Skocz do zawartości

dominiksito

Społeczność Astropolis
  • Postów

    314
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    7

Odpowiedzi opublikowane przez dominiksito

  1. 42 minuty temu, gryf188 napisał:

    Nie do końca to prawda, wg mnie najlepszy odbiór i zobaczenie detalu to gdzieś pomiędzy  twoją maksymalną rozdzielczością a całym zdjęciem na ekranie. Wrzuć zmniejszoną rozdzielczość o połowę i zobacz o ile przyjemniej będzie wyglądała wersja powiększona.

     

    Podmieniłem na mniejszą rozdzielczość ;)

     

    19 minut temu, Robson_g napisał:

    Na smartfonie to wygląda ładnie ale na wszelki wypadek nie daję lajka. 

    Poczekam do wieczora. 

     

    Będę odświeżał z wypiekami na twarzy :P 

    • Lubię 1
    • Haha 2
  2. 2 minuty temu, gryf188 napisał:

    Myślę że chodzi o nie o przycięcie zdjęcia a zmniejszenie rozdzielczości  do 2000-2500 pixeli po dłuższym boku . Wydaje się że wtedy po powiększeniu można już podziwiać szczegóły a zdjęcie nie jest zbyt rozciągnięte po powiększeniu.

     

    Chyba do całości wystarczy overlay po kliknięciu :) Wersja pełna jest dla lubiących przeglądać piksele w poszukiwaniu artefaktów.

  3. Teraz, .zombi. napisał:

     

    I bardzo prawidłowo przecież tracimy czas na astrofotografię wyłącznie dla siebie i dla własnej satysfakcji, ja też wstawiam fotki które mi się podobają - tylko po co ta gra z samobiczowaniem na początku, chyba nie liczyłeś że na publicznym forum po takim katharsis będa juz tylko ohy i ahy ;)

     

    Nie jestem tutaj od wczoraj, żeby liczyć na ochy i achy ;) Skalę jakości jako taką mam już w głowie. Od ochów i achów są fejsbuki i amatorska widownia. To "samobiczowaine" to tylko informacyjny wstęp, żeby oszczędzić oczywistych wniosków i żeby wypłynęły te mniej oczywiste. Proste!

     

    10 minut temu, Tayson napisał:

    Po trupach do celu.

    Ciekawe dokąd Cie to zaprowadzi za np 2lata. 

     

    Jak nie ogarnę jakiejś działeczki i zdalnego obserwatorium pod znośnym niebem to możliwe, że zaprowadzi mnie to do rzucenia tego w cholerę :D Nasza aura potrafi podnieść ciśnienie, a robienie tylko tzw. "wyjazdówek" to ciężki chleb i zdecydowanie zmienia priorytety jeżeli chodzi o akceptowalny detal. Chcąc robić to dobrze, musiałbym poświęcić na jeden kadr cały kwartał i z tysiaka na paliwo, więc póki co będę wstawiał takie kaszaloty :) 

    • Lubię 9
  4. 6 minut temu, Przemek Majewski napisał:

     

    naprzeciwko mojego bloku jest drugi blok, ja może i nie jestem normalny, ale zawsze po prostu wyłącznie interesowało mnie kierowanie teleskopu w górę... czasem zagladam sobie sam do środka mieszkania w stronę sztucznej gwiazdy.

     

    Nie przed nami się będziesz tłumaczył :D

    • Smutny 1
  5. Fotka jak zwykle wspaniała. Zastanawiam się czy obiekt by nie zyskał jeszcze więcej, gdyby bardziej okiełznać tę drobnicę w tle, żeby zmniejszyć ten maczek z gwiazd. Coś pi razy oko w takim stylu:

     

    maciek.thumb.jpg.e1e8b1f61d3593ab3cbc2c17c921f4be.jpg

     

    PS: widziałem materiał Maćka. Mogę już umierać :D

    • Lubię 3
  6. 11 godzin temu, kubaman napisał:

    Dzięki, wyszło tak:

     

    stack w 3 substackach

    obraz.png.eda1dc218e9be39b233665cc6bd2902d.png

     

    i stack od razu

    obraz.png.cc09b8856557106f1055b34af548a836.png

     

    nie wiem czy dobrze to odczytuję, ale wyższy SNR jest dla stakowania w krokach..


    W tej analizie SNR jest podawany w poziomie szumu a nie w stosunek (wiem, to dziwne). Wiec niższy poziom szumu jest na stacku bez dzielenia na grupy :)

    • Lubię 1
  7. 32 minuty temu, wessel napisał:

    Ale zrobisz jak uważasz. Skoro uważasz że moje praktyczne dokonania ( obejrzyj tutaj) nie potwierdzają tej reguły to dalej obliczaj i kombinuj zamiast po prostu zrobić porządną fotkę.


    Właśnie dlatego pytam, bo widziałem krócej i ładniej. Wiec pytanie czy wynika to z umiejętności, czy z właśnie tych zmiennych które „niczego nie zmieniają w praktyce”.

