masarnia

Paczkę majtek. Zgodnie z tradycją po rozpakowaniu wszystkie założyłem na głowę.

Nowe montaże w sklepach w wersji 2022 sprzedawane są bez pilota. Bez pilota ciężko jest ustawić Direct PC Control. Mój montaż ma pilota, jednak to tylko EQ5 i rozważam zakup czegoś stabilniejszego. Oczywiście mogę sobie dokupić pilot ale jest to droga zabawa. Szukam opcji jak bez zbędnych fikołków tanio móc sterować montażem. I tak sobie myślę że skoro ów posiada port USB lub można dokupić coś takiego jak adapter USB to pewnie da się to jakoś ogarnąć od strony INDI. Podłubałem i da się W profilu sprzętowym jako montaż wybieramy SkyWatcher EQMod. W INDI w panelu Connection wybieramy odpowiedni port usb, u mnie był standardowo /dev/ttyUSB0 W tym samym panelu Baudrate na 115200 Zgodnie z https://indilib.org/telescopes/skywatcher/eqmod.html - For direct USB connections to AZEQ5 or EQ6R Mounts, make sure to set the baud rate to 115200 Wychodzi na to że EQ5 Pro też się pod to łapie Pozdrawiam i polecam się

Cześć, Mam Kstars/Ekosa na Astroberry i EQ5 Pro. Malinę podłączam kablem USB do pilota. Po zasileniu montażu, wklepaniu w pilota daty, czasu, dł-szer itp przechodzę do 'Utilities functions' i odpalam 'Direct PC Controle'. Następnie od strony Ekosa startuję serwer indi i łączę się z montażem. Wszystko jest cacy, montaż śledzi, obraca manualnie, robi flipy, itp. Oprócz pilota, to w samym sterowniku montażu też mam gniazdo USB. I teraz taki scenariusz: wyrzucam pilota i malinę wpinam USB-kiem bezpośrednio w sterownik. W efekcie nie jestem w stanie połączyć INDI z montażem - INDI go nie widzi. Pytanie do Ekosiarzy: czy to się da, a jeśli tak to jak pożenić INDI z montażem bez użycia 'Direct PC Controle'? Ew. czy da się ustawić 'Direct PC Controle' bez użycia pilota?

Jak znam życie ta szybka jest wklejona epoksydem i nie chcesz jej zdejmować. Zejdzie tylko po podgrzaniu, ew. po stłuczeniu. Jednak szansa na zgruzowanie chipu jest przeogromna. Chodzi o uszkodzenie tych malutkich drucików między płytką a sensorem. Jak to ktoś kiedyś ładnie napisał: jedyne co nie jest w stanie ich uszkodzić to patrzenie na nie. Natomiast jeśli znajdzie się magik, który robi to na poczekaniu to ja mam wolne imx071 i chętnie skorzystam z usług

Koszyk na ZWO EAF, własnej produkcji.

Zgadzam się z przedmówcą. Ale jak już stwierdzisz że Ci się obiektyw telepie w gnieździe to @jolosprzedaje obejmy domowej roboty. Ja używam np takich:

cześć http://sahavre.fr/wp/regle-npf-rule/ na samym dole jest kalkulator czasów naświetlania przy foceniu ze statywu. trochę bardziej wyszukany algorytm zależny od rozdzielczości zestawu, deklinacji obiektu, itp niż jakieś tam "podziel se pincet przez ogniskową". stronka po francusku, ale większości da się domyśleć.

Wymienione smary, pokasowane luzy w montażu - pojechałem zatem w krzoki sprawdzić jak to dział. Powiem tak: średnio. W pewnym momencie wykres odchyłek RA i DEC w PHD2 był identyczny ?. Także coś nie teges. Walka trwa. Kształt gwiazd i ostrość to jeszcze nie w tym podejściu. Ale nie ma tego złego - przy obróbce zaznajomiłem się z sirilem.

@Behlur_Olderys skoro chcesz mieć miejsce na fokuser to może kojarzysz jaki pasek i koło zębate tam wchodzi? Istnieją jakieś zestawy? Czy planujesz chałupniczo skompletować elementy?

