Oczywiście, zawsze można podejrzewać, że mogę być przekupiony przez producenta, przez sklep lub też przez Tajną Organizację Żon Astroamatorów. Może od półtora roku pokazuję, że filtry nie są takie jakie wydają się być, właśnie po to, by po wyrobieniu sobie dobrej opinii pozwolić teraz teleskopom.pl oskubać moich kolegów?
Można też podejrzewać, że po prostu nie znam się na tym co staram się robić i przez dwadzieścia kilka lat pracy zawodowej nie nauczyłem się jeszcze rzetelności bez skodyfikowanego Systemu Zarządzania Jakością. I przyznaję: nie mam certyfikatu poświadczającego, że potrafię mierzyć widma filtrów.
@ProTerran Możesz mi przybliżyć System Zarządzania Jakością pomiarów filtrów? Chętnie się doszkolę. A drugiej strony, czy pofatygowałeś się, by przeczytać opis procedury kalibracji sprzętu przed każdymi pomiarami?