astrocola

ale mi sie w obiektywie podbił :/

Kiedyś podobny kiks podprostowałem do miejsca w którym dało się coś jako tako wkręcić. podparłem w dwóch miejscach na twardym drewnie, trzecim twardym drewnem przyłożonym w miejsce wgięcia uderzałem małym młotkiem. Ale to z dziadowską optyką było, nie bałem się efektów tam mocnych wstrząsów.

Na Twoim miejscu skonstruował bym jakąś klamrę śrubową która zapierała by się na zewnętrznym brzegu a wgniecenie ciągnęła hakiem z jakąś podkładką, aby nie uszkodzić gwintu.

Trzeba by zrobić taki przyrządzik.

Płyta plastikowa ~10mm (np. plexi)

Szpilka M5, 3 nakrętki i 2 podkładki płaskie.

Nakrętki rozkręcasz kluczykami a zielony element naciska na wgniecenie.