Za(KS)t

Każdy obiekt był innej nocy, ćwiczyłem alignowanie i niestety czasu tyle schodziło że i tak jeden obiekt mogłem zrobić, co chyba źle świadczy o postępie ćwiczeń

Niedawno wrzucałem IC59 i IC63 z canona, na tym samym wyjeździe strzeliłem jeszcze M31 i NGC6888, zdjęcia robione jeszcze przed kolimacją o której mówię w tamtym poście, dlatego jest aż taka tragedia z gwiazdkami, M31 to 34 lighty 90 sekundowe co okazało się trochę za długim czasem jak na ustawienie polarnej, gwiazdy się rozjechały czego przed rozpoczęciem zbierania klatek nie zauważyłem. M31 - canon 5d MkII, SW150/750 - 34 lighty - 10 darków Poniżej wrzucam NGC6888 czyli 51x105s i bodaj 10 darków, PROSZĘ traktować to zdjęcie z przymrużeniem oka, dodaje je w sumie jako bonus jakby ktoś orientacyjnie chciał wiedzieć ile sygnału da się wyciągnać takim czasem, oczywiście za długie klatki i tak na prawdę to są startrailsy a nie zdjęcie półksiężyca, ale jakiś obraz daje. Nawet nie będę mówił o ostrości.

Lustro jest w miarę prosto, mogłoby być lepiej ale tragedii chyba nie ma, to jest crop więc dlatego może tak wyglądać że koma jest niesymetryczna

Tak to ten Korektora nie kupowałem bo łudziłem się do początku tego roku że uzbieram na ASI 178 mmc i wtedy byłby mniejszy problem z komą, ale pojawiły się inne wydatki. Teraz zacząłem o nim myśleć trochę poważniej, i może kupię go szybciej niż później. Pomoc zawsze chętnie przyjmę, ale nie do końca wiem co tu można jeszcze poprawić bez korektora, kolimuje się pięknie, problemów z lustrem wtórnym nie ma żadnych, nie mnie jednak jak masz jakieś wskazówki to chętnie

Nie miałem pomysłu na obiekt, pół nocy zleciało na problemy z alignowaniem i kolimacje więc poleciałem ryzykownie, chyba jestem zadowolony. Jedyne co mi nie odpowiada to to że tło mogłoby być równiejsze, próbowałem PIX'em i Fitsworkiem jakoś to ogarnąć ale nie wyszło, także jak ktoś chce TIF'a to chętnie podeślę. ISO: 2000 197x45s 15 darków Canon 5D Mk.II SW 150/750

Taka fotka z wczorajszej nocy, stack bodaj 5x40 łączony ze zdjęciem terenu

Nowe astropolisowe profilowe Tak nawiasem to chyba złapał się airglow, zdjęcie nie było mocno obrabiane

stack 80x15s ISO 3200 F/4 Canon 24-105mm f/4 Canon 5D Mk. II A tutaj testowe zdjęcia z Xiaomi mi 9t na manualu, ƒ/1,75, ISO1600, 32s Zdjęcia z wczorajszej nocy

Dzięki! Chyba się udało, niestety gwiazdki trochę rozjechane, i gazowy widać tylko jak bardzo wyciągnę, ale jest A tutaj ze sztucznie usuniętymi rozjechanymi gwiazdkami:

Hej, mam 80'siąt takich lightów, teraz pytanie jak to zestackować zachowując NLC'ki i teren? Są jakieś sensowne metody?

Cześć, kupię za 3 dyszki z dostawą używany sprawny kabel do obsługi HEQ5 z poziomu komputera, jeśli komuś zalega i chce się za 30 zł pozbyć to zapraszam na pw

Ta poniżej też się nie nadaje? Nie znalazłem nic o kompresji.

