Skocz do zawartości

Mariusz Psut

Społeczność Astropolis
  • Postów

    1 742
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Mariusz Psut

  1. Chciałbym trafić taki sprzęt żeby móc powiedzieć

    -to jest to. Wystarczy mi.

    Patrzę na wasze "kolekcje" i chyba raczej nie miałbym potrzeby,czy chęci posiadania i zajmowania się tyloma sprzętami. Chciałbym znaleźć nie Świętego Graala lecz taki złoty środek. 

    Po dwóch latach z Newtonem wiem że prostota jest dla mnie najważniejsza. Osiągi muszę do tego dopasować.

  2. 28 minut temu, bartolini napisał:

    @Mariusz Psut

    Taka prosta lorneta, nawet z niedużego miasta nie zagra jako jedyny sprzęt - Masz za słabe niebo. Także dobsona bym sobie zostawił.

    Lornetę rowerem będziesz musiał wozić w placaku fotograficznym - inaczej ją roztrzepiesz. Ja sugerowałem APM 20x80 jako maksimum do takich "akcji" ze względu na gabaryty i wagę.

    Sprzedaży Newtona nie żałuję absolutnie.

    Co do lornety rozważę tylko obserwacje stacjonarne. Zawsze mogę coś dokupić ale może i mi wystarczy.

  3. Ja po prostu lubię sobie popatrzeć. Fajnie jest odnajdywać nowe cuda na niebie,których większość nie widzi.

    Oprócz tego lubię kupować nowe zabawki (astro). Na razie nie mogę trafić na tak fajną że gdy inne odejdą tą jedną zostanie;).

  4. 1 minutę temu, wojt0000 napisał:

    Pytanie ile razy byłeś tam z newtonem 10"? Stawiam dobre piwo że tyle samo razy będziesz tam z tą lornetką ;):D

    Trzeba sprzęt wyważyć pod kątem wygody obserwacji, zasięgu, jakości obrazu oraz mobilności. Ustaw sobie te wartości w odpowiedniej dla Ciebie kolejności i wybierz pod nie sprzęt ;)

     

    Z Newtonem byłem dalej i samochodem znajomego.

    Newton okazał się dla mnie niewygodny,kłopotliwy. Fajnie było ale się skończyło. 

    WO 72. Małe to,poręczne,do zabrania na raz ale... no właśnie za małe:neat:.

    Był pomysł na duży refraktor i to wydało mi się odpowiednie. Potem zacząłem myśleć o wyjazdach. Nic oprócz lornetki nie mógłbym zabrać rowerem na taką odległość. Więc skoro lornetka to czemu nie lorneta. Żadnych dodatków,tylko statyw. Duża bo w zasadzie więcej będę patrzył z ogrodu. Praca i obowiązki. Nie zawsze będzie czas.Te APMy 100 są kompaktowe.Nie pomyślałem że to może się rozkolimować po drodze. 

    Pomimo tego nadal trwam przy tym pomyśle. Minimalistycznie choć przy dużych kompromisach. 

    Mówicie że moje wybory to jakiś horror. Ciekawe czy wasze były zawsze trafione:D?

  5. 2 minuty temu, kjacek napisał:

    Przecież sami z siebie nie będziemy beki robić :ph34r:...:ph34r:

    Chociaż niekiedy trzeba by :heehee:

     

    Już oczyma wyobraźni widzę Ciebie, gdy objuczony jak wół towarem jedziesz rowerem ze statywem/żurawiem na plerach, lub przepraszam za wyrażenie - między nogami, eeer znaczy przytroczonym do ramy. A pod pachą trzymasz walizę z cenną zawartością w środku. I nagle niesiony cudownym pędem rower wtarabania się w żura, który po obaleniu tego co obalił, stracił orientację w terenie. Ehh muszę zrobić coś z tą swoją wyobraźnią, ponosi mnie... 

     

    A wracając do rzeczywistości. Nie widzę tego proszę Pana. Z takim sprzętem, w  takich warunkach, to nie będzie dobrze działać. No, chyba, że rower wymienisz na coś innego... 

    Przynajmniej spróbuję.

    Ostatecznie zostanie mi własny ogród. 

    Za to bezobsługowo i natychmiastowo;).

  6. Godzinę temu, ZbyT napisał:

     

    bo do ciebie nie docierają rzeczowe argumenty

    napaliłeś się na tę lornetę jak Kermit na Świnkę Piggy i nic poza nią nie widzisz :szczerbaty:

     

    twoje zmagania ze sprzętem to jakaś porażka. Co byś nie kupił to jesteś zachwycony ale po jakimś czasie okazuje się, że właśnie sprzedajesz bo ... było fajne. Miotasz się pomiędzy skrajnościami zamiast wybrać coś ze środka. Sam nie potrafisz wybrać sprzętu dla siebie, a jeszcze bezczelnie doradzasz innym

     

    rower i lornetka to dobre połączenie ale ty nie chcesz lornetki tylko monstrualną lornetę. Choć jest wielka to jest też bardzo delikatna więc aby nie uległa rozkolimowaniu trzeba ją wozić w ogromnej walizce. Do tego potrzebny będzie solidny statyw. Można ją powiesić na czymś lekkim i pewnie się nie przewróci ale nie będzie ani stabilnie ani wygodnie. Tu nadałby się goliat, a jeszcze lepiej solidny żuraw. Żaden z nich nie bardzo nadaje się na rower, tak samo jak ta lorneta