     

    37 minut temu, wessel napisał:

    NIE UWZGLĘDNIA bardzo wielu zmiennych, które można pominąć naświetlając po prostu dłużej i nie bawiąc się w wyliczenia które niczego nie zmieniają w praktyce


    Czyli wielkość apertury (bo to od niej zależy swiatlosila dla danej ogniskowej) niczego nie zmienia w praktyce? Aha :D

     

    39 minut temu, wessel napisał:

    I piszemy tutaj wyłącznie o IC 1805 więc nie przekręcaj moich słów pisząc " strzelając gdziekolwiek


    Ja również mówię o serduszku, a mówiąc „gdziekolwiek” chodziło mi o miejsce i jakość nieba ;) No chyba ze zaraz się dowiem, ze strzelając w Bieszczadach nie dostanę odpowiedniej jakości szybciej niż z podmiejskiego balkonu z świecącymi lampami, bo to tez w sumie jest zmienna, która podsumowałes, ze nic nie zmienia w praktyce?

     

    Planowanie odpowiedniej długości sesji to sprawa super istotna, zwłaszcza dla osób takich jak Marcin które wyjeżdżają łapać fotony w plener i robią wiele kilometrów. Strzelając z balkonu to nie ma znaczenia bo i tak się idzie spać, ale dla tzw wyjazdówek sprawa się zmienia, zwłaszcza biorąc pod uwagę ilość pogodnych nocy w roku.

     

    Sprzedawanie informacji, że lepsze niebo, kamerka czy szybsza optyka nie wpłynie na efektywność sesji to nie tylko różnica w poglądach i osobiste zdanie, ale szkodliwa dezinformacja. ;)

    • Lubię 2
  8. Jeżeli podstawą jest chłonięcie nauki, to pozwólcie, że zadam kilka pytań ;)
     

    12 godzin temu, wessel napisał:

    Żeby uprzedzić okrzyki - ale to przecież f2!!!! to powiem tak - sam mam astrograf F3 o aperturze 8 cali i nie odważyłem się zejść poniżej 3/4 czasu naświetlania dla typowego f5.

     

    Ale na jakiej podstawie? Światłosiła to coś, co jest dosyć proste do zmierzenia, porównania i bezpośrednio przekłada się na szybkość zbieranie fotonów. Jeżeli wg. fizyki (nie mnie) F3 zbiera ponad 2x więcej światła niż F5, to mógłbyś dla Nas (którzy ciągle są początkującymi i mogą pewnych rzeczy nie rozumieć) dać jakieś wsparcie tej hipotezie? Coś jak porównanie SNR, czy poziomu jasności tła ... coś więcej niż swoje obawy i przeczucia? ;)

     

    12 godzin temu, wessel napisał:

    Tu mamy kamerkę OSC więc sumaryczny czas naświetlania nie powinien być mniejszy niż 6 godzin aby cokolwiek tam sensownie pokazać.

     

    A te cyfry skąd tutaj się wzięły? Jeżeli na super szybkim astrografie (nawet biorąc pod uwagę obstrukcję) trzeba świecić przynajmniej 6 godzin, to na takim F5/6 ile? 20-30 godzin na taki obiekt jak Serce, który jest stosunkowo jasny? To do mgławic refleksyjnych o jasności powierzchniowej kilkanaście razy mniejszej, ile przynajmniej 100 godzin czy w ogóle nie podchodzić? Istnieje tak wielu zmiennych jak jasność optyki, czułość kamerek (jedna może mieć 2x lepszą efektywność kwantową od drugiej) czy chociażby jakość nieba (wyjściowe kontrasty jakie dostajemy w zależności od poziomu jasności tła mogą się różnić kolosalnie). Tak samo umiejętność procesowania materiału sprawi, że np. taki @_Spirit_ zrobi ładniejszy obrazek z słabego materiału niż wielu ludzi z naprawdę dobrego.

     

    Tak na chłopski rozum porównując skrajne przypadki (cimene niebo, szybka optyka i czuła kamerka kontra) kontra (podmiejskie niebo, ciemna optyka, jakiś modowany DSLR niskiej klasy), wymagany czas sesji żeby osiągnąć podobny efekt może się różnić nawet kilkunastukrotnie albo i więcej. Dlatego totalnie nie łapię sensu podawania jakichś arbitralnych wartości wyciągniętych nie wiadomo skąd?

     

    Nie trzeba w tym siedzieć długo, żeby wiedzieć że astrofotografia to nie jest interpretacja liryki, ale zdecydowanie bardziej ścisła dziedzina i bardzo wiele się da tutaj policzyć. Więc pisząc w ściśle pedagogicznym tonie wypadałoby dostarczyć więcej informacji niż "co najmniej 6 godzin ... czymkolwiek i gdziekolwiek strzelasz". Bo z perspektywy osoby postronnej, czy początkującej co tutaj widać, to z jednej strony debatujemy na kilka stron na temat wielkości piksela, czy spot-size dla optyki, a z drugiej strony mamy praktycznie olewać różnice wynikające z światłosiły, bo tak? ;)

    • Dziękuję 1
  9. Godzinę temu, flamezz napisał:

    Fajne foto :) a tych lecących gwiazdek w rogach nie widzę jakoś. Czepianie się na siłę albo niezdrowy perfekcjonizm.

