- Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem.
dominiksito
-
Postów
316 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
7
Typ zawartości
Profile
Forum
Blogi
Wydarzenia
Galeria
Pliki
Sklep
Articles
Market
Community Map
Odpowiedzi opublikowane przez dominiksito
-
-
14 godzin temu, kubaman napisał:
Zawsze mnie zastanawia jak te pyły się szybko pojawiają na krótkich ogniskowych w porównaniu do długich.
To raczej zależy przede wszystkim od nieba. Robiłem plejady na równowartości 500mm pod tym samym niebem co Łukasz i pyłki wyskakiwały równie szybko -
-
-
Swoją drogą ciekawiła mnie jego strategia przywłaszczania fotek. Oprócz 2-3 fajnych zdjęć, to dużo kradzionych zdjęć była ... takiej sobie jakości nawet w oryginale. Nie wiem czy to była taka zasłona dymna, czy rzeczywiście tak bardzo nie czaił bazy
Ale te watermarki, które wychodzą dopiero po bardzo mocnym podbiciu kontrastu to super rzecz jak się okazuje.
-
To jest kosmos, w każdym znaczeniu Ukłony i czapki z głów!
- 1
-
16 minut temu, szuu napisał:
czy w wersji filmowej również wystąpi rysio z klanu?
Juz wystąpił -
Godzinę temu, Behlur_Olderys napisał:
Ta oryginalna pasta jest epicka Jak ją czytałem to przeczuwałem, że można w tym stylu napisać o niejednym hobby. Gratulacje, wyszło znakomicie (mimo że kompozycyjnie 100% zerżnięte, ale jak ktoś nie czytał oryginału to można się posikać ze śmiechu i tak i tak )
Na tym polegają właśnie copypasty, ze zachowanie oryginalnej kompozycji to świętość -
39 minut temu, BogdanS napisał:
Ja tam nielubie astrobina za to że dużo zdjęć pousuwali a linki na googlu nadal są :/
Salvatore nie nadąża niestety za nowinkami technologicznymi w dziedzinie weba, ale nadrabia zawziętością
- 1
-
4 minuty temu, trouvere napisał:
A co to jest ta Pasta ?
Coś do konsumpcji, czy jak ?
-
6 minut temu, Paether napisał:
Poprawione xD
-
- Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem.
- Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem.
Podczas czekania na CI w pracy miałem chwilkę nudy, więc popełniłem Pastę na podstawie `Mój Stary to fanatyk wędkarstwa`. Wielu starszych użytkowników tego typu humor może zbulwersować, ale mam nadzieję, że znajdą się i tacy, którzy to docenią
CytatMój stary to fanatyk astrofotografii. Pół mieszkania zawalone telepami, tubami, statywami i złączkami, najgorzej. Średnio raz w miesiącu ktoś wdepnie w leżącą na ziemi śrubkę, czy blaszkę i trzeba wyciągać w szpitalu. W swoim dwudziestodwuletnim życiu już z 10 razy byłem na takim zabiegu. Tydzień temu poszedłem na jakieś losowe badania, to baba z recepcji jak mnie tylko zobaczyła, to kazała buta ściągać xD, bo myślała, że znowu śrubka w skórze.
Druga połowa mieszkania uwalona „Uranią”, „Kosmosem”, „Teleskopem” xD itp. Co tydzień ojciec robi objazd po wszystkich kioskach w mieście, żeby skompletować wszystkie astro tygodniki. Byłem na tyle głupi, że nauczyłem go into internety, bo myślałem, że trochę pieniędzy zaoszczędzimy na tych gazetkach, ale teraz nie dosyć, że je kupuje, to jeszcze siedzi na jakichś forach dla astro-zrypów i kręci gównoburze z innymi o najlepsze astro kamerki itp. Potrafi drzeć mordę do monitora albo wypierdolić klawiaturę za okno. Kiedyś ojciec mnie wkurzył, to założyłem tam konto i go trollowałem, pisząc w jego tematach jakieś losowe głupoty, typu „astrofoto to jeden fotpszop”. Matka nie nadążała z gotowaniem bigosu na uspokojenie. Aha, ma już na forum rangę Alfa Centauri, za nasmarowanie 10 tysięcy postów.