Idąc od góry W gradienty jeszcze nie umiem. A kolory na razie pomińmy Ostrość ustawiłem maską B na samym początku sesji Eq5, forumowy megrez 72, asi533mc, flattener oriona, filtr L-Pro, guider na rurce svbony sv106 i kolorowej T7. Między wyciągiem a flatenerem - samocentrująca przedłużka 2" GSO. Filtr na przedłużce. Między flattenerem a kamerką wszystkie złączki jakie były z kamerką, także teoretycznie 55mm jest. Pojedyncza klatka: https://drive.google.com/file/d/1p0o3bXdVAzsMvMlyl1c-6ZlbBuht8e9h/view?usp=sharing Jeśli chodzi o guiding to ciężko mi cokolwiek powiedzieć, wyostrzylem, wybrałem gwiazdę, PHD się skalibrował i powiedział że Guiduje - także dalej nie wnikałem. Soczewki w celi delikatnie klekotały, więc przed sesją minimalnie (ale naprawdę minimalnie) je dokręciłem. Zakładam że jeśli coś jest krzywo na złączkologii to wyszłoby to podczas obracania kamery w rotatorze - czyli niezależnie od obrotu, gwizdki byłyby odkształcone w tym samym kierunku względem kadru. Jeśli coś nie tak jest z soczewkami w celi to wraz z obrotami kamery zniekształcenie gwiazd zmieniałoby kierunek względem kadru. Dobrze kombinuję?

Dzień dobry, Taki obrazek wyprodukowałem pod niebem stolicy. ok. 6h materiału, L-Pro, stakowane Sirilem, oróbka w PS-ie Jest to niejako próbny strzał - pierwszy raz z astroberry, dedykowaną kamerką, refraktorem, guidingiem i innymi cudami. Ale i tak jestem zadowolony, bo jest to druga praca przy której poziom wstydu jest na tyle niski, że ośmielam się opublikować ją na forum Powstaje jednak pytanie: dlaczego gwiazdy wyszły mi takie jakieś jajcowate, a nawet w kształcie krzyżyków? Gdzie szukać przyczyny? A poza tym wszelka krytyka mile widziana.

Heh, wczoraj walczyłem z tym samym tematem w megrezie 72. Gwiazdy wychodziły jak "pawie oczka". Mi czeszajer pokazał właśnie takie pawie oczka - duży okrąg przesunięty względem małego, ale mały wciąż wewnątrz dużego. Z tego co czytam wyżej to Twój wyciąg jest krzywy - oś wyciągu odchylona od osi tuby. Najłatwiej to potwierdzić obracając całym wyciągiem. Istnieje opcja że oś wyciągu jest równoległa do osi tuby, ale przesunięta. Jednak nie wyobrażam sobie żebyś nie zauważył przesunięcia rzędu 10mm.

Jakby ktoś miał dwa to ja chętnie przygarnę tego drugiego

Zapytałem teleskopów.peel jak się sprawa ma. Otóż jest to faktycznie nowa wersja sterowników i nawet mają na stanie EQ5 z takim ustrojstwem. Także @seg wygrał

Cześć, Aktualnie używam SWSA, ale już zbieram info o czymś stabilniejszym, dokładniejszym i jeszcze mobilnym. EQM 35 - stalowy statyw, dużo większy udźwig, a jak się dobrze posmaruje to i gładko chodzi (tak, wiem, EQ5 jest lepszy, ale ja nie o tym chciałem ) Powie mi ktoś może co ten Nico tu pokazuje? Przeglądam oferty naszych sklepów, amerykańskiego serwisu z którego ten montaż dostał do testów, stronę SW - nic. Widnieją tylko wersje z ST4. A o takiej z USB 'ni widu, ni słychu'

Jako że to mój pierwszy post to chciałbym powiedzieć 'dzień dobry' i życzyć wszystkim 'najlepszego' w nowym roku. A teraz do rzeczy. Fotografowaniem nieba zajmuję się od bardzo nie dawna. Jest to jedno z moich pierwszych zdjęć, a przynajmniej jedno z pierwszych na których wydaje mi się że coś widać. SWSA, Nikon d5100 full spectrum, Tair 3s, f8, iso400, 232*60sek, bortle 8-9. Z balkonu widok tylko na południe. Księżyc świecił, wiater hulał, zestawem telepało... i wyszło coś takiego