam twórczość Milesa Davisa

Łeee noo Moralezie, przecie M81 i 82 TO SĄ beściaki na naszym niebie

Moim zdanie jedynie M64 i 104 są równie fajowe. Wręcz w normalnych warunkach kudy innym galaktykom do nich!

No pewnie, że 81&82 to przebojowa parka i jest bardzo niewiele galaktyk, które dorównują im urodą

Ja po prostu nie miałem do nich szczęścia, albo nie było dobrej widoczności, albo były zbyt nisko nad horyzontem, dopiero wczoraj te galaktyczki pokazały mi wszystkie swoje walory

Zawsze podczas obserwacji robię sobie taki mały konkursik, chodzi o obiekt, który podczas danej obserwacji i ogladania zaplanowanej liczby obiektów, najbardziej zachwyci, albo pozytywnie zaskoczy, uwierzcie mi, wyniki często bywają nieprzewidywalne, i nawet gdyby mogła nie zawsze wygrywałaby M42

Co do Podbitego oka, i Sombrrero, zgadzam się i podzielam sympatię do tych urodziwych mglistych plamek

. Znów przejrzystość powietrza była be-be, do tego im później - tym gorzej. Np. M51 prawie się nie wyróżniała z tła przy 65-80x. Normalnie dostrzegam ją "wyraźnie" przy 37,5x, a teraz było tam tylko tło nieba. A przecież po północy ona jest b. wysoko

Zgadzam się jęśli chodzi o przejrzystość powietrza, u mnie znaczna większość gromad otwartych nie

iskrzyła tak jak powinna

Tym bardziej dziwię się wrażeniu, jakie zrobiły na mnie 81&82, o których gdzieś tu na forum pisałem,

chyba trafiłem wtedy na przetarcie, albo jakieś seeingowe archwum X

pozdrawiam

Moralez

Mam nadzieję, że wszyscy okularowi maniacy, przeczytali posty mario33 - proszę bardzo jakie satysfakcjonujące i wartosciowe obserwacje mozna prowadzić wkładając do wyciągu soczewkę z lornety tendo. Teza o tym że szczegóły i detale obiektów mgławicowych są dobrze zauważalne tylko w okularach o wybitnych własciwościach optycznych, jest podważona

Dodam jeszcze, że przekonałem się wczoraj jak istotne przy obserwacji słabych galaktyk jest górowanie tych obiektów nad horyzontem, poświęciłem wczoraj trochę czasu na oglądanie galaktyczek w Lwie, Psach gończych, Warkoczu i w Niedżwiedzicy, na koniec skierowałem teleskop na M81 i M82, które były już wtedy w okolicy zenitu i to był najpiekniejszy widok tej parki jaki kiedykolwiek widziałem, wspaniale widoczna struktura mgiełek i wyrażnie odcinający się od tła kształt galaktyk, szczególnie przy M82, i chociaż

oglądałem wczoraj wiele innych obiektów, w szczególności galaktyczek, to własnie one dostały tego wieczoru tytuł best of show

pozdrawiam

Moralez

To prawda, nawet nie zauważylismy kiedy temat Astrodepresja zaczął żyć na forum własnym życiem.

16 stron użalania się nad kapryśnym polskim klimatem, i dziesiątki postów wspierających się

nawzajem miłośników nocnych eksploracji

Temat Astrodepresja stał się przystanią dla wyczekujących czystego nieba marynarzy kosmosu, i wkład tego wątku w rozładowanie stresów i napięć spowodowanych zachmurzonym niebem, jest bezcenny

I chociaż lubię ten wątek, to jednak z niecierpliwością wyczekuję czasów kiedy dłużej zagości u nas ładna bezchmurna pogoda i temat Astrodepresji zejdzie do archiwum, ponieważ upojeni nocnymi obsrwacjami nie bedziemy czuli potrzeby w nim pisać

czego serdecznie wszystkim życzę

Ja także życzę wszystkiego najlepszego

Moralez

Uwazaj...

