Lekko podsumuję moje przemyślenia bo przyznam jak zakładałem temat to byłem mocno przekonany by pójść w maka127 2". Czytałem sporo opinii na temat taki czy mak127 1,25" vs mak127 2", ale za każdym razem gdy ktoś wspominał iż w 2" wariancie dodatki nie są śmieciowe i można z nich śmiało korzystać tym bardziej, że obie wersje na internecie cenowo bardzo od siebie nie odstępują uznałem, że nawet z tego powodu warto zainwestować powiedzmy te 100zl więcej. Na chwilę obecną nie potrzebuję sprzętu, który bedzie PRO w oczach innych i chcę cieszyć się w plenerze nauką poznawania kosmosu. Nie wiem co będzie za X lat może wtedy uznam, że mi to już nie wystarcza, ale nigdy nie byłem wymagający. Oglądałem jeszcze niedawno jak pogoda była lepsza Jowisza wraz z 4 księżycami i mimo, że sezon się na niego kończy, a sam Jowisz był mocno naświetlony to cieszyłem się z tego widoku. Dalej uważam, że mak127 nawet ten 1,25" to dobry wybór, ale faktycznie muszę przyznać, że nabrałem ochoty na coś ciut mocniejszego i jak mi tu koledzy sugerowaliście maka150 lub sct 6" to zrobiłem lekki reaserch nowych sztuk i sct 6" wydaje mi się tańszy przez co nawet ewentualny zakup używanej tuby może być w moim zasięgu.
https://www.astromaniak.pl/viewtopic.php?f=31&t=63290
Mam kilka pytań:
1. Czy możecie mi wytłumaczyć czy te wady (np. Te pyłki), które właściciel sct 6" w podlinkowanym wpisie opisał są poważnym problemem?
2. Jak sct6" będzie pracować na eq3-2 na stalowych nogach?
3. Jeśli poszedl bym jednak w maka127 1,25" to czy okular, który posiadam Sky-Watcher 1,25"-6mm UWA-58 stopni przyda mi się? (Używałem go w bk1309EQ2)