Skocz do zawartości

meteor

Społeczność Astropolis
  • Postów

    161
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez meteor

  1. Mogę wkleić do postu rysunek z książki PWN z 1976 r., czy się z kolei PWN przyczepi ?
  2. Z początku będzie stał prosto ... jak mój sąsiad po 1-szym piwie. Może niezbyt jasno sprecyzowałem temat, ale z czego wynika, że nie kumam co to jest precesja ? (Np. przemas uchwycił sedno.) Wskutek presesji równik niebieski zatacza się jak ww. sasiad po 4-tym piwie, a mnie bieży o to, czy (a jesli tak, to dlaczego) zmienia równiez swoje położenie względem "sfery gwiazd stałych" płaszczyzna ekliptyki czyli płaszczyzna orbity Ziemi.
  3. Godzina - jak widać, kobita mnie wysyła do Wariatkowa, mój SkyMap załapuje od 1 I 0001 do 31 XII 9999, różnice ekliptyki względem gwiazd - są. Teraz zakumać, skąd to się [autocenzurwa] bierze.
  4. Wiekową w rozumieniu potocznym, bo chyba nie w przedziale 100 lat ?Dokładnie bieży mi o to, czy może to być zauważalne w skali pół roku Platona ? Gdyby było, to opisywaliby temat tak powszechnie, jak samą precesję.
  5. To skąd wiedziałeś, że deklinacja i rektascencja? No, może powinienem dać dwukropki po N i S, bo wyszło N 18h... i S 6h... a chodziło odla N-ego bieguna ekl. 18h... dla S-ego bieguna ekl. 6h... To oczywiste. Chodzi o ewentualny ruch płaszczyzny ekliptyki względem sfery gwiazd.P - Dominik
  6. Witam. Czy dobrze główkuję, że bieguny ekliptyki zawsze (na mapie z każdej epoki jak również na bieżąco) mają współrzędne: N 18h 00m 00s 66° 33' S 6h 00m 00s -66° 33' czyli że są to jedyne punkty na sferze, które nie wymagają poprawki na precesję? I po drugie primo; czy może mi ktoś wskazać żródło wiedzy (tylko po polskiemu ) na temat ewentualnego ruchu ekliptyki względem "sfery gwiazd stałych"? Próbowałem wyguglować, ale pokazał się tylko "pozorny ruch dobowy ekliptyki", a to nie o to bieży. Rachunek proszę wystawić w
  7. Chiba jestem odporny na wiedzę. Na dole "Obserwacji astronomicznych" przed chwileczką stało: "6 Użytkownik(ów) przegląda to forum (2 Gości i 0 Anonimowych użytkowników) 4 Użytkowników: meteor, Anka_U, Pietr0, Mat" A jak chciałem wejść w ogólną "Obserwacji ..." przed zalogowaniem, to mi pokazało "A !" Som wytrychy ?
  8. Za 24 h pewnie Go Tu nie będzie, bo już będzie zwarzon. Chiba dobre miejsce na taki komunikat.
  9. Chiba jestem mało kumaty. Poczytałem se wontek od góry do dołu, a na tymże dole stoi napisane: "2 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników) 1 Zarejestrowanych: meteor". To jak ten Gościu tu wlazł ? Som wytrychy ?
  10. Jestem niecytaty czy spóźnialski? Kamil zapisał "maksimum w niedzielę wieczorem", a Wy pstrykaliście sobota/niedziela. Wylazłem z domu o 23-ciej. W "stolycy" po pięknym dniu noc z jakimś cholernym zamgleniem; jedyne co widać gołym okiem na wschód od południka to właśnie Wega i "dyszel" w zenicie pomagający stwierdzić, że to właśnie Ona. Wymusiłem zeza rozbieżnego, żeby widzieć "całą" wschodnią ćwiartkę sfery i ... do 24-tej NIC oprócz dwóch mikrosekundowych zwidów (chyba w mózgu). Tylko Wega w tzw. międzyczasie podniosła się z ca 30 do ca 40°. Stwierdziłem, że do z takim maksimum roju i zacząłem się zwijać gdy o 00:04 dostałem nagrodę (?) za lukanie - zobaczyłem następującego ufonola: cusik, co w ciągu kilkunastu sekund przeleciało od zenitu do punktu kilka ° na S od Wegi i tu znikło. Świeciło seriami potrójnych błysków, co z powiązaniu z prędkością kątową sugeruje nisko lecący samolot, ale było ZERO dźwięku, a słuch mam naprawdę dobry. Co to - do ciężkiej cholery - mogło być ?
  11. No dobra - lenie - powiem Wam: Musi należeć do rzędu naczelnych.
  12. W letniej kawiarence "Pod Adasiem" siedzą dwaj profesorowie Jagiellonki. Mimo że przyjaciele od lat, są "na Pan" - bo w tej sferze tak uchodzi - wiodą uczone dysputy; nagle zamilkli bo przeszła taka laska, że ... o Dżizuuuuus ... - Hmm, wstyd się przyznać, Panie kolego, ale niestety - od paru lat za studentkami to się już mogę tylko pooglądać. - Oo, to przykre. Ja (odpukać w niemalowane) dopiero od roku.
  13. I jeszcze coś się pokićkało; skopiowalem link do "SkyWatcher Macie bubla na główniej Mar 6 2007, 22:04" a przenosi do głównego. Zauważyłem, edytowalem uważnie i .. to samo.
  14. Już ludzie (?) wytkęli. Tu. Pewnie chodziło o ślepe ścieżki "Zobacz" i "głosowanie". Był prysznic i tysz nic.
