-
Postów
1 338 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Blogi
Wydarzenia
Galeria
Pliki
Sklep
Articles
Market
Community Map
Odpowiedzi opublikowane przez tomchm
-
-
W pierwszej kolejności ja bym kupił sobie apkę na smartfona, wyszedł na dwór w pogodny wieczór i postarałbym się odnaleźć gwiazdozbiory na Niebie, tzn. te, które aktualnie teraz są widoczne.
Potem zadałbym pytanie do astrospołeczności, czy mógłbym wybrać się na wspólny wypad na astroobserwacje by zobaczyć, z czym to się je.
-
2
-
-
Cześć,
Kupię refraktor achromatyczny w dobrym stanie o parametrach optycznych z tytułu postu. Oferty sprzedaży i wszelkie inne zapytania dotyczące tego tematu proszę przesyłać na priva.
Mała uwaga: w ogóle nie interesuje mnie model Bresser-Messier 150/750; sama tuba jest fizycznie zbyt długa w stosunku do moich wymagań.
-
5 minut temu, Jacek_WAW napisał:
Dzień dobry, jestem tu nowy i kompletnie zielony w zakresie obserwacji i sprzętu. Może jest tu ktoś, kto zabrałby mnie ze sobą na nocną obserwację czy zdjęcia i wytłumaczył "jak i czym"? Mogę służyć transportem i termosem z herbatą
Ja Cię mogę zabrać na obserwacje wizualne, ale to najlepiej za jakieś dwa tygodnie, kiedy Księżyc będzie w nowiu. Pod warunkiem oczywiście, że będzie ładna pogoda. Jak chcesz wiedzieć więcej, to pisz na priva.
-
Nowa cena 1000 zł.
-
Ew. jeszcze Canon 200mm f/2.8L.
-
Prośba o zamknięcie tematu - klin sprzedany.
-
Cześć,
Na sprzedaż wystawiam klin paralaktyczny od William Optics.
Urządzenie to jest dedykowane do minimontaży paralaktycznych takich jak SWSA, Ioptron Skyguider czy Startracker.
Klin ten jest dużo sztywniejszy od ich oryginalnych braci stosowanych w w/w montażach i zapewnia znacznie bardziej trwałe oraz dokładniejsze ustawienie na biegun. Ja wraz z aplikacją ASIAIR byłem w stanie bez większych problemów ustawić położenie na biegun z błędem całkowitym nieprzekraczającym 20". Na moim SWSA (wraz z autoguidingiem) na matrycy APS-C oraz ogniskowej 200mm uzyskanie niepojechanych gwiazdek na czasie 4 min. nie stanowiło większego problemu, odrzut klatek wynosił ok. 20%.
Nie mam oryginalnych pokręteł do klina - pozbyłem się ich na rzecz śrub M6 z łbem 6-kątnym. Używałem do nich klucza płaskiego i byłem w stanie uzyskać bardzo precyzyjne ustawienie na biegun, znacznie lepsze niż przy oryginalnych pokrętłach.
Stan klina przedstawiony jest na zdjęciach.
Cena wraz z kosztami wysyłki wynosi 800 zł.
Na terenie Warszawy możliwy odbiór osobisty.
Wszelkie zapytania proszę kierować na priva.
-
Cześć,
Na sprzedaż wystawiam montaż paralaktyczny Ioptron Skytracker Pro. Kupiony w ubiegłym roku, użyty kilka razy.
Stan montażu oraz jego akcesoria przedstawione są na zdjęciach.
Cena wraz z kosztami wysyłki wynosi 1100 zł.
Na terenie Warszawy możliwy odbiór osobisty.
Wszelkie zapytania proszę kierować na priva.
-
Co do montażu, to koledzy już napisali i ja tutaj w pełni ich popieram: używany HEQ-5 w dobrym stanie to najlepszy możliwy wybór, biorąc pod uwagę posiadany budżet.
Mnie jednak palą inne dwie kwestie:
a) autoguiding;
b) organizacja zasilania polowego, skoro masz zamiar jeździć w teren.
Czy masz już mniej więcej pomysł, jak ogarnąć te dwie sprawy?
-
Ja zacznę od podstawowego pytania: ile kasy zamierzasz przeznaczyć na nowy setup? Ponieważ trudno też Tobie cokolwiek doradzić, jeśli nie wiadomo, ile pieniędzy chcesz na sprzęt przeznaczyć.
-
Pytanie brzmi co to znaczy dobry obiektyw do astrofoto...
W tym budżecie (moim zdaniem) znalezienie dobrego obiektywu to niełatwe zadanie.
W miarę dobry będzie Tamron SP 45mm f/1.8:
https://allegro.pl/kategoria/obiektywy-258269?string=Tamron SP 45mm F%2F1.8&stan=nowe
Sam używałem go na pełnej klatce i na f/4.0 robi dobre zdjęcia. Ew. może być jego krótszy brat 35mm.
Tyle z fabrycznie nowych obiektywów.
Z używek wysoce polecane są Sigmy serii ART 35mm i 50mm, obydwa f/1.4. Z tym że obydwa (nawet używki) są daleko poza planowanym twoim budżetem - bliżej 3 tys. zł aniżeli 2 tys. zł.
Dłuższe ogniskowe (ponad 50mm) będą poza budżetem - mowa tu oczywiście o obiektywach moim zdaniem nadających się do astro. I to dotyczy zarówno obiektów stałych-, jak i zmiennoogniskowych.
Btw., obiektywy stałoogniskowe mają z reguły lepsze parametry optyczne niż zmiennoogniskowe, poza tym pozostaje jeszcze kwestia utrzymania stałej wartości ogniskowej przez bardzo długi czas - mało który zoom dobrze sobie z tym radzi, a te, które dają radę, są daleko poza twoim budżetem.