     

    bardziej w temacie to proponowałbym jakiegoś Edka 100-115 mm i ze 2-3 okulary. Jeśli zrobisz do niego sztywny pokrowiec to będzie jeszcze w miarę mobilne, sporo da się zobaczyć na DS-ach, planety też już całkiem konkretne. Jako uzupełnienie lornetka 10x50 lub mniejsza do plecaka i w drogę

     

    na koniec rada od serca. Zacznij czasami myśleć. Fakt, że przez lornetę Bartka spojrzałem kilka razy nie oznacza, że to całe moje doświadczenie z takim sprzętem. Celowo zaznaczyłem, że patrzyłem przez ten konkretny egzemplarz, a ty wyciągnąłeś bezsensowny wniosek, że tylko przez niego. Z Bartkiem jeździmy na obserwacje od kilkunastu lat więc określenie "kilka razy" to eufemizm. Mniejsza z tym. Ważna jest elementarna logika. Zastosuj ją podczas wyboru sprzętu, a wreszcie będziesz miał coś co ci będzie odpowiadało

     

    pozdrawiam

     

    Auuuć:getlost:...

    Wszystko co piszesz ( no może 80%) to prawda. Nie mogę nic do siebie przypasować.

    Może pora się wycofać...

  7. 3 minuty temu, Łukasz Wieczorek napisał:

    Cześć Mariusz, sprzedajesz bo wymieniasz czy Ci przeszło? Wymienił bym mojego Esa 12mm92' LER na tego 14mm może :movingtongue:

     

    Wkleisz dokładny opis tego WO? Jakiś link czy cuś z parametrami. 

    Nie zamieniam się. Absolutnie mi nie przeszło. Według opinii innych oszalałem:D.

    • Lubię 1
  8. Co do żurawia to miałem na myśli używanie stacjonarne a i to do przemyślenia. Na wyjazdy lekki statyw.

    GSO 10- nie żałuję kupna,nie żałuję sprzedaży. To samo małe Apo.

    Co do lornety. Ja sam muszę się przekonać jak to będzie:neat:.

    To nie przysięga na wierność:D.

  9. Na giełdę wędrują.

    1. WO 72 fd na AZ4- kupiony na forum. 1400pln

    2. ES 14/100- kupiony nowy w Teleskopy.pl-1400pln

    3. Morpheus 9mm- kupiony na forum 650pln

    4. Vixen SLV 6 mm- kupiony nowy w Astroshopie 450pln

    Kątówka GSO 2" lustro -kupiona nowa w Teleskopy.pl 200pln.

    Dokładne fotki i info pw.16144280641275102477033261388421.thumb.jpg.9514a8e62f4d256d260c9e127fc86d64.jpg16144280896296999156775298918652.thumb.jpg.f841f61161debf6d30e26ef6f5d3f8c0.jpg16144281355033054806810851630114.thumb.jpg.fab8b959af07c1093326e890bd8e00bb.jpg

  10. 12 minut temu, ZbyT napisał:

    czyli wkrótce na giełdzie pojawi się duża prosta lekko rozkolimowana lornata :D

    zainteresowanych prosimy o cierpliwość. 2-3 obserwacje i będzie dostępna

    tytuł wątku warto zmienić na Krótka zmiana

     

     

    dla pełnego obrazu to niech jeszcze Bartolini opowie dlaczego sprzedał swoją lornetę i czy woził ją rowerem czy terenówką

    ja przez lornetę Bartoliniego spojrzałem kilka razy i podziękowałem za współpracę ... a nawet nie musiałem tego monstrum nosić

     

    pozdrawiam

    Zbyt z Ciebie to taka forumowa "loża szyderców". Coś jak tych dwóch dziadków na balkonie w Muppets Show;)

    Nie mierz wszystkich swoją miarką. Ty spojrzałeś kilka razy to wszyscy muszą tak mieć?

     

  11. 4 minuty temu, wampum napisał:

    HA.

    Mam taki sam sprytny plan....i byłem pierwszy!.

    Co do karku, bzdura....trzeba po prostu zastosować pallaeogram do takie lornety + wygodne krzesełko edkarsko/turystyczne  z regulowanym oparciem i zagłówkiem....leżysz i paczasz!.

    Co ma boleć?, chyba tylko język od wystawiania.

    Świetnie.

    Będzie do kogo uderzyć w temacie plecaka na bino. 

    Rozkminą transportu zajmę się później. Najpierw bino i statyw. Na razie brak konkretów. Same kłody pod nogi:D.

  12. 3 minuty temu, wojt0000 napisał:

    @Mariusz Psut patrzyłaś przez tak dużą lornetkę, albo widziałeś ją na żywo? To jest już spory kloc i do tego swoje waży + potrzebuje solidnego statywu. Jakoś kłuci mi się to z rowerem :) Do tego oczami wyobraźni widzę kolimacje po paru takich przejażdżkach ;) No chyba że asfalt i równa droga na miejscówke.

    Jeżeli zależy Ci na jakości i jednocześnie mobilności to nie wiem czy nie szedłbym w jakiegoś Fujinona 16x70 + Slik Pro 700 DX. Przy używce jeszcze zostanie sporo kasy a i odsprzedać nie będzie problemu ;) 

    Droga na miejscówkę to równiutki asfalt.

    7km  wylotówki z miasta,skręt w drogę przez wioskę 3-4km i polana pod lasem SQM 21,30.

    Od paru lat śmigam po okolicach rowerem także znam dobrze.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.