Skocz do zawartości

tomchm

Społeczność Astropolis
  • Postów

    1 338
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez tomchm

  1. 1 minutę temu, apolkowski napisał:

    Tę tubę na identycznym obiektywie polecaja tylko jako stacjonarną. 

     

    image.png.34b518b4b18fa9b4b61e6607596160a3.png

    Po doświadczeniach z 10" stalowym newtonem nie wyobrażam sobie "ostrożnego manipulowania" tubą 27 kg przy zakładaniu na montaż, kiedy jedną ręką się trzyma, a drugą blokuje zaciski siodełka.

    Paweł przypakuje i jedną ręką kilkunastokilogramowego kloca będzie trzymał :) Oby go tylko obiektyw nie przeważył :)

  2. 11 minut temu, TUR napisał:

    Kwestie mechaniczne niestety nie zachęcaja. Minusem dużym jest małe pole widzenia przy tej ogniskowej. Co do OO to zdecydowanie świetna optyka. Wśród Newtonów to Mercedes. Przerobilem kilka... Lustra niestety mi się chwilowo znudziły :) Dodatkowo bardziej myślę o obserwacjach DS i komet niż planet.

    Może warto przyjrzeć się achro typu 200mm z ogniskową ca 1200-1400mm.

    Jak chcesz oglądać DS-y i komety to raczej należy się liczyć z wyjazdami pod ciemne niebo... A mały instrument pod ciemnym niebem więcej zdziała niż duży telep pod słabym niebem.

    Co do kwestii mechanicznych, to są one - wbrew pozorom - niezwykle ważne. Mnie nie jest łatwo założyć 6-calowego refraktora na montaż, a cóż dopiero takiego 9-calowego kłócą... Cała rura długości 1,5 metra i to jeszcze mocno przeważa na obiektyw... Jak dojdzie do tego efekt dźwigni i obiektyw uderzy w ziemię... Dla mnie taki teleskop do użytku to wyłącznie jako stacjonarny - chyba że jest ktoś, kto zawsze będzie jeździł dodatkowo na obserwacje i będzie pomagał w montażu telepa...

  3. Moim zdaniem oryginalny klin paralaktyczny SWSA to jego największa bolączka. Z tego powodu na rynku są już dostępne dużo lepsze (ale i dużo droższe) jego zamienniki. Sam montaż idzie jeszcze poprawić - rozebrać, wymienić smar itp. Po wymianie klina i poprawkach montażu jest dużo lepiej, ale i tak na APS-C ja na 200mm z autoguidingiem najczęściej udawało się prowadzić prawidłowo 3 min. przy odrzucie klatek 20%. 

  4. Już podałeś powody - masa, brak wygody w obsłudze oraz cena... Za 30 tys. zł można mieć teleskop Newtona na Dobsonie o średnicy lustra 20"...

    • Lubię 2
  5. A wracając do tematu aberki...

    Moim zdaniem taki telep będzie się zachowywał tak samo jak każdy inny achromat F5 - czyli na DS-ach aberki w ogóle nie będzie widać. Na planetach tak do poziomu źrenicy wyjściowej 2mm też nie będzie widać aberki, poniżej 2mm będzie już widoczna. Zaś na jasnych gwiazdach (np. Deneb, Wega itp.) aberka będzie widoczna zawsze niezależnie od powiększenia. Ja ją ograniczałem poprzez wkręcanie w nasadkę filtra Baader Contrast Booster; mocno aberke ograniczał, ale za cenę zażółcenia obrazu.

     

    To tyle z moich doświadczeń z achromatami...

  6. Ziemia to kiepskie miejsce na prowadzenie obserwacji w podczerwieni. Z drugiej strony, przez wiele lat elementem ograniczającym rozmiary teleskopów optycznych jest właśnie seeing. Zdawano sobie z tego sprawę od bardzo dawna i pierwsze pomysły dotyczące umieszczenia teleskopu optycznego w przestrzeni pojawiły się ok. stu lat temu. 

     

    Teleskop Hubble'a był wielkim osiągnięciem nauki i techniki w czasie, w którym został on wyniesiony na orbitę. Ale biorąc pod uwagę postęp, jaki dokonał się w ciągu ostatnich trzydziestu lat, to nie ma sensu na orbicie umieszczać kolejnego teleskopu optycznego; znacznie taniej to samo można osiągnąć obecnie tu na Ziemi. 

     

    Co innego obserwacje w zakresie promieniowania gamma, Roentgena czy podczerwieni - tutaj atmosfera ziemska stanowi barierę dla tych rodzajów promieniowania, dlatego umieszczenie teleskopów do obserwacji w tym zakresie fal jest jak najbardziej sensowne.

     

    Podsumowując, Webb ma obserwować wyłącznie w podczerwieni, zaś ELT, GMT itp. mają obserwować w świetle widzialnym. Różne instrumenty do o różnych zadań...

  7. 3 minuty temu, Misza napisał:

    Tydzień temu wróciłem z Mauritiusa, na połodniowym wybrzeżu w okolicy półwyspu Le Morne niebo jest znakomite (bortle 2) i raczej tylko tam bo reszta wyspy jest przeludniona. Dodatkowo mieszkając tam mamy cały południowy horyzont aż po ocean do dyspozycji. Kraj bardzo bezpieczny, ciekawy i jest co robić za dnia.

    Ile nocy miałeś bezchmurnych?

  8. Mam pytanie do osób, które były w Namibii: jakie ubrania ze sobą zabrać? 

    Mam zamiar wybrać się tam w połowie sierpnia przyszłego roku. Z jednej strony piszą o tym, że w ciągu dnia temperatura wynosi ok. 30 stopni Celsjusza, a z drugiej (podobno) nocą potrafi spaść nawet poniżej zera...

  9. Namibia jest moim zdaniem najtańszą opcją i najłatwiejszą, jeśli chodzi o dotarcie do niej z Polski; tylko jedna przesiadka po drodze we Frankfurcie n. Menem w drodze samolotem do Namibii. Sam w przyszłym roku mam zamiar tam wybrać się, ale u mnie będzie tylko wizual.

     

    A co poza Namibią?

    Absolutną Mekką dla astronomów jest Chile; panują tam najlepsze warunki klimatyczne do uprawiania astronomii. Ale wielki ból logistyczno-finansowy to dostać się tam. Co najmniej dwie przesiadki lotnicze po drodze przed finalnym lądowaniem w Antofagascie (Paryż, Santiago), a później jeszcze jazda samochodem. Przed pandemią połączenie lotnicze z Polski dla jednej osoby na tej trasie to był wydatek co najmniej 15 tys. zł - teraz na pewno będzie dużo więcej. Nie wiem poza tym, jaka jest obecnie sytuacja polityczno-gospodarcza tego kraju; mocno pogorszyła się w czasie pandemii, było dużo zamieszek etc. 

     

    Z pozostałych krajów zostają jeszcze Australia i Nowa Zelandia. Jakkolwiek sytuacja polityczno-gospodarcza jest OK, to pozostaje kwestia dostania się tamże w bardzo ciemne miejsce i znalezienie odpowiedniej kwatery. Zakładam również, że bilety lotnicze do tych krajów będą dużo droższe jak do Namibii. Z Europy do Namibii jest ok. 10 tys. km, do samej Australii zaś będzie co najmniej 15 tys. km.

     

    Podsumowując: jeśli chodzi o wyprawę na południowe niebo z Europy, to Namibia posiada najlepszą relację kosztów do jakości. I dlatego jest tak chętnie wybierana przez polskich astronomów-amatorow.

    • Lubię 1
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.