Trzeba zapytać o cenę Ciekawy projekt czuję że dałbym radę, zawsze warto spróbować choćby dla sportu, szkoda tylko że zdjęcia uciekły z hosta (po przemyśleniu wszystkiego to jest daleko poza moimi umiejętnościami) Nie wiem jaki pobór ma peltier ale czuje że dałoby się na ten port zrobić chłodzenie Chętnie podjadę w tygodniu

https://www.1stvision.com/cameras/IDS/dataman/UI-3882LE-M.pdf chyba znalazłem moduł bez kodeków z tym że nie do końca rozumiem do czego służy I/O connector skoro piszą że interfejs podłącza się na typ c. Port I/O to po prostu port rozszerzeń?

Dlatego pytam jakiego kodeka używają kamery astronomiczne, bo można znaleźć całą gamę IMX'ów (łącznie z 178 i innymi popularnymi modelami) z modułami z tym że nie wiem jakiego kodeka mam szukać

Robiłem dzisiaj research dot. budowy własnej astro kamery i okazuje się że cena samego modułu z matrycą i gotowym całym hardwarem (czyt. konwerter A/C, procesor etc.) jest stosunkowo niewielka i ponadto sharpcap po odrobinie gimnastyki jest w stanie wykryć takie moduły i je normalnie obsługiwać, co za tym idzie jedyne co trzeba zrobić żeby używać takiego modułu w astrofoto jest obudowa i chłodzenie. O ile obudowa (drukarka 3D) oraz system chłodzenia nie wydaje się być wielkim problemem bo prawdopodobnie system typu: plecki modułu>pasta termoprzewodząca>ogniwo peltiera>radiator>wentylator by w zupełności wystarczał, to problem sprawiają mi kodeki. Większość takich modułów jest tworzona na potrzeby kamer przemysłowych/monitoringu co za tym idzie nikt nie bawi się w RAWy bo większość modułów posiada obsługiwanie kodeków H.264 lub H.265 co z tego co się zorientowałem oznacza po prostu jpga. Jakich kodeków używają Kamery do astrofoto? Może da się to jakoś ominąć? Jeśli gdzieś tutaj się mylę proszę mnie wypunktować bo w żadnym wypadku nie uważam się za specjalistę w tej kwestii

Tworzenie obszarów wolnych od LP wydaje mi się ciężką sprawą bo wymaga praktycznie wyłączenia części terenów z obrotu albo przynajmniej nałożenia dużych restrykcji (chociaż może nie do końca rozumiem jak takie enklawy działają). Wydaje mi się (oczywiście jak by były możliwości) że lepszym krokiem byłaby pomoc z "nachalnymi ledowymi sąsiadami" na pewno dałoby się wypracować konkretną ścieżkę w współpracy z ludźmi obeznanymi w prawie co robić w takich sytuacjach i nie wiem jak to wygląda w tym momencie, ale z tego co pamiętam to pozbycie się takowych generatorów łuny z podwórka sąsiada raczej graniczy z cudem. Może w przyszłości regulacja przepisów dot. inwazyjnych metod oświetleniowych byłaby możliwa jeśli fundacja miałaby stworzoną pozycje?

Niby dobry pomysł, ale już widzę ogłoszenia robione tylko po to żeby nabić sobie punkty drugim kontem, ewentualnie dodać to + autoryzację bankową - wtedy byłoby już zupełnie bezpiecznie.

Sarin wysłał ci TIFFa? W tym zdjęciu jest mało koloru, naprawdę mało. PixInsight

Warto podkreślić że moje obróbki nie należą do najpiękniejszych, ale tyle byłem w stanie z tego wycisnąć.

Zapodaj TIFFa

To jest naprawdę prosta sprawa, konwerter z botlandu za grosze (ja mam chyba ten: https://botland.com.pl/pl/konwertery-usb-uart-rs232-rs485/4146-konwerter-usb-uart-d-sun-pl2303.html) i kabel od praktycznie czegokolwiek, ja u siebie użyłem jak dobrze pamiętam starego kabla od myszki z przyłączonym RJ45 na skrętkę i izolatkę. Warto podkreślić że to dzieło wygląda jak koszmar każdego elektryka, ale fakt faktem działa.