Jacek1977

3 godziny temu, akustyk napisał(a):

Wróciłem ze sklepu. "Macałem" jeden i drugi teleskop. Powiem, że ten dobson 8" to już spora armata. Transport tego faktycznie wyzwanie...  10" nawet nie myślę. Powiem jedno, obserwacja poprzez dobsona jest niewygodna. Pozycja na pół zgarbiona a o szukaczu nie wspomnę. Dodatkowo jak mam go rozstawiać na nierównym podłożu w ogródku lub gdzieś w lesie na polanie to będzie problem ze znalezieniem w miarę równej powierzchni. Przyznam szczerze, że to mnie lekko zniechęciło do niego. Przy tym drugim teleskopie 150/750 mogę sobie fajnie wyregulować żeby się nie garbić. Wiem, że do tego zestawu na dzień dobry musiał bym dokupić lunetkę biegunową jak będę chciał gonić za obiektami tylko kręcąc mikroruchami tylko jedną osią (pewnie czasem poprawić też drugą ;)), dodatkowo filtr polar do planet i księżyca. Jednak poręczniejszy zestaw. Nie kupiłem jeszcze żadnego, ale bliżej mi do tego 150/750 szczerze, ze względu na wygodę.

Hej.

     Miałem newtona 150/750 na montażu eq3-2 do obserwacji  wizualnych i była to kompletna porażka. Najbardziej irytowało mnie ciągle przekręcenie tuby w obejmach. Nie polecam, ten zestaw w ogóle nie był wygodny. Lepiej mi się obserwowało tym teleskopem na montażu azymutalnym.....

Jacek, czym dokrecałeś te nakrętki kontrujące wałek pokrętła mikroruchów (tam są dwa otwory na dziwny klucz)?

Hej. 

     Kluczem imbusowym z zestawu od montażu. Te imbusy są od śrub calowych, dziwny rozmiar. Jak zgubiłeś to spróbuj torksem.....

1 godzinę temu, krzysiek81 napisał(a):

ED 100 SkyWarchera to świetny refraktor w swojej klasie ceniony za swoje walory optyczne na całym świecie.Akurat jestem właścicielem wspomnianego wyżej przez kolegę wampum niebieskiego ED100 i potwierdzam że jest to rewelacyjny optycznie egzemplarz dający piękne ostre obrazy planet i księżyca ,w zasadzie dla mnie na dzień dzisiejszy docelowy refraktor ,a jestem dość wybredny i wymagający co do obrazów dawanych przez teleskop.Dla mnie osobiście nie ma większego znaczenia kolorystyka obrazu raczej dużą wagę przykładam do ostrości obrazu i detalu na tarczach planet i księżyca ale każdy ma inny gust i tu nie będę nikomu narzucał swojego punktu widzenia.Warto również zaznaczyć że w klasie refraktorów do 70 mm biorąc pod uwagę obserwację wizualne nie musimy odrazu wydawać większej sumy na refraktor APO czy ED by cieszyć się bardzo dobrym obrazem w zasadzie wolnym od abberacji i zacząć przygodę z refraktorem achromatycznym SW 70/900 f/13 o czym nie wie większość początkujących obserwatorów.

Hej.

     Miałem SW ed80, patrzyłem przez SW ed100 kolegi. Są to bardzo dobre refraktory. Jeżeli porównamy je do fluorytu Takahashi to są oczywiście gorsze. Ale jak chodzi o cenę tych teleskopów, szczególnie z rynku wtórnego  i jakości obrazu które dają, czyli cena/osiągi to uważam że są nr 1.....

9 godzin temu, KrisJot napisał(a):

@Jacek obiecane testy z Newtonem zaliczone🙂. Montaż dał radę, ale bez sterowania jest niewygodny w obsłudze. Trzeba biegać do pokręteł.

Hej.

     No proszę. Jak dał radę z twoim planetarnym Newtonem to myślę że mój będzie ok z moim ts 115. Tylko ten brak pogody mnie irytuje mnie już powoli ...

15 minut temu, Szarlej napisał(a):

Jeżeli refraktory są takie najlepsze, to dlaczego za każdym razem, po jakimś okresie używania teleskopu soczewkowego, wracałem do dużego Newtona?...