  15. Czy to jest odpowiedź na moje bezpośrednio wyżej ? Przeca w tym dziale pytak zna odpowiedź.
  16. Brawa dla tłumacza : "Praca ta pomoże projektantom przyszłych teleskopów kosmicznych, przeznaczonych do obserwacji odległych planet, dostrzec czy nadają się one do zamieszkania i czy mogą mieć obce rośliny" Diogenes mieszkał w beczce, to i w większym teleskopie tyż sie da. A i kaktusa można se posadzić.
  17. Jakie podstawowe kryterium musi spełniać dyrektor naczelny ?
  18. Pewnie, że nie. Ale z Twojego pytania wynikało, że umiesz je czytać i wykorzystywać. Jeśli nie (sorki za podejrzliwość) to zacznij od tego. Wspomniana książka Ci pomoże, a do jej zrozumienia nie jest konieczne liceum - wystarczy otwarta głowa; jako tu-bywalec z pewnością ją masz. No i odwołuję wstęp do mojego poprzedniego postu - Tobie piwka nie wolno!
  19. To se ne da - Pane Hawlanek - przynajmnniej nie w jednym poscie. Chocby ze względu na ilośc układów współrzędnych. Dlatego wisisz tu - bidulo - samotnie już 28 h. Ja zaczynałem od tego jak i wielu, wielu innych, krórzy dziś są guru (w odróżnieniu ode mnie ) Ze wskazanej stony możesz się cofnąc oczko wyżej i wybrac coś pokrewnego na podobnym poziomie. W tej chwili nie ma tam tytułu "Niebo - poradnik użytkownika", ale jest piękna pogoda i możesz się przespacerowac do księgarni Pruszyńskich. Ale jesli jesteś dzieckiem INetu , to pewnie od papieru Ci oczy łzawią. P - Dominik OrtogSorry - jestem poza domem przy walniętej klawiaturze.
  20. W " to widzimy Saturna gołym okiem. Przy powiększeniu/zbliżeniu x200 to już jest ciut ponad 1° (w czasie opozycji ze Słońcem). Ale nawet wtedy nie trzeba pomijać trygonometrii, bo ona też twierdzi że dla małych kątów sin α ≈ tg α ≈ α [rd]. W 4-cyfrowych tablicach funkcji (naprawdę nie było kiedyś kalkulatorów ) różnica pojawia się dopiero przy 3°. P - Dominik
  21. Na lekcji geometrii Pani narysowała na tablicy okrąg. Ale czubek starego cykla trochę się omsknął i okrąg idealnie się nie zamknął. Na to Jasio: - Phii, mój dziadek od ręki by lepsze kółko narysował. Pani sie zabulgotała i mówi: - Ty zawsze jesteś najmądrzejszy z ławki, tylko przy tablicy głupiejesz. Dobrze - mądralo - przyprowadź dziadka. Ale jak nie narysuje lepszego, to ja się wreszcie za ciebie zabiorę. Na drugi dzień Jasio przychodzi z dziadkiem. Pani sie trochę głupio zrobiło i mówi: - Przepraszam Pana. Tak tylko gówniarza obsztorcowałam, bo się sadził. Nie myślałam, że będzie Pana naprawdę w takiej sprawie fatygował. - Nic nie szkodzi - Pani Szanowna - na rencie jestem, mam czas. - No skoro już Pan jest, to Jasio mówił, że potrafi Pan od ręki idealne kółka rysować. - No, mogie sporobować. Dała mu kredę i dziadek machnął takie kółko, że pani oczy wyszły na słupkach, jak ślimakowi. - Ooo! Coś nieprawdopodobnego. Pan musi mieć ogromną praktykę w charakterze hmmmm ... kreślarza. - Nie - Pani Szanowna - w charakterze kataryniarza.
  22. To jest więcej niż amnestia, bo amnestia to jedyne prawo, które działa tylko wstecz. A tu ma działać podobno również "na zaś" (totalna rezygnacja z moderacji). To se ne da na wżdycky, bo się zrobi => <= Sorki, że łyżką dziegdziu-sceptycyzmu za łem beczkę miodu-huraoptymizmu. A Szanownemu A.J. "Wszystkiego NAJlepszego na nowej drodze życia ". PS.: Do czasu poczytania bloga byłem pewien, że jesteś "po astronomii".
  23. Dzięki. To jest chyba najciekawsza i najbardziej pożyteczna działka dla amatorów. W pozostałych dziedzinach amator to se może podziwiać i
  24. Jak takie g.... można na zapas wyłapać? ca3 x 24 x 3600 x ca9 [km/s] ≈ 2,333 mln [km]. Albo np. (2006 JY26) 2007-Jul-07 0.0812 31.6 5.7 m - 13 m 2.54 (z "Twojej" tabelki) - nawet nie ma sensu liczyć odległości, gdzie ona się teraz znajduje. Czy one są okresowe, wyłapane wcześniej i stąd znane są ich orbity ?
  25. Jedyn starzik, jako że cołki żywot dobrze wiód, niy ino jeszcze mog, ale i musioł. A że boł prawy chop, to na dziołchy niy łazioł ino sie ze swojom babom kuloł, aliże jus ij to niy robioło przijymności. Roz kej we nocy dupcy starzik swoja starka, a ta "oh-HOOOO, oh-HOOOO". Po robocie starzik pyto: "Staro, tyś jeszcze łorgazm miała?" A starka : "Cyś Ty stary do końca łogup? Niy łodróżnosz łorgazmu łod dychawicy ?"
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.