Chyba, ze w poczet pomnikow wliczasz balwana sniegowego

chyba trochę się zagalopowałem:

zamiast: ''osobiście postawię pomnik''

powinno być:

osobiscie postawię...piwo

pozdrawiam

A ja chyba mam na jakiś czas stany astro-depresyjne z głowy. Właśnie dostałem to: http://www.willbell.com/handbook/nitesky.htm

bardzo ciekawa książka - kiedy byłem na etapie kupowania wszystkich przewodników i poradników astronomicznych jakie były dostepne w księgarniach - marzyłem własnie o takiej książce

Ale koniecznie niech ktos to przetłumaczy na Polski - przebijanie się, przez fachowy astronomiczny język po angielsku to wątpliwa przyjemność - nawet dla kogoś kto przyswoił sobie ten język w stopniu zadawalającym

Osobie, która zada sobie wiele trudu i przetłumaczy Night Sky Observer's Guide na polski

osobiście postawię pomnik

pozdrawiam

moralezz

> W sumie możesz też spróbować zasadziś się na M13 i M92. Obydwie widoczne w szukaczu 6x24.

 

> A, bym zapomniał M15 i M2. Te nawet w szukaczu 9x50 wyglądają jak rozmazane gwiazdy Nie ma

> większego problemu, żeby znaleść te dwie kulki.

 

Ale to chyba nie teraz?

Dreamax napisał 13 stycznia, że w przyszłym tygodniu bedzie miał możliwość popatrzenia przez Newtona 150

Radomir955 - obawiam się, że dzisiaj temat nie jest juz aktualny

Chyba, że Dreamax wyprowadzi mnie z błędu - to jeszcze coś zaproponujemy

pozdrawiam

Witam!

Mam teleskop C8-N i zastanawiam sie jaki okular dokupic. Mam juz 25mm i nie wiem co by bylo lepsze 13 czy 17mm?

Myslalem o Vixenie.

Dzieki za wszystkie podpowiedzi!!

cześć

Pisząc że planujesz zakup Vixena 17, albo 13 - masz chyba na mysli Serię LVW

To którą ogniskową wybierzesz, zależy od tego co lubisz ogladać, są obiekty, które lepiej bedą zapewne wyglądały przy ogniskowej 17 i źrenicy wyjściowej 3,4mm (niektóre galaktycznki, albo większe gromady gwiazd.

Zakładając ciągle, że chodzi nam o okulary LVW z polem 65 stopni polecałbym jednak zakup tej 13, bedzie bardziej uniwersalna (pow. 76x).

Do tego polecam dokupić jakąś planetarną szóstkę (albo piątkę) i masz fajny podstawowy zestawik obserwacyjny

pozdrawiam

W okolicy Poznania zjawisk związanych z załamaniem promieni nie uświadczysz,

za to są chmury i śnieg popaduje...

Także, jeżeli chodz o tytuł tego wątku, dla mnie wygląda to tak:

Pogoda na załamanie......nerwowe

pozdrawiam

moralez

Nie znam się na boksie, ale pozwólcie, że zacytuje

mistrza i wielki autorytet w tej dziedzinie:

''W wadze w której walczy Andrzej Gołota, jeszcze przez 100 lat nie bedzie

drugiego takiego boksera w Polsce''

powiedział to Jerzy Kulej

pozdrawiam

A propos okularów- zostałem właścicielem Ultimy Celestrona 18 mm.

Gratulacje, bardzo udana seria okularów!

jeżeli chodzi o sklepy internetowe, to jestem na bierząco i nigdzie nie mozna już kupić 18,

skąd Ty ją wytrzasnąłeś?

W moim przypadku już jest przesądzone, że za niedługo kupuje Ultimę 7,5

pozdrawiam

Ja bym zmienił tytuł tematu na "Maxymalna Astro Depresja"

a, ja bym zmienił tytuł wątku na:

''Kiedy Hansa nachodzi melancholia''

Cygnusie

zdrowia, zdrowia i..... jeszcze raz pieniędzy

najlepszego!