Jak jest ciepło, to co weekend zapierdala na nockę. Co sobotę budzi ze swoim znajomym Mirkiem całą rodzinę o 23 w nocy, bo hałasują, pakując rury, adaptery, robiąc kanapki itd.
Przy jedzeniu zawsze pierdoli o mgławicach i najlepszych APODach, za każdym razem temat schodzi w końcu na serwis Astrobin, ojciec sam się nakręca i dostaje strasznego bólu dupy durr, że kolesiostwo, tylko foty znajomków wybierają na foty dnia, robi się przy tym cały czerwony i odchodzi od stołu, klnąc, i idzie czytać Katalog Messiera, żeby się uspokoić.
W tym roku sam sobie kupił na święta nowy refraktor. Oczywiście do wigilii nie wytrzymał, tylko już wczoraj go rozpakował i wpiął na koziołka. Ubrał się w ten swój cały strój wyjazdowy i siedział cały dzień przy tym zestawie na środku mieszkania.
Gdyby mnie na długość ręki dopuścili do wszystkich teleskopów i lunet w Polsce, tobym wziął i rozpierdolił.
Jak któregoś razu, jeszcze w podbazie czy gimbazie, miałem urodziny, to stary jako prezent wziął mnie ze sobą na wypad nocny w drodze wyjątku. Super prezent kurde.
Pojechaliśmy gdzieś w pizdu za miasto, dochodzimy na jakieś pole w zadupiu, a ojcu już się oczy świecą i oblizuje wargi, podniecony. Rozłożył cały sprzęt i siedzimy i patrzymy jak się "klatki palą". Po pięciu minutach mi się znudziło, więc włączyłem muzę z fona, to mnie ojciec pierdolnął przeciwwagą po głowie, że powietrze drga od muzyki z moich słuchawek i się seeing psuje. Jak się chciałem podrapać po dupie, to zaraz krzyczał szeptem, żebym się nie wiercił, bo ziemią trzęsę i mu RMS-y rosną. Sześć godzin musiałem siedzieć w bezruchu i patrzeć na porozstawiane statywy jak w jakimś pieprzonym Guantanamo. Urodziny mam w listopadzie, więc jeszcze do tego było zimno jak sam skurczybyk. W pewnym momencie ojciec odszedł kilkanaście metrów w las i się spierdział. Wytłumaczył mi, że trzeba w lesie pierdzieć, bo inaczej klatka może być do wyrzucenia.
Wspomniałem, że ojciec ma kolegę Mirka, z którym jeździ na astro. Kiedyś towarzyszem wypraw pod ciemne niebo był hehe Zbyszek. Człowiek o kształcie piłki z wąsem i 365 dni w roku w kamizelce BOMBER. Byli z moim ojcem prawie jak bracia, przychodził z żoną Bożeną na Wigilie do nas itd. Raz ojciec miał imieniny, Zbysio przyszedł na hehe kielicha. Narąbali się i oczywiście cały czas gadali o kosmosie i fotografowaniu. Ja siedziałem u siebie w pokoju. W pewnym momencie zaczęli drzeć na siebie mordę, czy generalnie lepsze są kamerki mono czy kolor.