-
1
-
-
8 minut temu, Krzysztof Hotiuk napisał:
Może to ... ładowarka do tego zestawu?
Mało który zasilacz 12V jest w stanie uciągnąć 200W...
-
4 godziny temu, Misza napisał:
Dzieki za odpowiedź. Nim nie wszedłem w tę relację nie wiedziałem że takie miejsca istnieją. Generalnie jestem chętny na każdy kierunek pod południowe niebo.
Przy okazji zapytam , czy problemem jest ustawienie bieguna na szerokości w okolicy równika ? W zeszłym roku byłem na La Digue (Seszele), 4st poniżej równika, bez sprzętu, ale miejsce fajne, bortle 2, płaskie i fajna kwatera. Zastanawiam się czy warte powtórki tym razem ze sprzętem.
Zawsze możesz próbować ustawić montaż metodą dryfu.
-
1
-
-
IMG_5438.CR3Z mojego doświadczenia z Teneryfą:
Jeśli chodzi o Park Teide, to bardzo ciężko będzie znaleźć miejscówkę z dala od głównej drogi. Przy drodze po obydwu stronach są bariery i to na całej długości drogi. Zjazdy z drogi na teren Parku są zabronione (szlabany), a grzywny za złamanie tego przepisu są bardzo wysokie. Poza tym drogą tą niemal cały czas w nocy jeżdżą samochody.
Jedyne miejsca, które w miarę nadawałoby się w Parku do astrofoto (poza Hotelem Teide), to miejscówka przy skale o nazwie Palec Boga. Niedaleko niej jest ogólnodostępny parking. Problem natomiast może być z bezpieczeństwem; otóż w czasie, kiedy ja byłem na Teneryfie (czerwiec tego roku), to młodzież urządzała sobie imprezy na tym parkingu (dyskoteki i kluby nocne były wówczas zamknięte).
W załącznikach zdjęcie parkingu i miejscówki. Dodatkowo wrzucam zdjęcie miejscówki z Hotelu, z którego ja fociłem; góra na zdjęciu wychodzi na południowy wschód i zasłania Niebo na ok. 300.
-
Ale czy ktoś wspominał o tym, jakie są ceny noclegu w Paradorze...?
-
25 minut temu, kubaman napisał:
Ale musisz przecie wziąć przeciwwagi.
Nie musi. Jeśli będzie pomysłowy, a odpowiedni materiał będzie miał pod ręką, to może zrobić sobie przeciwwagi z tego, co będzie miał na miejscu...
-
19 minut temu, kubaman napisał:
nie mam
jeśli będzie potrzebna to sobie zrobię.
Z mojego doświadczenia wy.ika, że jest to niezbędny element setupu - chyba, że zmajstrujesz sobie jakiś długi odrośnik na osłonę przeciwsłoneczną obiektywu.
-
1
-
-
A grzałka na obiektyw?
-
Podstawowe pytanie: ile pieniędzy chcesz przeznaczyć na okular?
-
Ja powiem tak:
Do swojego Canona 200mm f/2.8 używałem grzałki na USB o mocy 10W i było OK. Redcat ma średnicę apertury w granicach 50mm, więc moim zdaniem te 10W to będzie świat i ludzie.
-
1
-
-
Dodatkowo w moim samochodzie nie da się wyłączyć świateł do jazdy dziennej podczas pracy silnika. Należałoby mocno pogrzebać w elektronice sterującej samochodem, a samo auto niestety nie posiada oddzielnego bezpiecznika do tych świateł
-
30 minut temu, Behlur_Olderys napisał:
Zamówienie złożone, pod koniec tygodnia mam nadzieję, że będzie już przetestowane - dam znać
Ale co kupiłeś?
-
8 godzin temu, bacHor napisał:
Reasumując temat auta:
Dobrze zabrać starter do auta na wyjazd.
Najlepiej mieć dodatkowe aku dla zestawu.
Czyli kontynuujemy temat poszukiwań optymalnego zasilania w teren.
Musze sobie zmierzyć ile faktycznie "potrzebuje baterii".
Zakładając, że przynajmniej część urządzeń z setupu zamierzasz zasilać akumulatorem z samochodu; wtedy jump-starter potraktować jako polisę ubezpieczeniową na wypadek rozładowania akumulatora samochodu. I to nie tylko w przypadku astrofoto (kwestia tego jak kto dba o akumulator samochodu). Ważne w szczególności, jak ktoś posiada samochód z silnikiem diesla...
-
Poza tym w przypadku akumulatorów kwasowo-olowiowych dochodzi jeszcze problem - bardzo szybki spadek napięcia.
Ja na początku swojej przygody z astrofoto (SWSA, Canon 2000D + obiektyw 50mm) kupiłem sobie za 360 zł taki zabudowany akumulator kwasowo-olowiowy 40Ah. W obudowie były już gniazda USB i gniazdo zapalniczki. Zasilalem nim aparat i grzałke na obiektywie. Energii elektrycznej starczyło na niecałe 3h - później spadek napięcia był tak duży, że nie szło już dalej focic. Może ja coś źle zrobiłem, może te 40Ah to była jedna wielka lipa, nie wiem - w każdym razie zezlomowalem całe to ustrojstwo, zacisnalem zęby i kupiłem w/w przeze mnie powerbank. Problemy z zasilaniem przeszły niczym ręką odjął. Jak doszedł autoguiding, to kupiłem sobie jeszcze drugi taki sam powerbank. I nigdy później nie miałem już problemów z zasilaniem, a wszystkie moje astrosesje były polowe.
Zasilanie - gotowiec
w Pierwsze Kroki: Sprzęt
Opublikowano
A czy obliczyłeś sobie całkowite zapotrzebowanie na prąd podczas astrosesji?