 

Bo apertura rządzi 😁

10 godzin temu, KrisJot napisał(a):

Panowie, więcej dystansu, to hobby powinno jednoczyć nas🙂. Nie dość podziałów w około? Zwróćcie proszę uwagę na to, że patrząc z boku zamieniliście merytoryczny wątek Jacka w przepychankę słowną. Nie wnikam w jej zasadność, ani kto ma rację, ale proponuję, jeśli chcecie ją kontynuować, proszę przenieście ją do odrębnego tematu. W obecnej postaci ktoś początkujący, szukający tutaj odpowiedzi znalazłby w nim jarmark słowny.

Nic dodać, nic ująć....

Hej. 

     Ale żeście panowie zaśmiecili wątek swoimi przepychankami.....😐

Hej.

     Co tu dużo pisać, petarda po prostu. Czy planujesz może zrobienie w przyszłości większej ilości sztuk na sprzedaż czy to był jednorazowy projekt dla siebie?

      Pytam bo był bym chętny na takie sprytne ustrojstwo 😁

Hej.

     U mnie można powiedzieć że skromnie w porównaniu do innych😁

1. Refraktor achromat 90/900

2. Newton 150/750

3. Lornetka Olympus 8x40

4. Refraktor SW 80 ED

5. Mak SW 127

6. Refraktor TS 115/800

Z wymienionych zostały ze mną lornetka i TS 115/800. Czy to koniec kombinacji? Szczerze w to wątpię 😁

4 minuty temu, Amatorex napisał(a):

Super dzięki, ten apm fajna sprawa by była, ale widzialem ze na ebayu ponad 2tysiące kosztuje, takze w moim przypadku w tej cenie jest bez sensu chyba. Ogolnie chcialem barlowa takiej krotnosci zeby w sct 8" móc użyć w różnych powerach parki delite 15mm, ale chyba łatwiej i taniej bedzie dokupić drugą sztukę nikona nav sw 10mm

Hej.

    Chyba dobrze kombinujesz. Jedną sztukę już masz a to bardzo dobre okulary. No i mniej szkła bez barlowa będzie w drodze optycznej...

Godzinę temu, m_jq2ak napisał(a):

Jacku z pewnością. Druga sprawa, że pewnie już go nie używasz ? Bo ja już nie mam newtona 8".

Cześć Marcinie.

      Nie używam, sprzedałem go za grosze i byłem zadowolony że się kupiec znalazł😁

     Ale sentyment pozostał i nie robiło wtedy że Księżyc był fioletowy , Jowisz podobnie z dwiema kreskami , Saturn jak kulka z uszami. Teraz nie do pomyślenia..... 

      Masz rację że optyka jest ważna i nie neguję tego. Dla mnie najładniejsze obrazy planet jakie widziałem to były przez refraktory Takahashi i Lzos. W moim chińskim Ts jest też pięknie ale w teleskopach w/w było wszystko bardziej kontrastowe...... Miód malina jak się to mówi 😁

Hej.

     Ale się temat rozwinął. Wiecie co Wam powiem, najlepszy teleskop to taki przez który często obserwujemy.

      Pamiętam swój pierwszy teleskop zakupiony w latach 90 jak się otworzył rynek, jakiś achromat 90/900. Pamiętam reklamę na kartonie o super powiększeniu aż 675x😁 

     Ale to był gówniany teleskop, trząsł się jak garaleta, Księżyc i Jowisz pięknie fioletowy..... Ale ile ten teleskop dał mi frajdy i radości z obserwacji.....

Hej.

     Rozmawiałem z kumplem który posiada takiego Barlowa. Obliczał kiedyś i z nasadka bino wyszła  krotność około 2.4x No ale to też zależy od nasadki, jaką ma długość toru optycznego. Z tego co wiem to można kupić korektory pola firmy TS lub inne, chyba w Astroschopie widziałem....

23 godziny temu, m_jq2ak napisał(a):

Z mojej strony, warto dozbierać do naprawdę topu, jeśli zależy Ci na jakości.

Takahashi wg mnie, ma tutaj pierwszeństwo. Najlepszy z serii jest DZ.

Wolę 100 mm Taka niż chińskie 115. Najprawdopodobniej jakość dogoni zasięg mimo 1,5cm różnicy. Szczególnie na planetach i Księżycu.

Powodzenia

Hej.