WEŹ MNIE NIE WPIENIAJ ZBYCHU Z TYMI KAMERKAMI MONO, WIDZIAŁEŚ KIEDYŚ SESJĘ W KTÓREJ NIE "TRZEBA JESZCZE TROCHĘ DOPALIĆ?" A TA TWOJA RASA, TO WIELKIE GOWNO KTOREGO SIE WOZIC NIE CHCE
KURDE TADEK MONO DAJE CI PRAWIE 3X WIĘCEJ DETALU, A I PRZY KSIĘŻYCIU W MIEŚCIE MOŻESZ FOCIAĆ NARROWBANDAMI! DO TEGO RASA DAJE CI f/2 A NIE TO CO TE TWOJE APO CIEMNE WCZORT
CO TY MI O NARROWBANDACH PIERDOLISZ JAK JESZCZE NAWET ZNOŚNEGO BIKOLORA NIE POTRAFISZ UKRĘCIĆ. KOLOR TO JEST KRÓL ASTRO JAK LEW JEST KRÓL DŻUNGLI. A TA TWOJA RASA MA TAKA OBSTRUKCJE ZE NAWET KOŁA FILTROWEGO NIE ZAŁOŻYSZ, TYLKO MUSISZ CO ZMIANE OD NOWA WSZYSTKO USTAWIAC
No i aż zaczęli naparzać, zapasy na dywanie w dużym pokoju, a ja z matką musieliśmy ich rozdzielać. Od tego czasu zupełnie zerwali kontakt. W zeszłym roku zadzwoniła żona Zbysia, że Zbysio spadł z rowerka, i zaprasza na pogrzeb. Odebrała akurat matka, złożyła kondolencje, odkłada słuchawkę i mówi o tym ojcu, a ojciec
I BARDZO KURWA DOBRZE.
Tak go za te kamerki mono znienawidził.
Wspominałem też o arcywrogu mojego starego, czyli serwisie Astrobin? Stał się on kompletną obsesją ojca i jak na przykład w telewizji mówią, że gdzieś było trzęsienie ziemi, to stary zawsze mamrocze pod nosem, że powinni w końcu coś o tych złamasach z Astrobin powiedzieć. Gazety ogólne też przestał czytać, bo miał ból dupy, że o astrofotografii i wszechobecnym zanieczyszczeniem światłem nic się nie pisze.
Całonkiem jury w Astrobin w mojej okolicy jest niejaki pan Adam. Jest on dla starego uosobieniem całego zła wyrządzonego polskim astrofotografom przez ten serwis i ojciec przez wiele lat toczył z nim wojnę. Raz wbił się na jakiś zlot, na którym występował Adam, i stary wrócił do domu z podartą koszulą, bo siłą go usuwali z sali, takie tam inby odpierdalał.
Po klęsce w starciu fizycznym ze zbrojnym ramieniem Zlotu ojciec rozpoczął partyzantkę internetową, polegającą na szkalowaniu fotek dnia i Adama na astrobinowskich dyskusjach. Napierdalał na niego jakieś głupoty, typu że Adam wynajmuje telepy w Chile, a mówi że to "zestaw wyjazdowy", albo że go widział, jak kradnie czyjąś fotę Veila, itd. Nie nauczyłem ojca into TOR, więc skończyło się bagietami za szkalowanie i stary musiał zapłacić Adamowi dwa tysiące złotych.
Jak płacił, to przez tydzień w domu się nie dało żyć, ojciec jechał na przekupne sądy, Adama i w ogóle cały świat. Z jego pierdolenia wynikało, że na Astrobin jak jacyś masoni rządzi całym światem astrfotografii, pociągają za sznurki i mają wszędzie układy. Przeliczał też te dwa tysiące filtry, focusery i dostawał strasznego bólu dupy, że już mógłby sobie nowego quad-banda kupić.
Stary jakoś w zeszłym roku stwierdził, że koniecznie musi mieć większą aperturę do większych przybliżeń, bo niby wypożyczanie za drogo wychodzi i wszyscy go chcą oszukać.
SYNEK, PRZY TAKIEJ SKALI TO SIE ŁAPIE PLANETARKI PRAWIE OD RAZU! TAM JEST ŻYWIOŁ!
Ale nie było go stać ani nie miał jej gdzie trzymać, a hehe frajerem to on nie jest, żeby komuś płacić za przechowywanie, więc zgadał się z jakimiś innymi astrofociarzami, że kupią jakiegoś Zeissowskiego Cassegraina na spółkę, ona będzie stał u jakiegoś Janusza, który ma dom, a nie mieszkanie w bloku jak my, na podjeździe, na przyczepie, którą ten Janusz ma, i się będą tym telepem dzielili albo będą jeździć na foty razem.
