Skocz do zawartości

apolkowski

Społeczność Astropolis
  • Postów

    2 450
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    10

Ostatnia wygrana apolkowski w dniu 24 Sierpnia 2023

Użytkownicy przyznają apolkowski punkty reputacji!

2 obserwujących

Informacje o profilu

  • Skąd
    Niedaleko Grunwaldu
  • Sprzęt astronomiczny
    Zrobiło się dużo tego ...

Ostatnie wizyty

9 031 wyświetleń profilu

Osiągnięcia apolkowski

4,3 tys.

Reputacja

Aktualizacja statusu

Zobacz wszystkie aktualizacje apolkowski

  1. Czy ktoś z Was robił "centralny" zasilacz do setupu na bazie zasilacza komputera PC. W teorii wydaje się, że może to być dobra opcja, bo ma wydajne 12V i dodatkowo 5V, ale jak jest w praktyce? Mam kilka takich zasilaczy z demobilu i myślę o zastosowaniu ich w astrobudce.

    1. Pokaż poprzednie komentarze  4 więcej
    2. MaciejW

      MaciejW

      Przetestuj różne obciążenia linii napięciowych razem i osobno, używałem zasilaczy ATX do galwanotechniki i czasami mają zabezpieczenia, które je wyłączą, jak są obciążone w 'podejrzany' sposób

    3. MateuszW

      MateuszW

      Trzeba sprawdzić, czy 12V ma jedną wspólną linię, czy 2 osobne. To decyduje o tym, czy można pobrać pełny prąd z jednego złączy, czy tylko połowę z jednej grupy kabli, a resztę z drugiej. Lepsze zasilacze mają zawsze jedną linię. Warto też sprawdzić czy na 12V można pobrać całe obciązenie, czy część z niego jest przypisana do 5V - tanie zasilacze tak oszukują, że mają niby np 500W, ale na 12V tylko 350W, a reszta na 5V i 3,3V. W tych lepszych 12V ma tyle ile duży napis na zasilaczu.

      Zasadniczo jest to dobry pomysł, o ile jakoś ochronisz zasilacz od wilgoci.

    4. Grzędziel

      Grzędziel

      Gratuluję postępu prac.

      Zgadzam się całkowicie z kolegą @Krzysztof z Bagien. Koniecznie załóż oddzielny wątek.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.