     Jak na razie to jestem bardzo zadowolony z chińskiego Apo 115. Dawanymi obrazami zjadł edki SW 80 i 100. Takahashi jest super teleskopem, wiem bo patrzyłem przez niego. Ale jak miałbym kiedyś zmienić w przyszłości teleskop to zamiast Takahashi 100 dz wezmę  Lzos 105/650... 

W dniu 24.10.2023 o 21:39, phacops napisał(a):

Im bardziej będziesz szedł w większą cięższa tubę tym potrzeba posiadania czegoś lekkiego i szerszego będzie większa. A więc nie nastawiaj się, że kupisz uniwersalny obiektyw do wszystkiego. 

Hej.

     Większej apertury nie mam zamiaru kupować. Jak na razie 😁Ten ts115/800 jest w sam raz, apertura niczego sobie a wielkość teleskopu jeszcze w miarę kompaktowa. Od kąd zakupiłem Ts to Ed80 poszedł w odstawkę i trafił na giełdę. Na moje amatorskie obserwacje jak na razie wystarczy.

    Patrzałem przez większe refraktory kolegów, Takahashi 120, Lzos 130. Obrazy dają pierwszorzędne ale masz rację, to są już duże teleskopy i z mobilnością słabo.

    Jak kiedyś będzie mnie stać na zakup teleskopu i będę chciał zmienić to tylko na Lzos 105/650. Mały, mobilny, super szerokie pola i daje super obrazy planet. Porównywałem bezpośrednio z Ts który daje piękne obrazy planet ale w tym małym Lzosie były jeszcze ładniejsze. 

    Tylko ta kosmiczna cena za to maleństwo.....

Hej. 

     Po polerowaniu został nałożony wosk😁 No ale jak się zacznie robić brzydkie to będę kombinował dalej. Teraz czekam na pogodę i testowanie....

Hej.

     Dalsza część modyfikacji. Zrezygnowałem z malowania proszkowego ramienia, zamiast tego zakupiłem papier wodny 1200 i wyszlifowałem wszystkie elementy.       Na koniec polerka pastą polerską i gotowe. Fajnie się prezentuje teraz ramię z metalowymi nogami montażu. Smar wymieniony i koniec grzebania. Teraz tylko pogoda potrzebna do obserwacji i sprawdzenie jak to wszystko się sprawuje.....

1 godzinę temu, Mareg napisał(a):

@Jacek1977, @KrisJot, a może moglibyście tu wrzucić "pro publico bono"  jakieś rysunki, żeby można było albo skopiować, albo się zainspirować Waszymi sprawdzonymi rozwiązaniami ?

 

Hej.

     Ja dostarczyłem frezerowi oryginalne ramię od montażu AZ5 aby je sobie po swojemu zwymiarował. Ja to  noga jestem z rysunku technicznego. Dorzuciłem swój pomysł ze wzmocnieniem i żeby były ta ramienia dłuższe niż oryginalne.

    Ramię poziome długość 190mm, pionowe 280mm mierzone na środku i jest nachylone pod kątem 60 stopni. No i poprzeczka 100mm. Polecam zakup porządnego siodełka, ja jestem zadowolony z tego co zakupiłem na Ali, jest dużo lepsze niż to oryginalne. 

    Fotka ramienia luzem😁

Hej.

     No i co tu robić, dwie odpowiedzi, tak i nie hehehe 😁

     Ale temat ogarnięty. Za radą Wieśka odwiedziłem sklep wędkarski i zakupiłem smar do kołowrotków. Montaż rozkręciłem, wyczyściłem wszystko benzyną ekstrakcyjną, przesmarowałem  i skręciłem z powrotem. Działa😁

     Dzięki i pozdrawiam....

Hej.

     Mam pytanie do bardziej obeznanych w temacie, ja się kompletnie nie znam.

     Dostałem od kumpla trochę smaru którego używają u niego w pracy w jednostce wojskowej. Smar jest zielony, mocno się klei i bardzo ciężko go wyczyścić z rąk.

     Chcę wymienić smar w montażu AZ5 na nowy. Ślimacznica jest chyba z mosiądzu a zębatka z aluminium. Czy ten smar będzie dobry, nada się?

     Poniżej zdjęcie smaru i karta charakterystyki. Dzięki.....

10 godzin temu, Mareg napisał(a):

@Jacek1977, porządna robota, podoba się !