Na początku ta kooperatywa szła nawet nieźle, ale w któryś weekend ojciec się rozchorował i nie mógł z nimi jechać, i miał o to olbrzymi ból dupy. Jeszcze ci jego koledzy dzwonili, seeing zajebisty i M51 się łapie na live-stacku ostre jak brzytwa w godzinkę, więc mój ojciec tylko leżał czerwony ze złości na kanapie i sapał z nerwów. Sytuację jeszcze pogarszało to, że nie miał na kogo zwalić winy, co zawsze robi. W końcu doszedł do wniosku, że to niesprawiedliwe, że oni focą bez niego, bo przecież po równo się zrzucali i w niedzielę wieczorem, jak te Janusze już wróciły z wyprawy, wyszedł nagle z domu.
Po godzinie wraca i mówi do mnie, że muszę mu pomóc z czymś przed domem. Wychodzę na zewnątrz, a tam nasz samochód z przyczepą i telepem xD. Pytam, skąd on ją wziął, a on mówi, że Januszowi zajumał z podjazdu przed domem, bo oni go oszukali, i żebym łapał z nim go, i wnosimy do mieszkania xD. Na nic się zdało tłumaczenie, że zajmie cały duży pokój. Na szczęście obudowa nie zmieściła się w drzwiach do klatki, więc stary stwierdził, że on go przed domem zostawi.
Za pomocą jakichś łańcuchów i mojej kłódki od roweru przypiął go do latarni i zadowolony chce iść wracać do mieszkania, a tu nagle przyjeżdżają dwa samochody z Januszami współwłaścicielami, którzy się domyślili, gdzie ich własność może się znajdować xD. Zaczęła się nieziemska inba, bo Janusze drą mordy, dlaczego ukradł i że ma oddawać, a ojciec się drze, że oni go oszukali i on kupę złotych się składał, a nie fociał w ten weekend. Ja starałem się załagodzić sytuację, żeby ojciec od nich nie dostał wpierdolu, bo było blisko.
Po kilkunastu minutach sytuacja wyglądała tak:
– Mój ojciec leży na ziemi, kurczowo trzyma się przyczepy i krzyczy, że nie odda.
– Janusze krzyczą, że ma oddawać.
– Jeden Janusz ma rozwalony nos, bo próbował leżącego ojca odciągnąć od przyczepy za nogę i dostał drugą nogą z kopa.
– Dwóch policjantów ciągnie ojca za nogi i mówi, że jedzie z nimi na komisariat, bo pobił człowieka.
– We wszystkich oknach dookoła stoją sąsiedzi.
– Moja stara płacze i błaga ojca, żeby zostawił ten teleskop, a policjantów, żeby go nie aresztowali.
– Ja: smutnazaba.psd.W końcu policjanci oderwali starego od telepa. Ja podałem Januszom kod do kłódki rowerowej i zabrali wszystko, rzucając wcześniej staremu zwrot za przelew i mówiąc, że nie ma już do telepa żadnego prawa i lepiej dla niego, żeby się nigdy na fotach nie spotkali. Matka ubłagała policjantów, żeby nie aresztowali ojca. Janusz, co dostał w mordę butem, powiedział, że on się nie będzie pierdolił z łażeniem po komisariatach i ma to w dupie, tylko ojca nie chce więcej widzieć.
Stary do tej pory robi z Januszami gównoburzę na forach dla astrofotogafów, bo założyli tam specjalny temat, gdzie przestrzegali przed robieniem jakichkolwiek interesów z moim ojcem. Obserwowałem ten temat i widziałem, jak mój ojciec nieudolnie porobił trollkonta:
Szczepan54
Liczba postów: 1
Ten temat założyli jacyś idioci! Znam użytkownika stary_anona od dawna i to bardzo porządny człowiek i wspaniały astrofotograf! Chcą go oczernić bo zazdroszczą jego portfolio!Potem jeszcze używał tych trollkont do prześladowania niedawnych kolegów od telepa. Jak któryś z nich zakładał jakiś temat, to ojciec się tam wpierdalał na trollkoncie i na przykład pisał, że mydlaste foty robi i nawet poprawnego czasu subów nie umie ustawić xD.