     

    Dokładnie. Była niedawno taka dyskusja na temat takiego starego czarno-białego zdjęcia Trapeza w Orionie, bardzo podobały mi się argumenty tam użyte :) 

  10. Ja przeszedłem stosunkowo niedawno z aparatu na kamerkę ASI 294 i nawet w kolorze czuje, że sygnał zbiera się z 10x szybciej. Totalnie nie mam problemu ani z kalibracją, ani z gradientami. 

    Coś co jest super istotne przy pracy z obiektywami i na co powinieneś zwrócić uwagę, to sterowanie przysłoną i focusem. O ile kwestię przysłony można obejść, to w wielu nowszych obiektywach nie da się sterować ostrością bez podpięcia elektroniki obiektywu. Kamerka nie będzie potrafiła tym sterować, nawet ze zwykłym adapterem.

    Gdzieś widziałem adaptery, gdzie można sterować elektroniką od zewnątrz, ale to chyba i tak dosyć upierdliwe.

  11. 8 minut temu, apolkowski napisał:

    Tak, ale liczą się proporcje, a takie swobodne manipulowanie krzywymi czasami daje przesadne rezultaty (w mojej opinii). Gdyby te pyły świeciły tak jasno, jak Plejady, to by je było widać. Skoro ich nie widać, to znaczy, że nie powinny dominować na zdjęciu. To samo z Orionem.

     

    Ja rozumiem kwestię gustu i opinii, ale totalnie nie rozumiem argumentacji :) Posiłkowanie się informacją, że "coś widać"? Praktycznie w każdym przypadku robimy gigantyczne oddzielanie obiektów od tła, więc nie mam pojęcia czym różnią się pyłki w tym zestawieniu. Ale żeby nie było, gust szanuje!

  12. W dniu 23.03.2021 o 13:09, apolkowski napisał:

    OK. Rozumiem, że jeśli celem jest pokazanie złożoności struktury pyłowej, to tak. Ale jeśli celem są np. Plejady albo M42, to przesadne babranie ich w pyłach jest dla mnie drogą w złą stronę.

     

    Można też chcieć pokazać ... wszystko ;)

  13. 11 minut temu, Pav1007 napisał:

    Dlaczego? nie wiem - nie wnikałem

     

    Takie coś występuje właśnie w przypadku występowania jakiegokolwiek skalowania klatek kalibracyjnych, albo stosowania wag przy stacku. Sam miałem na początku używania kamerki problem z nadkorekcją. W moim przypadku pomogło wyłączenie jakiejkolwiek optymalizacji klatek kalibracyjnych i stackowanie wszystkich jako waga 1. Też działa :P

  14. 14 minut temu, Pav1007 napisał:

    W przypadku kamer CMOS konieczne jest wykonywanie całej kalibracji, łącznie z kalibracją flatów biasem i darkiem

     

    W przypadku chłodzonych CMOS-ów robienie biasów chyba nie ma sensu, kiedy się klatki kalibruje darkiem. Jeżeli zachowuje się ściśle temperaturę, nie trzeba darków skalować, a co za tym idzie nie trzeba odejmować od nich biasu, który one już zawierają :) Tzn. jak się zastosuje biasy nic złego sie nie stanie, ale jest to kolejny czynnik potencjalnie dodający szum. 

    W przypadku kalibracji flatami tak dużej skali, nie pierwszy raz się już spotykam z ludzmi mającymi ten problem. Może flaty odejmują się poprawnie i to niekoniecznie jest problem z samą kalibracją, a z charakterystyką tła przy takiej skali (np. seeing)

    • Lubię 2
  15. 18 minut temu, isset napisał:

     

    Mieć można dobre niebo, można mieć gorsze, beznadziejne i można mieć niebo warszawskie, czyli nie nadające się do astro, chyba że jest się @Pav1007:D


    A to masz dokładnie to samo co ja :D Ale całe szczęście, ze pod każdym niebem można zatankować auto i pojechać gdzieś indziej 

    • Lubię 3
  16. 2 godziny temu, kosmit napisał:

    Jest paru gagatków na forum, którzy swoją twórczością astrofotograficzą frustrują skutecznie innych użytkowników.  Od dłuższego czasu obserwuję sprawę i sądzę, że @maciek z to ich przywódca.

     

    Dobrze, że są takie osoby. Przynajmniej wiadomo gdzie trzeba równać :D

     

    Godzinę temu, isset napisał:

    Chyba dobre niebo masz? 

     

    Co to znaczy "mieć niebo"? :)

     

    No ostatnie kawałki w dużej skali od Maćka sprawiają, że kopara opada!

    • Dziękuję 1
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.