Skocz do zawartości

dobrychemik

Społeczność Astropolis
  • Postów

    6 183
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    11

Treść opublikowana przez dobrychemik

  1. Bartek, myślisz, że dla OTW stanowi to jakąkolwiek różnice czy ruch polega na translacji lub oscylacji? W krótkich skalach czasowych różnica się zaciera, a OTW o ile wiem wtedy nadal działa. W Twojej analogii z wiatrem jest tak samo: bez odpowiednio szybkich oscylacji cząsteczek powietrza dźwięk nie byłby tak szybki. Na poziomie mikro cząsteczki powietrza ruszają się o wiele szybciej niż wypadkowy wiatr. Zupełnie jak z prądem. Wracając do elektronów w przewodniku: nie ważne czy mówimy o ich translacji i oscylacji, to raz mogą mieć "pod górkę" a raz "z górki" w pobliżu czarnej dziury. Tak mi się wydaje.
  2. Polecam filtr Baadera - dzięki węższemu zakresowi transmisji świetnie spisuje się w minimalizowaniu aberracji chromatycznej w niedoskonale skorygowanych chromatycznie teleskopach. Podobny efekt zapewniają np. Astronomik L-3 lub Optolong L-Pro (ten ostatni przy okazji jeszcze obcina "light pollution"). W grę wchodzi również wymiana tego filtra za wersję 2.0" - oczywiście z moją dopłatą.
  3. No to jednak inaczej patrzymy na naturę obiektów fizycznych. W opisie fizycznym stosowane są pojęcia o różnym poziomie abstrakcji. Z jednej strony mamy pojęcia absolutnie podstawowe typu cząstek elementarnych, ale i są też pewne konstrukty teoretyczne powstałe na potrzeby zrozumienia interakcji między obiektami fizycznymi - funkcje falowe, potencjały elektrochemiczne, stopnie utlenienia, wektory i wiele innych. Myślę, że wiele osób wpada pułapkę myślenia o tych pomocniczych pojęciach jako o podstawowym poziomie fizycznej rzeczywistości. Tutaj moglibyśmy przeanalizować czym jest potencjał i skąd się bierze. Wydaje mi się, że podchodzisz do tego pojęcia "holistycznie". Bach! Jest różnica potencjałów i prąd płynie. Ale potencjał to właśnie taki teoretyczny, makroskopowy konstrukt będący jedynie narzędziem ułatwiającym opis ilościowy zjawisk, a nie tłumaczący istotę elementarnych procesów stojących u podstaw danego zjawiska. Jeśli jakiegoś zjawiska nie potrafimy wyjaśnić odwołując się do elementarnych składowych i ich interakcji, to tak naprawdę ich nie rozumiemy. Analogicznie: chcąc zrozumieć jak działa samochód trzeba poznać działanie jego składowych, a nie studiować przepisy ruchu drogowego. Ja jestem zatwardziałym atomistą - wszystko staram się zrozumieć poprzez odwołanie do poziomu cząstek - gdy nie widzę takiego wytłumaczenia, czuję dyskomfort. Dla mnie "różnica potencjałów" to nie wyjaśnienie, to dopiero preludium do niego. Chyba mnie za bardzo poniosło w kierunku filozofii nauki Przyznam, że zainicjowałem ten temat właśnie w nadziei na dyskusję z osobami o nieco innym spojrzeniu na fizykę i okolice. Jak zwykle tutejsze towarzystwo nie zawiodło dając mi okazję do ciekawej rozmowy i przemyślenia paru zagadnień
  4. UHC 1.25" sprzedane, więc usunąłem z listy filtrów do sprzedaży.
  5. Mokra tektura pocierana palcem zawsze będzie gubić włókna celulozowe i stąd może problem przypisywany farbom. Sprawdź na trwalszym podłożu.
  6. NBZ I tak i nie. L-eX da lepszy kontrast, o ile trafisz odpowiednią sztukę - ma węższe pasma, większe ryzyko.
  7. Czy tak makabryczne halo może wynikać jedynie z winy filtra? Jakoś nie używam drogich filtrów, a nigdy nie trafiłem na taki efekt. Może coś akurat zaparowało?
  8. Może się zdarzyć, że w jednym ze sklepów będą sprawdzone Antlie 3nm.
  9. To jak najbardziej ma sens: elektron "wlecze" wokół siebie pole elektryczne, które oddziałuje z innymi znajdującymi się w pobliżu cząstkami, których wpływ makroskopowo opisuje przenikalność elektryczna ośrodka.
  10. Tak, ale w Polsce i tak wychodzi taniej, a przede wszystkim bezpieczniej.
  11. Nic z tego! 2022 to rok rozrzutności i rozpusty!
  12. Domyślam się, że maska na SCT 9.25 byłaby za duża na pojedynczy wydruk. Ale może ktoś robił dużą maskę z kilku części składanych na "klik"?