Z tych samych trollkont udzielał się w swoich tematach i jak na przykład wrzucał zdjęcia złapanych przez siebie jasnych mgłąwic, to sam sobie pisał NOOOO GRATULUJĘ! WIDAĆ, ŻE DOŚWIADCZONY ASTROFOTOGRAF! a potem się z tego cieszył i kazał oglądać mi i starej, jak go chwalą na forum.- 1
- 1
- 19
- 1
-
8 minut temu, wessel napisał:
Trzeba wiedzieć co się pisze
Nie trzeba mieć dekad doświadczenia w astrofoto, żeby (słusznie) stwierdzić, że struktury się zmydliły.
21 minut temu, wessel napisał:Prezentujesz za to mistrzowski poziom w zaśmiecaniu moich wątków od jakiegoś czasu. Niezmiennie czekam na Twoje prace.
Z całym szacunkiem, ale odpowiadanie w stylu "a zrobisz lepsze?" pasuje bardziej do uczniaka, niż do osoby z takim dorobkiem i reputacją.
18 minut temu, wessel napisał:Ja zapraszam kolegów do siebie, pod dwie latarnie LED po 15 metrów os setupu, B0rtle 6 a potem się będziecie wywnętrzać na temat jakości.
W dzisiejszych czasach tak jest praktycznie pod każdym domem i będzie coraz gorzej. Niestety razem z wygodą pójścia spać na sesji idą też takie konsekwencje, totalnie nie rozumiem tłumaczenia się klasą nieba i lampami.
Zdaję sobie sprawę, że to co mówię to trochę narażanie się autorytetom, ale w "moim świecie" od autorytetów wymaga się więcej, a nie mniej, bo kółek wzajemnej adoracji mamy już za dużo w wielu innych kręgach w naszym kraju, a przez takie coś nie możemy mieć ładnych rzeczy.
- 8
-
Jakkolwiek styl obróbki to jest kwestia czysto osobista, jedni lubią na miękko inni na ostro, prywatna sprawa, to odszumianie poszło wg. mnie trochę za daleko w dwóch aspektach:
1. Gwiazdki dostały chyba trochę za mocno rozmyciem i zrobiły się z nich lekkie placki. W niektórych miejscach wygląda to wręcz jak rozmycie spowodowane niedokładnym ustawieniem ostrości.
2. Wodór w centrum mgławicy również posiada swoją strukturę, a przez odszumianie pojawiły się tam artefakty, które wyglądają jak rozmyte plamy. Jeżeli ogromne ilości materiału przyczyniły się do wydobycia jakiegoś detalu, to przez tą obróbkę został zamaskowany.
-
Godzinę temu, Tuvoc napisał:
No Panowie nieźle Dzięki za pokazanie mi co tam w materiale "siedzi". Pytanie czy trzeba dopalać jeszcze czy Waszym zdaniem to wystarczy?
Na Andromede to aż za dobrze
- 1
-
48 minut temu, Lukasz77 napisał:
Dokładnie! Miejsce jest świetne! A stać tam o 1 w nocy i fotografować ten krajobraz jest bezcenne! Lubię tam wracać!