Bardzo jestem ciekaw jak takie pancerne ramię poprawi stabilność i czekam cierpliwie na relacje z obserwacji po przeróbkach.

 

A oryginalny smar "à la kleik ryżowy" wymieniłeś ?

W moim AZ5 głównym problemem była bardzo skromna jego ilość.

Po jego usunięciu i hojnym wypełnieniu smarem silikonowym (Cx-80) znacznie zmniejszyły się luzy i poprawiła płynność pracy.
Ale drgania zostały, dlatego będę uważnie śledził ten wątek.
 

Hej.

     Pierwsze co zrobiłem po zakupie to wszystko rozkręciłem, wyczyściłem, przesmarowałem od nowa i porządnie skręciłem. U mnie tak samo było że smarem, bardzo skromnie, dwa małe kleksy smaru dali w fabryce jak składali.

     U mnie teraz wietrzysko, chmurwy i deszcz, zresztą tradycyjnie jak coś mam nowego to zawsze brak pogody.

    Dam znać jak się sprawuje ustrojstwo po modyfikacji jak tylko warunki do obserwacji będą. Pozdrawiam...

3 godziny temu, wampum napisał(a):

Jakoś tak dziwnie z kąta pokazane, rozumiem że zastosowałeś wspornik trókątny wzmacniający narożnik dolny (przykręcony do boku i spodu jednocześnie rezygnując z pochylenia całego ramienia (bo chyba w oryginale można było tak zrobić?).

Hej.

     Oryginalnie w montażu ramię było ustawione prosto pod kątem 90 stopni z możliwością przekręcenia pod kątem 45 stopni. 

     Jak dla mnie kąt 45  stopni był za duży i nie było to za bardzo stabilne.

     Dlatego zrobiłem pod kątem 60 stopni i wydłużyłem ramię. TS 115/800 spokojnie sięga do zenitu. Może tego nie widać na zdjęciu wcześniejszym, na tym będzie lepiej widać.....

Hej.

     Jakiś czas temu pytałem  Was co i jak poprawić w montażu AZ5 żeby tak się nie trząsł. W dyskusji wyszło, że winę za te drgania ponosi źle zrobiona głowica, tzn ramię z otworem w środku i brak wzmocnienia w połączeniu ramienia poziomego z pionowym.

     Na początku kombinacji z poprawą stabilności wzmocniłem ramię pionowe kawałkiem blachy aluminiowej o grubości 4mm który został precyzyjnie docięty i wbity na ścisk. Do tego zakupiłem na Ali nowe siodełko na dwa szerokie mosiężne dociski.

     Muszę powiedzieć że ten prosty zabieg bardzo poprawił sztywność montażu, były lekkie drgania przy ustawianiu ostrości ale się szybko wygaszały. 

     Żeby całość wyglądała estetycznie wpadłem na pomysł że otwór w ramieniu wypełni się żywicą epoksydową, wyszlifuje, dobierze się farbę pod kolor i pomaluje.... No tradycyjnie się spier.... robota. Coś nie tak poszło z żywicą. Ramię było robione na dwa razy, jedna strona wyszła a druga strona nie stwardniała i została miękka i śmierdząca 😩

    Wtedy skończyła się cierpliwość i wpadłem na pomysł zrobienia całego ramienia od nowa.....

    Zakupiłem trzy kawałki blachy aluminiowej, dwa grubości 20mm i jeden do wzmocnienia głowicy jako poprzeczka o grubości 15mm i trochę śrub. Wszystko rozrysowałem i trafiło to do frezera.

    Głowicę zrobiłem trochę większą niż oryginalna. Poziome ramię dłuższe aby po zamontowaniu teleskop był na środku trójnogu w osi dla lepszego wyważenia. Ramię pionowe dłuższe i ustawione pod kątem 60 stopni aby teleskop sięgał zenitu. Zostało pomalować proszkowo, ale to się zobaczy, może zostanie tak jak jest teraz.

     Tradycyjnie brak pogody do obserwacji ale dam znać jak się montaż sprawuje przy dużych powiększeniach na Księżycu i planetach. Ale myślę że będzie dobrze.

     Tutaj parę zdjęć z kombinacji, pozdrawiam.....

Hej.

     Dalej drążę temat....a porównywał ktoś może Pentaxy XW z Nikonami NAW SW? 

Tak podejrzewałem, wszystko w temacie. Dzięki i pozdrawiam....