  13. Dziwne, raczej bez problemu piszą.
  14. Nie wymądrzaj się Bartek tylko mi to wytłumacz, proszę. Śmiem twierdzić, że po tym można odróżnić osobę orientującą się od tej dogłębnie rozumiejącej dane zagadnienie, że ta druga jest w stanie przestawić wytłumaczenie odwołujące się do prostych, podstawowych pojęć i mechanizmów, by w miarę kumaty odbiorca był w stanie się zorientować w tymże temacie.
  15. Został już tylko Ha 7nm, cała reszta poszła.
  16. To już wygląda bardzo ezoterycznie: fotony lecą zatem równolegle do kabla elektrycznego, ale poza nim i przenoszą energię? Dodatkowo lecą z prędkością 50000 km/s czy 300000 km/s? A skoro ruch elektronów ma być jedynie efektem ubocznym w leżącym obok kablu, to po cholerę kabel? Weźmy prosty obwód elektryczny zbudowany z bateryjki i opornika. Opornik grzeje się, bateria powoli się rozładowuje. A gdzie są fotony, które były nośnikami fali i przenosiły energię w przestrzeni wokół przewodnika? Jaką miały energię?
  17. Wróćmy może w okolicę czarnej dziury: - czy dobrze wydaje mi się, że elektrony w części obwodu bliżej czarnej dziury będą miały większą energię, a tym samym będzie tam wyższe napięcie niż w części naprzeciwległej? - czy pojawi się polaryzacja obu części przewodnika, która będzie generować siłę przeciwdziałającą siłom pływowym na zasadzie przyciągającego oddziaływania elektrostatycznego?
  18. Tak, to trochę inna sytuacja: przestrzeń, w której dozwolony jest ruch danego elektronu jest zdecydowanie większa, jego funkcja falowa obejmuje cały przewodnik. Ale nadal jest to przestrzeń, w której tenże elektron musi się poruszać, a nie tylko być i czekać na napięcie. Permanentny ruch - elektron od tego nie ucieknie.
  19. Ruch to ruch, OTW nie zastanawia się jaki procent prędkości elektronu wynika z ruchu chaotycznego, a jaki z dryfu.
  20. Otóż to, zupełnie jak z pszczołami. Jeszcze tylko mała korekta: nawet w temperaturze zera bezwzględnego ruch elektronów w materii nie zostaje zatrzymany, więc mamy dodatkową składową, immanentną dla ruchu elektronów.
  21. Każdy elektron, absolutnie każdy wchodzący w skład materii porusza się bardzo szybko nawet w sytuacji braku prądu elektrycznego. Byłoby zaiste dziwne, gdyby prąd elektryczny brał się z ich niemalże zatrzymywania. Jeśli myślicie, że gasząc światło zatrzymujecie ruch elektronów w przewodach i te elektrony grzecznie, nieruchomo czekają, by znowu móc się ruszać, to jesteście w błędzie. Atomy z nieruchomymi elektronami nie mogłyby istnieć.
  22. To efekt różnego definiowania ruchu. Posłużę się analogią: z jaką prędkością poruszają się pszczoły? Bierzemy dużo pszczół, najlepiej cały ul, robimy im zdjęcie w odstępie czasowym np. godziny. Wyznaczamy ich położenia, liczymy średnie przesunięcie i dzielimy przez czas. Wyjdzie, że pszczoły latają z prędkością kilku milimetrów na godzinę.
  23. Ależ nie! Elektrony poruszają się o wiele szybciej. Czy rozpatrujemy pojedyńcze atomy, czy też np. całe obiekty, typu przewodniki, elektrony są w nich w ciągłym ruchu i to z prędkościami rzędu własnie tej podanej dla fali. To dlatego właśnie dla ciężkich atomów, by poprawnie opisać zachowanie elektronów w pobliżu jądra atomowego o dużym ładunku, trzeba uwzględniać poprawki relatywistyczne z uwagi na prędkość ich ruchu. Prędkość fali nie może być większa niż prędkość jej nośnika. Gdyby tak było, to możliwe by była komunikacja w czasie zerowym. W przypadku światła te prędkości są równe. Elektron jako cząstka masowa musi mieć oczywiście prędkość niższą.
  24. Dzięki za odpowiedzi Ja, jak zwykle, mam trochę inny punkt widzenia - z punktu widzenia bliższego chemikowi, czyli elektronów. Spodziewam się, że różna prędkość elektronów w obwodzie spowoduje polaryzację obwodu - będą miejsca o większej gęstości elektronowej tam gdzie elektrony hamują. Jak na autostradzie w korku. Czy to spowoduje jakieś problemy nie wiem. @lkosz jesteś pewien, że prąd jest szybszy od elektronów? Wydaje mi się to nielogiczne, niefizyczne.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.