Potwierdzam! Byłem świadkiem jak to cudo powstawało. Okolica jest nieziemsko piękna
-
1 godzinę temu, delaa napisał:
@dominiksito co robisz że masz takie "crisp" te ciemne struktury? Zdaje się że gdzieś u CB już to widziałem ;-)
Maska wyostrzająca, bo jak już mówiłem ja zawsze lubie na ostro Tylko strategię w Pixie z tym mam trochę inną niż w PS-ie. Trzeba jedynie oddzielić gwiazdki najpierw, albo starnetem albo "Kurz i Rysy"
- 2
-
-
Można sprzedawać smartfon z 50x zoomem. Można też lunetkę z powiększeniem razy milion
- 2
-
1 minutę temu, _Spirit_ napisał:
Mi brakuje przejścia pomiędzy szczytami gór a niebem. Tutaj odrobina LP by się może przydała - takie "sensual" zrobić bo z gry wstępnej przechodzimy od razu - no wiecie
Dzwonie na Słowację, żeby zaczęli bardziej jarać tam tymi wioskami
-
Taka skala zawsze mnie fajnie łaskocze po skórze. Super!
-
Widzę tu potencjał na mozaikę
- 1
-
3 minuty temu, gryf188 napisał:
Kupując filterek za kilkaset złotych dostaje się szansę fotografowania z niezłymi wynikami mgławic emisyjnych tym co się już ma.
Moja preferencja jest taka, że lepiej już wydać te kilkaset złotych za Optolonga na paliwo, żeby pojechać w Bortle 3 Ale to już wiecie.
3 minuty temu, Robson_g napisał:A ja byłem przekonany że robiłeś z L-pro, bo kolor niebieskich gwiazdek na to wskazywał . U mnie niekiedy tak właśnie się dzieje, ale ja mam Bortle 5
To tylko mój niepoprawny balans Moja strategia jest taka, że najpierw robię kalibrację koloru na podstawie pomiaru astrometrycznego, a później cisnę saturację. Czasami jednak trzeba niektóre kolory przygasić, a mój problem jest taki, że często mi się te złe kolory podobają.
- 1
-
10 minut temu, gryf188 napisał:
To nie jest filtr do fotografowania galaktyk , to filtr do mgławic emisyjnych które świecą w Ha i OIII . Oczywiście mógłbyś zrobić kilka klatek z tym filtrem żeby dodać tylko samo Ha na galaktyce ale całe zdjęcie M31 z tym filtrem to wg mnie nieporozumienie
Oczywistym jest też że taki filtr wycinając część pasma widzialnego zepsuje kolor gwiazd .
Własnie dlatego jeżeli znudzi mi się OSC, to sobie kupię od razu Mono z pełnym zestawem filtrów i nie będę się bawił w żadne półśrodki To moja osobista opinia, ale fotografowanie przy użyciu Optolongów w Bortle 6-7++ to dla mnie sztuka dla sztuki i szkoda na to czasu i nerwów.
-
Teraz, apolkowski napisał:
W jakim sensie? Pomijam agresywność obróbki. Jednak filtr wyeksponował czerwienie i niebieski.
No własnie nie wiem, czy to nie filtr zrobił ogromnej krzywdy gwiazdkom. Za każdym razem z takim filtrem miałem solidny problem z opanowaniem gwiazd, oraz dziwnymi kolorami.
Dlatego ciągle uważam, że lepiej jednak takie obiekty zbierać w czystym RGB (jeżeli się może i niebo pozwala), a dla cukierków zrobić osobne klatki w narrowbandzie, po czym je dołożyć. Po prostu za mało widziałem dobrych fot zrobionych z użyciem Filtrów OSC, które nie wymagały kilku godzin świecenia, a za każdym razem jak ja tych filtrów używałem to bardzo psuły obrazek.
Podsumowanie astrofotografii członków naszej społeczności w 2020 roku
w Inne zdjęcia i filmy
Opublikowano · Edytowane przez dominiksito
Z mojej strony to był szczególny rok, bo pierwszy z podejściem do astrofotografii bez żartów. Był to przede wszystkim rok, kiedy się bardzo dużo o warsztacie nauczyłem, czego oczywiście jeszcze nie koniec. Niestety to dopiero początki i pierwsze podrygi, więc póki co dorobek DS-owy wygląda dosyć biednie, ale za rok jak pogoda pozwoli powinno to wyglądać znacznie lepiej